Gra niezgodnie z przepisami
Gra niezgodnie z przepisami
To nie post o homerules, tylko o tym, jak po czasie orientujesz się, że coś pomyliłeś w przepisach gry. U mnie bywało np. tak:
Brass: Birmingham - 2 gry z przekonaniem, że do budowy podwójnej kolei potrzebne jest żelazo (poprawnie: piwo) i że lepsze browary dają 3 piwa (jest: 1 w pierwszej i 2 w drugiej erze). Ale było łatwo o te beczki
Brzdęk - 5-6 partii z 5-kartowym rynkiem (ma być 6) i bez dodatkowych brzdęków do puli na start, żeby zrównoważyć przewagę pierwszego gracza.
Zamki Burgundii - 1 partia ze srebrem po każdej rundzie (zamiast fazy) i z dodatkowym punktowaniem za pierwszeństwo w skończeniu pojedynczego obszaru. Szybki brak żetonów srebra w puli oi wykręcony wynik powyżej 300 punktów (norma to ok. 150).
Podróże przez Śródziemie - prawie 2 kampanie z zachowywaniem w talii na zawsze uzyskanych w trakcie gry Słabości (przed nowym scenariuszem wybiera się tylko 1). Mówię wam, talia z 3 czy nawet 4 słabościami niezbyt szybka
Colt Express -2-3 partie myśląc, że zdolność Django to cofnięcie się o 1 wagon po strzale z powodu odrzutu, zamiast przepchnięcia o ten wagon postrzelonego rywala.
Dajcie przykłady i jak Wam to odmieniło rozgrywki.
Brass: Birmingham - 2 gry z przekonaniem, że do budowy podwójnej kolei potrzebne jest żelazo (poprawnie: piwo) i że lepsze browary dają 3 piwa (jest: 1 w pierwszej i 2 w drugiej erze). Ale było łatwo o te beczki
Brzdęk - 5-6 partii z 5-kartowym rynkiem (ma być 6) i bez dodatkowych brzdęków do puli na start, żeby zrównoważyć przewagę pierwszego gracza.
Zamki Burgundii - 1 partia ze srebrem po każdej rundzie (zamiast fazy) i z dodatkowym punktowaniem za pierwszeństwo w skończeniu pojedynczego obszaru. Szybki brak żetonów srebra w puli oi wykręcony wynik powyżej 300 punktów (norma to ok. 150).
Podróże przez Śródziemie - prawie 2 kampanie z zachowywaniem w talii na zawsze uzyskanych w trakcie gry Słabości (przed nowym scenariuszem wybiera się tylko 1). Mówię wam, talia z 3 czy nawet 4 słabościami niezbyt szybka
Colt Express -2-3 partie myśląc, że zdolność Django to cofnięcie się o 1 wagon po strzale z powodu odrzutu, zamiast przepchnięcia o ten wagon postrzelonego rywala.
Dajcie przykłady i jak Wam to odmieniło rozgrywki.
Re: Gra niezgodnie z przepisami
Ja w Agricolę, moją pierwszą grę, na początku grałem tak, że jak się zdobywało pionek pierwszego gracza, to od razu przejmowało się pierwszeństwo, nie czekało się na nową rundę. Jako, że grałem tylko w 2 osoby, to to rozwiązanie nie wydawało się kontrowersyjne. Dopiero, gdy znajomi przyszli i zagraliśmy w 4 osoby, to kolega stwierdził, że coś tu nie pasuje, zaczął się wczytywać w instrukcję i uświadomił mnie, że grałem cały czas niewłaściwie.
- Neoptolemos
- Posty: 1977
- Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 875 times
Re: Gra niezgodnie z przepisami
Podrzucam swój niedawny tekst na ten temat, co by się nie powtarzać.
W Dolinę Kupców naprawdę długo grałem niepoprawnie i jestem przekonany, że nie ja jeden
W Dolinę Kupców naprawdę długo grałem niepoprawnie i jestem przekonany, że nie ja jeden
- Koziełło
- Posty: 906
- Rejestracja: 13 cze 2018, 13:11
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 234 times
- Been thanked: 320 times
Re: Gra niezgodnie z przepisami
Pierwsze dwie partie w Kanbana zagraliśmy z założeniem, że autko przesuwa się o 1 pole w fabryce dopiero po uzupełnieniu wszystkich pól na części. I bardzo się dziwiliśmy zapisom w instrukcji mówiącym o limicie aut za pojazdem testowym A i w garażach jakoś pusto było...
