Agricola (Uwe Rosenberg)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
Cześć,
Swego czasu dostałem grę Agricola - wersja dla graczy oraz dodatek Torfowisko.
Z tego co udało mi się zorientować to podstawka jest odnowioną wersją dla max 4 graczy, natomiast Torfowisko "stara wersja" dla max.5.
Rozegrałem kilka partii podstawki i teraz mam pytanie czy to Torfowisko jest kompatybilne z nowszą wersją podstawki?
Swego czasu dostałem grę Agricola - wersja dla graczy oraz dodatek Torfowisko.
Z tego co udało mi się zorientować to podstawka jest odnowioną wersją dla max 4 graczy, natomiast Torfowisko "stara wersja" dla max.5.
Rozegrałem kilka partii podstawki i teraz mam pytanie czy to Torfowisko jest kompatybilne z nowszą wersją podstawki?
- gafik
- Posty: 3651
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
Taka zapowiedź się pojawiła:
Czy istnieje prawdopodobieństwo, że jest tak: wersję dla graczy odchudzono o 240 kart w stosunku do pierwotnej... a teraz dodają te 240 kart w formie 2 dodatków? Czy jest możliwe, że dla posiadaczy starszej wersji nic się nie zmieni (jeśli chodzi o rozgrywkę) oprócz zmian graficznych awersów i rewersów kart i nazewnictwa?
Mam starszą wersję z kilkoma dodatkowymi taliami (tymi co udało się w ojczystym języku dostać... G, Z,...nie pamiętam już) i zastanawiam się czy nadal mam więcej grania niż w Wersji dla Graczy z tymi nowymi dodatkami? Tym bardziej, że jeszcze parę talii do starszej wersji istnieje
Możliwe, że w ostatecznym rachunku wersja dla graczy będzie się rozwijać i przegoni starszą w liczbie kart.
Spoiler:
Mam starszą wersję z kilkoma dodatkowymi taliami (tymi co udało się w ojczystym języku dostać... G, Z,...nie pamiętam już) i zastanawiam się czy nadal mam więcej grania niż w Wersji dla Graczy z tymi nowymi dodatkami? Tym bardziej, że jeszcze parę talii do starszej wersji istnieje
Możliwe, że w ostatecznym rachunku wersja dla graczy będzie się rozwijać i przegoni starszą w liczbie kart.
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
Karty z talii Artifex to 120 całkiem nowych, nigdy nie publikowanych kart. Zdaje się, że miały stworzyć talię „J” do starej edycji, ale do tego nie doszło. Tak więc nie są to poprzerabiane karty ze starej wersji. Kolejna talia Bubulcus to znów 120 nowych kart, których podobno nie ma w starej wersji. „Zagramanicą” jest jeszcze talia C..cośtam i D...dalszecośtam. W tym roku ma być kolejna talia 120 kart uzupełniająca talie na C... i D... plus 24 bonusowe karty. Tak więc w liczbie kart nowa edycja przegoni starą wersję.gafik pisze: ↑14 cze 2021, 15:48 Taka zapowiedź się pojawiła:
Czy istnieje prawdopodobieństwo, że jest tak: wersję dla graczy odchudzono o 240 kart w stosunku do pierwotnej... a teraz dodają te 240 kart w formie 2 dodatków? Czy jest możliwe, że dla posiadaczy starszej wersji nic się nie zmieni (jeśli chodzi o rozgrywkę) oprócz zmian graficznych awersów i rewersów kart i nazewnictwa?Spoiler:
Mam starszą wersję z kilkoma dodatkowymi taliami (tymi co udało się w ojczystym języku dostać... G, Z,...nie pamiętam już) i zastanawiam się czy nadal mam więcej grania niż w Wersji dla Graczy z tymi nowymi dodatkami? Tym bardziej, że jeszcze parę talii do starszej wersji istnieje
Możliwe, że w ostatecznym rachunku wersja dla graczy będzie się rozwijać i przegoni starszą w liczbie kart.
- hipcio_stg
- Posty: 1804
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 337 times
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
Podziwiam ludzi, którzy ograli starą Agricolę do tego stopnia, żeby potrzebować 24 kart z talii Z. Dla mnie te 500 kart to ilość nie do ogrania przez całe życie.
