Sagrada (A. Adamescu, D. Andrews)

[bobule]

Będę mieć i ja.... Tą grę
Z ciekawości chciałam się zapytać gdzie najtaniej nabyliście tą podstawkę?
Wiem że ostatnio w empik po 101 zł była Sagrada. Jak ktoś miał konto premium , przesyłka gratis też.
Za długo się zastanawiałam i nie wzięłam....
Chyba z racji tego, iż jeszcze nie siedziałam w cenach jakie ta gra przeważnie ma itd
Ja wzięłam teraz ze sklepu czytam, 105zł, przesyłka gratis. Chyba nigdzie taniej póki co niema nie?
Mówię o nówce.

Korzystaj z porównywarek cen (ceneo.pl / i-szop.pl / planszove.pl ). Tematy o grach mają służyć wymianom opinii o danym tytule / jego dostępności i planach wydawnictw, a nie temu czy gra gdzieś jest tańsza o 5 zł.

[Grzdyll]

Czy mógłby ktoś życzliwy w kilku żołnierskich punktach streścić co realnie dają poszczególne dodatki? Szczególnie interesuje mnie możliwość grania na 5 lub 6 osób ale nie bardzo rozumiem czy Passion/Life dają taką możliwość niezależnie od "jeszcze więcej szkła" (na BGG przy wszystkich jest oznaczenie 2-6 graczy)?

[predki]

Czy mógłby ktoś życzliwy w kilku żołnierskich punktach streścić co realnie dają poszczególne dodatki? Szczególnie interesuje mnie możliwość grania na 5 lub 6 osób ale nie bardzo rozumiem czy Passion/Life dają taką możliwość niezależnie od "jeszcze więcej szkła" (na BGG przy wszystkich jest oznaczenie 2-6 graczy)?

Do gry w 5-6 osób potrzebujesz dodatkowych planszetek graczy, a te są tylko w Jeszcze więcej szkła (i jeszcze dodatkowych kości i znaczników). Wielkie fasady dają możliwość gry w 2-6 ale nie mają do tego wszystkich komponentów. Oczywiscie można by wziąć dwie podstawki.

[Kin@a]

Oczywiscie można by wziąć dwie podstawki.

Nie, ponieważ w dodatku "jeszcze więcej szkła", oprócz elementów dla 5/6 gracza, są również dodatkowe karty wzorów witraży, narzędzi oraz indywidualnych celów.

Nawiasem mówiąc powinien wyjść jakiś big box bo zakup podstawki wraz z czterema dodatkami kosztuje ok 350zł

[dwaduzepe]

I ze niby taki big box bylby tanszy? urocze:)

[bobule]

Nawiasem mówiąc powinien wyjść jakiś big box bo zakup podstawki wraz z czterema dodatkami kosztuje ok 350zł

Z czterema? Sagrada + dodatek dla 5-6 gracza + Pasja + Life - to jaki to jest ten czwarty dodatek, bo szukam po BGA i go nie widzę?
No wydadzą wszystkie dodatki, a potem zrobią big box. O ile będzie im się to opłacać. Jak dla mnie tempo wydawania tej gry jest tak zabójcze, że jeśli wyjdą wszystkie dodatki w PL to będę pozytywnie zaskoczony

[Kin@a]

Nawiasem mówiąc powinien wyjść jakiś big box bo zakup podstawki wraz z czterema dodatkami kosztuje ok 350zł

Z czterema? Sagrada + dodatek dla 5-6 gracza + Pasja + Life - to jaki to jest ten czwarty dodatek, bo szukam po BGA i go nie widzę?
No wydadzą wszystkie dodatki, a potem zrobią big box. O ile będzie im się to opłacać. Jak dla mnie tempo wydawania tej gry jest tak zabójcze, że jeśli wyjdą wszystkie dodatki w PL to będę pozytywnie zaskoczony

Czwarty jest trzecim z serii "The Great Facades" i nosi nazwę: Glory.
Oczywiście, jeszcze go nie ma w sprzedaży. Tylko w zapowiedziach.
Podany przeze mnie koszt 350zł to oczywiście podstawka i trzy dodatki, z czterema to będzie grubo powyżej 400zł (pod warunkiem zakupu w przedsprzedaży ).

