Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1803
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 78 times
Been thanked: 334 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: hipcio_stg »

kastration pisze: 02 kwie 2021, 01:32
hipcio_stg pisze: 01 kwie 2021, 23:55 A ja bym coś kupił, ale nie ma co kupić :(
No coraz gorsze te gry :D
Coś w tym jest. Nic nie potrafi mnie zaskoczyć czymś nowym. Wszystko takie wtórne, miksowane, podkolorowane. Żadnej bomby.
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: Halloween »

hipcio_stg pisze: 02 kwie 2021, 04:14
kastration pisze: 02 kwie 2021, 01:32
hipcio_stg pisze: 01 kwie 2021, 23:55 A ja bym coś kupił, ale nie ma co kupić :(
No coraz gorsze te gry :D
Coś w tym jest. Nic nie potrafi mnie zaskoczyć czymś nowym. Wszystko takie wtórne, miksowane, podkolorowane. Żadnej bomby.
Tu popatrz po zdjęciach. https://selkar.pl/mroczny-zamek Nie jest podkolorowane, moze sie spodoba. :)
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: Halloween »

W kwietniu juz wiem, ze sie nie uda zagrac w zadno z tych 3 pudel. Gry, ktore znamy wypieraja "nowosci" bo nie ma czasu ani sily sie ich uczyc.
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1803
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 78 times
Been thanked: 334 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: hipcio_stg »

Halloween pisze: 25 kwie 2021, 13:19 W kwietniu juz wiem, ze sie nie uda zagrac w zadno z tych 3 pudel. Gry, ktore znamy wypieraja "nowosci" bo nie ma czasu ani sily sie ich uczyc.
Szkoda zatem, że starczyło pieniędzy na zakup. Może ktoś by się cieszył z dostępu do akurat tych gier, a przez zakupoholizm niektórzy cierpią. Żeby była jasność nie mam pojęcia jakie to gry, a na pewno nie są na wishliście, bo ta jest pusta. Mam w co grać (na szczęście).
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5279
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1082 times
Been thanked: 1704 times
Kontakt:

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: BOLLO »

hipcio_stg pisze: 26 kwie 2021, 15:58
Halloween pisze: 25 kwie 2021, 13:19 W kwietniu juz wiem, ze sie nie uda zagrac w zadno z tych 3 pudel. Gry, ktore znamy wypieraja "nowosci" bo nie ma czasu ani sily sie ich uczyc.
Szkoda zatem, że starczyło pieniędzy na zakup. Może ktoś by się cieszył z dostępu do akurat tych gier, a przez zakupoholizm niektórzy cierpią. Żeby była jasność nie mam pojęcia jakie to gry, a na pewno nie są na wishliście, bo ta jest pusta. Mam w co grać (na szczęście).
Pisałeś serio?
newTween
Posty: 30
Rejestracja: 25 gru 2014, 20:28
Has thanked: 11 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: newTween »

W ciągu ostatnich pięciu lat przewinęło mi się przez kolekcję około 120 gier. Nie zagrałem jedynie w dwa tytułu, zanim je sprzedałem.

Numer 1
Zimna Wojna
Powody ku temu były dwa. Po pierwsze koszmarnie napisana instrukcja i mówię tu zarówno o stylu pisania jak i szacie graficznej. Za każdym razem jak do niej siadałem to dosłownie zasypiałem. Drugim, znacznie ważniejszym, powodem była plansza, wydrukowana z wielkim błędem w praktycznie centralnym miejscu. Co gorsza błąd zmieniał zasady gry. Wydawca udostępnił pdf do wydrukowania sobie samemu w formie naklejki. Tak mnie to zniesmaczyło, że po prostu całkowicie straciłem zainteresowanie tytułem.

