Portal Ogarnij się!!!

[Bart Henry]

Ostatnio nabyłem brzdęk w kosmosie. Nie czytałem nic wcześniej, nie oglądałem za dużo i po rozłożeniu gry jak zobaczylem jak nierówno poskładane są grafiki tuneli między modułami, to pomyślałem sobie od razu o tym temacie. Jakby to była gra portalu, to pewnie byłoby taka oburzenie, że na pewno każdy kto chciałby kupić tą grę, by usłyszał.

A tu cisza....

Nie wiem czy błędu grafiki na planszy gdzieś mi się bardziej rzuciły w oczy jak tu. W grach portalu nawet tak bardzo nie rzucają mi się w oczy inne odcienie kart/kafli czy innych błędów jak w Brzdek

Moda na podwójne standardy to teraz.. standard. Dlaczego tu miałoby być inaczej?
Połowa żali tu przedstawianych, powodowana jest raczej personalną niechęcią do właściciela firmy niż merytoryką.

AAALE TAMCI, TO JA PANI POWIEM, KRADLI BARDZIEJ!

Brawo Panowie, chyba osiągnęliśmy poziom komentarzy pod dowolną treścią nacechowaną politycznie. Widzę, że jeżeli ktoś coś krytykuje, to trzeba wytknąć, że ktoś inny zrobił gorzej. I jak już ktoś inny faktycznie zrobi gorzej, to tym pierwszym trzeba wybaczyć.

Może pora pójść ponarzekać do innych wątków zamiast mieć pretensje do forumowiczów, że śmią wytykać cokolwiek ulubionemu wydawnictwu, skoro inne też dało ciała?

Czy teraz każda wpadka innego wydawnictwa będzie postowana w tym temacie jako dowód, że w Portalu jest wszystko w porządku? Miłość do Prezesów to chyba nasza narodowa słabość.

A ja tymczasem pójdę sobie poprawić markerem dwie karty z Terrors of London oraz pozastanawiać się do czego służą komponenty, których nie ma opisanych w instrukcji i to nawet w spisie elementów.

Spoiler:

Prawda objawiona: każdy, kto coś robi, prędzej czy później się potknie. Ludzie ogółem będą życzliwi dopóki są to sporadyczne przypadki i błędy są naprawiane w zadowalający sposób. Ludzie mają swoje opinie i swoje doświadczenia z daną firmą, więc negowanie w ten sposób czyichś wrażeń z obcowania z produkcjami Portalu jest mocno słabe. Wytykanie podwójnych standardów osobom, które być może nawet nie posiadają gry, o której piszecie, jest poniżej pewnego poziomu. Generalizacja to duuuuży problem społeczny.

[Raffik_San]

Generalizacja to bardzo dobre słowo w tym wypadku.

[pioter123]

Bo rzecz w tym, ze portal na sile probuje udowodnic jacy to nie sa oh i ah a babole zdarzaja im sie rzadko. Tymczasem jest zgola inaczej i tych bledow dalej pojawia sie sporo. Inne wydawnictwa nie zaklinaja rzeczywistosci. Do tego wszystkiego portal i jego fani to kolko wzajemnej adoracji, nic zlego nie mozna napisac, bo na facebooku nieprzychylne posty wylatuja. Profeska pelna geba

[kuleczka91]

A co do Portalu to jest to moje ulubione wydawnictwo, ale....mało która gra od nich jest kompletna, już się nauczyłam, że w ich grach trzeba wszystko przeliczać, już z 3-4x mi musieli dosyłać komponenty

[raj]

Ja rozumiem przywołanie Brzdęku jako przykładu typu "a inni to murzynów biją", ale to nie jest temat do dyskutowania o tym, że "a w moim brzdęku to wygląda ta a u mnie inaczej". W każdym razie do czasu aż brzdęk zostanie wydany przez Portal lub udowodnicie, że Portal ma coś wspólnego z błędami w Brzdęku.

[Atk]

Wy chyba nie zrozumieliscie mojej wypowiedzi. Ona nie była o tym, że inni robią gorzej itp

Mówię tylko, że chyba część tego wiadra gówna co spada na portal jest przesadzona, gdzie u innych ledwo wspomina sie o wpadkach. Po prostu jakbyscie się umówili i robili nagonke akurat na tą firmę. (O wpadkach portalu można wyczytać wszędzie, a o takim brzdęk, że ma nierówno docieta czy wydrukowana plansze już praktycznie nigdzie)

Nie mówię, że to źle jak się wypomina błędy, ale ludzie mniej zamieszania było z plansza do Viticulture, która faktycznie kula w oczy, a tu o byle co potrafi się robić gówno burzę. Co by było jakby portal wydał naklejkę na plansze czy taka poprawkę? Chyba spalili byście firmę na stosie.