I ze niby taki big box bylby tanszy? urocze:)

Owszem, BB są zazwyczaj tańsze bo odchodzą koszty osobnych opakowań i związane z nimi koszty logistyki.
Porównaj sobie ceny Big Box Carcassonne (najlepiej wcześniejsze wersje, zawierające "duże" dodatki).
Zresztą cena nie jest najistotniejsza, ale ograniczenie wyrzucanych do kosza pudełek.
W przypadku Sagrady, po wyjęciu wypraski, cała zawartość dodatków mieści się do pudełka podstawki.
Dodatek "Pasja" to w ogóle mało wnosi: zaledwie 19 kart, sześć kostek oraz sześć małych planszetek (nielakierowanych, co słabo wygląda).

[wrojka]

Kupiłem Sagradę z dodatkiem 5-6 dla koleżanki i tytuł po prostu siadł mocno, udało nam się rozegrać 3 gry w trzy osobowym składzie. Porównania do Azula są słuszne, aczkolwiek Azul jest zdecydowanie prostszy i mniej jest w nim kombinowania. W Sagradzie zwłaszcza 9-10 runda są bardzo wymagające jeśli chodzi o możliwość użycia narzędzi, ale z drugiej strony nie ma aż takiego nacisku na to, by znaleźć 'magiczne rozwiązanie' i jakoś spiąć planszę. Zdarzyło się, że wygrał gracz, który miał lukę w witrażu, spełniał mało celów publicznych, a udało mu się natrzepać z 30pkt z samego celu prywatnego.

+ Ciekawostka. Na wielu artach mamy nieistniejące kostki, chyba że właśnie chodziło o lustrzane odbicie (ścianki 1/3/5 na żółtej i czerwonej kostce)

Spoiler:

[Munchhausen]

Jak dla mnie jedyną wadą tego tytułu jest system punktowania, bo czasami lepiej nie wydawać dwóch znaczników uznania, żeby zapełnić ostatnie puste pole. Podobnie jak w Kingdomino powinien być bonus punktowy za ułożenie całego witraża, ewentualnie każde puste pole powinno nas kosztować utratę dwóch punktów.

[wrojka]

Jak dla mnie jedyną wadą tego tytułu jest system punktowania, bo czasami lepiej nie wydawać dwóch znaczników uznania, żeby zapełnić ostatnie puste pole. Podobnie jak w Kingdomino powinien być bonus punktowy za ułożenie całego witraża, ewentualnie każde puste pole powinno nas kosztować utratę dwóch punktów.

Też czułem taki brak gratyfikacji za zaoszczędzone paciorki od narzędzi i za małą karę dotyczącą pustych pól. +2 i -2 byłoby spoko

[Jiloo]

Jak dla mnie jedyną wadą tego tytułu jest system punktowania (...)

Jak dla mnie główną wadą są punkty za prywatne cele. Tak naprawdę opłaca się zbierać wysokie rzuty pod swój kolor i olać mniej punktujące cele wspólne.
Z tego co pamietam był na to jakiś home rule wrzucony na BGG i chyba nawet był tutaj omawiany.

[Filut]

Jak dla mnie jedyną wadą tego tytułu jest system punktowania (...)

Jak dla mnie główną wadą są punkty za prywatne cele. Tak naprawdę opłaca się zbierać wysokie rzuty pod swój kolor i olać mniej punktujące cele wspólne.
Z tego co pamietam był na to jakiś home rule wrzucony na BGG i chyba nawet był tutaj omawiany.

Można np. 6 kart celów indywidualnych włożyć w koszulki na karty i skorzystać z wycięcia alternatywnych celów (suma oczek z zaznaczonych pól) z kartki A4:

::

[miker]

Zastanawiam się nad zakupem Sagrady.

Pytanie czy nam się nie znudzi. Nasze ulubione gry. Gramy 100% partii w gronie rodzinnym z żoną i 7-letnią dość ograną córką.
Ulubione gry:
- Ark Nova - ale to tylko z żoną na 2 graczy
- Parki z dodatkami Po Zmierzchu i Wildlife - tu gramy w 3 osoby
- Zamki Burgundii - gram tylko z żoną
- Viticulture ze wszystkimi dodatkami - tylko z żoną
- Azul - tu gra już córka, ale ciężko powiedzieć, że często proponujemy zagranie w Azula
- Domek z dodatkami - tu gramy z dziećmi, sami jakoś nie proponujemy
- Zombicide 2 - tu ja gram z dwójką dzieci
- GWT 2. edycja - tylko z żoną
- Kaskadia - gramy z córką
- Sushi Go Party - gramy z córką
- Ekosystem - gramy z córką
- Szarlatani z Pasikurowic - tu czasami gramy z córką
- Na skrzydłach - z córką próbowaliśmy raz, ale na razie się odbiła. Wydaje mi się, że ze względu na dużą ilość tekstu na kartach i dużo zależności
- Patchowrk - tu gramy w trójkę w różnych wariantach dwuosobowych

Czy według Was Sagrada może nam siąść?
Jeśli tak i jeśli ją kupować, to czy któryś z dodatków jest konieczny lub go zdecydowanie polecacie i nie wyobrażacie sobie gry bez niego?