- Coen
- Posty: 2494
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 11:38
- Lokalizacja: Warszawa, Sulejówek
- Has thanked: 436 times
- Been thanked: 126 times
Re: Gra niezgodnie z przepisami
Galaxy Trucker - po sprawdzeniu i nie użyciu kafelka odkładaliśmy go na środek stołu zakrytego, wiecie jak długo trwała budowa statku nawet I kategorii dopiero po paru partiach kolega mnie uświadomił, że coś tu jest nie tak
Mam takie gry,
a zastanawiam się jeszcze nad tymi
ⓘ 𝗢𝗳𝗳𝗶𝗰𝗶𝗮𝗹 𝘀𝗼𝘂𝗿𝗰𝗲𝘀 𝘀𝘁𝗮𝘁𝗲𝗱 𝘁𝗵𝗮𝘁 𝘁𝗵𝗶𝘀 𝗶𝘀 𝗳𝗮𝗹𝘀𝗲 𝗮𝗻𝗱 𝗺𝗶𝘀𝗹𝗲𝗮𝗱𝗶𝗻𝗴
a zastanawiam się jeszcze nad tymi
ⓘ 𝗢𝗳𝗳𝗶𝗰𝗶𝗮𝗹 𝘀𝗼𝘂𝗿𝗰𝗲𝘀 𝘀𝘁𝗮𝘁𝗲𝗱 𝘁𝗵𝗮𝘁 𝘁𝗵𝗶𝘀 𝗶𝘀 𝗳𝗮𝗹𝘀𝗲 𝗮𝗻𝗱 𝗺𝗶𝘀𝗹𝗲𝗮𝗱𝗶𝗻𝗴
Re: Gra niezgodnie z przepisami
Bardzo dawno temu jeszcze w liceum zaczynając zabawę z MTG - discard interpretowaliśmy jako "target player sacrifice a pernament".
Agricola - w fazie rozmnażania dokładaliśmy zwierzęta dla każdej pary zwierząt
Agricola - w fazie rozmnażania dokładaliśmy zwierzęta dla każdej pary zwierząt
-
- Posty: 762
- Rejestracja: 08 gru 2012, 01:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 58 times
- Been thanked: 157 times
Re: Gra niezgodnie z przepisami
W Le Havre przez kilka lat graliśmy z żoną że pomocnika przesuwa się przy każdej akcji - nawet kładąc go na stragany. Ale było moje zdziwienie jak kiedyś odpaliłem gameplay i okazało się że gra się kompletnie inaczej.........
- BOLLO
- Posty: 5324
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1722 times
- Kontakt:
Re: Gra niezgodnie z przepisami
Chciałem opisać inne gry a właśnie się dowiedziałem że NIGDY nie graliśmy na tym setupie
U nas praktycznie każda pierwsza rozgrywka to jakieś błędy.
Azul- gre kończyliśmy gdy ktoś z graczy zrobił ostatni dolny rząd płytek wykręcając jakieś mega wyniki.
51 Stan - Akcje z planszetki gracza robilismy kilka razy w ciągu rundy
X-wing masa błędów i do tej pory pewnie coś robię źle.
Ocaleni- nie liczylismy ocalałych w bunkrach tylko same pomieszczenia.
- Emil_1
- Posty: 1390
- Rejestracja: 31 maja 2016, 13:34
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 48 times
- Been thanked: 172 times
Re: Gra niezgodnie z przepisami
To ja rozwalę system -
Wojna o pierścień 2 edycja - najlepsza gra ever - podczas pierwszej partii nie graliśmy z (wtedy jeszcze) dziewczyną kość za kość akcji ale ... najpierw pierwsza strona wszystkie akcje a później druga strona wezystkie akcje:D
Byliśmy zdziwieni, że drużyna tak szybko popierdziela do mordoru:D
Wojna o pierścień 2 edycja - najlepsza gra ever - podczas pierwszej partii nie graliśmy z (wtedy jeszcze) dziewczyną kość za kość akcji ale ... najpierw pierwsza strona wszystkie akcje a później druga strona wezystkie akcje:D
Byliśmy zdziwieni, że drużyna tak szybko popierdziela do mordoru:D
Miłego dnia! :)
Re: Gra niezgodnie z przepisami
Przy Osadnikach: NI - grając we dwójkę robiliśmy draft ogólnych kart metodą "ja biorę - ty bierzesz - ja biorę ostatnią", zamiast prawidłowego "ja biorę - ty bierzesz - ostatnia odrzucana". I o dziwo nie wpływało to jakoś negatywnie na same gry, najwyżej karty wymagające odrzucenia czegoś z ręki były nieco mocniejsze
Moje sekretne imię voodoo to Papa Shango. Błogosławię każdy wątek, w którym się pojawię... ale jeden błogosławię najbardziej.