Numer 2
Zamki Burgundii Big Box
Kupiłem grę na fali dużego hypu na nową wersję, zwaną Big Box. Była to moja pierwsza styczność z tym tytułem. Próbowałem, naprawdę próbowałem, się przemóc ale nie byłem w stanie patrzeć na te oczopląsy i nader przestarzałą szatę graficzną. Jest mi wstyd ale sprzedałem z dużą ulgą.
Vivo
Posty: 43
Rejestracja: 22 cze 2014, 16:50
Has thanked: 13 times
Been thanked: 3 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: Vivo »

newTween pisze: 27 kwie 2021, 21:22 (...) Drugim, znacznie ważniejszym, powodem była plansza, wydrukowana z wielkim błędem w praktycznie centralnym miejscu. Co gorsza błąd zmieniał zasady gry. Wydawca udostępnił pdf do wydrukowania sobie samemu w formie naklejki.
Z ciekawości, co to za błąd?
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1803
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 78 times
Been thanked: 334 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: hipcio_stg »

BOLLO pisze: 27 kwie 2021, 13:18
hipcio_stg pisze: 26 kwie 2021, 15:58
Halloween pisze: 25 kwie 2021, 13:19 W kwietniu juz wiem, ze sie nie uda zagrac w zadno z tych 3 pudel. Gry, ktore znamy wypieraja "nowosci" bo nie ma czasu ani sily sie ich uczyc.
Szkoda zatem, że starczyło pieniędzy na zakup. Może ktoś by się cieszył z dostępu do akurat tych gier, a przez zakupoholizm niektórzy cierpią. Żeby była jasność nie mam pojęcia jakie to gry, a na pewno nie są na wishliście, bo ta jest pusta. Mam w co grać (na szczęście).
Pisałeś serio?
Serio. Sytuację można porównać do globalnych problemów chociażby z edukacją, żywieniem czy medycyną. Ilość wyrzucanego jedzenia w Europie czy Ameryce północnej mogła by karmić całą południową półkulę. Nigdy nie zrozumiem po co ludzie kupują niepotrzebne im rzeczy. W mojej głowie rodzi się tylko jedna myśl, że kupują dla kupowania, bo świerzbi ich pieniądz na koncie. Dowartościowują swoje wybujałe ego tylko dlatego, że nasi poprzednicy na wyzysku innych dochrapali się "wyższego statusu społecznego". Jestem ciekawy ile świetnych gier nudzi się na półkach graczy tylko dlatego, że są w pierwszych 100,200, 3... BGG i trzeba mieć, a ile osób by chętnie tłukło miesiącami gry które zostały wykupione na półki wstydu? Znowu ktoś chce być lepszy, wyższy, pochwalić się magazynem gier w które nie gra, ale MA(!), żeby poddenerwować młodych zapalonych graczy. Innym przykładem są muzycy artyści pokroju BB Kinga, który wypłynął, bo miał szczęście. Sam opowiadał, że na jego ulicy było przynajmniej 10 lepszych od niego, ale jemu się poszczęściło. Jak mają się czuć Ludzie bez dostępu/z bardzo okrojonym dostępem do edukacji, instrumentów i z talentem wobec bogatych nastolatków, którym rodzice kupują markowe gitary do poderwania dziewczyny, lub na dwie lekcje? Przykładów można mnożyć w nieskończoność. Ot taki model świata wg bogatej północy.

Osobiście kupiłem tylko gry, w które gram i w które będę grał latami, bo są dobre. Na siłę szukałem ostatnio jakieś gry (bo pieniądz na koncie kusi), która albo jest inna od tych które mam, albo taka w którą będę grał latami. Nic nie kupiłem. Nie będę kupował Everdale, czy Wingspanów tylko dlatego, że wszyscy polecają, bo to gry nie dla mnie. Dam szanse zagrania tym, którzy się z tych tytułów ucieszą.
Awatar użytkownika
bajbaj
Posty: 1116
Rejestracja: 11 sie 2019, 11:39
Has thanked: 865 times
Been thanked: 631 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: bajbaj »

