Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Galatolol
- Posty: 2460
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 679 times
- Been thanked: 1098 times
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
Nie do końca. Np. papieski słoń na pewno jest w pierwszej edycji, a w drugiej edycji ma akcję Apostazji, czyli akcję normalnie wprowadzoną dopiero w dodatku do pierwszej edycji.
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
A macie jakieś porady dla nowych graczy? Próbuje do gry zachęcić żonę ale gdy ona i ja w sumie tez siadamy do gry to nie wiemy jak robić sensowne ruchy.
- grabol
- Posty: 460
- Rejestracja: 09 lut 2013, 21:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 34 times
- Been thanked: 50 times
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
Na niektórych kartach z podstawki dolozono apostazje. Po pobieżnym przejrzeniu talii wychodzi mi na to, ze karty z dodatku oznaczone są X na końcu numeru przy dolnej krawędzi.
-
- Posty: 460
- Rejestracja: 22 mar 2016, 12:57
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1782 times
- Been thanked: 544 times
- Kontakt:
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
OMG.
Bez pomocy albo jakiegos video moze byc bardzo ciezko.
Bede musial w koncu sie zebrac i nagrac jakas instrukcje i troche porad taktycznych.
Wyspie sie po smierci.
...chyba, ze ktos jest chetny do pomocy?

Ostatnio zmieniony 27 cze 2021, 21:52 przez pwoloszun, łącznie zmieniany 1 raz.
Podcast dżentelmeni przy stole:
-
- Posty: 460
- Rejestracja: 22 mar 2016, 12:57
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1782 times
- Been thanked: 544 times
- Kontakt:
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
Spoiler:
Fajnie zobaczyć, jak różnie możemy postrzegać te same rzeczy, mieć różne punkty widzenia i tak zwyczajnie, po ludzku pięknie się różnić

To wszystko oczywiscie moze zmieniac sie w czasie, ewoluowac, czasem przepoczwarzyc z milosci do gry w nienawiść i vice versa.
Ba, czasem takie rzeczy dzieja sie z dnia na dzień, w ciągu jednej partii!
Tak więc jeszcze raz BARDZO DZIĘKUJĘ za komcia, za rzeczowe argumenty i za inspiracje do mojej polemiki, która po tym przydługim (i nieco pierdołowatym) wstępie poniżej.
First things first: jestem dopiero po 6 partiach w 2nd ed., wiec byc moze za kilka (-nascie/-dziesiat) partii zrobie fikola o 180 stopni i wszystko odszczekam, ale póki co dla mnie nie ma już powrotu do 1st ed.
Albo inaczej: 1st ed. caly czas bedzie w moim topie topów na równi z 2nd ed. Nie wyobrażam sobie sytuacji, żebym miał odmówić partii w 1st ed. Problem w tym, ze... szanse na to, ze ktos mi taka partie zaproponuje oceniam na 0.00001%.
Po pierwsze i najwazniejsze: gra przez ostanie 3-4 lata była praktycznie niedostępna, a co dużo gorsze NIKT w to (ze mna) nie chciał grać. Teraz, przy okazji nowej edycji przynajmniej jest zainteresowanie, spory naplyw swiezej krwii (nowi gracze! <3), a i pare osob, ktore odbiło się lata temu od 1st ed. postanowilo dac grze druga szanse.
Oczywiście nie chodzi tylko o magie KS i ładniejszych grafik: czas mija, mlodzi euroentuzjaści zyskują coraz więcej doświadczenia, coraz wiecej swiadomosci, a i gusta ewoluują i czlowiek chcialby liznąć czegoś z nieco innej beczki

Na pewno bardzo pomogły sukcesy gier Wehrle: Pax Pamir 2nd ed., Root - ktore wprowadziły do polskich gospodarstw odpowiednio: Paxy oraz trudne, złożone asymetryczne gry euro/ConSimy. Rowniez Pax Viking pomału robi swoja robote, przeciera szlaki i w przystepny sposob pomaga zrozumieć główne założenia stojące za seria Pax.
