Portal Ogarnij się!!!

[tsodo]

Bo... jest

Kazda z ich ostatnio wydanych gier ma mniejsze lub większe problemy wydawnicze (nie tylko translacyjne)

Łącznik, Mezo, Smartphone, Aquatica, Wicehrabiowie, Mage Knight... no slabo, nie?

God of War chyba nie mial zadnego błędu, nie pamiętam co tam jeszcze ostatnio wyszło

A, która z tych gier miała błędy, za które bezpośrednio odpowiedzialny jest Portal ?
Oczywiście poza Wiedeńskim Łącznikiem.

[japanczyk]

No noe wiem... za tłumaczenie Mezo to pewnie Kolossal odpowiadał
Za błędy w instrukcji Wicehrsbiow to pewnie sam Shem Phillips;)

No i sorry, ale jeśli Smartphone czy Aquatica maja uszkodzone elementy (i Aquatica oczywiście blad w instrukcji) to jednak QC nawala (albo go nie ma)

Ja nie wiem gdzie wy pracujecie, ale to nie jest tak, ze mozna komuś zlecić jakas robote i powiedzieć zrob to dobrze i oczekiwać ze zostanie zrobione dobrze, a później robić suprised pikachu gifa jak coś pojdzie nie tak

A Portal robi to nagminnie

W Coatl to mieli instrukcje do przetłumaczenia tylko, wiec tym razem podolali! Hurrah

Gdzies juz to pisałem, ale zaznacze - kupuje co drugi tytul Portalu, moze nawet częściej- denerwuje mnie bylejakosc i wszechobecne bledy w każdym tytule, czy na nie trafiam czy nie
Tak nie powinna funkcjonować firma, jeden z większych wydawców w Polsce.

W ostatnim roku składałem u nich 4 reklamacje, wszystkie rozpatrzone pozytywnie poza tym ze nie dosłali mi znacznika pierwszego gracza z Coatl, wiec przepłaciłem w ich sklepie za nic... ale to tyle

[pcyzm]

No noe wiem... za tłumaczenie Mezo to pewnie Kolossal odpowiadał
Za błędy w instrukcji Wicehrsbiow to pewnie sam Shem Phillips;)

(...)

W Coatl to mieli instrukcje do przetłumaczenia tylko, wiec tym razem podolali! Hurrah

Czekaj, bo jest tu jakaś niekonsekwencja. Akurat przy tych tytułach gdzie Portal wydaje gry na licencji to odpowiada nawet przede wszystkim za dobre tłumaczenie (bo na fizyczne komponenty to umówmy się, że już nie bardzo). To nie jest więc 'tylko' i tutaj wbrew pozorom co rusz któreś wydawnictwo się wykłada.

[psia.kostka]

Ja nie wiem gdzie wy pracujecie, ale to nie jest tak, ze mozna komuś zlecić jakas robote i powiedzieć zrob to dobrze i oczekiwać ze zostanie zrobione dobrze, a później robić suprised pikachu gifa jak coś pojdzie nie tak

Zaslyszane w TV:
Maja tam w Portalu wewnetrzy system kontroli jakosci tekstu polegajacy na tym, ze kazdy pracownik, gdy sie nudzi na kibelku, to moze czytac instrukcje do zapowiedzianych nowych gier i jak wylapie blad to dostanie ciastko od Prezesa*.

Niby pomyslowe i chwalebne, ale nagroda za znalezienie kluczowych defektow powinna byc na tyle atrakcyjna, aby testerzy chcieli je znajdowac. Dodatkowo do tej roboty trzeba miec dryg, zeby nie powiedziec DAR Losowe osoby mielace material to nie QA. No i w ten sposob nie wykryje sie roznic miedzy kartami oryginalnymi, a PL (patrz Terrors of London, MKUE itp). Do tego potrzeba duzego stolu, czujnego oka i pelnego etatu z godziwym wynagrodzeniem, aby byly efekty. Wprowadzono natomiast jakies kompromisowe rozwiazanie, ktore sprawia, ze gry sie sprzedaja, a firma dziala i zarabia.