Jasne, że macie takie odczucie, że portal pokazuje, że jest najlepszy, bo tak na prawdę tylko z ludźmi z tego wydawnictwa macie jakikolwiek kontakt (YT konwenty itp). Z innych firm nawet nie widzieliście pewnie prezesa mówiące do was na żywo. Więc i takie odczucie łatwo sobie wyrobić. Reszta jak Rebel nie chwali się jakie to robią super gry, przez co takie wpadki jak Nemesis nie są tak nagłaśniane jak najmniejsze wpadki portalu.

Po prostu ostatnio zauważyłem, straszna nagonkę na portal, bo prezes powiedział, że.... Niedługo przestanie robić planszówki tv, konwenty itp nic nie będzie mówić i część ludzi, nie będzie miała o czym pisać.
Jakby nie powiedział tego publicznie, bo nie byłoby z nim kontaktu, to ich wpadki wyglądałyby jak innych wydawnictw.

Pomine wypominanie błędów z druków międzynarodowych, bo to dopiero poziom [...] się do wydawnictwa.

Luzujcie brzdęk był tylko przykładem właśnie tego, jak to jest.

[pacholettti]

Z tym zamieszaniem z planszą do Viticulture to bym się chyba nie zgodził. Też był konkretny raban.

[Atk]

Teraz sobie wyobraz jaki raban byłby przy takiej wpadce portalu? (Widać dalej nie łapiecie co chce przekazać, zwracając uwagę tylko na przykłady)

I mówisz że też był konkretny raban. No właśnie tu jest taki raban przy złej planszy, jak w portalu przy literowce czy innych kolorach rewersów.

Ps tak mnie zastanawia ile osób pokrzywdzonych błędami portalu odesłało grę do sklepu z tytułu rękojmy czy zwrotu towaru zakupionego przez internet, a ile zostawiło sobie takie gry i dalej płaczą na błędy.

Bo na moje albo błędy tak cię rażą, że oddajesz taki produkt, a jeśli sobie ktoś zostawia to widocznie nie jest to aż taki problem (no ale zawsze można ponarzekać w internecie).

Jakby wydawnictwa dostawały z powrotem gry z błędami to może szybciej by się ogarnęły, mając pełne magazyny towaru i do tego musząc zwrócić kasę, niż wylewając smutki i żale w internecie przez ludzi.

Przypomnę tylko, że błędów nie robi tylko ten...co nic nie robi.

[Bart Henry]

> powiedz, że "część tego wiadra gówna co spada na portal jest przesadzona, gdzie u innych ledwo wspomina sie o wpadkach"
> jako przykład podaj Viticulture, w przypadku którego wkurzeni gracze sami zgłosili problem oryginalnemu wydawcy, co skłoniło Phalanx do zmiany pierwotnej decyzji, a sam wątek O JEDNEJ GRZE miał niewiele mniej postów niż ten

Czy to jest to klasyczne samozaoranie?

Co by było jakby portal wydał naklejkę na plansze czy taka poprawkę? Chyba spalili byście firmę na stosie.

Byłoby to samo, co z Phalanxami. I byłby tu płacz, że linczujemy Portal za Prezesa.

Jasne, że macie takie odczucie, że portal pokazuje, że jest najlepszy, bo tak na prawdę tylko z ludźmi z tego wydawnictwa macie jakikolwiek kontakt (YT konwenty itp). Z innych firm nawet nie widzieliście pewnie prezesa mówiące do was na żywo. Więc i takie odczucie łatwo sobie wyrobić.

Rebel ma swoje audycje, pracownicy Rebela mają swoje własne, Phalanx ma swoje audycje. Możesz posłuchać i wyrobić sobie własne odczucie.

Prezes jest charakterny i chlapie w swoich materiałach rzeczy, za które potem jest krytykowany. To jest fakt, który zauważa sam Ignacy. Ba, nawet on sam swego czasu zarzekał się, że nie będzie wypowiadał się na temat polskiego rynku gier planszowych, bo mu się za to obrywa. Oczywiście nie wytrzymał.
Krytykę dostał też lata temu na tym forum (nazywaną hejtem, wiadomo), więc się obraził i nie zagląda tutaj. Chyba tylko fani Portalu zaklinają rzeczywistość i próbują z tym walczyć, skoro nawet sam Prezes ma świadomość, że czasem przegina. I potem dolewa do ognia jeszcze bardziej.

Reszta jak Rebel nie chwali się jakie to robią super gry, przez co takie wpadki jak Nemesis nie są tak nagłaśniane jak najmniejsze wpadki portalu.

Może pora zajrzeć do wątku poświęconemu temu przypadkowi? Może jeszcze podyskutujesz z osobami, które prosiły o zaprzestanie "żartów" o spleśniałych woreczkach przy okazji ogłaszania każdej nowej zapowiedzi Rebela? To byłaby niesamowicie ciekawa dyskusja.