hipcio_stg pisze: 28 kwie 2021, 00:19
BOLLO pisze: 27 kwie 2021, 13:18
hipcio_stg pisze: 26 kwie 2021, 15:58
Szkoda zatem, że starczyło pieniędzy na zakup. Może ktoś by się cieszył z dostępu do akurat tych gier, a przez zakupoholizm niektórzy cierpią. Żeby była jasność nie mam pojęcia jakie to gry, a na pewno nie są na wishliście, bo ta jest pusta. Mam w co grać (na szczęście).
Pisałeś serio?
Serio (...) Nigdy nie zrozumiem po co ludzie kupują niepotrzebne im rzeczy. W mojej głowie rodzi się tylko jedna myśl, że kupują dla kupowania, bo świerzbi ich pieniądz na koncie. Dowartościowują swoje wybujałe ego tylko dlatego, że nasi poprzednicy na wyzysku innych dochrapali się "wyższego statusu społecznego" (...) Nie będę kupował Everdale, czy Wingspanów tylko dlatego, że wszyscy polecają, bo to gry nie dla mnie. Dam szanse zagrania tym, którzy się z tych tytułów ucieszą.
hipcio_stg - czy oby nie za grubo pojechałeś? To, że ktoś nie zagrał jeszcze w kupione gry nie oznacza, że: (a) kupując je ograniczył komuś dostęp do nich, (b) że był to niepotrzebny zakup, (c) że świerzbi jego(ją) pieniądz na koncie, (d) że zrobił to, by się dowartościować oraz (e) że gra w Everdale i Wingspany (czyt. dość proste, ale ładne gry).

Nie chcę pisać polemiki na stronę. Pozwól, że napisze tylko tyle - to dzięki zakupom gier przez graczy istnieją nasze wydawnictwa. W zasadzie, pomijając wyprzedaże końcówek druków, to kupienie gry oznacza zwiększenie dostępu do niej dla innych, ponieważ dajemy zarobić sklepom, wydawnictwu, zwiększając szansę na dodruk. Przy odpowiednim zainteresowaniu prowadzi to dodatkowo do zmniejszenia ceny jednostkowej. Dość często zdarza mi się zagrać w kupioną grę po miesiącu, dwóch. Przyczyna jest dość banalna - mam różne gry z którymi gram z różnymi znajomymi. Gry solo ogrywam od razu. Zaawansowane tytuły do gry 3+ graczy ogrywam wtedy, gdy zbierze się nasza ekipa (kilka razy w roku...). Akurat mnie świerzbi pieniądz na koncie, ale myślę, że wielu z nas nie. Co do punktów (d) i (e) to aż przykro czytać takie uwagi ...
Golfang
Posty: 1984
Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
Lokalizacja: Będzin
Has thanked: 228 times
Been thanked: 311 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: Golfang »

hipcio_stg pisze: 28 kwie 2021, 00:19 Jak mają się czuć Ludzie bez dostępu/z bardzo okrojonym dostępem do edukacji, instrumentów i z talentem wobec bogatych nastolatków, którym rodzice kupują markowe gitary do poderwania dziewczyny, lub na dwie lekcje? Przykładów można mnożyć w nieskończoność. Ot taki model świata wg bogatej północy.
Nie wiesz o czym mówisz. Ja 30+ lat temu z kumplami założyłem zespół punkowy :) to były czasy. Kumpel nie umiał śpiewać - został wokalistą, ja nie umiałem grać na basie - zostałem basistą, a drugi kumpel nie umiał na gitarze to został gitarzystą :). Mieliśmy w składzie jednak dwie doświadczone osoby - perkusja i gitara.
Kupiłem bas za 50 zł! używany - tak w roku 1994 te 50 zł to było więcej niż teraz - ale nie przesadzajmy. To jakbyś teraz kupił może za 100 -> dużo? Piecyk? Nie nie kupiłem, wpinałem się do starego radia w domu i tak się uczyłem grać. Na prawdę dla chcącego nic trudnego. Myślę że nawet jakbym wtedy kupił lepszy sprzęt nic by to mi nie dało. Liczą się chęci i zacięcie.
Moja córka obecnie uczy się grać na gitarze akustycznej. Sama, nie ma żadnych lekcji, nie chodzi do żadnej szkoły. Po prostu leżała w domu na strychu gitara. Jedyne co jej dokupiłem to kostki + stroik (taki elektroniczny dzięki któremu może łatwiej nastroić gitarę) - koszt całości około 40/50 zł. Pewnie nie jest wirtuozem. Ale już coś potrafi grać. Sama nauczyła się chwytów i bicia. Da się? Pewnie że tak. Trzeba tylko chcieć.
Nikt nikomu nie blokuje możliwości - oczywiście nie mówię o skrajnych przypadkach, gdzie ludzie żyją w nędzy, ale o większości społeczeństwa.
----------------
10% flamberg.com.pl
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1803
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 78 times
Been thanked: 334 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: hipcio_stg »

