Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
A ja postanowiłem wykorzystać fakt że w końcu dorwałem swoją podstawkę z Europą i dokupiłem Oceanię, także nakręciłem mały gameplay jakby ktoś chciał zobaczyć. Choć ostrzegam mogą być jakieś błędy .
Kolejny raz było grane. I mam wrażenie, że inflacja punktowa postępuje: 101/92/82 (nektar 7/10/7).
Chyba pierwszy raz przekroczyliśmy setkę.
Wrażenia nadal pozytywne i to bardzo. Jestem pod wrażeniem jak podkręcili ten tytuł.
Po zagraniu w tą grę narzuca się mi (i chyba nie tylko mi) porównanie z... Terraformacją Marsa A szczególnie to jak (uwaga: opinia) zgrabniej radzi sobie z problemami, które dręczą Terraformację - np. z czasem i tempem rozgrywki, czy przejrzystością prezentacji.
Grając na skrzydłach w życiu mi się z Terka nie skojarzyła ta gra. To chyba przypadłość po premierze Terki, że jak ludzie w grach zbierają karty, z ktorych później budują silnik to od razu lecą porównania do Terki.
czikenpredator pisze: ↑19 mar 2021, 09:18
Po zagraniu w tą grę narzuca się mi (i chyba nie tylko mi) porównanie z... Terraformacją Marsa A szczególnie to jak (uwaga: opinia) zgrabniej radzi sobie z problemami, które dręczą Terraformację - np. z czasem i tempem rozgrywki, czy przejrzystością prezentacji.
Podzielacie to skojarzenie? Czy bardziej jednak Na Skrzydłach kojarzy Wam się z czymś zupełnie innym?
Nie wiem z czego to może wynikać poza dużą liczba kart w obu grach, ale miałem podobne skojarzenia. Grając po raz pierwszy raz w Na Skrzydłach byłem po kilkudziesięciu rogrywkach w Terraformację.
arturmarek pisze: ↑19 mar 2021, 13:43
Nie wiem z czego to może wynikać poza dużą liczba kart w obu grach, ale miałem podobne skojarzenia. Grając po raz pierwszy raz w Na Skrzydłach byłem po kilkudziesięciu rogrywkach w Terraformację.
Też mi się kojarzy z TM. Każdy ma swoją plansze coś sobie tam ustawia, przestawia praktycznie zero interakcji :p ale oba tytuły są przyjemne co do czasu rozgrywki faktycznie Wingspan na plus, w TM jak nikt nie chce popchnąć terraformacji to można grać wieki
kieszen pisze: ↑19 mar 2021, 17:57
Warto też zauważyć, że Na Skrzydłach jest dużo lepszą grą pod prawie każdym względem
Od Terraformacji? herezja
Pewnie sprowadza się to do tematu, ale Na skrzydłach gra odrzuciła mnie po pierwszej partii. Świetny patent z tymi 3 rzędami, które ulepszają się w miarę jak wykładamy karty. Szkoda tylko, że ptactwo, gniazda i jajka...
kozz84 pisze: ↑20 mar 2021, 10:29
Pewnie sprowadza się to do tematu, ale Na skrzydłach gra odrzuciła mnie po pierwszej partii. Świetny patent z tymi 3 rzędami, które ulepszają się w miarę jak wykładamy karty. Szkoda tylko, że ptactwo, gniazda i jajka...
jeszcze parę lat temu bym marudził, że ptaki bo jak gra planszowa to musi być sci-fi albo fantasy - albo nadupiamy mechy i smoki albo wcale już mi się przejadło i cieszy mnie to niezmiernie, że gry o takiej tematyce się pojawiają
kieszen pisze: ↑19 mar 2021, 17:57
Warto też zauważyć, że Na Skrzydłach jest dużo lepszą grą pod prawie każdym względem
Od Terraformacji? herezja
Pewnie sprowadza się to do tematu, ale Na skrzydłach gra odrzuciła mnie po pierwszej partii. Świetny patent z tymi 3 rzędami, które ulepszają się w miarę jak wykładamy karty. Szkoda tylko, że ptactwo, gniazda i jajka...
Mam to samo ta tematyka... Mimo, że poznałem tą grę niedawno, nawet trochę więcej pograłem, przypadła do gustu mojej drugiej połowie (tu mega + bo ja ciężka namówić na grę), mogę powiedzieć, że nawet mi podeszła mechanika to i tak je obie (jestem mega fanem TM) zamiatają Podwodne Miasta
kieszen pisze: ↑19 mar 2021, 17:57
Warto też zauważyć, że Na Skrzydłach jest dużo lepszą grą pod prawie każdym względem
Od Terraformacji? herezja
Pewnie sprowadza się to do tematu, ale Na skrzydłach gra odrzuciła mnie po pierwszej partii. Świetny patent z tymi 3 rzędami, które ulepszają się w miarę jak wykładamy karty. Szkoda tylko, że ptactwo, gniazda i jajka...