Po prostu ostatnio zauważyłem, straszna nagonkę na portal, bo prezes powiedział, że.... Niedługo przestanie robić planszówki tv, konwenty itp nic nie będzie mówić i część ludzi, nie będzie miała o czym pisać.
Jakby nie powiedział tego publicznie, bo nie byłoby z nim kontaktu, to ich wpadki wyglądałyby jak innych wydawnictw.

Nie przestanie, bo za tym idą konkretne pieniądze. On tego nie robi dla nas, graczy, głuptasku. To wszystko to są działania marketingowe i robi to świetnie.

Chyba pora śledzić coś więcej w tym hobby poza Portalem. Może mniej personalnie będziesz podchodził do narzekań. Ja tam narzekałem zarówno na mapę do Toskanii, jak i narzekam tutaj. Jest powód, to wyrażam swoją opinię. To smutne, że jeden wątek na forum z marudzeniem na wydawnictwo budzi tyle kontrowersji. Ludzie mają różną optykę i różne doświadczenia, ot co.

[mineralen]

Wy chyba nie zrozumieliscie mojej wypowiedzi. Ona nie była o tym, że inni robią gorzej itp

Mówię tylko, że chyba część tego wiadra gówna co spada na portal jest przesadzona, gdzie u innych ledwo wspomina sie o wpadkach. Po prostu jakbyscie się umówili i robili nagonke akurat na tą firmę. (O wpadkach portalu można wyczytać wszędzie, a o takim brzdęk, że ma nierówno docieta czy wydrukowana plansze już praktycznie nigdzie)

Nie mówię, że to źle jak się wypomina błędy, ale ludzie mniej zamieszania było z plansza do Viticulture, która faktycznie kula w oczy, a tu o byle co potrafi się robić gówno burzę. Co by było jakby portal wydał naklejkę na plansze czy taka poprawkę? Chyba spalili byście firmę na stosie.

Człowieku, o czym ty mówisz. Wątek o samej planszy do Toskanii ma 6 stron z czego duża część to są twoje komentarze w których robisz nagonkę. Pozwól, że część twoich komentarzy (nie wszystkie) tu zacytuję.

chyba majac naklejke kazdy wolalby poczekac na dostac dobre a nie pseudo wykonanie

Ja jeszcze nie otworzyłem Mogę im odesłać w oryginalnie zapakowanym kartonie w którym przysłali aby mieli przykład jak ma nie wyglądać nowa plansza i paczka xd

Na razie jestem zniesmaczony cała sytuacja z bardzo słaba plansza Nie robi mnie również tłumaczenie że chcieliśmy szybciej wam dostarczyć poprawiona plansze bo po prostu nikt mi jej nie dostarczył Dostałem jeszcze gorszy produkt niz na początku który miał być wymieniony że względu na błąd Tutaj jest masa błędów i nikt nic nie mówi o poprawieniu jej Szkoda

I ty piszesz, że my tu robimy nagonkę na Portal (który popełnił znaczące błędy w w wielu swoich grach) jak ty jesteś niemalże motorem napędowym wątku o błędzie w Toskanii. Błędu, którego fama wyszła poza granice naszego kraju i trafiła prosto do projektanta, który wymusił na Phalanxie działanie. I nie, to że Phalanx olał od samego początku błąd w swojej grze (bo nowa plansza, to było już drugie podejście do naprawy błędu, niestety nieudane i będą poprawiali trzeci raz). To jest coś na co Portal znając jego dotychczasowe działanie w ogóle by się nie zdecydował. Nawet nie ma co porównywać podejścia do błędów w Portalu i Phalanxie, to niebo i ziemia.
Zachowujesz się jakbyś był internetowym trollem opłacanym przez wydawnictwo Portal. Piszesz, że jakby Portal wydał naklejkę żeby poprawić grę to byśmy go spalili na stosie. Szczerze, wolałbym, żeby Portal dołączał naklejki do każdego egzemplarza gry w sklepie niż żeby tak jak teraz utrzymywał, że nie ma żadnych błędów dopóki nie zrobi się większego rabanu.

[garg]

[...] Mówię tylko, że chyba część tego wiadra gówna co spada na portal jest przesadzona, gdzie u innych ledwo wspomina sie o wpadkach. Po prostu jakbyscie się umówili i robili nagonke akurat na tą firmę. (O wpadkach portalu można wyczytać wszędzie, a o takim brzdęk, że ma nierówno docieta czy wydrukowana plansze już praktycznie nigdzie)
[...]
Po prostu ostatnio zauważyłem, straszna nagonkę na portal, bo prezes powiedział, że.... Niedługo przestanie robić planszówki tv, konwenty itp nic nie będzie mówić i część ludzi, nie będzie miała o czym pisać. [...]

Prezes nie obrywa za samo robienie błędów, tylko bardziej za twierdzenie, że ich nie robi .