bajbaj pisze: 28 kwie 2021, 02:22
hipcio_stg pisze: 28 kwie 2021, 00:19
BOLLO pisze: 27 kwie 2021, 13:18
Pisałeś serio?
Serio (...) Nigdy nie zrozumiem po co ludzie kupują niepotrzebne im rzeczy. W mojej głowie rodzi się tylko jedna myśl, że kupują dla kupowania, bo świerzbi ich pieniądz na koncie. Dowartościowują swoje wybujałe ego tylko dlatego, że nasi poprzednicy na wyzysku innych dochrapali się "wyższego statusu społecznego" (...) Nie będę kupował Everdale, czy Wingspanów tylko dlatego, że wszyscy polecają, bo to gry nie dla mnie. Dam szanse zagrania tym, którzy się z tych tytułów ucieszą.
hipcio_stg - czy oby nie za grubo pojechałeś? To, że ktoś nie zagrał jeszcze w kupione gry nie oznacza, że: (a) kupując je ograniczył komuś dostęp do nich, (b) że był to niepotrzebny zakup, (c) że świerzbi jego(ją) pieniądz na koncie, (d) że zrobił to, by się dowartościować oraz (e) że gra w Everdale i Wingspany (czyt. dość proste, ale ładne gry).

Nie chcę pisać polemiki na stronę. Pozwól, że napisze tylko tyle - to dzięki zakupom gier przez graczy istnieją nasze wydawnictwa. W zasadzie, pomijając wyprzedaże końcówek druków, to kupienie gry oznacza zwiększenie dostępu do niej dla innych, ponieważ dajemy zarobić sklepom, wydawnictwu, zwiększając szansę na dodruk. Przy odpowiednim zainteresowaniu prowadzi to dodatkowo do zmniejszenia ceny jednostkowej. Dość często zdarza mi się zagrać w kupioną grę po miesiącu, dwóch. Przyczyna jest dość banalna - mam różne gry z którymi gram z różnymi znajomymi. Gry solo ogrywam od razu. Zaawansowane tytuły do gry 3+ graczy ogrywam wtedy, gdy zbierze się nasza ekipa (kilka razy w roku...). Akurat mnie świerzbi pieniądz na koncie, ale myślę, że wielu z nas nie. Co do punktów (d) i (e) to aż przykro czytać takie uwagi ...
Nie napisałem, że Everdale i Wingspan to proste gry. Napisałem, że nie kupiłem, bo nie trafiają w mój gust, a samo kupowanie dla kupowania uważam za bezsensowne. Po co? Żeby mieć na półce, bo jest hype, lub są wysoko oceniane/polecane? Nie kupię za żadne pieniądze chaosu w starym świecie, bo uważam go za kiepską grę z ładną planszą. Mógłbym sobie kupić, tylko po co? Jeżeli ktoś kupuje 100 gier miesięcznie i ma czas i ochotę na ich ogrywanie to ja to rozumiem i szanuję. Jeżeli jednak ktoś kupuje co miesiąc 5-10 pudeł tylko dlatego, że ma na to luźny budżet, a i tak gra w stare gry/jedną nowość to ja tego nie rozumiem.

Natomiast jak interpretować stwierdzenie, że nie chce się przeczytać instrukcji do zakupionej gry?

