MarekPlus pisze: ↑24 kwie 2021, 23:56
...Po pierwsze, nie liczyłem takich od prywatnych osób drukowanych na drukarce 3D (dziś jest do kupienia, jutro nie). Po drugie... serio.. to wygląda tragicznie. Odnośnie samego produktu to brakuje mi miejsca na żetony leków etc. Są tylko miejsca na żetony stanów. Moim zdaniem to że są osobno jest minusem bo i tak bez roznicy czy gramy solo czy w 2+ osób to i tak sterujemy cala grupą a nie indywidualnie każdy gracz swoja postac.
Fakt, wygląda gorzej niż drewniany, ale przynajmniej nie ma trochę nachalnego podpisu autora na samym środku. Leki i opatrunki pewnie pójdą na kartę. Ale dwa duże plusy plastikowej wersji to:
1. Panele leżące pod szeroką planszą nie zajmują tak dużo miejsca na długość tzn. że nie muszę odsuwać planszy od siebie. Plansza do TWOM i tak jest dużo za duża. Sprzęty, karty celów, karty rozdziałów leżą tak daleko od gracza, że już teraz trzeba wstawać ile razy chce się je podejrzeć. A przecież do sprzętów/pomysłów, ale i celów gracz ma otwarty dostęp, tj. może je dowolnie przeglądać w czasie rozgrywki. Drewniany insert "odsunie" mnie jeszcze dalej od planszy. Pewnie już przestanę eksplorować pierwsze piętro
2. Rozdzielne panele postaci dobrze działałyby podczas wypraw. Członków wyprawy przesuwasz w lewo pod planszą. A strażników zostawiasz. Nie mówię, że to jakiś krytyczny argument, ale zawsze. Plus, jak towarzysz ginie, to odkładasz panel do pudełka czy gdzie tam. W drewnianym zostanie ci nieużywany slot.
Te plastikowe panele chyba widziałem tez w ofercie jakiegoś sklepu, ale musze to sprawdzić.
Dzięki za uwagi. Jeszcze nie wybrałem, bo masz racje, że plastik wygląda tak sobie.