A co do skończenia podcastów itd. Prezes już tak ma - jak uzna, że go prześladują, to zmienia piaskownicę. Był na forum, była krytyka, to uciekł. Jak będzie krytyka do podcastów, to też ucieknie. Albo zacznie blokować komentarze, jak GameTroll .

[Atk]

Wy chyba nie zrozumieliscie mojej wypowiedzi. Ona nie była o tym, że inni robią gorzej itp

Mówię tylko, że chyba część tego wiadra gówna co spada na portal jest przesadzona, gdzie u innych ledwo wspomina sie o wpadkach. Po prostu jakbyscie się umówili i robili nagonke akurat na tą firmę. (O wpadkach portalu można wyczytać wszędzie, a o takim brzdęk, że ma nierówno docieta czy wydrukowana plansze już praktycznie nigdzie)

Nie mówię, że to źle jak się wypomina błędy, ale ludzie mniej zamieszania było z plansza do Viticulture, która faktycznie kula w oczy, a tu o byle co potrafi się robić gówno burzę. Co by było jakby portal wydał naklejkę na plansze czy taka poprawkę? Chyba spalili byście firmę na stosie.

Człowieku, o czym ty mówisz. Wątek o samej planszy do Toskanii ma 6 stron z czego duża część to są twoje komentarze w których robisz nagonkę. Pozwól, że część twoich komentarzy (nie wszystkie) tu zacytuję.

chyba majac naklejke kazdy wolalby poczekac na dostac dobre a nie pseudo wykonanie

Ja jeszcze nie otworzyłem Mogę im odesłać w oryginalnie zapakowanym kartonie w którym przysłali aby mieli przykład jak ma nie wyglądać nowa plansza i paczka xd

Na razie jestem zniesmaczony cała sytuacja z bardzo słaba plansza Nie robi mnie również tłumaczenie że chcieliśmy szybciej wam dostarczyć poprawiona plansze bo po prostu nikt mi jej nie dostarczył Dostałem jeszcze gorszy produkt niz na początku który miał być wymieniony że względu na błąd Tutaj jest masa błędów i nikt nic nie mówi o poprawieniu jej Szkoda

I ty piszesz, że my tu robimy nagonkę na Portal (który popełnił znaczące błędy w w wielu swoich grach) jak ty jesteś niemalże motorem napędowym wątku o błędzie w Toskanii. Błędu, którego fama wyszła poza granice naszego kraju i trafiła prosto do projektanta, który wymusił na Phalanxie działanie. I nie, to że Phalanx olał od samego początku błąd w swojej grze (bo nowa plansza, to było już drugie podejście do naprawy błędu, niestety nieudane i będą poprawiali trzeci raz). To jest coś na co Portal znając jego dotychczasowe działanie w ogóle by się nie zdecydował. Nawet nie ma co porównywać podejścia do błędów w Portalu i Phalanxie, to niebo i ziemia.
Zachowujesz się jakbyś był internetowym trollem opłacanym przez wydawnictwo Portal. Piszesz, że jakby Portal wydał naklejkę żeby poprawić grę to byśmy go spalili na stosie. Szczerze, wolałbym, żeby Portal dołączał naklejki do każdego egzemplarza gry w sklepie niż żeby tak jak teraz utrzymywał, że nie ma żadnych błędów dopóki nie zrobi się większego rabanu.

"Są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, bezczelne kłamstwa i statystyki.

Mark Twain"

Masz rację jestem osobą, która napędzała ten temat! (2 posty na temat tego że nie dostałem/dostałem już paczkę i 4 ogółem do tematu planszy, gdzie zasugerowałem nawet najlepsze rozwiązanie dla pokrzywdzonych kupujących czyli odesłanie przedmiotu)
Nawet nie doszedłem do połowy ilości postów osób, które napędzały ten temat ale spoko jestem trollem portalu!
Peace

Dalej chyba ktoś tu nie rozumie, co chciałem przekazac już w 1 poście. Smutne bo widać, że zamiast czytać ze zrozumieniem, nakręcacie się tylko dalej wypominając mi tylko przykłady (najpierw brzdęk, później Viticulture, aż strach podać przykład).

Udanego nakręcania się dalej. Ja życzę wam tylko spokojnego dnia i więcej odwagi w odsyłaniu gier, która według was zawiera tak rażące błędy, zamiast płakać w internecie, a wieczorami z uśmiechem na ustach ściągać ja z póki i grać grać grać.

[pcyzm]

Prezes nie obrywa za samo robienie błędów, tylko bardziej za twierdzenie, że ich nie robi .

A to ciekawe bo w jednym z ostatnich materiałów przy okazji komentarza do nagrody za najlepsze wydawnictwo w Polsce jakoś nie miał problemu z przyznaniem się do wpadek. Widzicie, to jest trochę tak, że zarówno fani jak i antyfani Portalu muszą troszkę wyjść ze swoich baniek. W tej dyskusji najbardziej brakuje miarodajnych danych, które by jasno pokazywały coś w stylu: wydawnictwo 'A' ma istotne błędy na poziomie 50% gier wydanych w ostatnim roku, a wydawnictwo 'B' na poziomie 5%...