Po drugie: póki co wszystkie zmiany uważam, za zmiany na plus.
Weźmy kilka z nich na tapet:
1) Więcej kart, nowe karty.
Więcej kart, nowe postaci, zdarzenia, miejsca. Nowe umiejetnosci, konfiguracje Op-sów, slowem więcej różnorodności i wiecej mozliwości danych graczom.
Dalej, dzieki temu, że do gry wchodzi tylko mały procent wszystkich dostępnych kart, w końcu moga tworzyc sie bardzo specyficzne, wręcz skrajne scenariusze w grze. W naszej ostatniej partii z Szewa np. nie mieliśmy ANI JEDNEJ królowej (Koronacji) przez cala partię! W ostatniej partii z Vinnichim mieliśmy istna finansowa jesień średniowiecza. Bieda była tak straszna (brak kart z handlem/commerce, brak kart z koncesjami, niemożność wprowadzenia zmiany reżimu = brak koncesji), że dzieci z Białorusi skały nam paczki z jedzeniem.
Takie trudne - czy raczej “specyficzne” - sytuacje na planszy i markecie ja odbieram za olbrzymi plus tej gry. Nigdy jeszcze nie zdarzyło się nam, żeby gra z tego powodu się wykoleiła. Ale zawsze stawiała przed nami inne, unikalne wyzwania, pisała bardzo różnorodne scenariusze i dyktowała inne warunki panujące w średniowiecznej/renesansowej Europie i na Bliskim Wschodzie.
2) Jeszcze ciekawsze karty, customowe umiejki.
Tutaj uwaga, bo ja jestem mocno skrzywiony, bo w ostatnim roku rozkochalem się w LCG-ach, a i CDG z ciekawymi (Labyrinth: WoT!) eventami maja cieple miejsce w moim sercu.
Tutaj zacytuję kolegę Warlocka, ktory pare lat temu, bardzo trafnie zauważył, że gry z tzw. chromem/wyjątkami/umiejkami łamiącymi zasady, bardzo często dodają grom głębi i dają graczom przestrzeń do odkrywania nowych taktyk i strategii.
Oczywiście nie zawsze i wszędzie, ale w (obydwu edycjach) Pax Renaissance imho ta implikacja działa.
Czy komplikuje to zasady? Tak.
Czy mozna cos przeoczyc, nie dojrzeć, zapomnieć, przeinaczyć? Zdecydowanie.
Czy jest to kiepsko widoczne w trakcie gry. Raczej tak.
Czy wolalbym, zeby nie bylo tych umiejek, albo było ich mniej? Hell NO!!
3) Ztweakowane/zmienione stare karty.
Tutaj póki co tylko jeden przyklad, ktory rzucil mi sie w oczy: Behead na dwóch kartach - jednej The West i jednej The East. W pierwszej edycji ta operacja była BAAARDZO mocna. Do tego stopnia, że bardzo często wyrzucala Cie z calego Zachodu/Wschodu mapy i - o ile gwiazdy i karty Ci nie sprzyjały - byla bardzo ciężka do skontrowania.
Teraz obie karty, które pojawiły sie w naszych partiach, maja wymóg, że mogą ściąć tylko kartkę na której jest Biskup odpowiedniej religii. Obydwie karty maja Opsy Inkwizycji, umożliwiające podróżowanie Biskupow miedzy lokacjami (kartami w Tableau graczy), ale np karta The East, nawet nie wchodzi z biskupem. Ile to dodaje głębi, możliwości, ograniczeń - słowem: agonizing decisions!! Czy ściąć ta karte czy poczekać aż przeciwnik wystawi lepsza? Czy wystawić kartę, bo moze mi ja ściąć? Czy zagrywać ta apostazje, ktora wprowadzi biskupa i pozniej bedzie mozna mnie wycinać? Czy zmarnowac akcje i kupe piniądza na ta badziewna karte, ktora da mi kolejnego Biskupa- Żniwiarza? Mozna tak wymieniac w nieskonczonosc! <3 <3 <3
4) Zmiany w zasadach.