- tomuch
- Posty: 1933
- Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
- Lokalizacja: zza winkla
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 176 times
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
Ja mam około 100 rozgrywek na koncie, głównie w 2 osoby (więc pula kart maleje) i nie ma chyba karty, której nigdy nie dostałem. Inna sprawa, czy wybrałem ją w trakcie gry, ale to już zupełnie inna kwestia. Mam też talię Z i G - szczególnie ta druga poprawia sytuację. Gram teraz tak, że rozdaję 3 karty ze starej talii i 4 karty z talii G. Jeśli nowe talie nie będą radykalnie odstawać od starej edycji (np. w kwestii nazewnictwa), to na pewno je kupię.
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
- DarkBogas
- Posty: 433
- Rejestracja: 10 wrz 2013, 19:43
- Lokalizacja: Krapkowice
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 10 times
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
No różnice będą na pewno w nazewnictwie pól akcji, bo np. w starem mamy "Weź 1 kamień" a w nowej "Zachodni kamieniołom" czy tam "Powiększ rodzinę" zamieniono na "Pragnienie potomstwa" i na kartach odnoszących się do pól akcji będzie problem. Dla wyjadaczy raczej nie, ale jak z kimś nowym siądziesz to może mieć zagwozdkę.
-
- Posty: 659
- Rejestracja: 28 sty 2010, 15:41
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 89 times
- Been thanked: 46 times
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
Dużo jeszcze jest takich zmian nazw w nowej edycji? W razie czego można będzie odrzucić te "niepasujące" karty... Ja przez 13 lat nazbierałem na liczniku ponad 330 rozgrywek dwuosobowych i mimo wtasowania wielu kart pomocników dla większej liczby graczy i posiadania wszystkich polskich dodatków do starej edycji, to już wielokrotnie przemieliliśmy całą talię. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że trochę się ograły i z radością powitam nowe dodatki. W NHex też się gra armiami z kilku wersji i to jest nawet klimatyczne.
- tomuch
- Posty: 1933
- Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
- Lokalizacja: zza winkla
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 176 times
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
Jak się sprawuje gra dla 2 z kartami 3+? Nie ma jakichś przegięć lub problemów z balansem? Czy trzeba przejrzeć każdą kartę przed dodaniem do talii i ocenić, czy się nada?Karol Madaj pisze: ↑15 cze 2021, 19:22 Ja przez 13 lat nazbierałem na liczniku ponad 330 rozgrywek dwuosobowych i mimo wtasowania wielu kart pomocników dla większej liczby graczy
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
-
- Posty: 659
- Rejestracja: 28 sty 2010, 15:41
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 89 times
- Been thanked: 46 times
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
Koszerna wersja jest faktycznie zapisana na kartach.
Ja odrzuciłem z talii 27 kart pomocników i z resztą można spokojnie grać. Ewentualny brak balansu mnie osobiście nie martwi, bardziej cenię różnorodność. Z drugiej strony... czy w wyborze Uwe dla 2 graczy jest balans? Chyba nie.
Ja odrzuciłem z talii 27 kart pomocników
Spoiler:
- kmd2000
- Posty: 324
- Rejestracja: 26 sty 2017, 23:59
- Lokalizacja: Warszawa, Praga Południe
- Has thanked: 130 times
- Been thanked: 125 times
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
W związku z nadciągającymi taliami Artifex i Bubulcus (Bubulus? Bąbelkus? nie pamiętam) chciałem zapytać, czy ktoś miał okazję ograć je już w wersji angielskiej? Jakie były wasze wrażenia?
Ponoć np. tematem przewodnim Artifex deck są karty o małej ilości tekstu - potwierdzacie? Nie ukrywam, że mnie ta informacja mocno zainteresowała - może uda się nawrócić żonę na jedyny słuszny wp.
Żeby nie było - to Agricola, więc i tak biorę obie talie, ale myślę, że to ciekawy temat do dyskusji.
Ponoć np. tematem przewodnim Artifex deck są karty o małej ilości tekstu - potwierdzacie? Nie ukrywam, że mnie ta informacja mocno zainteresowała - może uda się nawrócić żonę na jedyny słuszny wp.
Żeby nie było - to Agricola, więc i tak biorę obie talie, ale myślę, że to ciekawy temat do dyskusji.
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
oo a to będzie wersja PL? ale pewnie tylko kompatybilna z wersja nowej agricoli? a nie tej stareszej?:) pzdr:)kmd2000 pisze: ↑18 sie 2021, 09:47 W związku z nadciągającymi taliami Artifex i Bubulcus (Bubulus? Bąbelkus? nie pamiętam) chciałem zapytać, czy ktoś miał okazję ograć je już w wersji angielskiej? Jakie były wasze wrażenia?
