Mam i nie polecam, można łatwo uszkodzić a co najmniej porysować wnętrze dyszy, lepiej kup zestaw szczotek, te dwie najmniejsze idealnie czyszczą dyszę.ArtIO pisze: ↑19 sie 2021, 21:21 Dziękuję za odpowiedzi, chyba wybiorę któryś z tych 186. Jeszcze pytanie czy ktoś z Was używa coś takiego do czyszczenia dysz 0.15 - 0.2 https://agtom.eu/akcesoria-do-czyszczen ... 50446.html
Malowanie planszówkowych figurek
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Nie dyskutuj z trolem, bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu, a później pobije doświadczeniem.
-
- Posty: 553
- Rejestracja: 27 cze 2020, 12:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 36 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Dziękuję.McNab pisze: ↑19 sie 2021, 21:25Mam i nie polecam, można łatwo uszkodzić a co najmniej porysować wnętrze dyszy, lepiej kup zestaw szczotek, te dwie najmniejsze idealnie czyszczą dyszę.ArtIO pisze: ↑19 sie 2021, 21:21 Dziękuję za odpowiedzi, chyba wybiorę któryś z tych 186. Jeszcze pytanie czy ktoś z Was używa coś takiego do czyszczenia dysz 0.15 - 0.2 https://agtom.eu/akcesoria-do-czyszczen ... 50446.html
Jeszcze pytanie do osób które używają Vallejo GC i CM do aerografu czym rozcieńczacie farbę dedykowanym środkiem typu Vallejo Airbrush Thinner czy wodą destylowana? Woda destylowana + Vallejo Airbrush Flow Imrover?
Czy macie własne metody?
Czy używacie zwykłej maseczki podczas malowania aerografem czy czegoś bardziej specjalistycznego typu maski lakierniczej?
Re: Malowanie planszówkowych figurek
A ja mam i polecam, nie wiem jak trzeba by było tym dłubać żeby uszkodzić dysze. Chyba że mówimy tu o aerografie z Chin gdzie dysza jest wielkosci główki od szpilki, a materiałowi bliżej do aluminium niż stali, choć i z nimi też sobie radzi jak wiesz co robisz i masz malutkie dłonie . Używam tego od długiego, długiego czasu i nigdy nic nie uszkodziłem. Kupuj i nie słuchaj, tylko nie pcha się tego na siłę, a jedynie obraca delikatnie w dyszy i naprawdę ładnie doczyszcza. A zestaw szczoteczek też się przydaArtIO pisze: ↑19 sie 2021, 21:21 Dziękuję za odpowiedzi, chyba wybiorę któryś z tych 186. Jeszcze pytanie czy ktoś z Was używa coś takiego do czyszczenia dysz 0.15 - 0.2 https://agtom.eu/akcesoria-do-czyszczen ... 50446.html
Ogólnie farby akrylowe obecnie produkowane są kompletnie nie toksyczne i raczej bezwonne, bardziej chodzi o to żebyś nie miał gila w nosie w kolorze malowanej figurki;) wyciąg w zupełności wystarczy, a jeśli chcesz się czuć bezpiecznie to pół maska ochronna z filtrami, bo te zwykłe są tylko przeciw pyłowe (choć ponoć mogą również chronić przed wirusami )ArtIO pisze: ↑22 sie 2021, 18:38Dziękuję.McNab pisze: ↑19 sie 2021, 21:25Mam i nie polecam, można łatwo uszkodzić a co najmniej porysować wnętrze dyszy, lepiej kup zestaw szczotek, te dwie najmniejsze idealnie czyszczą dyszę.ArtIO pisze: ↑19 sie 2021, 21:21 Dziękuję za odpowiedzi, chyba wybiorę któryś z tych 186. Jeszcze pytanie czy ktoś z Was używa coś takiego do czyszczenia dysz 0.15 - 0.2 https://agtom.eu/akcesoria-do-czyszczen ... 50446.html
Jeszcze pytanie do osób które używają Vallejo GC i CM do aerografu czym rozcieńczacie farbę dedykowanym środkiem typu Vallejo Airbrush Thinner czy wodą destylowana? Woda destylowana + Vallejo Airbrush Flow Imrover?
Czy macie własne metody?
Czy używacie zwykłej maseczki podczas malowania aerografem czy czegoś bardziej specjalistycznego typu maski lakierniczej?
Jeśli chodzi o rozcieńczanie vallejo pod aero to.... Temat rzeka. Każda innej gęstości, inne proporcje, zależnie też od średnicy dyszy i ciśnienia. GC lepiej thinnerem są bardziej skondensowane i gęstsze, a model color to wodą destylowaną... Najlepiej zacznij od miseczki, rozciencz na niej farbkę, dobrze rozmieszaj i do aero. Sprawdź krycie, przepływ, czy nie pluje, ma być ładna mgiełka, nawet lepsza niż z puszki z farbą. A potem dąż do takiej konsystencji. Testuj, sprawdzaj ucz się, baw się tym, to w końcu hobby co nie?