Część zmian już w teorii, od razu bardzo mi się spodobała (m.in. represjonowani, którzy pozostają cały czas na karcie Króla/Republiki). Części z nich mocno sie obawialem.
Póki co wszystkie zmiany imho są bardzo na plus. Poniżej kilka z nich z krótkim komentarzem:
- Persistent Repression: w pierwszej edycji stosunkowo rzadko udawało sie przeprowadzić “udaną” Wojne Domowa (zarówno Conspiracy jak i Peasant Revolt) mimo, że w naszych partiach nie szczędzi liśmy grosza na represjonowanie tak szlachetnie urodzonych jak i chłopstwa. Teraz one shoty z Civil Wars zostały wzmocnione, ale wciąż nie jest łatwo przejąć przy ich użyciu władzę/obalić aktualny reżim.
- Golden Liberty - tutaj jeszcze za mało pogadaliśmy, ale teoretycznie podoba mi sie, ze trudniej jest “odkrecic” teokracje na państwo świeckie - pcha to gre do przodu i ułatwia stworzenie Dominującej Religii na planszy.
- Strawman Campaign - poki co bardzo dobra zmiana. W 1st ed. zbyt łatwo za 1 max 2 floreny można było obronić/wpłynąć w dużym stopniu na sytuację na planszy (np. zabić heretyków, zeby zablokowac Wojna Religijna, zabić jednostki, zeby umozliwic Taxa i/lub wystawienie jednostek innego typu itp, itd.). Dzięki tej zasadzie trzeba więcej kombinować. Op Siege zyskał na wartości, czasem chcemy zagrać karte i odpalic One Shota tylko po to zaby ktos zginal, albo ktoś został represjonowany. Dalej wszystko mozna (chyba, ze karty powiedzą, że jednak nie

- Duzo wieksza ilosc apostazji. Poki co raz zdarzylo sie, ze mialo to wiekszy wplyw na nasza rozgrywkę, więc po pierwsze nie taki diabeł straszny, a po drugie jest to po prostu kolejne zagrożenia (ale i okazja!) na które trzeba zwracać uwagę. No i to nie jest tak, ze coś na nas spada jak grom z jasnego nieba. Mamy decyzje czy ryzykować, czy bronic, czy w koncu odpuscic i np. sprzedać kartę, która naraża nas na apostazje (jak tematycznie <3). Znow te cholerne, uwielbiane przeze mnie agonizing decisions!
Czy powyższe wynurzenia oznaczają, że 1st ed. jest gorsza od 2nd ed.? Absolutnie NIE!!
To są dwie bardzo podobne gry w tym samym systemie, z nieco innymi kartami i przeniesionym ciężarem pewnych akcji (Op-sów).
Oczywiście wszystko co powyżej to nie sa zadne prawdy objawione tylko moje bardzo subiektywne widzimisię.
KAŻDY z ww. punktów można odwrócić i uznać za wadę:
- za duzo kart
- zbyt skomplikowane karty, utrudniające rozgrywkę
- nie lubię zasady X bo wzmacnia akcje/Opa Y, a oslabia Z (lub na odwrót)
- układ marketu (decku), który powoduje, ze gra tylko 1/2/3/4/5 warunków zwyciestwa, o pozostałych można zapomnieć
- układ marketu, ze nie mam skad wziac pieniedzy (spoiler: możesz)
- układ marketu, ze nie moge zdobyc Króla (spoiler: możesz)
- układ marketu, ze nie moge X/nic zrobić (spoiler: możesz)
...a jak nie mozesz, to gratulacje dla zwycięzcy i szybki rewanż

Natomiast nie da sie ukryć, że przydałby się poradnik taktyczny oraz strategiczny, najlepiej z przykładami…
Jestem BARDZO ciekaw, jak pozostali Szanowni Forumowicze widza powyższe i jeszcze milion innych niuansów obydwu edycji Pax Renaissance?