Ponoć np. tematem przewodnim Artifex deck są karty o małej ilości tekstu - potwierdzacie? Nie ukrywam, że mnie ta informacja mocno zainteresowała - może uda się nawrócić żonę na jedyny słuszny wp.
Żeby nie było - to Agricola, więc i tak biorę obie talie, ale myślę, że to ciekawy temat do dyskusji.
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
Ten brak kompatybilności to tylko i aż, odniesienia na kartach do akcji, którym w nowej edycji pozmieniano nazwy. Wg mnie spokojnie da się połapać czego dotyczą, ale idealnie nie jest.szymuss pisze: ↑18 sie 2021, 18:20oo a to będzie wersja PL? ale pewnie tylko kompatybilna z wersja nowej agricoli? a nie tej stareszej?:) pzdr:)kmd2000 pisze: ↑18 sie 2021, 09:47 W związku z nadciągającymi taliami Artifex i Bubulcus (Bubulus? Bąbelkus? nie pamiętam) chciałem zapytać, czy ktoś miał okazję ograć je już w wersji angielskiej? Jakie były wasze wrażenia?
Ponoć np. tematem przewodnim Artifex deck są karty o małej ilości tekstu - potwierdzacie? Nie ukrywam, że mnie ta informacja mocno zainteresowała - może uda się nawrócić żonę na jedyny słuszny wp.
Żeby nie było - to Agricola, więc i tak biorę obie talie, ale myślę, że to ciekawy temat do dyskusji.
- tomuch
- Posty: 1933
- Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
- Lokalizacja: zza winkla
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 176 times
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
Czyli teoretycznie można mieć gdzieś na stole ściągawkę z "tłumaczeniem" o jakie akcje chodzi...
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
Takie przemyślenia mam odnośnie kart w tej grze które dla mnie są...frustrujące
Grając w takie np. Viticulture widzę synergię między kartami i polami akcji i wiem jak je wykorzystać, czy po prostu widzę opis i stwierdzam "o ta karta to kozak". Natomiast te w Agricoli mam niby na reku pęczek 14 kart i... silę się wręcz, żeby cokolwiek z nich sensownego ukręcić. Te karty w Viticulture jakby same z siebie się odpalają, a te w Agricoli są dla mnie jakieś takie toporne i bez wyrazu.
Dodam jeszcze, że w tej grze nie przeszkadza mi to już słynne karmienie, jak właśnie te karty na które czasem nie mam pomysłu, albo wręcz wydają mi się zbędne.
Grając w takie np. Viticulture widzę synergię między kartami i polami akcji i wiem jak je wykorzystać, czy po prostu widzę opis i stwierdzam "o ta karta to kozak". Natomiast te w Agricoli mam niby na reku pęczek 14 kart i... silę się wręcz, żeby cokolwiek z nich sensownego ukręcić. Te karty w Viticulture jakby same z siebie się odpalają, a te w Agricoli są dla mnie jakieś takie toporne i bez wyrazu.
Dodam jeszcze, że w tej grze nie przeszkadza mi to już słynne karmienie, jak właśnie te karty na które czasem nie mam pomysłu, albo wręcz wydają mi się zbędne.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
- Abizaas
- Posty: 1049
- Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 619 times
- Been thanked: 768 times
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
Ja np. zawsze gram w wariant bez kart, bo posiadanie 14 kart na ręce i szukanie kombinacji pomiędzy nimi w trakcie gry nie jest dla mnie przyjemne. W Agricoli jeszcze trzeba zwracać uwagę co robią przeciwnicy i zaplanować odpowiednio akcje, te karty są tam nijak potrzebne moim zdaniem, dodają niepotrzebnej losowości i jest ich zbyt dużo.Dr. Nikczemniuk pisze: ↑19 paź 2021, 10:40 Takie przemyślenia mam odnośnie kart w tej grze które dla mnie są...frustrujące
Grając w takie np. Viticulture widzę synergię między kartami i polami akcji i wiem jak je wykorzystać, czy po prostu widzę opis i stwierdzam "o ta karta to kozak". Natomiast te w Agricoli mam niby na reku pęczek 14 kart i... silę się wręcz, żeby cokolwiek z nich sensownego ukręcić. Te karty w Viticulture jakby same z siebie się odpalają, a te w Agricoli są dla mnie jakieś takie toporne i bez wyrazu.