*to o ciastku zmyslilem, reszta ponoc prawdziwa.

[japanczyk]

Czekaj, bo jest tu jakaś niekonsekwencja. Akurat przy tych tytułach gdzie Portal wydaje gry na licencji to odpowiada nawet przede wszystkim za dobre tłumaczenie (bo na fizyczne komponenty to umówmy się, że już nie bardzo). To nie jest więc 'tylko' i tutaj wbrew pozorom co rusz któreś wydawnictwo się wykłada.

Nie. To jest jakis fiolek logiczny

Portal odpowiada za wydanie CAŁEJ gry. Nie tylko za tłumaczenie.

Czy gra jest produkowana dla Portalu? Tak
Portal wiec w ten czy inny sposób jest odpowiedzialny za weryfikacji calosci produkcji, a nie tylko swojego kawałka tortu

Dlaczego na Rebel spadły takie baty za fuckup przy produkcji Nemesis pomimo, że to gra AR i korzystali z tych samych procesów produkcyjnych? Ano dlatego, ze olali proces jako całość i stwierdzili, że skoro coś działało za pierwszym razem to zadziała drugi raz. Nie wyszło.

Portal, tak jak wcześniej chociażby AR popelnia te same błędy. Branza planszowkowa ma wyjatkowa specyfikę. Bo nie będzie tak, ze ktos inny wyda lepiej te sama gre - sa licencje itp.
W związku z tym jesteśmy skazani na bylejakosc bo kupujemy oczami olewając jakosc ostatecznego produktu

[EVOCATVS]

Przy grach "zewnętrznych" wydawcy chyba lubią się wypierać odpowiedzialności za bylejakość wydania. Np. Phalanx i śmieciowej jakości plastiki w Tortudze, albo Rebel, który na moje pytanie o niedoróbki w dodatkach do Everdell, stwierdził tylko, że nie mają na to wpływu.

[japanczyk]

Przy grach "zewnętrznych" wydawcy chyba lubią się wypierać odpowiedzialności za bylejakość wydania. Np. Phalanx i śmieciowej jakości plastiki w Tortudze, albo Rebel, który na moje pytanie o niedoróbki w dodatkach do Everdell, stwierdził tylko, że nie mają na to wpływu.

Wiem, czasem nawet ich broniłem (nawet Portalu w kwestii plansz do Smartphone), ALE... to Portal/Rebel/Galakta/PHALANX sprzedają mi gry na terenie Polski, a nie przykładowo Cosmodrome Games, Starling Games, FFG czy Grey Fox Games, więc to oni są odpowiedzialni za jakość ostatecznego produktu

Tak długo jak nie zmienią tego podejścia, tak długo nie zmieni się nic na polskim rynku i podejściu do klienta. Doskonale pokazuje to przykład z planszami do Toskani, które PHALANX przedrukował w biedasposób i myślał, że wszystko będzie grało. Taką samą mentalność z lat 90. przejawia Portal.

Co nie zmienia faktu, że nadal ich wspieram i będę wspierał niestety, bo wydają dobre gry w polskiej wersji, ale jak sobie pomyślę ile blędów można zrobić w Clash of Cultures i, że będzie to wydawało WizzKids...

[jax]

Jakby ktoś chciał posłuchać, to linkuję do fragmentu, który kolega z góry pewnie źle usłyszał:

https://youtu.be/qa1EaBip9hs?t=702

"Gra przygodowa, jesteście rebeliantami, walczycie z Harkonnenami (...) pomagali rodowi Atrydów w walce z Harkonnenami"

Dziękuję za troskę o mój słuch, ale nie o ten film chodzi.
Chodzi o filmik po angielsku, na którym Trzewiczek z ogólnym fatalnym angielskim akcentem, intonacją i wymową mówi o HAROKENACH.

Jak ja uwielbiam takie bezpodstawne insynuacje że 'zapewne' coś źle usłyszałem. Nie, nie usłyszałem źle.