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/us ... large&ff=1
- BOLLO
- Posty: 5281
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1087 times
- Been thanked: 1706 times
- Kontakt:
- Yuri
- Posty: 2760
- Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
- Has thanked: 330 times
- Been thanked: 1257 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Obstawiam gorący klej i np Tesseract Glow.
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Tak jak kolega mówi. Klej na gorąco. Albo najpierw osobno robiłem sople i kleiłem kropelką, albo te "pajeczyny" to od razu na szkaradzie.
Farba vallejo mecha yellow fluorescencyjna.
- BOLLO
- Posty: 5281
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1087 times
- Been thanked: 1706 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Hmmmm.... no nie wiem czy mi sie to podoba, musze pomyslec. Oryginalnie ale nie wiem czy nie przekombinowane. Sam nie wiem...
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Tak dla pewności. Malowałeś po prostu klej jak wysechł ? Efekt świetny !!
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Tak. Ale to już zależy jakiej farby chcesz użyć. Ta moja średnio kryła, więc malujesz raz i masz efekt przezroczysto-zielony, czyli taki śluz ze śliną. Malujesz dwa razy i masz sam śluz.
Chciałem to jeszcze jakoś utwardzić, ale póki co z efektu. Lakier w sprayu nic nie dał. Może lakier przezroczysty np do paznokci? Hmmm...
Chciałem to jeszcze jakoś utwardzić, ale póki co z efektu. Lakier w sprayu nic nie dał. Może lakier przezroczysty np do paznokci? Hmmm...
- BOLLO
- Posty: 5281
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1087 times
- Been thanked: 1706 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
i ten klej (cienkie nitki) nie pęka? jak to nakładałeś pistoletem od góry lałeś i czekałeś aż skapnie czy jakaś technika inna?
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Nitki to od punku do punktu, czyli np od ogona do podstawki, albo między palcami.
Właśnie bez utwardzenia, obawiam się, że po kilku grach nitki mogą się rozwalić, dlatego by się przydało.
Soble, jak pisałem wcześniej robiłem osobno i doklejałem. Polecam wziąć po prostu pistolet z klejem i pobróbować da jakimś drewienku/patyku/śrubie. 5 min i połowa naboju z klejem i wszystko będzie jasne.
Właśnie bez utwardzenia, obawiam się, że po kilku grach nitki mogą się rozwalić, dlatego by się przydało.
Soble, jak pisałem wcześniej robiłem osobno i doklejałem. Polecam wziąć po prostu pistolet z klejem i pobróbować da jakimś drewienku/patyku/śrubie. 5 min i połowa naboju z klejem i wszystko będzie jasne.
- BOLLO
- Posty: 5281
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1087 times
- Been thanked: 1706 times
- Kontakt:
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 386 times
- Been thanked: 452 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Tak! Zakochałem się w tej technice….
Oto kolejny przykład szybkiego malowania(max 2 h z wybieraniem kolorów). Dorzucę do tego jeszcze troszkę highlightów ale….no jest przeskok:) polecam
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Przykład szybkiego malowania na 2h? Chyba Ci się coś tam troche pomerdało... Jak 2h to szybkie malowanie, to ja niektóre zombiaki z zombicida odpierdzieliłem superhiperekstraduper szybkim malowaniem, bo jeden mi zajął może jakieś 10min.
Re: Malowanie planszówkowych figurek
W sumie zależy od punktu widzenia. Wziąłem pod uwagę poświęcony czas do otrzymanego efektu. Jeśli ktoś faktycznie spędza do 10 min na figurkę i jest zadowolony to fakt, nie brzmi to w w żaden sposób „szybko” ale jeśli ktoś maluje wolno i poświęca kilka dni po kilka h,żeby osiągnąć zbliżony efekt do powyższego-zaczyna się robić „szybko”:) na pewno da się to szybciej ogarnąć ale jestem na początku drogi z tymi narzędziami- na pewno w przyszłości da się zaoszczędzić więcej czasu
-
- Posty: 2583
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1233 times
- Been thanked: 1442 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Tu jest naprawdę imponujący efekt speed paintingu, dobry, inspirujący kanał - https://youtu.be/7vWA453YJmk
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Dokładnie na tym kanale bazowałem bawiąc się tymi technikami:)Cyel pisze: ↑01 wrz 2021, 10:43 Tu jest naprawdę imponujący efekt speed paintingu, dobry, inspirujący kanał - https://youtu.be/7vWA453YJmk
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Świetna robota! Bardzo mi się podoba.
Korzystałeś z jakiegoś tutka ? W zeszły weekend dostałem tą grę na urodziny, także też będę malował tego typka
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Tak ale jeśli chodzi o technikalia - z kanału, o którym pisaliśmy post wyżej. Jeśli chodzi o dobór barw to z karty postaci:) (w sumie to żona pomogła bo ja mam problem z kolorami ^^)
- BOLLO
- Posty: 5281
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1087 times
- Been thanked: 1706 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
A to ta technika "strzepywania" (dipping) przy użyciu altaxa tak?
Masakra jak to ładnie wygląda...kurcze ja się nawet nie zbliżę do takiego efektu...wow zazdro.Tu jest naprawdę imponujący efekt speed paintingu, dobry, inspirujący kanał - https://youtu.be/7vWA453YJmk