- PytonZCatanu
- Posty: 4567
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1703 times
- Been thanked: 2145 times
Re: Gra niezgodnie z przepisami
To samo miałem. I te same rozkminy o limicie. Tam musi coś być nieczytelnie w zasadach napisane.Koziełło pisze: ↑01 mar 2021, 14:11 Pierwsze dwie partie w Kanbana zagraliśmy z założeniem, że autko przesuwa się o 1 pole w fabryce dopiero po uzupełnieniu wszystkich pól na części. I bardzo się dziwiliśmy zapisom w instrukcji mówiącym o limicie aut za pojazdem testowym A i w garażach jakoś pusto było...
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
- Ardel12
- Posty: 3389
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1055 times
- Been thanked: 2064 times
Re: Gra niezgodnie z przepisami
7th Continent - łączenie przedmiotów mających tą samą grafikę akcji, a nie keyword(po 2 klątwach doznałem olśnienia szukając odp. na inne pytanie, choć w instrukcji jest to jasno opisane - jakieś zaćmienie umysłu)
Gra o Tron 1ED - gracz posiądający miecz rozstrzyga remisy(a nie tor), płynięcie statkami nie jest natychmiastowe, tylko działa jak lądowe - totalna masakra, ale bariera języka i pierwsza tak zaawansowana gra w dość młodym wieku się złożyły i utrudniły kilka partii
Euro/LCG - przy zaawansowanych przeważnie przy pierwszej partii nie wszystko idealnie odpowiada zasadom.
Gra o Tron 1ED - gracz posiądający miecz rozstrzyga remisy(a nie tor), płynięcie statkami nie jest natychmiastowe, tylko działa jak lądowe - totalna masakra, ale bariera języka i pierwsza tak zaawansowana gra w dość młodym wieku się złożyły i utrudniły kilka partii
Euro/LCG - przy zaawansowanych przeważnie przy pierwszej partii nie wszystko idealnie odpowiada zasadom.
Re: Gra niezgodnie z przepisami
Z punktowaniem za ukończenie obszarów też na początku mieliśmy problem.
Serią porażek jeżeli chodzi o zasady była u nas na początku Pandemia. Kiedy pamiętaliśmy o jednym, to zapominaliśmy o czymś innym (np. że trzeba być w tym samym mieście, żeby się wymienić wiedzą, albo że aby wynaleźć lekarstwo, trzeba stać w stacji badawczej). W rezultacie dwie partie wydały nam się podejrzanie łatwe W sumie prosta gra, ale jakoś nie mogliśmy się przyzwyczaić.
Re: Gra niezgodnie z przepisami
W Runeboundzie 3 ed. po 2 latach (!) zorientowałem się, że przedmioty podzielone są na zestawy A, B, C itd. Do tej pory grałem z potasowanym wszystkim co mam (czyli wszystkie dodatki), co czasem skutkowało tym, że żadne z dostępnych przedmiotów nie pasowało do postaci w grze.
- yaro_
- Posty: 280
- Rejestracja: 31 gru 2018, 09:44
- Lokalizacja: Radzionków
- Has thanked: 64 times
- Been thanked: 110 times
Re: Gra niezgodnie z przepisami
Mam takie dwa przypadki. Oba trwały dosyć długo, aż do momentu gdy przyszedł ktoś z poza grupy i nas oświecił
GTW - Karty zadań jakoś nie trafiały do decku tylko kładliśmy na stole jako do zrealizowania.
Cyklady - tu megafail - graliśmy że po przelicytowaniu można dalej licytować się na tym samym torze
GTW - Karty zadań jakoś nie trafiały do decku tylko kładliśmy na stole jako do zrealizowania.
Cyklady - tu megafail - graliśmy że po przelicytowaniu można dalej licytować się na tym samym torze
- Neoptolemos
- Posty: 1977
- Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 875 times
-
- Posty: 2308
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1615 times
- Been thanked: 941 times
Re: Gra niezgodnie z przepisami
Ja właśnie wczoraj w Jagged Alliance w trzecim scenariuszu mierzyłem się z Pacyfikatorem weteranem z pancerzem 4, mając jeden karabin, który mógł w najlepszym wypadku zadać 6 obrażeń plus jedno dodatkowe za zdolność specjalną jednego z najemników. To była masakra i kombinowanie z przekazywaniem broni kolejnemu najemnikowi. Potem przypomniałem sobie, że można dodawać kostki za rebeliantów.