Świat na szczęście zmierza do restartu (IMO) - ludziom już się zatarły prawdziwe odruchy i potrzeby życiowe.


EDIT:
Kupiłbym i od długiego czasu rozglądam się z dodatkiem do Rosyjskich Koleji (Niemieckie koleje). Zapewne grzeją wiele półek, ale nikt nie chce się pozbyć. Ja bym grał często i chętnie, ale nie będę przepłacał, ani ściągał z Czech/Amazonów ostatnich egzemplarzy za 200-250zł. Ratuje mnie możliwość zagrania online.
MsbS
Posty: 884
Rejestracja: 30 mar 2008, 17:34
Has thanked: 55 times
Been thanked: 73 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: MsbS »

hipcio_stg pisze: 28 kwie 2021, 00:19
BOLLO pisze: 27 kwie 2021, 13:18
hipcio_stg pisze: 26 kwie 2021, 15:58

Szkoda zatem, że starczyło pieniędzy na zakup. Może ktoś by się cieszył z dostępu do akurat tych gier, a przez zakupoholizm niektórzy cierpią. Żeby była jasność nie mam pojęcia jakie to gry, a na pewno nie są na wishliście, bo ta jest pusta. Mam w co grać (na szczęście).
Pisałeś serio?
Serio. Sytuację można porównać do globalnych problemów chociażby z edukacją, żywieniem czy medycyną. Ilość wyrzucanego jedzenia w Europie czy Ameryce północnej mogła by karmić całą południową półkulę. Nigdy nie zrozumiem po co ludzie kupują niepotrzebne im rzeczy. W mojej głowie rodzi się tylko jedna myśl, że kupują dla kupowania, bo świerzbi ich pieniądz na koncie. Dowartościowują swoje wybujałe ego tylko dlatego, że nasi poprzednicy na wyzysku innych dochrapali się "wyższego statusu społecznego". Jestem ciekawy ile świetnych gier nudzi się na półkach graczy tylko dlatego, że są w pierwszych 100,200, 3... BGG i trzeba mieć, a ile osób by chętnie tłukło miesiącami gry które zostały wykupione na półki wstydu? Znowu ktoś chce być lepszy, wyższy, pochwalić się magazynem gier w które nie gra, ale MA(!), żeby poddenerwować młodych zapalonych graczy. Innym przykładem są muzycy artyści pokroju BB Kinga, który wypłynął, bo miał szczęście. Sam opowiadał, że na jego ulicy było przynajmniej 10 lepszych od niego, ale jemu się poszczęściło. Jak mają się czuć Ludzie bez dostępu/z bardzo okrojonym dostępem do edukacji, instrumentów i z talentem wobec bogatych nastolatków, którym rodzice kupują markowe gitary do poderwania dziewczyny, lub na dwie lekcje? Przykładów można mnożyć w nieskończoność. Ot taki model świata wg bogatej północy.

Osobiście kupiłem tylko gry, w które gram i w które będę grał latami, bo są dobre. Na siłę szukałem ostatnio jakieś gry (bo pieniądz na koncie kusi), która albo jest inna od tych które mam, albo taka w którą będę grał latami. Nic nie kupiłem. Nie będę kupował Everdale, czy Wingspanów tylko dlatego, że wszyscy polecają, bo to gry nie dla mnie. Dam szanse zagrania tym, którzy się z tych tytułów ucieszą.
O matko, kolejny internetowy psychoanalityk. 'Wybujałe ego', 'dowartościowanie'. Daruj sobie takie wywody, bo są żenujące. Pouczanie innych ze swojej 'lepszej moralnie' perspektywy jest zwyczajną arogancją.