Podcast dżentelmeni przy stole:
- grabol
- Posty: 460
- Rejestracja: 09 lut 2013, 21:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 34 times
- Been thanked: 50 times
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
Nie będę wchodził w polemikę na temat nowych zasad II ed. i dodatkowych kart ponieważ zagraliśmy dopiero raz, nie chcę wyjść na ignoranta. Powtórzę jedynie, ze póki co uważam dorzucenie kolejnych mało czytelnych zasad na kartach za piętrzenie trudności. Być może pójście autorów na łatwiznę. Pewne problemy wyszły nam w testach, okazało się że jakieś zwycięstwo wchodzi zdecydowanie częściej niż inne, naprawmy to wprowadzając kolejna drobna zasadę na marginesie karty. Ani to eleganckie, ani czytelne, łatwo może umknąć. Być może odszczekam jak program więcej…
Większość moich zarzutów dotyczy jednak walorów estetycznych i wizualnego odbioru gry. Tutaj jest moim zdanie zdecydowanie gorzej. Gra jest mało czytelna i męcząca. Nie zachęca do powrotu. Trudno odczytać sytuacje na stole, łatwo pominąć istotne informacje, gra powoduje zmęczenie wzroku. Nie zachęca do kolejnych rozgrywek i dlatego nie wiem czy będę miał okazje poznać ja wystarczająco dobrze. Poprzednia edycje uwielbiałem miedzy innymi za swój specyficzny minimalistyczny styl i czytelność.
Może się starzeje, ślepnę i dlatego marudzę.
Kilka pierwszych rozgrywek na straty. Testujcie ruchy, próbujcie różnych wydarzeń: wojny religijne, powstania chłopskie, konspiracje. Akcje z tablo: głosowania, ścięcia, podatki, represje, kampanie. Gra jest wybitnie konfrontacyjna, konieczny jest odpowiedni dystans. Trzeba dobrze zrozumieć warunki zwycięstwa i starać się od początku dążyć, do jednego najlepiej dwóch celów. Gromadzić symbole prestiżu, dokładać koncesje, budować dominację religijną.
Większość moich zarzutów dotyczy jednak walorów estetycznych i wizualnego odbioru gry. Tutaj jest moim zdanie zdecydowanie gorzej. Gra jest mało czytelna i męcząca. Nie zachęca do powrotu. Trudno odczytać sytuacje na stole, łatwo pominąć istotne informacje, gra powoduje zmęczenie wzroku. Nie zachęca do kolejnych rozgrywek i dlatego nie wiem czy będę miał okazje poznać ja wystarczająco dobrze. Poprzednia edycje uwielbiałem miedzy innymi za swój specyficzny minimalistyczny styl i czytelność.
Może się starzeje, ślepnę i dlatego marudzę.
Moja małżonka odbiła się boleśnie. Nasze rozgrywki przypominały grę solo.
Kilka pierwszych rozgrywek na straty. Testujcie ruchy, próbujcie różnych wydarzeń: wojny religijne, powstania chłopskie, konspiracje. Akcje z tablo: głosowania, ścięcia, podatki, represje, kampanie. Gra jest wybitnie konfrontacyjna, konieczny jest odpowiedni dystans. Trzeba dobrze zrozumieć warunki zwycięstwa i starać się od początku dążyć, do jednego najlepiej dwóch celów. Gromadzić symbole prestiżu, dokładać koncesje, budować dominację religijną.
- Arkhon
- Posty: 344
- Rejestracja: 31 paź 2015, 02:31
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 178 times
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
Mam pytanie z innej beczki, bo słyszałem takie "zalecenia" już przy 1szej Edycji gry :
Czy grywacie czasem 1v1 z setupem talii na 3graczy? Czy warto po kilku partiach rozważać taką opcję chcąc dłuższej gry?