[garg]

Prezes nie obrywa za samo robienie błędów, tylko bardziej za twierdzenie, że ich nie robi .

A to ciekawe bo w jednym z ostatnich materiałów przy okazji komentarza do nagrody za najlepsze wydawnictwo w Polsce jakoś nie miał problemu z przyznaniem się do wpadek. Widzicie, to jest trochę tak, że zarówno fani jak i antyfani Portalu muszą troszkę wyjść ze swoich baniek. W tej dyskusji najbardziej brakuje miarodajnych danych, które by jasno pokazywały coś w stylu: wydawnictwo 'A' ma istotne błędy na poziomie 50% gier wydanych w ostatnim roku, a wydawnictwo 'B' na poziomie 5%...

I to już jest zmiana w dobrym kierunku - oby trwała .

[mineralen]

"Są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, bezczelne kłamstwa i statystyki.

Mark Twain"

Masz rację jestem osobą, która napędzała ten temat! (2 posty na temat tego że nie dostałem/dostałem już paczkę i 4 ogółem do tematu planszy, gdzie zasugerowałem nawet najlepsze rozwiązanie dla pokrzywdzonych kupujących czyli odesłanie przedmiotu)
Nawet nie doszedłem do połowy ilości postów osób, które napędzały ten temat ale spoko jestem trollem portalu!
Peace

Dalej chyba ktoś tu nie rozumie, co chciałem przekazac już w 1 poście. Smutne bo widać, że zamiast czytać ze zrozumieniem, nakręcacie się tylko dalej wypominając mi tylko przykłady (najpierw brzdęk, później Viticulture, aż strach podać przykład).

Udanego nakręcania się dalej. Ja życzę wam tylko spokojnego dnia i więcej odwagi w odsyłaniu gier, która według was zawiera tak rażące błędy, zamiast płakać w internecie, a wieczorami z uśmiechem na ustach ściągać ja z póki i grać grać grać.

Swoim postem zwracam ci uwagę, że mówisz nieprawdę, że nie robimy rabanu przy błędach innych wydawców, bo robimy raban i sam byłeś dużą częścią tego rabanu.
Mówisz nieprawdę, że Portalowi dostaje się raban za literówki i inne kolory rewersów. Poruszane mają poważny wpływ na rozgrywkę, na przykład źle przetłumaczone karty. A nawet jeśli zwracamy uwagę na literówki to jest to literówka taka, że karta zamiast 6 kosztuje 5 co powoduje, że jest zupełnie niezbalansowana. No szkoda wielka, że to wyszło dopiero jak jeden z polskich graczy wstawił zdjęcie karty na BGG i tam ludzie mu napisali, że u nich kosztuje więcej.
Ty możesz sobie nakleić tę naklejkę na planszę Toskanii i bez problemu grać. Ja taką kartę od Terros of London mogę co najwyżej wyrzucić do kosza. Albo samemu markerem poprawić opis.

[Atk]

Błagam człowieku nie wywołuje mnie do tablicy, póki nie umiesz czytać do zrozumieniem.

Na odpowiedź co do twojego problemu z ToL odeślij im grę odbierz pieniądze i czekaj na dodruk licząc, że nie popełnia tym razem błędu, zamiast wyrzucać kartę do kosza.

Takie proste i szybkie rozwiązanie, ale lepiej tygodniami płakać w internecie.

Czy ja biegam i krzyczę o błędach w Barrage na planszy Holandii czy chce ją wyrzucić, bo zmienia mechanikę czy różnice koloru rewersów? Gdzie zestaw kosztował mnie pewnie 2x więcej niż twoje ToL? Nie, gdzieś zwróciłem na to uwagę, napisałem do portalu, żeby to poprawili na przyszły dodruk i gram gram gram pamiętając o błędzie, a nie płacze.
Różnica między nami taka, że jak gram bo mi to nie przeszkadza, a ty płaczesz. Jakby mi tak bardzo to przeszkadzało czy miałbym płakać to po prostu odesłałbym grę i odebrał pieniądze, które przeznaczyłbym na inną gre, a nie zostawił i wytykał błędy.

Ps ja nie mówię, że nie zwracane są uwagi innym wydawnictwom za błędu, tylko portalowi dostaje się mocniej za takie same błędy, które można znaleźć w grach innych wydawców.
Peace

Jak już wcześniej pisałem udanego dnia i więcej odwagi w odsyłaniu gier z błędami.

[Losiek]

Tak z ciekawości - odesłałeś Phalanksom Toskanię? Czy to taka podwójna moralność?

[Raffik_San]

Błagam człowieku nie wywołuje mnie do tablicy, póki nie umiesz czytać do zrozumieniem.