[EVOCATVS]

Nie chciałem usprawiedliwiać żadnego z tych wydawnictw, ani traktować tego jako normalność, bo mnie też to podejście dość mocno denerwuje. W hobby nie siedzę bardzo długo i, tak jak na początku swojej "kariery", starałem się brać nasze wersje gier, tak teraz coraz częściej decyduję się na oryginalne wydania. Drażni mnie taka spychologia, olewanie swoich błędów, dziwne przekonanie o własnej nieomylności i niestosowne wypowiedzi na poziomie starej Czachy od, wydawałoby się, profesjonalnych i dużych wydawnictw.

[jax]

Trzewiczek reklamuje grę, w której jak twierdzi, jest ród HAROKEN.
Wow.
To przebija sporo wyczynów Portalu.

Twoje czepianie się wymowy, przebija czepialstwo wszystkich na tym forum.
A jeżeli odnosisz się do filmiku, który już kolega wyżej podlinkował, to może popracuj najpierw nad sobą a później dopiero krytykuj innych.

Nie, no pewnie, wymowa nie ma znaczenia (szczególnie w materiałach promocyjnych).
No i w piśmie też pewnie nie znaczenia czy Haroken czy jakiś tam Harkonnen. Głupie parę literek, co za różnica?

I nie, nie odnoszę się do podlinkowanego filmiku i dziękuję za rady nad 'popracowaniem'. Może sam najpierw popracuj nad niewysuwaniem pochopnych insynuacji i przestrzelonym pouczaniem. A dopiero później dawaj swoje 'złote rady'.

Albo załóż sobie temat w offtopicu 'Bezczelne krytykanctwo na forum'. Albo 'Spuszczamy zasłonę milczenia na błędu Portalu'. Albo 'Rebelu i Phalanxie Ogarnijcie Się!!!'.

Whatever.

Cokolwiek da upust twojej frustracji.

[pcyzm]

W hobby nie siedzę bardzo długo i, tak jak na początku swojej "kariery", starałem się brać nasze wersje gier, tak teraz coraz częściej decyduję się na oryginalne wydania.

Ale oryginalne wydania i ich wydawcy miewają podobne problemy (no może z wyjątkiem tych wynikających z translacji na j. polski).

Doskonale pokazuje to przykład z planszami do Toskani, które PHALANX przedrukował w biedasposób i myślał, że wszystko będzie grało. Taką samą mentalność z lat 90. przejawia Portal.

Ale dlaczego zakładasz złą wolę tych wydawnictw? Na etapie produkcji może tyle rzeczy się wywalić, że chyba ostatnią rzeczą, którą bym tutaj zakładał to jakieś zwyczajne 'januszostwo'.

[EVOCATVS]

W hobby nie siedzę bardzo długo i, tak jak na początku swojej "kariery", starałem się brać nasze wersje gier, tak teraz coraz częściej decyduję się na oryginalne wydania.

Ale oryginalne wydania i ich wydawcy miewają podobne problemy (no może z wyjątkiem tych wynikających z translacji na j. polski).

No też nie są idealne, ale odpada wspomniane przez Ciebie tłumaczenie na PL i dziadowskie podejście do klienta.

[tsodo]

Trzewiczek reklamuje grę, w której jak twierdzi, jest ród HAROKEN.
Wow.
To przebija sporo wyczynów Portalu.

Twoje czepianie się wymowy, przebija czepialstwo wszystkich na tym forum.
A jeżeli odnosisz się do filmiku, który już kolega wyżej podlinkował, to może popracuj najpierw nad sobą a później dopiero krytykuj innych.

Nie, no pewnie, wymowa nie ma znaczenia (szczególnie w materiałach promocyjnych).
No i w piśmie też pewnie nie znaczenia czy Haroken czy jakiś tam Harkonnen. Głupie parę literek, co za różnica?

I nie, nie odnoszę się do podlinkowanego filmiku i dziękuję za rady nad 'popracowaniem'. Może sam najpierw popracuj nad niewysuwaniem pochopnych insynuacji i przestrzelonym pouczaniem. A dopiero później dawaj swoje 'złote rady'.