Logika przy tak dużej puli kart (2ed ma dodatek wbudowany) mówi, że możnaby spróbować, ale nie było mi dane jeszcze...
Czy grywacie czasem 1v1 z setupem talii na 3graczy? Czy warto po kilku partiach rozważać taką opcję chcąc dłuższej gry?
Logika przy tak dużej puli kart (2ed ma dodatek wbudowany) mówi, że możnaby spróbować, ale nie było mi dane jeszcze...
- Deem
- Posty: 1280
- Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 543 times
- Been thanked: 370 times
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
Nie nazwałbym tego zaleceniem, ale faktycznie warto spróbować, jeśli odczujecie, że gra 1v1 przy standardowym układzie jest za krótka (my tak mieliśmy).Arkhon pisze: ↑28 cze 2021, 00:00 Mam pytanie z innej beczki, bo słyszałem takie "zalecenia" już przy 1szej Edycji gry :
Czy grywacie czasem 1v1 z setupem talii na 3graczy? Czy warto po kilku partiach rozważać taką opcję chcąc dłuższej gry?
Logika przy tak dużej puli kart (2ed ma dodatek wbudowany) mówi, że możnaby spróbować, ale nie było mi dane jeszcze...
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
Tekstu jest mało i jest on jawny, występuje tylko na umiejętnościach specjalnych.
Osoby z Wrocławia zapraszam do wrocławskiej grupy facebookowej zrzeszającej miłośników gier strategicznych i wojennych
- misiencjusz
- Posty: 221
- Rejestracja: 12 sie 2020, 17:42
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 116 times
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
Zdecydowanie to zrób. Sen jest przereklamowany. Próbowałem kiedyś, ale żadnych atrakcyjnych wspomnień nie mam

A na poważnie to będę pierwszym oglądającym. Tematyka i idea kręci mnie niesamowicie, ale też boję się trochę odbicia od złożoności. Szczególnie, że brak wersji polskiej, a do swojego angielskiego zaufanie mam ograniczone. Więc nawet jak chciałbym zgodnie z zaleceniami zacząć od Pax Pamir na podkład teoretyczny to muszę jeszcze zaczekać.
- warlock
- Posty: 4987
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1225 times
- Been thanked: 2380 times
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
U mnie wrażenia są zgoła odmienne - gra prezentuje się świetnie, bardzo przyjemnie się z nią obcuje i w ogóle nie uświadczyłem "zmęczenia wzroku" o którym piszesz. Do nowego layoutu kart przyzwyczaiłem się błyskawicznie (splay BARDZO oszczędza miejsce na stole i porządkuje ikony), zupełnie nie mam problemu z czytelnością planszy. Największy minus nowej edycji to zbyt małe ikony prestiżu (ale i to idzie ogarnąć) oraz zbyt mało czytelne na pierwszy rzut oka one-shoty (są trzy one shoty na literę C i z daleka Coronation może pomylić się z Conspiracy)Większość moich zarzutów dotyczy jednak walorów estetycznych i wizualnego odbioru gry. Tutaj jest moim zdanie zdecydowanie gorzej. Gra jest mało czytelna i męcząca. Nie zachęca do powrotu. Trudno odczytać sytuacje na stole, łatwo pominąć istotne informacje, gra powoduje zmęczenie wzroku. Nie zachęca do kolejnych rozgrywek i dlatego nie wiem czy będę miał okazje poznać ja wystarczająco dobrze. Poprzednia edycje uwielbiałem miedzy innymi za swój specyficzny minimalistyczny styl i czytelność.