EDIT: No i jeszcze jedno. 'Nie rozumiem, więc potępię'...
rutra1992
Posty: 432
Rejestracja: 18 lis 2018, 22:34
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 113 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: rutra1992 »

hipcio_stg pisze: 28 kwie 2021, 07:56
Świat na szczęście zmierza do restartu (IMO) - ludziom już się zatarły prawdziwe odruchy i potrzeby życiowe.
Ja rozumiem, że na zachodzie ludzie myślą, że komunizm byłby piękny, ale jak to się dzieje, że w Polsce gdzie jest dość świeża świadomość jak to rzeczywiście wygląda pojawiają się ludzie którzy myślą, że byłoby wtedy lepiej, to nigdy nie zrozumiem.

A tak bliżej tematu, to bądź łaskaw innym nie zaglądać do portfela, szczególnie, że w Polsce jest bardzo mało rodzin bogatych przez pokolenia (dzięki piękny ustrojowi na K) i raczej większość ludzi sama się dorobiła do tych pieniędzy, które może wydać na gry, które będą im ładnie stały na półce. Z resztą jak już ktoś powiedział, to czy w coś zagram nie zależy tylko ode mnie, bo przecież muszę jeszcze chętnego współgracza znaleźć.

A porównanie gry planszowej (czyli de facto dobra luksusowego) z jedzeniem (czyli dobrem pierwszej potrzeby) to już w ogóle jest z czapy.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8759
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2675 times
Been thanked: 2357 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: Curiosity »

Przypominam, że tematem tego wątku jest "Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście". Dalszy offtop będzie kasowany.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
612
Posty: 435
Rejestracja: 16 mar 2015, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 69 times
Been thanked: 564 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: 612 »

W takim razie trzymając się tematu napiszę od siebie, że zero. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
tomuch
Posty: 1922
Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
Lokalizacja: zza winkla
Has thanked: 153 times
Been thanked: 175 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: tomuch »

Żeby nie było offtopu, to napiszę, że u mnie z miesiąca na miesiąc kolekcja nieotwartych gier się powiększa i mam to już w pompce. Otworzę, kiedy będzie szansa na zagranie. A jak nie, to będą moim dodatkiem do emerytury :lol:
Vivo pisze: 27 kwie 2021, 22:42
newTween pisze: 27 kwie 2021, 21:22 (...) Drugim, znacznie ważniejszym, powodem była plansza, wydrukowana z wielkim błędem w praktycznie centralnym miejscu. Co gorsza błąd zmieniał zasady gry. Wydawca udostępnił pdf do wydrukowania sobie samemu w formie naklejki.
Z ciekawości, co to za błąd?
Chodzi chyba o błąd z wersji od Phalanxów i schrzaniony tor DEFCON.
Tu jest errata: https://phalanxgames.pl/pliki/Twilight% ... Errata.pdf
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
Awatar użytkownika
Domeru
Posty: 107
Rejestracja: 07 kwie 2019, 00:57
Has thanked: 248 times
Been thanked: 36 times
Kontakt:

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: Domeru »

tomuch pisze: 01 maja 2021, 20:10
Vivo pisze: 27 kwie 2021, 22:42
newTween pisze: 27 kwie 2021, 21:22 (...) Drugim, znacznie ważniejszym, powodem była plansza, wydrukowana z wielkim błędem w praktycznie centralnym miejscu. Co gorsza błąd zmieniał zasady gry. Wydawca udostępnił pdf do wydrukowania sobie samemu w formie naklejki.
Z ciekawości, co to za błąd?
Chodzi chyba o błąd z wersji od Phalanxów i schrzaniony tor DEFCON.
Tu jest errata: https://phalanxgames.pl/pliki/Twilight% ... Errata.pdf
Nawiasem mówiąc, ta errata też jest błędna - tam powinny być plusy przed "w Azji" i "na Bliskim Wsch."
Dominik Sobociński
https://www.facebook.com/groups/gry.pla ... i.zdjecia/ - nie tylko zdjęcia planszówek, ale między innymi. :P
https://www.boardgamegeek.com/user/Domeru - mój profil na BGG
Casiliasplp
Posty: 580
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:33
Lokalizacja: Żyrardów
Has thanked: 11 times
Been thanked: 43 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: Casiliasplp »