[kulka]

Dość często sięgamy do Sagrady. Prosi przede wszystkim 8-latka (która bardzo lubi też Patchwork, przygląda się grze Na skrzydłach), ale też 6-latek. 10-letnia kuzynka też zachwycona. Wystarczy odrobina smykałki do gier logicznych.

[arturmarek]

Spoiler:

Zastanawiam się nad zakupem Sagrady.

Pytanie czy nam się nie znudzi. Nasze ulubione gry. Gramy 100% partii w gronie rodzinnym z żoną i 7-letnią dość ograną córką.
Ulubione gry:
- Ark Nova - ale to tylko z żoną na 2 graczy
- Parki z dodatkami Po Zmierzchu i Wildlife - tu gramy w 3 osoby
- Zamki Burgundii - gram tylko z żoną
- Viticulture ze wszystkimi dodatkami - tylko z żoną
- Azul - tu gra już córka, ale ciężko powiedzieć, że często proponujemy zagranie w Azula
- Domek z dodatkami - tu gramy z dziećmi, sami jakoś nie proponujemy
- Zombicide 2 - tu ja gram z dwójką dzieci
- GWT 2. edycja - tylko z żoną
- Kaskadia - gramy z córką
- Sushi Go Party - gramy z córką
- Ekosystem - gramy z córką
- Szarlatani z Pasikurowic - tu czasami gramy z córką
- Na skrzydłach - z córką próbowaliśmy raz, ale na razie się odbiła. Wydaje mi się, że ze względu na dużą ilość tekstu na kartach i dużo zależności
- Patchowrk - tu gramy w trójkę w różnych wariantach dwuosobowych

Czy według Was Sagrada może nam siąść?
Jeśli tak i jeśli ją kupować, to czy któryś z dodatków jest konieczny lub go zdecydowanie polecacie i nie wyobrażacie sobie gry bez niego?

Zdecydowanie bez dodatku do grania rodzinnego. Jedyne co bym wprowadził to regułę z jednego z dodatków co do liczby kości (4xLiczba graczy + 2 każdego z kolorów), dzięki temu jest trochę kontroli i w grze 2-3 osobowej nie zdarzy się tak, że nie ma danego koloru przez całą grę.

Moim zdaniem z przez Ciebie wspomnianych mechanicznie i "ciężkościwo" najbliżej do Kaskadii. Sama logiczna układanaka jest moim zdaniem bardzo fajne, nie do końca podoba mi się, że musieli zasady skomplikować narzędziami (specjalnymi zdolnościami). To też jest podobne do Kaskadiowych szyszek, tylko, że narzędzia się losuje przed grą.
Gra się dobrze skaluje na dowolną liczbę graczy, daje dość ciekawą zagadkę, powinna Wam się spodobać.

[kurdzio]

Czy według Was Sagrada może nam siąść?
Jeśli tak i jeśli ją kupować, to czy któryś z dodatków jest konieczny lub go zdecydowanie polecacie i nie wyobrażacie sobie gry bez niego?

Ogrywacie bardzo podobne pozycje co my i nam Sagrada nie siadła. Jest po prostu za łatwo i za nudno, nawet z najtrudniejszymi witrażami nie czuliśmy wyzwania. Nie wiem co oferują dodatki ale w naszym przypadku nie było sensu się o tym przekonywać.

Jeżeli nie przeszkadza wam zamknięta planszetka to niezmiennie polecam spróbować Calico.

[hipcio_stg]

Zastanawiam się nad zakupem Sagrady.