Pod względem mechaniki w 100% podpisuję się pod tym, co napisał @pwoloszun kilka postów wcześniej

Kochałem pierwszą edycję, kocham i drugą



- grabol
- Posty: 460
- Rejestracja: 09 lut 2013, 21:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 34 times
- Been thanked: 50 times
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
Lista kart podstawowych, bgg promo i z dodatku z I ed. X na końcu numeru karty oznacza dodatek.
https://boardgamegeek.com/filepage/1524 ... ionbgg-v10
https://boardgamegeek.com/filepage/1524 ... ionbgg-v10
- warlock
- Posty: 4987
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1225 times
- Been thanked: 2380 times
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
Wczoraj na onecie pojawił się artykuł o jednej z czterech głównych postaci w grze
. Podrzucam dla wszystkich klimaciarzy
: Mówi się, że był najbogatszym człowiekiem w historii świata. Kim był Jakob Fugger?


-
- Posty: 460
- Rejestracja: 22 mar 2016, 12:57
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1782 times
- Been thanked: 544 times
- Kontakt:
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
To i ja polece ksiazke: Największy bogacz wszech czasów. Jakub Fugger i jego epokawarlock pisze: ↑08 lip 2021, 14:58 Wczoraj na onecie pojawił się artykuł o jednej z czterech głównych postaci w grze. Podrzucam dla wszystkich klimaciarzy
: Mówi się, że był najbogatszym człowiekiem w historii świata. Kim był Jakob Fugger?
Napisana w przystepny sposob, fajnie pokzauje nie tylko samego Fuggera, ale i inne postaci historyczne. Dodatkowo w prosty sposob tlumaczy tlo spoleczne i polityczne epoki.
Lekki offtopic: pamietam gdy czytalem GoT, jak nieprawdopodobne wydawala mi sie ta chciwosc i rzadza wladzy wiekszosci glownych bohaterow, ktorzy majac 1/4 krolestwa, wciaz ryzykowali absolutnie wszystko, zeby tylko zdobyc zelazny stolec. No coz, po przeczytaniu "Najwiekszego bogacza..." okazuje sie, ze G. Martin nie przerysowal bohaterow swojej sagi

Podcast dżentelmeni przy stole:
- Leviathan
- Posty: 2453
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 457 times
- Been thanked: 1236 times
- Kontakt:
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
Zdaje się, że nie umieszczałem jeszcze w tym wątku linków do swoich materiałów na temat Pax Renaissance. Jeżeli ktoś jest zainteresowany, to zapraszam:
Wojennik TV # 4: Pax Renaissance - unboxing (PL)
Wojennik TV # 33: Pax Renaissance - recenzja (PL)
Wojennik TV # 4: Pax Renaissance - unboxing (PL)
Wojennik TV # 33: Pax Renaissance - recenzja (PL)
- Chudej
- Posty: 442
- Rejestracja: 18 sty 2020, 13:52
- Lokalizacja: Białystok
- Has thanked: 371 times
- Been thanked: 362 times
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
Trafiłem na 1 edycję Pax Renaissance z dodatkiem jakoś przypadkiem i się skusiłem po tym co czytałem kiedyś w tym wątku. Mniej więcej wiedziałem czego się spodziewać po Eklundzie po przygodzie z Megafauną, ale miałem też trochę większych nadziei po tym jak dobrze przyjął się u mnie Pax Pamir. Póki co jestem po 1,5 gry solo na dwie ręce i po 1 dwuosobowej. Sama lektura instrukcji mi zabrała jakieś 4 dni na spokojnie, ale dopiero jak znalazłem jakieś customowe player aidy z bgg to byłem w stanie w miarę normalnie zagrać. Moim zdaniem to, co Phil dodaje do swoich gier jako instrukcje nadaje się prawie wyłącznie jako suplementarny dla gry zbiór anegdotek do poczytania, EWENTUALNIE glosariusz, zaś prawdziwej instrukcji trzeba sobie szukać samemu gdzie indziej. To jest dla mnie niedopuszczalne i najprawdopodobniej jest to moja ostatnia gra od tego autora, mimo szacunku, którym mogę go darzyć za jego pomysły i ogromne przywiązanie do detali w jego twórczości.