Zero.
Ja jak kupuje grę tego samego maksymalnie następnego muszą w nią zagrać :)
Hala Madrid
Isandri
Posty: 26
Rejestracja: 02 sty 2011, 10:19
Has thanked: 3 times
Been thanked: 5 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: Isandri »

Ja mam 3 - wszystkie czekają na wakacje i moją obronę, taki cel :)
Gloomhaven Jaws of the Lion - zakupiony za 150pln i grzecznie czeka, zwlsazcza ze polskiej wersji nie kupię ze względu na cenę.
This War of mine (jesteśmy maniaczkami gry PC) - czeka na moją obronę i finalne zakończenie przygody ze studiami. i w wakacje bęzie można grać :)
Brass birmingham - bo obserwowałam od września 2020 zmiany cen i w kwietniu po dodruku zakupiłam swoj egzemplarz, zeby nie płacić 300pln, jak to obecnie się prezentuje. Czeka również wlasnie na lipiec i nie mogę sie doczekać!

Ale ja ogólnie nie mam dużo gier i chciałabym zamknąć się w małej liczbie :)
Vijas
Posty: 58
Rejestracja: 02 kwie 2020, 10:07
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 5 times
Been thanked: 2 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: Vijas »

U mnie jest jedna taka gra. To zaszczytne miejsce zajmuje Cywilizacja: Poprzez Wieki 3 edycja. Grałem w gry, które mają większy ciężar na bgg i nie było problemów, ale tutaj z jakiegoś powodu nie potrafię przebrnąć przez instrukcję. Coś jest z nią nie tak.
Karalek_PL
Posty: 95
Rejestracja: 03 kwie 2021, 17:29
Has thanked: 47 times
Been thanked: 28 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: Karalek_PL »

Mam jedną taką grę... choć jestem zdania, że gry kupuje się po to by w nie grać, a nie by leżały.

Jest nią tak bardzo hejtowany Monopoly :lol: tyle że wersji Syryjskiej
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: Halloween »

Isandri pisze: 25 maja 2021, 11:43

Ale ja ogólnie nie mam dużo gier i chciałabym zamknąć się w małej liczbie :)
Czas to zweryfikuje. Tak naprawde co najbardziej powstrzymuje przed nadmiernym rozrostem zbioru gier to miejsce w domu. Jezeli ktos sie tym zajmuje kilka lat to jest bardzo ciezko miec niewielka liczbe gier.
DeZet
Posty: 53
Rejestracja: 28 paź 2019, 12:02
Has thanked: 88 times
Been thanked: 9 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: DeZet »

Vijas pisze: 25 maja 2021, 12:26 U mnie jest jedna taka gra. To zaszczytne miejsce zajmuje Cywilizacja: Poprzez Wieki 3 edycja. Grałem w gry, które mają większy ciężar na bgg i nie było problemów, ale tutaj z jakiegoś powodu nie potrafię przebrnąć przez instrukcję. Coś jest z nią nie tak.

Polecam zagrać na aplikacji i zasady szybko się rozjaśnią. Jednak niesie to za sobą ryzyko że nie będzie się chciało wracać do wersji planszowej. W porównaniu do aplikacji obsługa gry potrafi być upierdliwa.
Awatar użytkownika
Harun
Posty: 1099
Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
Lokalizacja: okolice Poznania
Has thanked: 647 times
Been thanked: 524 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: Harun »

Karalek_PL pisze: 25 maja 2021, 13:01 Mam jedną taką grę... choć jestem zdania, że gry kupuje się po to by w nie grać, a nie by leżały.

Jest nią tak bardzo hejtowany Monopoly :lol: tyle że wersji Syryjskiej
Rozwiń temat :D
Spoiler:
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Liczba posiadanych gier, w które nie zagraliście

Post autor: Halloween »

Update: były 3 pudełka i taka sytuacja utrzymywała się już od miesięcy.
Teraz doszedł kolejny deck do commandera MtG, którym jeszcze nie grałem a muszę go dokończyć i trochę czasu to też zajmie. Także 3 i pół powiedzmy.
ODPOWIEDZ