A potem zorientowałem się, że planszetka Pacyfikatora była na stronie „doświadczonej” i właściwy przeciwnik ma tylko 2 punkty pancerza...
A o tym, ile razy źle graliśmy w Troyes to wolę zapomnieć
A potem zorientowałem się, że planszetka Pacyfikatora była na stronie „doświadczonej” i właściwy przeciwnik ma tylko 2 punkty pancerza...
A o tym, ile razy źle graliśmy w Troyes to wolę zapomnieć
-
- Posty: 811
- Rejestracja: 24 sie 2009, 11:08
- Has thanked: 256 times
- Been thanked: 131 times
Re: Gra niezgodnie z przepisami
Dwa tygodnie temu nasza pierwsza partia Szoguna. Atakując prowincję gracza z żetonami buntu dodawaliśmy zielone kostki, które wypadły z wieży, do puli atakującego. Ba, dokładaliśmy do wieży zielonych kostek w ilości żetonów buntu
-
- Posty: 739
- Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
- Lokalizacja: Elbląg
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 441 times
Re: Gra niezgodnie z przepisami
Znajomi kiedyś pokazali mi grę "6. Bierze" i od razu się wszystkim spodobała. Nigdy nie czytałem reguł i po latach, gdy przypadkiem wziąłem się za ich przeczytanie okazało się, że cały czas źle graliśmy. Szczegół, bo zamiast karty zagrywać jednocześnie (zakryte) i jednocześnie je odkrywać, to zawsze graliśmy turowo, czyli każdy mógł zareagować na zagraną właśnie kartę poprzednika. Stworzyło to ciekawy wariant, bardziej taktyczny i z większą dozą negatywnej interakcji, ale pewnie też uczyniło grę łatwiejszą
A niedawno dowiedziałem się, że ponadto zawsze źle nazywaliśmy tę grę, tzn. nauczono mnie, że to "szóstka bierze", a powinno być "szósta bierze", co ma oczywiście jedyny sens biorąc pod uwagę to na czym gra polega
Kilka razy zdarzyło się też przychodzić do kogoś na grę i mówić mu, że źle gra, a on/ona odpowiada, że zawsze tak grali Jesteś wtedy wrogiem publicznym, póki ludzie nie zrozumieją, że teraz gra jest lepsza
A niedawno dowiedziałem się, że ponadto zawsze źle nazywaliśmy tę grę, tzn. nauczono mnie, że to "szóstka bierze", a powinno być "szósta bierze", co ma oczywiście jedyny sens biorąc pod uwagę to na czym gra polega
Kilka razy zdarzyło się też przychodzić do kogoś na grę i mówić mu, że źle gra, a on/ona odpowiada, że zawsze tak grali Jesteś wtedy wrogiem publicznym, póki ludzie nie zrozumieją, że teraz gra jest lepsza
-
- Posty: 152
- Rejestracja: 19 lis 2020, 15:30
- Has thanked: 33 times
- Been thanked: 34 times
Re: Gra niezgodnie z przepisami
Rzuć na tacę - na koniec wybieraliśmy zawsze jedną kostkę ze wszystkich kostek aktywnego gracza, a nie z tych odrzuconych. Dodatkowo z bonusami pozwalaliśmy wybrać tę samą kostkę wielokrotnie. Znacząco ułatwiało to rozgrywkę
Zaklinacze - w pierwszej grze nie odrzucaliśmy pierwszej karty z rynku jeśli nikt jej nie kupował, przez co mieliśmy czasami przestoje i gra się trochę dłużyła
Eminent Domain - graliśmy do wyczerpania stosu mimo, że znacznie wcześniej skończyły się punkty podstawowe, przez co gra się trochę dłużyła
Nightfall - graliśmy z za małą ilością kart do kupowania (instrukcja jest słaba moim zdaniem), przez co rozgrywka była bardzo spłycona - jedyne "combo" które dało się złożyć to było A -> B - > A -> B -> ...