Na odpowiedź co do twojego problemu z ToL odeślij im grę odbierz pieniądze i czekaj na dodruk licząc, że nie popełnia tym razem błędu, zamiast wyrzucać kartę do kosza.

Takie proste i szybkie rozwiązanie, ale lepiej tygodniami płakać w internecie.

Czy ja biegam i krzyczę o błędach w Barrage na planszy Holandii czy chce ją wyrzucić, bo zmienia mechanikę czy różnice koloru rewersów? Gdzie zestaw kosztował mnie pewnie 2x więcej niż twoje ToL? Nie, gdzieś zwróciłem na to uwagę, napisałem do portalu, żeby to poprawili na przyszły dodruk i gram gram gram pamiętając o błędzie, a nie płacze.
Różnica między nami taka, że jak gram bo mi to nie przeszkadza, a ty płaczesz. Jakby mi tak bardzo to przeszkadzało czy miałbym płakać to po prostu odesłałbym grę i odebrał pieniądze, które przeznaczyłbym na inną gre, a nie zostawił i wytykał błędy.

Ps ja nie mówię, że nie zwracane są uwagi innym wydawnictwom za błędu, tylko portalowi dostaje się mocniej za takie same błędy, które można znaleźć w grach innych wydawców.
Peace

Jak już wcześniej pisałem udanego dnia i więcej odwagi w odsyłaniu gier z błędami.

Niestety, nieumiejętność czytania ze zrozumieniem i odnoszenia się do sedna wypowiedzi to coraz częstszy problem. (Nie dziwi wobec tego, poruszany także w tym szacownym wątku, problem z bardziej zaawansowanymi instrukcjami dla niektórych, jak widzę czasem o zasady o które ludzie pytają to zastanawiam się czy wogóle je czytają ).
Zastępuje je deprecjonowanie rozmówcy, odpowiedzi w oparciu na pojedyńcze słowa czy zwroty, pomijając główną puentę.

Nikt tu nie próbuje usprawiedliwiać błędów jedynej firmy porównując do innych.
Mowa o przesadzie krytyki z jaką Portal się spotyka ostatnio.
Błąd na jednej z kart z Terrors od London, instrukcja do niej (patrz wyżej), karta do Mage Knight, pomniejsze błędy w Mezo. Czy to wszystko równoważne jest reakcji na 10 stron tego wątku, ponad 200 wpisom?
Mało tego, teraz przy każdej zapowiadanej lub przedpremierowej grze w jej wątku zaraz pojawią się pytanie jakie to błędy posiada wydanie, bo na pewno jakieś. Przykładem ostatnio Cooper Island, gdzie dotąd ich nie odkryto mimo wysiłków, ale żeby nie było tak różowo to ponoć instrukcję wydrukowano na papierze pośledniego gatunku.
Mała rada na koniec: macie problem z produktem po zakupie zwracajcie go, piszcie na mail reklamacyjny wydawnictwa a ostatecznie pomijajcie jego gry.
Na rynku jest ich wiele, nikt nie zmusza Was do wspierania swym szacownym budżetem Portalu.
Ominie Was wprawdzie kilka bardzo dobrych gier, ale przynajmniej nie otrzymacie produktu, który przez masę błędów (jak twierdzą niektórzy) nie nadaje się niemal do użycia. No i nie trzeba będzie pisać tu pełnych żalu i boleści postów po rozczarowującym zakupie.
(Ok, skończyłem upolitycznione trollowanie na rzecz Portalu na generalnie żenująco niskim poziomie . Możecie kontynuować)

[mineralen]

Takie proste i szybkie rozwiązanie, ale lepiej tygodniami płakać w internecie.

No raz wspomniałem o karcie z ToL a wcześniej o tym nic nie pisałem, ale niech ci będzie, że płaczę tygodniami

Czy ja biegam i krzyczę o błędach w Barrage na planszy Holandii czy chce ją wyrzucić, bo zmienia mechanikę czy różnice koloru rewersów? Gdzie zestaw kosztował mnie pewnie 2x więcej niż twoje ToL? Nie, gdzieś zwróciłem na to uwagę, napisałem do portalu, żeby to poprawili na przyszły dodruk i gram gram gram pamiętając o błędzie, a nie płacze.

Krzyczałeś i płakałeś tygodniami o błędnej planszy w Toskanii.

Różnica między nami taka, że jak gram bo mi to nie przeszkadza, a ty płaczesz. Jakby mi tak bardzo to przeszkadzało czy miałbym płakać to po prostu odesłałbym grę i odebrał pieniądze, które przeznaczyłbym na inną grę, a nie zostawił i wytykał błędy.