Pytanie czy nam się nie znudzi. Nasze ulubione gry. Gramy 100% partii w gronie rodzinnym z żoną i 7-letnią dość ograną córką.
Ulubione gry:
- Ark Nova - ale to tylko z żoną na 2 graczy
- Parki z dodatkami Po Zmierzchu i Wildlife - tu gramy w 3 osoby
- Zamki Burgundii - gram tylko z żoną
- Viticulture ze wszystkimi dodatkami - tylko z żoną
- Azul - tu gra już córka, ale ciężko powiedzieć, że często proponujemy zagranie w Azula
- Domek z dodatkami - tu gramy z dziećmi, sami jakoś nie proponujemy
- Zombicide 2 - tu ja gram z dwójką dzieci
- GWT 2. edycja - tylko z żoną
- Kaskadia - gramy z córką
- Sushi Go Party - gramy z córką
- Ekosystem - gramy z córką
- Szarlatani z Pasikurowic - tu czasami gramy z córką
- Na skrzydłach - z córką próbowaliśmy raz, ale na razie się odbiła. Wydaje mi się, że ze względu na dużą ilość tekstu na kartach i dużo zależności
- Patchowrk - tu gramy w trójkę w różnych wariantach dwuosobowych

Czy według Was Sagrada może nam siąść?
Jeśli tak i jeśli ją kupować, to czy któryś z dodatków jest konieczny lub go zdecydowanie polecacie i nie wyobrażacie sobie gry bez niego?

Sagrada jest ok do grania z dziećmi. Czy się znudzi to zależy od intensywności ogrywania. W końcu to wszystko się znudzi. Rzućcie okiem na Calico. Niby małe, niby ładne, niby dla dzieci a jak się gra pojedynek to zwoje się palą, żeby pocisnąć z punktami. Dzieci generalnie są zachwycone tematyką. Wykonanie obydwóch gier jest bardzo dobre. Można próbować Century czy Splendora. Wszystko to w miarę lekkie i ładnie wydane gry.

[venomik]

Zdecydowanie bez dodatku do grania rodzinnego. Jedyne co bym wprowadził to regułę z jednego z dodatków co do liczby kości (4xLiczba graczy + 2 każdego z kolorów), dzięki temu jest trochę kontroli i w grze 2-3 osobowej nie zdarzy się tak, że nie ma danego koloru przez całą grę.

Czekaj, a w sagradzie nie jest tak, że woreczek uzupełnia się w taki sposób, aby każdego koloru było tyle samo i wszystkie kości musiały pojawić się w grze?

/Ok, doczytałem w sieci. Te 'nowe' zasady wystapiły faktycznie w dodatku, ale w drugiej edycji Sagrady już sa normalnie w instrukcji - jako zasady opcjonalne tuż po informacji aby wrzucić wszystkie kości do woreczka. Dla mnie było to rozwiązanie na tyle naturalne i oczywiste, że w ogóle wyrzuciłem z pamięci, że to rozwiązanie opcjonalne.
Ale w Sagradę grałem głównie w 2 osoby, w takiej sytuacji ta zasada bywa niezbędna, bo co chwilę jakaś partia byłaby rozwalana przez losowość.

Jest po prostu za łatwo i za nudno, nawet z najtrudniejszymi witrażami nie czuliśmy wyzwania. Nie wiem co oferują dodatki ale w naszym przypadku nie było sensu się o tym przekonywać.

Serio tak po prostu potrafiliście poukładać cały/prawie cały witraż i natrzepać dużo punktów na najwyższym poziomie?

[kurdzio]

Serio tak po prostu potrafiliście poukładać cały/prawie cały witraż i natrzepać dużo punktów na najwyższym poziomie?

Zagraliśmy łącznie 6 razy (ostatnio w maju 2021) i pamietam że stopniowaliśmy trudność witraży z każdą grą - nie masterowaliśmy wyników - ale średnio ponad 51 pkt., najwyższy 59. Nie wiem czy to dobre wyniki (pewnie nie), ale gra jest po prostu nie dla nas.

Ps polecam BG Stats

[ljsperra]

Witam !

Gram często w Sagradę w dwie (dorosłe) osoby. Gramy wszystkimi (dostępnymi w PL) dodatkami jednocześnie. Trudno, aby się znudziła, za dużo zmiennych i dużo opcji zagrania. Ponieważ gramy na ogół w stałym składzie to stosujemy małe modyfikacje zasad (np. zakaz dobierania więcej niż jednej pomarańczowej kostki w ciągu jednej rundy) oraz przyjazne graczom interpretacje zasad (zwłaszcza kart czeladników). Skala punktów jaką udaje się zebrać to 60-120 punktów (trzy indywidualne cele). Podzielam opinię, że "cena" pustej kratki w witrażu na koniec gry jest zbyt mała.

[Miszon]

Nabyłem grę z okazji niedawnej promocji w empiku i pytanko naturalne:
Jak to wygląda, jeśli chodzi o dodatki? Niezbedne? Olać? Coś poprawiają/znacznie zmieniają (widzę że m.in. opcję gry w więcej osób - warto?). Jaka kolejność zakupu, a może jest jakiś jeden najlepszy? Etc.