Megawojownicy (taa, nawet w takiej grze...) - zapomniałem o jednorazowej umiejętności każdego gracza pozwalającej na przerzucenie kostek. Na pewno wpłynęło to na wyłonienie zwycięzcy, na odczucia z rozgrywki nie tak bardzo
Pandemia - w pierwszej rozgrywce wymienialiśmy się kartami niezależnie od miejsca pobytu i niewłaściwie obsługiwaliśmy talię zdarzeń czy jak to się zwie, gra była za prosta. Pierwszy błąd wyeliminowaliśmy po pierwszej rozgrywce, drugi po drugiej, a całą grę wyeliminowaliśmy po dwóch kolejnych rozgrywkach, po upewnieniu się, że tak właśnie ta gra wygląda. Najgorsza gra w jaką grałem. Moim zdaniem jest to jednoosobowy pasjans, a jednoosobowe planszówki mnie zupełnie nie interesują. Grę kupowałem do grania w 4 osoby i tak ludzie ją polecają na bgg, a moim zdaniem do tego gra się zupełnie nie nadaje.
Zaklinacze - w pierwszej grze nie odrzucaliśmy pierwszej karty z rynku jeśli nikt jej nie kupował, przez co mieliśmy czasami przestoje i gra się trochę dłużyła
Eminent Domain - graliśmy do wyczerpania stosu mimo, że znacznie wcześniej skończyły się punkty podstawowe, przez co gra się trochę dłużyła
Nightfall - graliśmy z za małą ilością kart do kupowania (instrukcja jest słaba moim zdaniem), przez co rozgrywka była bardzo spłycona - jedyne "combo" które dało się złożyć to było A -> B - > A -> B -> ...
Megawojownicy (taa, nawet w takiej grze...) - zapomniałem o jednorazowej umiejętności każdego gracza pozwalającej na przerzucenie kostek. Na pewno wpłynęło to na wyłonienie zwycięzcy, na odczucia z rozgrywki nie tak bardzo
Pandemia - w pierwszej rozgrywce wymienialiśmy się kartami niezależnie od miejsca pobytu i niewłaściwie obsługiwaliśmy talię zdarzeń czy jak to się zwie, gra była za prosta. Pierwszy błąd wyeliminowaliśmy po pierwszej rozgrywce, drugi po drugiej, a całą grę wyeliminowaliśmy po dwóch kolejnych rozgrywkach, po upewnieniu się, że tak właśnie ta gra wygląda. Najgorsza gra w jaką grałem. Moim zdaniem jest to jednoosobowy pasjans, a jednoosobowe planszówki mnie zupełnie nie interesują. Grę kupowałem do grania w 4 osoby i tak ludzie ją polecają na bgg, a moim zdaniem do tego gra się zupełnie nie nadaje.
Re: Gra niezgodnie z przepisami
Pierwszą partię w Terra Mystica graliśmy ze wszystkimi kapłanami od początku dostępnymi w zasobach nacji. Byłam w szoku jak odkryłam prawdę
Po ponad pięćdziesięciu patiach w 7 cudów: Pojedynek mąż odkrył po zagraniu online, że rozpoczynającego w kolejnej erze wskazuje osoba z gorszą pozycją na torze militarnym... Do tamtej pory graliśmy na przemian, jak przy ruchach w środku ery. Niby mała rzecz, ale ma mega znaczenie, zwłaszcza jak na początku III ery jest się o włos od przegrania na froncie militarnym albo naukowym
Po ponad pięćdziesięciu patiach w 7 cudów: Pojedynek mąż odkrył po zagraniu online, że rozpoczynającego w kolejnej erze wskazuje osoba z gorszą pozycją na torze militarnym... Do tamtej pory graliśmy na przemian, jak przy ruchach w środku ery. Niby mała rzecz, ale ma mega znaczenie, zwłaszcza jak na początku III ery jest się o włos od przegrania na froncie militarnym albo naukowym
Re: Gra niezgodnie z przepisami
Pandemia.
Mam za sobą kilkaset gier w to. Gra obczajona na wylot, wielki znawca zasadnych posunięć, wielki znawca zasad... no właśnie. Zasad.
Gdzieś ... ja wiem... z połowę gier temu (czyli już po kilkuset) gdzieś tu na forum wychodzi, że grałem błędnie sądząc, że przy łańcuchu takim większym, jeśli miasto "A" dostało już kostkę z rozprzestrzeniania z miasta "B", to już to samo miasto ("A") kolejnej kostki w kolejnym rozprzestrzenianiu (w obrąbie tego jednego łańcucha / w tej samej turze) przyjąć nie może - np. z miasta "C", które to miasto "C" dostało kostkę, a że byłaby to już czwarta, no to dalej łańcuch... Tak to jakoś było. A kostkę przyjąć może...
Pamiętam, że nawet w polemikę wszedłem z kimś tu w dziale Zasad. I zerknąłem do instrukcji. Nie tyle do słowa pisanego, co do narysowanego przykładu...
No i owszem. Gra z bykiem ))))
Co prawda nie było to jakieś karkołomne ominięcie zasad gry. Ot - niewielkie ułatwienie. Po prostu ciut więcej procentowo wygranych sobie nabijaliśmy jak sądzę. Jednakże moje zdziwienie było ogromne. Że jak...? W Pandemię źle gram?
Mam za sobą kilkaset gier w to. Gra obczajona na wylot, wielki znawca zasadnych posunięć, wielki znawca zasad... no właśnie. Zasad.
Gdzieś ... ja wiem... z połowę gier temu (czyli już po kilkuset) gdzieś tu na forum wychodzi, że grałem błędnie sądząc, że przy łańcuchu takim większym, jeśli miasto "A" dostało już kostkę z rozprzestrzeniania z miasta "B", to już to samo miasto ("A") kolejnej kostki w kolejnym rozprzestrzenianiu (w obrąbie tego jednego łańcucha / w tej samej turze) przyjąć nie może - np. z miasta "C", które to miasto "C" dostało kostkę, a że byłaby to już czwarta, no to dalej łańcuch... Tak to jakoś było. A kostkę przyjąć może...
Pamiętam, że nawet w polemikę wszedłem z kimś tu w dziale Zasad. I zerknąłem do instrukcji. Nie tyle do słowa pisanego, co do narysowanego przykładu...
No i owszem. Gra z bykiem ))))
Co prawda nie było to jakieś karkołomne ominięcie zasad gry. Ot - niewielkie ułatwienie. Po prostu ciut więcej procentowo wygranych sobie nabijaliśmy jak sądzę. Jednakże moje zdziwienie było ogromne. Że jak...? W Pandemię źle gram?
-
- Posty: 1058
- Rejestracja: 25 sty 2013, 22:17
- Lokalizacja: Łomża
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 39 times
- Kontakt:
Re: Gra niezgodnie z przepisami
W przypadku "7Cudow - Pojedynek" jest jeszcze jedna zada która często jest źle interpretowana. Karta która pozwala na zakup surowca za 1 monetę działa tak że płacisz zawsze "1" , bez względu czy przeciwnik produkuje dany surowiec. Sam się na tym złapałem.
- niwgnip
- Posty: 330
- Rejestracja: 03 lut 2009, 01:19
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 16 times
Re: Gra niezgodnie z przepisami
Flamme Rouge aka Wielka Pętla - wytłumaczone przez kolege na wyjeździe, graliśmy kilka godzin. Po zakupie nie czytałem instrukcji, "no bo po co". Wszystko już wiem
Dopiero po kilkunastu partiach gdy brat wylosował 3x '2' to się spytał czy może to odrzucić albo coś, no bo jest jakby nie patrzeć zmuszony do rzucenia 2. Dopiero wtedy doczytałem że ciągnie się 4 karty aby uniknąć takiej sytuacji
Podziękowania dla jednego z autorów Palca Bożego za tłumaczenie:D
Dopiero po kilkunastu partiach gdy brat wylosował 3x '2' to się spytał czy może to odrzucić albo coś, no bo jest jakby nie patrzeć zmuszony do rzucenia 2. Dopiero wtedy doczytałem że ciągnie się 4 karty aby uniknąć takiej sytuacji
Podziękowania dla jednego z autorów Palca Bożego za tłumaczenie:D
- helloween85
- Posty: 162
- Rejestracja: 14 maja 2018, 14:39
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 84 times
- Been thanked: 48 times
Re: Gra niezgodnie z przepisami
Solar City - grałem tak, że co dołożenie kafla aktywowałem rząd/kolumnę (niekoniecznie ten do którego się dołożyło kafel). Zorientowałem się dopiero po kilkunastu partiach gdy ktoś (chyba tutaj na forum) napisał o swoich wrażeniach z tej gry i wspomniał o tym, że można przeciągać rundę nie aktywując nic. Jako, że nie wiedziałem o co chodzi, zacząłem ponownie wertować instrukcję i dopiero wtedy odkryłem swój błąd.