Hej,
to jeszcze oficjalnie errata do Diuny:Imperium:
https://luckyduckgames.com/errata-do-gry-diuna-imperium
Niestety pojawił się błąd w postaci brakującego zdania w karcie solo. O ile babol z błędnym tłumaczeniem to absolutnie nasza wina, to przy brakującym zdaniu w karcie solo karta została przez nas przygotowana prawidłowo, ale zdanie "wyleciało" przy skłądzie u oryginalnego wydawcy, a my tego nie zauważyliśmy przy sprawdzaniu proofa. Żadne to tłumaczenie tak finalnie, ale to nie tak, że zasada nam się nie spodobała
W drugim druku niestety błędy będą obecne (gry są już gotowe), ale może uda się dorzucić do środka karteczkę z erratą.
Do trzeciego druku, który mamy już zamówiony zostaną wprowadzone korekty. Poprosimy też wtedy oryginalnego wydawcę o trochę instrukcji i tej karty i będziemy wysyłać do zainteresowanych osób. Jeszcze raz najmocniej przepraszamy.
PytonZCatanu pisze: ↑27 cze 2021, 20:02
Kaczuchy, mam już Urbaniste, ale bez kart promo. Jest jakaś szansa, żeby dokupić same karty dodatkowe?
Nie mamy już niestety nawet sztuki, były dodawane do pierwszych 1000 zamówień i były promką limitowaną.
jax pisze: ↑27 cze 2021, 17:54
Dziękuję za wyjaśnienie.
Lucky Duck Games pisze: ↑27 cze 2021, 16:25
Tłumaczyliśmy z angielskiego, nie z francuskiego (francuski tłumacz dodał zapewne od siebie jakiś dodatkowy przykład). W polskim tłumaczeniu wszystko się zgadza i nic nie zostało potraktowane wybiórczo.
'Zapewne' to właściwe słowo. Bo to nie przyklad tylko objaśnienie sytuacji szczególnej, gdy kafelek zaczyna sąsiadować z ponad dwoma kafelkami tego samego rodzaju (a początkowo nie sąsiadował).
Zamiast z lekceważeniem odnosić się do szerszego - i lepszego, bo kompletniejszego - opisu francuskiego, proponuję wlać na głowę kubeł zimnej wody i:
- nie wypowiadać się autorytatywnie bazując na spekulacjach (->'zapewne')
- nie twierdzić że w polskim przykładzie 'nic nie zostalo potraktowane wybiórczo', gdy właśnie zostało. Francuzi zadali sobie odrobinę trudu by dopilnować kompletności przepisów, której brak w polskim tlumaczeniu.
Poza tym mocno kuriozalne twierdzenie, że tłumaczenie na polski było z angielskiego, gdy angielska wersja jest zupelnie inna niż polska (->inne zasady
). Nie mówię już nawet, że polskie zdania brzmią jak kalka większości zdań z edycji francuskiej (a nie angielskiej).
Użyliśmy słowa "zapewne" nie z jakiegoś olewactwa czy lekceważenia. Po prostu chcieliśmy odpowiedzieć pilnie, żeby jasno zaznaczyć, że samo działanie kota promo zostało w naszej wersji poprawnie podane (takie rzeczy lubią szybko pójść w eter, więc mimo niedzielnego popołudnia odpisaliśmy od razu - stąd słowa "zapewne", bo w niedzielne popołudnie nie było tego jak od ręki skonsultować). To akurat polski redaktor swoją dociekliwością znalazł tę nieścisłość, inaczej PL i FR powieliły by błąd z wersji ENG.
Poza tym mocno kuriozalne twierdzenie, że tłumaczenie na polski było z angielskiego, gdy angielska wersja jest zupelnie inna niż polska (->inne zasady
). Nie mówię już nawet, że polskie zdania brzmią jak kalka większości zdań z edycji francuskiej (a nie angielskiej).
Ogólnie nie wnikamy nigdy aż tak w "kuchnię" naszej pracy, ale tłumaczenie powstało na bazie konwersacji mailowej polskiego redaktora z angielskim wydawcą i jego odpowiedzi na nasze pytania. Stąd nie bazowaliśmy na błędnej, angielskiej wersji promki.
Zgadzamy się absolutnie z Panem, że dodatkowe objaśnienie powinno się znaleźć w wersji PL.
Pisząc posta zależało nam, żeby szybko dać znać, że zasada działania kota jest opisana poprawnie.