Albo załóż sobie temat w offtopicu 'Bezczelne krytykanctwo na forum'. Albo 'Spuszczamy zasłonę milczenia na błędu Portalu'. Albo 'Rebelu i Phalanxie Ogarnijcie Się!!!'.

Whatever.

Cokolwiek da upust twojej frustracji.

To może wrzuć link do rzeczonego filmu/materiału promocyjnego.
I od razu napisz, jakiż to wpływ na grę i na Ciebie ma to, że Trzewik w jakimś filmiku źle lub niewyraźnie wypowiedział nazwę jednego z rodów ?

[litk]

I od razu napisz, jakiż to wpływ na grę i na Ciebie ma to, że Trzewik w jakimś filmiku źle lub niewyraźnie wypowiedział nazwę jednego z rodów ?

Idąc tym tokiem rozumowania to nie długo trzeba będzie przymykać oko na takie rzeczy:
https://twitter.com/beatasiewicz/status ... 7580973056

[tomp]

Dorzucę trochę dziegciu... I tylko Portal na swoim oficjalnym kanale daje przekaz, że nie popełnia błędów.

Tja, jakoś przeczą temu fakty. Wiesz, że jeden z odcinków Planszówki TV miał temat "Skąd błędy w grach Portalu? "?

Akurat ostatnio mocno śledzę kanały planszówkowe i jak są jakieś zgłoszenia błędów na 'lajfach' Portalu to nie ma negacji tylko prośba by pisać na adres działu reklamacji.

raczej fakty mówią, że zależnie jak wiatr powieje taki będzie przekaz. Nigdzie nie napisałem, że nie potrafią przeczyć sobie

[pcyzm]

raczej fakty mówią, że zależnie jak wiatr powieje taki będzie przekaz. Nigdzie nie napisałem, że nie potrafią przeczyć sobie

Ale poddaję w wątpliwość Twoje słowa: "I tylko Portal na swoim oficjalnym kanale daje przekaz, że nie popełnia błędów". Gdzie można znaleźć ten przekaz?

[japanczyk]

Ale poddaję w wątpliwość Twoje słowa: "I tylko Portal na swoim oficjalnym kanale daje przekaz, że nie popełnia błędów". Gdzie można znaleźć ten przekaz?

https://www.youtube.com/watch?v=95zUKHHXYtI

Nie chce mi sie znowu ogladac, ale jesli sie niee myle, to w tym odcinku Prezes podkreślał, że Portal błędów nie popełnia.

[Swawolny_Pionek]

W odcinku o błędach Nemesis, też się Pan Bucik chełpił, jak i w co 3 na YT.

[pcyzm]

Nie chce mi sie znowu ogladac, ale jesli sie niee myle, to w tym odcinku Prezes podkreślał, że Portal błędów nie popełnia.

Tja, to jest materiał, który sam przytaczałem, losowo trafiłem na fragment: "Portal rzeczywiście nawywijał z produkcją INIS (...) " 16:10

[japanczyk]

Ale poddaję w wątpliwość Twoje słowa: "I tylko Portal na swoim oficjalnym kanale daje przekaz, że nie popełnia błędów". Gdzie można znaleźć ten przekaz?

https://www.youtube.com/watch?v=95zUKHHXYtI

Nie chce mi sie znowu ogladac, ale jesli sie niee myle, to w tym odcinku Prezes podkreślał, że Portal błędów nie popełnia.

Ale obejrzyj cały materiał jak sie Trzewik wypowiada -

355 stron ile tam było błędów - 0! Jestes pewny? Tak. [...] Wiem, że mamy poślizg na poziomie korektorskim, że w instrukcji do Robinsona jest powtórzone zdanie [...] Nie ma zadnego merytorycznego błędy. Wyobrażam sobie jak różne trolle internetowe czekały na wydanie Mage Knighta, zeby można było po Portalu jechać [...] Na 355 stronach reguła, za regułą, za regułą jest 0 błędów [...] Dzisiaj mówimy o faktach [...] W tej całej stercie 2500 kart [...] walneliśmy się na 2 kartach [...]