No tak, ja płaczę, bo wspomniałem raz o błędach w ToL, żeby zargumentować inną tezę. Ty jesteś bohaterem, bo grałeś w Toskanię mimo błędów i nic na forum nie napisałeś. Taki jesteś duży chłopiec! A nie czekaj, przecież napisałeś w tamtym wątku 6 postów jaka ta plansza Toskanii to

pseudo wykonanie

a w jeszcze innym poście napisałeś, że nawet tej planszy nie rozpakowałeś.

Ja jeszcze nie otworzyłem Mogę im odesłać w oryginalnie zapakowanym kartonie w którym przysłali aby mieli przykład jak ma nie wyglądać nowa plansza i paczka xd

Co dziwne, jeden i drugi komentarz dzieli aż 5 dni. Ale to ja płaczę tygodniami

Ps ja nie mówię, że nie zwracane są uwagi innym wydawnictwom za błędu, tylko portalowi dostaje się mocniej za takie same błędy, które można znaleźć w grach innych wydawców.

No i ja ci udowodniłem, że mówisz nieprawdę.

Jak już wcześniej pisałem udanego dnia i więcej odwagi w odsyłaniu gier z błędami.

Nie wiem po co mi życzysz czegoś czego nie potrzebuję.

Niestety, nieumiejętność czytania ze zrozumieniem i odnoszenia się do sedna wypowiedzi to coraz częstszy problem. (Nie dziwi wobec tego, poruszany także w tym szacownym wątku, problem z bardziej zaawansowanymi instrukcjami dla niektórych, jak widzę czasem o zasady o które ludzie pytają to zastanawiam się czy wogóle je czytają ).
Zastępuje je deprecjonowanie rozmówcy, odpowiedzi w oparciu na pojedyńcze słowa czy zwroty, pomijając główną puentę.

No i przychodzi drugi bohater, cały na biało pokazuje innym jaki to oni mają problem z czytaniem ze zrozumieniem i odnoszeniem się do sedna wypowiedzi, a sam ignoruje, że sedno tego wątku to nie jest to, że Portal popełnia błędy tylko, że Portal popełnia błędy i wmawia konsumentowi, że żadnego błędu nie ma i uważa, że to konsument się czepia.

No i nie trzeba będzie pisać tu pełnych żalu i boleści postów po rozczarowującym zakupie.

To raczej ten wątek uratował mnie od rozczarowujących zakupów. I może nie tylko mnie.

[pcyzm]

(...), a sam ignoruje, że sedno tego wątku to nie jest to, że Portal popełnia błędy tylko, że Portal popełnia błędy i wmawia konsumentowi, że żadnego błędu nie ma i uważa, że to konsument się czepia.

No patrząc na początek tematu to chyba jednak akurat to pierwsze i to w kontekście wytykania błędów konkurencji, a nie czepiania się klientów.

[gregoff]

Podsumowując:

Portal robi błędy. Ostatnio lekkie różnice w odcieniach rewersów doodatku Moloch do 51 stanu MS. - moim zdaniem niewielkie i akceptowalne różnice. Inne druki mają tendencje do rozjechanych kolorów i zdarzyło się to nie tylko Portalowi.

Mimo to regularnie jest wybierany najlepszym wydawnictwem przez fanów gier planszowych. Jak widać są te błędy im wybaczane lub niezauwane. Może w wiekszym stopniu niż innym. Naprawdę nie mi to oceniać bo osobiście jak już podkreśliłem mam same dobre wspomnienia z nimi oraz reklamacjami.

Dyskusja chyba nierozwiązywalna na poziomie forum. Mi ten temat nie przeszkadza i może nawet dobrze, że powstał bo można sobie podyskutować.


Może dobrm pomysłem było by załozenie osobnego wątku na błędy w grach wydawnictw i sposób ich naprawienia (i kazdą nową grę z błedami tam wrzucać a potem edytować post w jaki sposób zostało to naprawione). Po kilku latach byśmy mieli kopalnie wiedzy o grach oraz wydawnictwach.

[Bart Henry]

Nikt tu nie próbuje usprawiedliwiać błędów jedynej firmy porównując do innych.
Mowa o przesadzie krytyki z jaką Portal się spotyka ostatnio.

Gdzie się spotyka z tą krytyką? Jest jeden wątek na forum plus nieco narzekania w wątkach gier, w których są problemy. Czy to jest złe, że ludzie zauważają, podkreślają i dyskutują o błędach?

Błąd na jednej z kart z Terrors od London

Dwie karty, z czego jedna w dwóch egzemplarzach. Błąd na jednej z nich potrafi dać możliwość zakupu w pierwszej rundzie karty zadającej 12 obrażeń. Dosyć mocne.

Czy to wszystko równoważne jest reakcji na 10 stron tego wątku, ponad 200 wpisom?

Jak już było napisane, wątek jest poświęcony nie tylko samym błędom, ale także podejściu do nich.

Mała rada na koniec: macie problem z produktem po zakupie zwracajcie go, piszcie na mail reklamacyjny wydawnictwa a ostatecznie pomijajcie jego gry.

Ale skąd ta zerojedynkowość? Mam odesłać grę, która finalnie mi się podoba tylko dlatego, że wydawnictwo nie zadbało w stu procentach o jakość przekładu na język polski? Zostawiam i mam na uwadze błędy, ale przestrzegam innych i oczekuję na naprawienie błędów przez wydawnictwo.

Na rynku jest ich wiele, nikt nie zmusza Was do wspierania swym szacownym budżetem Portalu.

Mógłbyś nie zarządzać portfelem innych? "Nie podoba się, to nie kupuj" jest szczeniackie. Nabyłem produkt i mam prawo go oceniać.

Ominie Was wprawdzie kilka bardzo dobrych gier, ale przynajmniej nie otrzymacie produktu, który przez masę błędów (jak twierdzą niektórzy) nie nadaje się niemal do użycia.

Można jakiś cytat na poparcie tych słów? Przytocz słowa dwóch osób, które stwierdziły, że gry nie nadają się do użytku.

No i nie trzeba będzie pisać tu pełnych żalu i boleści postów po rozczarowującym zakupie.

Naprawdę jeden wątek, w którym narzeka się na jakość wydawania gier jest taką solą w oku dla fanów Portalu? Przykro mi, ale to jest forum dyskusyjne i mamy prawo dyskutować także o wpadkach Portalu i podejściu wydawnictwa do nich. Czasy mamy takie, że krytyka, nawet ta zasłużona, jest odbierana jako hejt. Ja się z takim przedstawieniem sprawy nie zgadzam.

(...), a sam ignoruje, że sedno tego wątku to nie jest to, że Portal popełnia błędy tylko, że Portal popełnia błędy i wmawia konsumentowi, że żadnego błędu nie ma i uważa, że to konsument się czepia.

No patrząc na początek tematu to chyba jednak akurat to pierwsze i to w kontekście wytykania błędów konkurencji, a nie czepiania się klientów.

No to gdzieś Ci chyba umknął wątek żalenia się na ludzi, którzy śmią pisać w internecie, że instrukcja Terrors of London jest niejasna. No i prośbę Prezesa, by się ogarnęli, bo robią złą prasę dobrej grze, a instrukcja jest w porządku. No i że ogólnie źli gracze robią duże problemy wydawnictwom, bo potem przez takie gadanie gry się nie sprzedają.

Tyle pomocy dla graczy ze strony Ignacego. Robotę za nich odwalił ktoś na grupie fanów Portalu, wrzucając wyjaśnienie najczęściej zadawanych pytań, potwierdzonych wypowiedziami autora gry na BGG. Wydawnictwo nie było w stanie pochylić się nad problemem i przy wielu krytycznych głosach od graczy Prezes publicznie daje do zrozumienia, że problem jest pomiędzy stołem a krzesłem. Wstyd.

[shuji]

to ja dodam, że instrukcja do Avalonu też jest skopana Nie wiem czy to robota portalu czy oryginalnego wydawcy, ale chyba portalu, bo wkładają tam do podstawki dodatek odrazu, więc chyba mają spory wpływ na to co jest w pudełku

[japanczyk]

A to ciekawe bo w jednym z ostatnich materiałów przy okazji komentarza do nagrody za najlepsze wydawnictwo w Polsce jakoś nie miał problemu z przyznaniem się do wpadek. Widzicie, to jest trochę tak, że zarówno fani jak i antyfani Portalu muszą troszkę wyjść ze swoich baniek. W tej dyskusji najbardziej brakuje miarodajnych danych, które by jasno pokazywały coś w stylu: wydawnictwo 'A' ma istotne błędy na poziomie 50% gier wydanych w ostatnim roku, a wydawnictwo 'B' na poziomie 5%...

Co z tego ze sie przyzna skoro nic z tym nie robi?
Blędy pojawiaja sie niestety w co drugiej ich grze i jest to po prostu irytujace - zeby nie szukac daleko - w instrukcjach zarówno do Mezo jak i do Aquatici sa bledy. Terrors of London ma blad na karcie. To 3 niedawne premiery... brakuje im redakcji i tyle

[karp]

Na rynku jest ich wiele, nikt nie zmusza Was do wspierania swym szacownym budżetem Portalu.

Mógłbyś nie zarządzać portfelem innych? "Nie podoba się, to nie kupuj" jest szczeniackie. Nabyłem produkt i mam prawo go oceniać.

Zgadzam się, że masz prawo oceniać produkt który kupiłeś. Ba, możesz nawet oceniać pordukt którego nie kupiłeś!
Nie rozumiem jednak kupowania gier od wydawcy, który dosyć często popełnia błędy od razu po premierze/przed premierą. Przecież to jak bita żona "Kupie, może akurat tym razem nie zepsują niczego...". Poczekaj poprostu 2-3 tygodnie po premierze i unikniesz rozczarowaia