Dodam jeszcze, że w tej grze nie przeszkadza mi to już słynne karmienie, jak właśnie te karty na które czasem nie mam pomysłu, albo wręcz wydają mi się zbędne.
-
- Posty: 2239
- Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 270 times
- Been thanked: 422 times
- Kontakt:
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
Zdarza się w Agricoli wylosować same syfiate karty ...Dr. Nikczemniuk pisze: ↑19 paź 2021, 10:40 Takie przemyślenia mam odnośnie kart w tej grze które dla mnie są...frustrujące
Grając w takie np. Viticulture widzę synergię między kartami i polami akcji i wiem jak je wykorzystać, czy po prostu widzę opis i stwierdzam "o ta karta to kozak". Natomiast te w Agricoli mam niby na reku pęczek 14 kart i... silę się wręcz, żeby cokolwiek z nich sensownego ukręcić. Te karty w Viticulture jakby same z siebie się odpalają, a te w Agricoli są dla mnie jakieś takie toporne i bez wyrazu.
Dodam jeszcze, że w tej grze nie przeszkadza mi to już słynne karmienie, jak właśnie te karty na które czasem nie mam pomysłu, albo wręcz wydają mi się zbędne.
Pytanie czy rozdajecie sobie po 7 kart usprawnień i pomocników ?
Rozdanie po 10 i odrzucenie 3 to jeden ze sposobów wyeliminowania złego dociągu , drugi to draft.
A jak już naprawdę jest źle to skup się na innych polach.
Gdy przeciwnicy skupiają się na wystawianiu pomocników i usprawnień pozostają dla Ciebie pola z narastającymi surowcami.
Karty są ważne , nie da się tego ukryć , ale też nie chodzi o to , żeby wystawić całą rękę , skoro i tak nic z tego nie wyniknie , czasem lepszy jeden pomocnik ninja-komando niż kilku miętkich ...
No i odpowiednia kolejność i moment na zagranie danej karty ...
Ogólnie są partie z kijowymi kartami , rozgrywka wtedy jest nieco inna , ale luz da się żyć (i grać )
Always look on the bright side of life
-
- Posty: 2239
- Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 270 times
- Been thanked: 422 times
- Kontakt:
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
Tu to się akurat nie zgodzę.Abizaas pisze: ↑19 paź 2021, 10:58
Ja np. zawsze gram w wariant bez kart, bo posiadanie 14 kart na ręce i szukanie kombinacji pomiędzy nimi w trakcie gry nie jest dla mnie przyjemne. W Agricoli jeszcze trzeba zwracać uwagę co robią przeciwnicy i zaplanować odpowiednio akcje, te karty są tam nijak potrzebne moim zdaniem, dodają niepotrzebnej losowości i jest ich zbyt dużo.
Agricola bez kart (choćby nawet nie wiem jak syfiatych) to tylko demo , a nie gra.
Karty to serce tej gry , gadajcie co chcecie ...
Always look on the bright side of life
- tomuch
- Posty: 1933
- Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
- Lokalizacja: zza winkla
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 176 times
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
Gra bez kart jest totalnie bez sensu (przynajmniej dla mnie i moich współgraczy), no chyba że z dziećmi...
Ja się boję sytuacji, kiedy na początku stwierdzam, że mam rewelacyjną rękę - za dużo czasu zajmuje wystawienie wszystkich pomocników/usprawnień i za bardzo się na tym skupiam. Zdecydowanie wolę mieć po dwie dobre karty, a resztę wypracować sobie na polu.
Ja się boję sytuacji, kiedy na początku stwierdzam, że mam rewelacyjną rękę - za dużo czasu zajmuje wystawienie wszystkich pomocników/usprawnień i za bardzo się na tym skupiam. Zdecydowanie wolę mieć po dwie dobre karty, a resztę wypracować sobie na polu.
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
- warlock
- Posty: 4678
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1989 times
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
Spróbuj zagrać z Torfowiskiem na poziomie drugim. Grasz wtedy bez kart pomocników, ale z 7 kartami małych usprawnień i wszystkimi bajerami z rozszerzenia. Być może bardziej skupisz się na tym, co dzieje się na planszy i na kartach akcji .Dr. Nikczemniuk pisze: ↑19 paź 2021, 10:40 Takie przemyślenia mam odnośnie kart w tej grze które dla mnie są...frustrujące
Grając w takie np. Viticulture widzę synergię między kartami i polami akcji i wiem jak je wykorzystać, czy po prostu widzę opis i stwierdzam "o ta karta to kozak". Natomiast te w Agricoli mam niby na reku pęczek 14 kart i... silę się wręcz, żeby cokolwiek z nich sensownego ukręcić. Te karty w Viticulture jakby same z siebie się odpalają, a te w Agricoli są dla mnie jakieś takie toporne i bez wyrazu.