Dla mnie temat jest mega. Największy plus tej gry. Uwielbiam popatrzec i przeczytac ciekawostki o ptakach.
Jak kogoś choć trochę jest zainteresowany przyrodą to tematyka rzeczywiście jest na plus. Ja przeżywałem zawsze katusze na biologii i programów przyrodniczych do dziś nie oglądam, stąd zbieranie ptaszysk mnie w ogóle nie kręci.
kozz84 pisze: ↑20 mar 2021, 14:54
Jak kogoś choć trochę jest zainteresowany przyrodą to tematyka rzeczywiście jest na plus. Ja przeżywałem zawsze katusze na biologii i programów przyrodniczych do dziś nie oglądam, stąd zbieranie ptaszysk mnie w ogóle nie kręci.
Biologia zbyt fajna nie byla ale jednak zwierzęta maja swoj urok a ich zycie potrafi byc fascynujace. Jeden lubi samochody, inny lubi obejrzec Marsz Pingwinów. Jeden woli corke a inny tesciowa jak to mowia
Na całe szczęście żonie również nie podeszła gra, więc z czystym sumieniem pozbędę się jej Zbyt abstrakcyjna i zbyt sucha jak dla nas. Ptaki mają się nijak do tego co robimy. Wolimy gry, w których temat lepiej współgra z mechaniką.
dwaduzepe pisze: ↑20 mar 2021, 19:16
Gra jest ok dla poczatkujacych graczy, ale jak ktos juz zagral w kilka planszowek to slabizna.
Argument nie do podważenia
No ja już grałem w setki gier a mi się podoba i nie uważam że słabizna. Ba, nawet sam czasem proponuję partię. Ale możliwe że coś ze mną nie tak albo nie widzę "prawdy objawionej"
Ryu pisze: ↑20 mar 2021, 20:12
No ja już grałem w setki gier a mi się podoba i nie uważam że słabizna. Ba, nawet sam czasem proponuję partię. Ale możliwe że coś ze mną nie tak albo nie widzę "prawdy objawionej"
Nie, dobrze prawisz. Nie każdego wieczoru człowiek ma ochotę na super ciężką grę, a Na Skrzydłach jest bardzo dobry w kategorii rodzinnego euro. W porównywaną terraformację żonę namówiłem do gry 2 razy, Na Skrzydłach okazało się największym hitem zeszłego roku z gier, które kupiłem, by sprawdzić, a okazało się istnym strzałem w dziesiątkę.
W swojej kategorii (gra rodzinna plus), jest to jedna z najlepszych jeżeli w sumie nie najlepsza gra.
kozz84 pisze: ↑20 mar 2021, 18:18
Na całe szczęście żonie również nie podeszła gra, więc z czystym sumieniem pozbędę się jej Zbyt abstrakcyjna i zbyt sucha jak dla nas. Ptaki mają się nijak do tego co robimy. Wolimy gry, w których temat lepiej współgra z mechaniką.
Nie pozbywaj się żony z byle powodu.
Dla mnie do luźnego spędzenia 45min ta gra jest idealna. W tej kategorii zdecydowanie wygrywa.
Ryu pisze: ↑20 mar 2021, 20:12
No ja już grałem w setki gier a mi się podoba i nie uważam że słabizna. Ba, nawet sam czasem proponuję partię. Ale możliwe że coś ze mną nie tak albo nie widzę "prawdy objawionej"
Nie, dobrze prawisz. Nie każdego wieczoru człowiek ma ochotę na super ciężką grę, a Na Skrzydłach jest bardzo dobry w kategorii rodzinnego euro. W porównywaną terraformację żonę namówiłem do gry 2 razy, Na Skrzydłach okazało się największym hitem zeszłego roku z gier, które kupiłem, by sprawdzić, a okazało się istnym strzałem w dziesiątkę.
W swojej kategorii (gra rodzinna plus), jest to jedna z najlepszych jeżeli w sumie nie najlepsza gra.
Ostatnio spróbowałem Automy w Na Skrzydłach i odniosłem pasmo niebywałych klęsk. Grałem na poziomie średnim (zakryte karty warte 4 pkt), początkowo z dołączoną super kartą z czterema kostkami, potem bez. Czułem się jakbym grał w jakiegoś Robinsona. Gdy grałem z kimś to zazwyczaj wygrywałem, a tutaj się okazuje jakbym wogóle nie znał tej gry. Czy też mieliście podobne odczucia przy grze w trybie solo?
Mam pytanie dotyczące dodatku fanowskiego "Ptaki Europy". Czy da się sensownie zagrać używając jego ORAZ oficjalnego dodatku o tym samym tytule? Czy może gra się zawiesi i sama spakuje do pudła?
Dublowanie gatunków mi nie przeszkadza, zastanawia mnie tylko spójność mechaniki i balans.