Pomijając oczywiste zachwyty nad tematem PaxRen, bardzo podoba mi się ogromna interaktywność tej gry i długość rozgrywki. Co do samej rozgrywki jednak, jak na razie dalej nie ogarniam do końca zasad, przez co miałem wrażenie, że grałem "na pałę" (a moja dziewczyna po mojej nędznej próbie wytłumaczenia tej gry to już na pewno). Jest to naprawdę duży problem, bo przeciętny człowiek potrzebuje tu kilku "spalonych" rozgrywek, żeby w ogóle załapać jak sterować grą, aby osiągnąć swoje cele, nie mówiąc już o tym, że trzeba najpierw wiedzieć, do czego chce się dążyć. Jest tu zdecydowanie ogromny potencjał, który chciałbym jeszcze kiedyś spróbować odkryć, ale ostatnio przy takim nakładzie tytułów, jakie poszerzają wciąż moją kolekcję i przy moich grupach znajomych boję się, że Renesans, tak samo zresztą jak Megafauna, pozostanie tylko ciekawostką na półce. Przynajmniej zajmują na tyle mało miejsca, że nie ma zbyt dużego parcia, aby się ich pozbyć
Pomijając oczywiste zachwyty nad tematem PaxRen, bardzo podoba mi się ogromna interaktywność tej gry i długość rozgrywki. Co do samej rozgrywki jednak, jak na razie dalej nie ogarniam do końca zasad, przez co miałem wrażenie, że grałem "na pałę" (a moja dziewczyna po mojej nędznej próbie wytłumaczenia tej gry to już na pewno). Jest to naprawdę duży problem, bo przeciętny człowiek potrzebuje tu kilku "spalonych" rozgrywek, żeby w ogóle załapać jak sterować grą, aby osiągnąć swoje cele, nie mówiąc już o tym, że trzeba najpierw wiedzieć, do czego chce się dążyć. Jest tu zdecydowanie ogromny potencjał, który chciałbym jeszcze kiedyś spróbować odkryć, ale ostatnio przy takim nakładzie tytułów, jakie poszerzają wciąż moją kolekcję i przy moich grupach znajomych boję się, że Renesans, tak samo zresztą jak Megafauna, pozostanie tylko ciekawostką na półce. Przynajmniej zajmują na tyle mało miejsca, że nie ma zbyt dużego parcia, aby się ich pozbyć

-
- Posty: 460
- Rejestracja: 22 mar 2016, 12:57
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1782 times
- Been thanked: 544 times
- Kontakt:
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
Zgadza sie, wszystko co napisales powyzej to prawda.
Czy instrukcja jest zla? Chyba nie. Po prostu gra jest tak zlozona i ma tak wiele zazebiajacych sie zaleznosci (jesli zrobie X to odpali sie A, B i C, ale jesli jeszcze przy X zachodzi Y to zajdzie A i D), ze nie ma mozliwosci w prosty sposob przeniesc tego ani na video, ani tym bardziej na papier.
Dlatego moja rada jest taka.
Jesli chcecie zaczac grac w Renaissance, potrzebujecie:
1) wzglednie stala paczke heavy gamerow (zeby uniknac tlumaczenia gry od nowa). Na plus, ze to moga byc tylko 2p.
2) umawiacie sie, ze zagracie minimum 3-4 partie pod rzad, w stosunkowo niedlugim odstepie czasu (niekoniecznie jednego dnia)
3) w pierwszych partiach olewacie walke o wygrana i po prostu staracie sie odpalic jak najwiecej jak najbardziej roznorodnych akcji i Opsow. Nawet jesli sa mega nieoptymalne, nawet jesli nie maja sensu w danym momencie. Pewnie pomoze tez umiarkowane odpuszczenie/niedokuczanie przeciwnikom.
