A ja zderzyłem się z planszą jak ze ścianą, serio.

I szybko sprzedałem BB.
A ja zderzyłem się z planszą jak ze ścianą, serio.
a) Zwierzaki są turbo małe i trudne do rozróżnienia. Ślepcem nie jestem a wielokrotnie mam dylemat czy patrzę na kozy czy indyki, czy świnie
Nauka jest największym failem nowej edycji, to bez dwóch zdań - jest po prostu za mała, szczególnie na kaflach 4PZ/. ALE - sam jezyk ikonografii jest lepszy i spójniejszy. Nie ma już wątpliwości, czy strzałka z +/-1 przy kolorze kafla mówi: zmodyfikuj kość gdy bierzesz z planszy, czy gdy dokładasz na planszetkę (bo strefa z kluczami jest wyraźnie zaznaczona). A to było nagminne pytanie nowicjuszy u mnie. Podobnie jak np. z drugim kafelkiem od prawej na załączonej ilustracji - nowicjusze pytali, czy ta nauka daje im dodatkowego robotnika ORAZ dodatkowe srebro do standardowego jednego srebra. A nowa ikonka jest jasna - kopalnia dodaje po prostu robotnika i wiadomo, że w dodatku do srebra.b) Żółte ikonki są turbo małe i co i rusz musze się nad nimi nachylać i sprawdzać co robią. Bezensownie zmniejszono na nich ilustracje.
Nie zgodzę się. Tzn. tak - failem jest to, że trzy budynki mają czerwone dachy. Najtrudniejsze do rozróżnienia są te dwa skrajnie lewe (szczególnie, gdy są wskazane na kaflach nauki).c) Beżowe to chyba największy fail Nowej edycji - większość ilustracji do bardziej downngrade niż upgrade.
Nie wiem czy insta, ale po jednej partii od razu to skojarzenie zostało mi w głowieJa nie wiem kto pokojarzy, że dwie wieże w kolorze srebrnym na małym budynku odnoszą się do 2 monet...
Pensjonat jest zrobiony na planie krzyża to rozumiem, że jest insta skojarzenie z 4 robotnikami?
Masz dwustronną kartę pomocy na osobnym kaflu, która dodatkowo obejmuje żetony z dodatków, które dostajesz za sprzedaż, co jest dużym plusem (tak samo jak plusem jest to, że planszetka zawiera informację o bonusach za sprzedane towary - tej informacji nie było w starym wydaniu). Oczywiście z rewersu tej karty ze spisem dostępnych akcji będziesz korzystał może przez pół pierwszej partii, bo te akcje się po prostu pamięta.Generalnie budynków w obu wersjach trzeba się nauczyć. Tyle, że w nowej nie ma podpowiedzi na planszetce, tak?
Nie wnikam czy pomoc jest dostatecznie dobra. Dla mnie akurat jest. I grunt, że jest lepsza niż w pierwszej edycji, bo grafika próbuje jakkolwiek naprowadzić na funkcję. Podczas drugiej partii w Big Boxa zdarzyło mi się mieć wątpliwość co dany budynek robi i po sekundzie analizy od razu pomyślałem "dwie kopuły = 2 srebra". Wiec w moim przypadku pomoc zadziałała jak należy, skojarzenie pojawiło się w głowie automatycznieNie czuję się przekonany. Podpowiedzi w stylu 2 srebrne wieże do mnie w ogóle nie trafiają bo to może oznaczać wszystko w zależności od interpretacji. Wydaje się to oczywiste dopiero jak się pozna rozwiązanie z pomocy, a postawcie nowego gracza i się go zapytajcie co ten budynek robi. Podpowiedź powinna być oczywista.
Tu już jest kwestia tego typu: czy najpierw analizujesz pola po kolorze, czy po wartości kości. W starej wersji kolor rzucał się w oczy najpierw, w nowej to wartość na kości jest czytelniejsza. Gdybym miał wybierać chyba też wolałbym, żeby kości były bardziej przydymione i miały lekki odcień tła, ale podczas partii człowiek naprawdę szybko się przyzwyczaja do nowej prezentacjiIm dłużej na to patrzę tym bardziej zaczynam nie lubić w nowej tych czarnych kropek na kościach.
Ja nie grałem nigdy w starą edycję, tylko oglądałem i macałem kartoniki bo byłem ciekaw jakości. Więc jako gracz tylko nowej edycji przychylam się do opinii detrytuska - podpowiedzi są dobre ale może dla kogoś kto już zna zasady na wylot. Ja muszę zawsze zerkać na pomoc i sprawdzać który budynek daje srebro, który robi robotników. Kwadratowy skład też mi nic nie mówi - sprzedaż towarów bardziej mi się kojarzy z Targowiskiem (no bo handlujemy towarami) - dopiero jak mam przed oczami oba to widzę zielone i niebieskie namioty i mam moment "aha targowisko było od zwierząt i statków". Ratusz - w kształcie heska? No fajnie - jak wszystkie pozostałe kafelki, to znaczy że mogę wziąć każdy do magazynu, czy zbudować każdy? Kolory Kościoła - nigdy na to nie zwróciłem uwagi.warlock pisze: ↑07 cze 2021, 11:45 Powiem tak - za dużo jest w sieci teoretycznych dyskusji na temat tego nowego wydania. Często próbuję przekonać do czegoś ludzi, którzy nie mają w ręku nowej edycji, nie grali w nią i swoje opinie budują na bazie fot z internetu. Mam przed sobą dwie wersje, grałem ostatnio w obie wersje z dziewczyną (grała dwa razy w starą edycję i trzy razy w nową) i nie miała żadnego problemu ze zrozumieniem języka gry, czy wypatrzeniem czegoś na planszy.
A świnki co musiały zrobić że wyglądają jak robaczki?detrytusek pisze: ↑07 cze 2021, 09:57 Nie żebym chciał się podpinać pod dyskusję o wyższości jednej wersji nad drugą ale się podepnę
Ja nie wiem kto pokojarzy, że dwie wieże w kolorze srebrnym na małym budynku odnoszą się do 2 monet...
Pensjonat jest zrobiony na planie krzyża to rozumiem, że jest insta skojarzenie z 4 robotnikami?
Generalnie budynków w obu wersjach trzeba się nauczyć. Tyle, że w nowej nie ma podpowiedzi na planszetce, tak?
Kafle punktujące za konkretne budynki są czytelniejsze w starej wersji bo po prostu są większe.
Ale najważniejsze pytanie jest takie:
Co musiały kury nawywijać, żeby spaść z deski grafika?
Z pierwszą częścią zdania nie polemizuję, bo to już totalnie kwestia gustu i jak najbardziej rozumiem awersję do kolorystyki planszy głównej (choć np. mi nie przeszkadzaa plansza kolorystycznie jest koszmarna i wyłożone żetony się z nią zlewają.
Ależ odniosłem się, w jednym z postów na tej stronie
Nowe