Itd... Nie ma błędów... tylko że są... takie są fakty. Inis, Mage Knight, The Others... problem w tym, że Portal robi błędy rzeczowe - zła zasada w instrukcji, zła karta pomocy, źle przetłumaczona zdolność karty - na literówki nikt nie zwraca uwagi.

[pcyzm]

W odcinku o błędach Nemesis, też się Pan Bucik chełpił, jak i w co 3 na YT.

To był jeden z popularniejszych odcinków i tutaj Trzewik świadomie pojechał po bandzie, przy czym merytorycznie. Oczywiście mógł wybrać tytuł ze swojej stajni, ale to by już tak nie polaryzowało.

[pcyzm]

"Wyobrażam sobie jak różne trolle internetowe czekały na wydanie Mage Knighta, zeby można było po Portalu jechać [...] Na 355 stronach reguła, za regułą, za regułą jest 0 błędów [...] Dzisiaj mówimy o faktach [...] W tej całej stercie 2500 kart [...] walneliśmy się na 2 kartach"

Itd... Nie ma błędów... tylko że są... takie są fakty

Nie wiem czy dobrze odczytuję, ale jeśli na 355 stronach instrukcji nie ma błędów, a są tylko na 2 kartach z 2500 to chyba całkiem nieźle (wręcz bym powiedział, że nieprawdopodobne).

[tomp]

raczej fakty mówią, że zależnie jak wiatr powieje taki będzie przekaz. Nigdzie nie napisałem, że nie potrafią przeczyć sobie

Ale poddaję w wątpliwość Twoje słowa: "I tylko Portal na swoim oficjalnym kanale daje przekaz, że nie popełnia błędów". Gdzie można znaleźć ten przekaz?

watpliwości rozwiane => https://youtu.be/95zUKHHXYtI?t=2316

"Wyobrażam sobie jak różne trolle internetowe czekały na wydanie Mage Knighta, zeby można było po Portalu jechać [...] Na 355 stronach reguła, za regułą, za regułą jest 0 błędów [...] Dzisiaj mówimy o faktach [...] W tej całej stercie 2500 kart [...] walneliśmy się na 2 kartach"

Itd... Nie ma błędów... tylko że są... takie są fakty

Nie wiem czy dobrze odczytuję, ale jeśli na 355 stronach instrukcji nie ma błędów, a są tylko na 2 kartach z 2500 to chyba całkiem nieźle (wręcz bym powiedział, że nieprawdopodobne).

czyli portal popełnia czy nie popełnia błędów ?
1 czy 2 błędy to już "błąd" czy jeszcze nie jest "błędem". Wszystko zależy od punktu widzenia, np. inna tautologia 1 kraksa samolotu na 100000 lotów to też całkiem dobry wynik ?

[japanczyk]

Nie wiem czy dobrze odczytuję, ale jeśli na 355 stronach instrukcji nie ma błędów, a są tylko na 2 kartach z 2500 to chyba całkiem nieźle (wręcz bym powiedział, że nieprawdopodobne).

Ech... to jest filmik sprzed 2 lat - przytoczylem na poprzedniej stronie błędy z zeszłego roku - Mezo i zasady dla dwóch graczy, juz nie pamietam o co chodziło, ale zasada z Wicehrabiów Zachodniego Królestwa, zły card count w Aquatice, problem z zagadką w Wiedeńskim Łączniku, PRZEDRUK karty do Mage Knighta ze zmienionym, również błędnym tłumaczeniem
A to tylko rzeczy, o których wiem

[pcyzm]

Wtpliwości rozwiane => https://youtu.be/95zUKHHXYtI?t=2316

Chodzi o to "błędów w rulebookach nie mamy"? Przecież ta wypowiedź ma kontekst tylko Mage Knighta. Wyżej był cytat o błędach na kartach tamże.

Ech... to jest filmik sprzed 2 lat - przytoczylem na poprzedniej stronie błędy z zeszłego roku (...).

Ja nie neguję, że te błędy są (chociaż nie bardzo widzę żeby Portal się tutaj jakoś wyróżniał) tylko tezę jakoby "Portal twierdził, że nie robi błędów".