4) Przed partia przeczytanie instrukcji, tutorial video, ponowne przeczytanie instrukcji i ZWŁASZCZA po jednej kopii player aida z bgg to jest MUST HAVE
Brzmi jak kawal ciezkiej pracy?
Niestety, nie oszukujmy sie - jesli nie zainwestuje sie tego czasu to szkoda w ogole zaczynac. Gra jest bardzo zlozona. Juz lepiej dac na stol cos co sie zna, lub nowe, lsniace medium euro.
Pozdrawiam!
Czy instrukcja jest zla? Chyba nie. Po prostu gra jest tak zlozona i ma tak wiele zazebiajacych sie zaleznosci (jesli zrobie X to odpali sie A, B i C, ale jesli jeszcze przy X zachodzi Y to zajdzie A i D), ze nie ma mozliwosci w prosty sposob przeniesc tego ani na video, ani tym bardziej na papier.
Dlatego moja rada jest taka.
Jesli chcecie zaczac grac w Renaissance, potrzebujecie:
1) wzglednie stala paczke heavy gamerow (zeby uniknac tlumaczenia gry od nowa). Na plus, ze to moga byc tylko 2p.
2) umawiacie sie, ze zagracie minimum 3-4 partie pod rzad, w stosunkowo niedlugim odstepie czasu (niekoniecznie jednego dnia)
3) w pierwszych partiach olewacie walke o wygrana i po prostu staracie sie odpalic jak najwiecej jak najbardziej roznorodnych akcji i Opsow. Nawet jesli sa mega nieoptymalne, nawet jesli nie maja sensu w danym momencie. Pewnie pomoze tez umiarkowane odpuszczenie/niedokuczanie przeciwnikom.
4) Przed partia przeczytanie instrukcji, tutorial video, ponowne przeczytanie instrukcji i ZWŁASZCZA po jednej kopii player aida z bgg to jest MUST HAVE
- 1st ed. Player AID: https://boardgamegeek.com/filepage/1452 ... conography
- 2nd ed. Player AID: https://boardgamegeek.com/filepage/2226 ... player-aid
Brzmi jak kawal ciezkiej pracy?
Niestety, nie oszukujmy sie - jesli nie zainwestuje sie tego czasu to szkoda w ogole zaczynac. Gra jest bardzo zlozona. Juz lepiej dac na stol cos co sie zna, lub nowe, lsniace medium euro.
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony 04 paź 2021, 13:00 przez pwoloszun, łącznie zmieniany 1 raz.
Podcast dżentelmeni przy stole:
-
- Posty: 2415
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1729 times
- Been thanked: 1057 times
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
Potwierdzam, co powyżej, ale stanowczo twierdzę, że instrukcja mogłaby być znacznie przystępniejsza i lepiej zorganizowana.
- Deem
- Posty: 1280
- Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 543 times
- Been thanked: 370 times
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
Czy w drugiej edycji pudełkowa instrukcja jest tą aktualną, czy powinienem od razu usiąść do tej ze strony Ion Games, bo jest o coś zaktualizowana?
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
Jak dla mnie strona i living rules. Wersja papierowa już w momencie wyjścia gry różniła się od tego co można znaleźć na stronie. https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... edit#gid=0
- vinnichi
- Posty: 2437
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1379 times
- Been thanked: 839 times
- Kontakt:
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
Może komuś się przyda poradnik/instrukcja do Pax Renaissance. Kolega pwoloszun zrobił piękną robotę żebyście Wy nie musieli 
https://youtu.be/g6mXTuFiOic
https://youtu.be/hXpY-I-mNRA

https://youtu.be/g6mXTuFiOic
https://youtu.be/hXpY-I-mNRA
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
you tube
-
- Posty: 460
- Rejestracja: 22 mar 2016, 12:57
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1782 times
- Been thanked: 544 times
- Kontakt:
Re: Pax Renaissance (Phil Eklund, Matt Eklund)
Podcast dżentelmeni przy stole: