Terrors of London (Brad Pye)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- hipcio_stg
- Posty: 1868
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 372 times
- polwac
- Posty: 2593
- Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 1174 times
- Been thanked: 462 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
feniks_ciapek pisze: ↑19 gru 2020, 16:34A poza tym w wersji angielskiej Warbone kosztuje 6, a nie 5.Spoiler:
Chociaż news z 20 lutego to nie wiem czy wszyscy widzieli:
Planszowe Newsy pisze: INFO
Wydawnictwo Portal Games Polska poinformowało, że karta Łamignata z Terrors of London zostanie na nowo wydrukowana przy okazji dodruku gry. Nie musicie się zatem martwić, że zostaniecie z błędną kartą. Przypominamy, że błąd dotyczył kosztu karty (powinno być 6).
O sposobie dystrybucji dodrukowanej karty będziemy Was informować. Dodruk już jest w trakcie, więc bardzo długo czekać nie będzie trzeba.
W komentarzach ludzie jeszcze zgłaszają problem z kartą Sługus.

Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
-
- Posty: 2415
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1730 times
- Been thanked: 1057 times
-
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
- Has thanked: 124 times
- Been thanked: 255 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Ja dalem sobie spokoj z grami, ktore wydaje Portal. Te kupuje w angielskich wersjach. W pewnym momencie zdalem sobie sprawe, ze kazda gra Portalu, ktora kupilem ma blad w tlumaczeniu albo pomylony komponent. Na szczescie ToL nabylem juz po angielsku.feniks_ciapek pisze: ↑05 mar 2021, 16:35 Naprawdę, odechciewa się kupować polskie wydania po czymś takim.
-
- Posty: 328
- Rejestracja: 26 kwie 2020, 12:15
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 113 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Ja pogoniłem ToL bo to (oczywiście moim zdaniem) to słaba przeciętna i niedokończona gra. Tragiczna instrukcja to tylko pokłosie nieelegalnckich mechanik (najlepszy przykład "wszystkie keywordy rozpatrujemy najpierw, no poza tym jednym z którym nie mogliśmy sobie poradzić i ma wyjątek" - z tego co pamiętam chodziło o dobieranie kart). Trzewik kiedyś w PlanszówkiTV opowiadał o procesie powstawania gry, gdzie dobry, skonkretyzowany pomysł/koncepcja autora trafia do developerów, którzy go szlifują, sprawdzają, testują*... Jak dla mnie to ToL jest taką właśnie grą która została wydana szybko po wymyśleniu, bez tej fazy dopracowywania. Pominę już nawet chamskie wycięcie contentu na dodatki, co obajwia się w instrukcji i inne niedociągnięcia. Co najzabawniejsze u mnie czarę goryczy przelała mała, niecztylelna czcionka, która uniemożliwiła granie późnym popołudniem
Gdyby nie to czym zajmuję się zawodowo byłbym zaniepokojony jak bardzo można rozpędzić hypetrain na takiego kasztana. Mam nawet wrażenie, że ludzie niewidzący oczywistych wad tej gry są trochę jak z baśni o nowych szatach cesarza. Oczywiście nikomu nie odmawiam czerpania radości z rozgrywki, ale jednocześnie nie wiem, jak ta gra mogła osiągnąć taki sukces - no ale sam zamówiłem ją w preoderze, wiedząc m.in. o słabej instrukcji i jakości kart. Może to po prostu rynkowy głód dobrej karcianki? ¯\_(ツ)_/¯

Gdyby nie to czym zajmuję się zawodowo byłbym zaniepokojony jak bardzo można rozpędzić hypetrain na takiego kasztana. Mam nawet wrażenie, że ludzie niewidzący oczywistych wad tej gry są trochę jak z baśni o nowych szatach cesarza. Oczywiście nikomu nie odmawiam czerpania radości z rozgrywki, ale jednocześnie nie wiem, jak ta gra mogła osiągnąć taki sukces - no ale sam zamówiłem ją w preoderze, wiedząc m.in. o słabej instrukcji i jakości kart. Może to po prostu rynkowy głód dobrej karcianki? ¯\_(ツ)_/¯
Na sprzedaż, a poza tym to szukam kafla promo do Dice Settlers ze Sierra West. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- polwac
- Posty: 2593
- Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 1174 times
- Been thanked: 462 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Ktoś pamięta z którego dodatku jest Łamignat(bo w podstawce go nie widziałem)?
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
-
- Posty: 2415
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1730 times
- Been thanked: 1057 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Ja wiedziałem, że to będzie kolejny klon Star Realms i nie nastawiałem się na nic specjalnego, ale kupiłem głównie dla świetnych grafik. Tak poza tym, to taki sobie lekki deck builder.
- Losiek
- Posty: 1005
- Rejestracja: 31 sie 2010, 03:12
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 350 times
- Been thanked: 213 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Ja również wiedziałem, że to kolejna wariacja na temat SR, ale grafiki mnie kupiły. Gra jest w porządku, szału nie robi ale chętnie zagram. Natomiast nie kupię już gry wydanej przez Portal. Nie i już. Portal w co drugiej grze daje d... po całości. Jest tyle gier na rynku, że nie zauważę braku tych portalowych.
-
- Posty: 867
- Rejestracja: 02 maja 2006, 22:55
- Lokalizacja: Świecie nad Wisłą
- Has thanked: 632 times
- Been thanked: 207 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Gra jest spoko i uwazam, ze ładnie się różni od Star czy Hero Realms. Moim zdaniem jest lepsze od podstawek obu wyzej wymienuonych gier. Jednak np dodatki postaci do Hero dodają tej grze pazura.
Jednak graficznie bardzo mi się podoba i dlatego z chęcią zagram zawsze.
Jednak graficznie bardzo mi się podoba i dlatego z chęcią zagram zawsze.
Jestem tak stary, że pamiętam internet do którego sie dzwoniło...
- hipcio_stg
- Posty: 1868
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 372 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Ta gra graficznie to koszmar. Czcionki, ikonografia, kolory hord - dramat. Czekam tylko na dodatki do HR w postaci multikolorów i jestem zaspokojony.
- mistrz_yon
- Posty: 705
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 157 times
- Been thanked: 253 times
- Kontakt:
Re: Terrors of London (Brad Pye)
To akurat prawda. Arty są świetne, ale funkcjonalnie to leży i kwiczy. Przynajmniej dla mnie.hipcio_stg pisze: ↑06 mar 2021, 23:12 Ta gra graficznie to koszmar. Czcionki, ikonografia, kolory hord - dramat. Czekam tylko na dodatki do HR w postaci multikolorów i jestem zaspokojony.
-
- Posty: 2415
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1730 times
- Been thanked: 1057 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Ja wiem? Karty są ok. Instrukcja faktycznie fatalna i żetony/wskaźniki można od razu wymienić na coś ciekawszego. Ale z czytelnością i wyglądem samych kart (wersja angielska) nie miałem problemu.hipcio_stg pisze: ↑06 mar 2021, 23:12 Ta gra graficznie to koszmar. Czcionki, ikonografia, kolory hord - dramat. Czekam tylko na dodatki do HR w postaci multikolorów i jestem zaspokojony.
-
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
- Has thanked: 124 times
- Been thanked: 255 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
[/quote]
To akurat prawda. Arty są świetne, ale funkcjonalnie to leży i kwiczy. Przynajmniej dla mnie.
[/quote]
w jakim sensie funkcjonalnie lezy i kwiczy, bo totalnie nie rozumiem?
To akurat prawda. Arty są świetne, ale funkcjonalnie to leży i kwiczy. Przynajmniej dla mnie.
[/quote]
w jakim sensie funkcjonalnie lezy i kwiczy, bo totalnie nie rozumiem?
- hipcio_stg
- Posty: 1868
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 372 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
To akurat prawda. Arty są świetne, ale funkcjonalnie to leży i kwiczy. Przynajmniej dla mnie.
[/quote]
w jakim sensie funkcjonalnie lezy i kwiczy, bo totalnie nie rozumiem?
[/quote]
Zakładam, że chodzi o intuicyjność i czytelność gry. Dlaczego nie na wszystkie efekty zastosowano ikony, by z daleka było widać jaka karta co robi? (patrz Terraformacja marsa - niby kanciate, ale jakże funkconalne). Mniejszej czcionki i ikonek chyba nie potrafili zrobić, gdyby dali o 1px mniej na okręgu to cyfry by nie było widać, czy to 1 czy 2 pieniążki. Ja rozumiem, że ktoś chciał sprzedać ten sam samochód, tylko ze spoilerem i oklejonym folią pod reklamą wozu batmana, ale wyszło IMO na wiejski tuning golfa III.
-
- Posty: 2415
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1730 times
- Been thanked: 1057 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Słowa kluczowe to normalny zabieg w grach karcianych, więc szczerze mówiąc nie wiem, czy akurat tutaj jest się czego czepiać. Mi rozmiar elementów nie przeszkadza i karty są dla mnie dość czytelne, ale rozumiem, że niektórzy mogą mieć problem.
- hipcio_stg
- Posty: 1868
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 372 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Ja sobie również z nimi radziłem, ale znajomy (posiadacz gry) gra w podwójnych okularach o bardzo skarży się na czytelność kart.
- Bart Henry
- Posty: 1119
- Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 936 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Mogłoby posiłkować się dodatkowo ikonami w przypadku słów kluczowych. Nie zliczę ile razy zdarzyło nam się nie wykorzystać umiejętności położenia kupionej karty na górze decku.
-
- Posty: 2415
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1730 times
- Been thanked: 1057 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Tak, to akurat jest dziwna umiejętność, bo trochę idzie w poprzek wszystkiego w tej grze i samo słowo kluczowe też jest takie niewiele mówiące.Bart Henry pisze: ↑09 mar 2021, 10:48 Mogłoby posiłkować się dodatkowo ikonami w przypadku słów kluczowych. Nie zliczę ile razy zdarzyło nam się nie wykorzystać umiejętności położenia kupionej karty na górze decku.
-
- Posty: 1080
- Rejestracja: 04 gru 2018, 09:48
- Lokalizacja: Wielkie Cesarstwo Północy Gdańsk
- Has thanked: 184 times
- Been thanked: 311 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
To musi być błąd w oryginalnej wersji. Każdy wszak wie, że Portal błędów nie robi

- Bart Henry
- Posty: 1119
- Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 936 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Dla mnie dużym kuriozum tej gry jest to, że nie dali żadnej metody śledzenia aktualnej liczby punktów ataku i pieniędzy. Jest coś takiego podobno na macie, ale to powinno być integralną częścią gry. Sposób, w jaki ta gra stale manipuluje tymi wartościami i nacisk na kolejność zagrywania kart wręcz wymaga, aby stale śledzić stan puli. To nie jest Star/Hero Realms, że wystawiasz karty, sumujesz i wszystko jest wiadome dla obu stron.
- karmazynowy
- Posty: 1150
- Rejestracja: 15 lut 2011, 18:26
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 219 times
- Been thanked: 502 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Dali takie badziewne znaczniki i instrukcja sugerowała, żeby korzystać z toru życia postaci aby to śledzić.Bart Henry pisze: ↑10 mar 2021, 13:56 Dla mnie dużym kuriozum tej gry jest to, że nie dali żadnej metody śledzenia aktualnej liczby punktów ataku i pieniędzy. Jest coś takiego podobno na macie, ale to powinno być integralną częścią gry. Sposób, w jaki ta gra stale manipuluje tymi wartościami i nacisk na kolejność zagrywania kart wręcz wymaga, aby stale śledzić stan puli. To nie jest Star/Hero Realms, że wystawiasz karty, sumujesz i wszystko jest wiadome dla obu stron.
Na półce | Na stole | Na sprzedaż i zamianę (Gdynia) | Podzielę się rabatem: Grybezpradu.eu - 5% | Planszostrefa.pl - 11%
- Bart Henry
- Posty: 1119
- Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 936 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Aaa, więc to po to są te "pypcie", których przekornie nie wyrzucałem, pomimo że nie widnieją w spisie komponentów. Jesteś pewny, że jest cokolwiek o tym w instrukcji podstawki? Nie potrafię znaleźć żadnej wzmianki.
Inna sprawa, że nie wyobrażam sobie, żeby przeciwnik jakkolwiek mógł śledzić z dystansu, to jak przesuwają się moje "pypcie" na karcie postaci, po której nawet znacznik życia ślizga się jak szalony, gdy się tylko nieostrożnie mocniej odetchnie.
Inna sprawa, że nie wyobrażam sobie, żeby przeciwnik jakkolwiek mógł śledzić z dystansu, to jak przesuwają się moje "pypcie" na karcie postaci, po której nawet znacznik życia ślizga się jak szalony, gdy się tylko nieostrożnie mocniej odetchnie.

-
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
- Has thanked: 124 times
- Been thanked: 255 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
po co przeciwnik mialby sledzic ten znacznik? wystarczy, ze ty bedziesz i powiesz ile ma sobie zadac obrazenBart Henry pisze: ↑10 mar 2021, 14:22 Aaa, więc to po to są te "pypcie", których przekornie nie wyrzucałem, pomimo że nie widnieją w spisie komponentów. Jesteś pewny, że jest cokolwiek o tym w instrukcji podstawki? Nie potrafię znaleźć żadnej wzmianki.
Inna sprawa, że nie wyobrażam sobie, żeby przeciwnik jakkolwiek mógł śledzić z dystansu, to jak przesuwają się moje "pypcie" na karcie postaci, po której nawet znacznik życia ślizga się jak szalony, gdy się tylko nieostrożnie mocniej odetchnie.![]()
- Bart Henry
- Posty: 1119
- Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 936 times
Re: Terrors of London (Brad Pye)
Zakładając, że dobrze umiemy grać. Przy dużej liczbie słów kluczowych i zależności pomiędzy kartami czasem trzeba skontrolować przeciwnika, czy te duże obrażenia wycelowane w nas są źródłem nadinterpretacji jakiegoś keywordu, źle interpretowanej kolejności, czy faktycznie mają uzasadnienie. Widzę jak grają osoby lubiące HR/SR i muszę przyznać, że dla nich często ToL jest trudne z racji tych subtelnych różnic w mechanice, więc trzeba pilnować, szczególnie na początku. Poza tym, nie ma czym zaznaczać wykorzystanych umiejętności hordy, więc przez przypadek może dojść do próby podwójnej aktywacji tej samej zdolności na karcie.
Ogólnie mam wrażenie, że sporo osób może grać w tę grę źle.