Dodam jeszcze, że w tej grze nie przeszkadza mi to już słynne karmienie, jak właśnie te karty na które czasem nie mam pomysłu, albo wręcz wydają mi się zbędne.
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
-
- Posty: 2533
- Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
- Has thanked: 1030 times
- Been thanked: 503 times
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
Zgadzam się że gra bez kart nie ma sensu. Tu chodzi o, żeby mając dostępne karty (czy to losowe, czy z draftu gdzie najlepiej możemy sobie zaplanować rozgrywkę, czy z 7z10 gdzie odrzucamy to, co na pewno nie zagramy) zaplanować sobie sposób gry, w co będziemy iść na podstawie tego co nam będą "robić" karty i potem to zrealizować, przy okazji blokując przeciwników.
Czasami zagramy 2-3 karty każdego rodzaju, czasami więcej, no ale właśnie to jest dla mnie serce gry: wykorzystanie kart tak, aby nam pomogły w robieniu standardowych akcji.
Bez kart to nuda, gra na kilka rozgrywek.
Czasami zagramy 2-3 karty każdego rodzaju, czasami więcej, no ale właśnie to jest dla mnie serce gry: wykorzystanie kart tak, aby nam pomogły w robieniu standardowych akcji.
Bez kart to nuda, gra na kilka rozgrywek.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
Dla mnie nawet gra z kartami miała mało sensu. Końcowa punktacja wymusza konkretny, optymalny układ gospodarstwa gracza i dążenie do niego za każdym razem już po kilkunastu rozgrywkach wydało mi się być mało interesujące. Szanuję Agricolę, ale bardzo cieszę się, że udało mi się ją wymienić na Ucztę dla Odyna, gdzie ten problem nie występuje.
- bardopondo
- Posty: 726
- Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:18
- Has thanked: 184 times
- Been thanked: 228 times
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
Primo - osiągnięcie wszystkiego w Agricoli jest (prawie) niemożliwe. Zazwyczaj jakiś aspekt trzeba potraktować trochę po macoszemu, byleby był choć w małym stopniu. Np. 1 dzik, 2 owieczki,albo dom nie z kamienia albo trochę nieużytków. Gry w których udało mi się w miarę dużo punktować w każdej kategorii - to gry z mega wypoconym kombem z kart w drafcie.poxi pisze: ↑19 paź 2021, 14:47 Dla mnie nawet gra z kartami miała mało sensu. Końcowa punktacja wymusza konkretny, optymalny układ gospodarstwa gracza i dążenie do niego za każdym razem już po kilkunastu rozgrywkach wydało mi się być mało interesujące. Szanuję Agricolę, ale bardzo cieszę się, że udało mi się ją wymienić na Ucztę dla Odyna, gdzie ten problem nie występuje.
Po drugie primo - nie zagrałeś nigdy w partię gdzie ktoś wygrał z 15 kamiennymi izbami?
Secundo - nie cel a droga do niego się tu liczy.
Po trzecie primo - to interakcja między graczami wywołuje ciasnotę i twardą intetakcję. Nuda w Agricoli - nigdy.
- BartP
- Administrator
- Posty: 4721
- Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 384 times
- Been thanked: 886 times
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
bardopondo: propsy, myślę podobnie. Mnie właśnie ta unifikacja celów wymuszająca teoretycznie na każdym pewną równowagę a nie specjalizację bardzo się podoba. Bo dzięki temu wszyscy z grubsza chcą tego samego: mieć dużą rodzinę, mieć lepszą chatę, mieć zwierzaki, pola itp. Dzięki temu mamy interakcję. Jak jeden wypływa na nowe wyspy, a drugi sprzedaje tylko mięso w kółko, to każdy zamyka się we własnej bańce i mamy pasjansik.
Sprzedam nic
-
- Posty: 2533
- Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
- Has thanked: 1030 times
- Been thanked: 503 times
Re: Agricola (Uwe Rosenberg)
Zgadza się. W Agricoli jest stres, czy rywale nam nie zablokują kluczowego w danym momencie pola, Uczta Odyna to czasem wieloosobowa gra solo.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)