[arturmarek]

Nabyłem grę z okazji niedawnej promocji w empiku i pytanko naturalne:
Jak to wygląda, jeśli chodzi o dodatki? Niezbedne? Olać? Coś poprawiają/znacznie zmieniają (widzę że m.in. opcję gry w więcej osób - warto?). Jaka kolejność zakupu, a może jest jakiś jeden najlepszy? Etc.

Na sporo gier wystarczy podstawka. Wprowadź tylko zasadę z pierwszego dodatku (nie wymaga komponentów), która zmienia liczbę kości w zależności od liczby graczy. Chyba, że w kolejnych drukach aktualizowali tę zasadę w podstawowych regułach.

Jak chcesz grać w więcej osób to kup dodatek na więcej osób. Dodatek z prywatnym bankiem kości trochę mityguje losowość, ale, żeby miał sens trzeba być dość dobrze ogranym w podstawkę, żeby to miało sens. W kolejne dodatki, mimo, że kupiłem, to nie grałem, jakieś mi się przekombinowane wydawały.

[Miszon]

Nabyłem grę z okazji niedawnej promocji w empiku i pytanko naturalne:
Jak to wygląda, jeśli chodzi o dodatki? Niezbedne? Olać? Coś poprawiają/znacznie zmieniają (widzę że m.in. opcję gry w więcej osób - warto?). Jaka kolejność zakupu, a może jest jakiś jeden najlepszy? Etc.

Na sporo gier wystarczy podstawka. Wprowadź tylko zasadę z pierwszego dodatku (nie wymaga komponentów), która zmienia liczbę kości w zależności od liczby graczy. Chyba, że w kolejnych drukach aktualizowali tę zasadę w podstawowych regułach..

to jest już normalnie w instrukcji (jako "opcjonalna zasada", że niby ogranicza losowość).

[arturmarek]

Spoiler:

Nabyłem grę z okazji niedawnej promocji w empiku i pytanko naturalne:
Jak to wygląda, jeśli chodzi o dodatki? Niezbedne? Olać? Coś poprawiają/znacznie zmieniają (widzę że m.in. opcję gry w więcej osób - warto?). Jaka kolejność zakupu, a może jest jakiś jeden najlepszy? Etc.

Na sporo gier wystarczy podstawka. Wprowadź tylko zasadę z pierwszego dodatku (nie wymaga komponentów), która zmienia liczbę kości w zależności od liczby graczy. Chyba, że w kolejnych drukach aktualizowali tę zasadę w podstawowych regułach..

to jest już normalnie w instrukcji (jako "opcjonalna zasada", że niby ogranicza losowość).

moim zdaniem to nie powinno być opcjonalna zasada, tylko jedyna poprawna.

[venomik]

Sama podstawka ma jeszcze dwie wady:
- punktowanie celów prywatnych
- ilość kart witraży

Cel prywatny w formie punktów za oczka na kościach konkretnego koloru to dla mnie pomyłka. Dużo gier było takich, gdzie jednemu graczowi wypadały na jego kolorze wysokie wartości, innemu niskie. Przewaga zdobyta w ten sposób, totalnie losowy, potrafi być na tyle duża, że cieżko ją zniwelować.
Karty witraży - wiadomo.
Pierwszy problem można zniwelować na dwa sposoby. Pierwszy to modyfikacja zasad punktownia. Zamiast na liczbę oczek na kostkach patrzy się tylko na ilość kostek danego koloru. Pierwsza kość daje punkt. Druga kość daje dwa punkty. Trzecia trzy punkty. Itp. Drugi sposób to właśnie zakup dodatków, w których są nowe karty celów prywatnych - suma oczek na kostkach w konkretnych miejscach, niezależnie od koloru. Jest to rozwiazanie dużo lepsze i nie wyobrażam sobie powrotu do klasycznego punktowania za sumę oczek na kostkach konkretnego koloru.

Co do reszty dodatków - chwaly absolutnie nie polecam na początku, trochę miesza z zasadami i wyraźnie zmienia odczucia z rozgrywki. Pasja jest ok, ale niestety nie dorzuca nowych witraży, a cele prywatne są powiązane z nową mechaniką dodatku, więc nie mogę sobie tak po prostu dorzucić ich do puli grając w samą podstawkę.

Natomiast kończąc ten wątek - jeśli nie jesteś przeciwny takim rzeczom, to karty celów prywatnych możesz sobie sam zrobić. W praktyce to po prostu 6 pół ułożonych symetrycznie względem poziomej lub pionowej linii środkowej.