MichalStajszczak pisze: ↑31 sie 2021, 16:17
sliff pisze: ↑31 sie 2021, 15:57
Mamy już programy które grają lepiej niż 99,9% szachistów wraz z dokładnym opisem jak one działają i absolutnie nic się nie stało.
Trochę się jednak zmieniło. Kiedyś w meczach po wykonaniu 40 ruchów partie były "odkładane" i kończone później. Teraz tego nie ma właśnie z powodu możliwości dokładnego przeanalizowania dalszej rozgrywki przez programy.
Ale szachy jeszcze nie są w pełni rozwiązane. Jest jednak kilkadziesiąt innych gier, dla których istnieją pełne rozwiązania, zapewniające jednej ze stron zwycięstwo albo obu stronom remis z każdej możliwej pozycji. Przykładem może być gra Connect 4. A i tak wciąż jest w sprzedaży. W sprzedaży są nawet drewniane zestawy do gry kółko i krzyżyk, choć na rozpracowanie algorytmu (zbudowanie drzewa) tej gry wystarczy chyba kilkanaście minut.
Do podejmowanych decyzji podczas roznych gier mozna podejsc na dwa sposoby:
1. Kreatywny - szukam najskuteczniejszych rozwiązań samodzielnie kombinując / ew. korzystając tylko z wlasnych doswiadczen
2. Odtwórczy - staram sie nauczyć skutecznych rozwiązań słuchając/czytając wskazówki od innych którzy juz wypracowali sobie rozne skuteczne metody gry
Z reguly jest tak ze styl kreatywny daje nam wiecej satysfakcji z grania, kombinowania, szukania roznych drog i poprawiania swoich umiejętności, ale stosując styl odtworczy jest sie skuteczniejszym graczem. Ktos inny rozgrywa wiele partii by dojsc do wniosku ze np. zagranie x jest nieeefektywne, a my mozemy skorzystac z tej gotowej wiedzy, zamiast samemu mozolnie metodą prob I bledow dochodzic do tego wniosku. Dlatego styl odtworczy sprawia ze szybciej wchodzimy na wysoki poziom umiejętności. Jakbysmy w procesie nauki przeskakiwali skokowo etap do przodu.
Żaden z tych dwoch stylow nie jest "lepszy", po prostu zależnie od tego jaki mamy cel sklaniamy sie bardziej w strone jednego lub drugiego. Jedni koncentrują sie na tym by grac jak najlepiej i wygrywac jak najczesciej, wiec korzystają z calej dostepnej wiedzy. Inni jak widzą rozbudowane poradniki pukają sie w glowe i mówią "przeciez to zabawa a nie praca". Najczesciej jesli poznajemy jakąś gre i chcemy grac w nią jak najlepiej to stosujemy mix = chetnie przyjmujemy zaslyszane wskazowki zeby nie zrobic jakiejs totalnej wtopy z uwagi na brak "wiedzy powszechnie znanej", ale znając juz tą baze staramy sie cos wymyslec od siebie.
W skrajnych przypadkach:
1. Gdy gra jest w pelni rozpracowana styl 100% odtwórczy będzie zawsze skuteczniejszy (w najgorszym razie tak samo skuteczny), co styl 100% kreatywny.
2. Gdy gra jest nowa dla wszystkich graczy I zaden wczesniej nie czytal niczego co mogloby go chodzby naprowadzic na to co jest lepsza/gorsza strategią, to wszyscy skazani są na styl 100% kreatywny.
Dla przykladu kolko i krzyzyk, mysle ze czesto takie zestawy sa kupowane przez rodzicow dla dzieci, ktore nie znają wygrywająceej strategii wiec nie stosują stylu odtworczego. Dzięki temu na jakis czas (zwykle krotki) mają świętną zabawę grając w trybie kreatywnym, zanim nie znajdą wlasnie tej idealnej strategii. Przy kostce rubika jest podobnie z tą różnicą ze jest bardziej skomplikowana, a niektorym nie wystarczy ją po prostu ulozyc ale jeszcze szlifują rekordowy czas ulozenia, dlatego popyt generują tez ludzie znający ścieżke rozwiązania, ale to wynika ze zręcznościowego charakteru tej zabawki przy ukladaniu na czas.
I wracając do pierwotnego postu, rozumiem rozczarowanie autora, który szukal czego innego niz wskazowek jak grac na wyzszym poziomie (w cos takiego sie wlicza sie znajomosc ewidentnych luk w grze, które grający moze wykorzystać na swoja korzysc), a trafił na to przypadkiem. Splycilo to głębokość gry bo z wielu mozliwych sciezek do zbadania zrobila sie jedna. Wolalby grac trybem kreatywnym testując samodzielnie rozne rozwiązania, ale teraz musi grac trybem odtworczym bo pewnych zapamiętanych informacji nie da sie odzapamiętac