Ostatnio kupiliśmy...bo...

[trance-atlantic]

Na tym forum nie ma czegoś takiego jak "za dużo kupuję":

Kupiłeś bo:
- takiej gry jeszcze nie miałeś w kolekcji
- była promocja/okazja
- żona chciała
- dziecko chciało
- dziecko sąsiada chciało
- urodziny miałeś i chciałeś sobie samemu prezent sprawić
itp.



u mnie ostatnio z zakupami średnio, aczkolwiek ze względu na zacny pierwowzór skusiłem się na Bruxelles 1897

[tomuch]

W sierpniu wpadło na półki znacząco mniej pudeł niż w lipcu. Chyba trzeba się z tego cieszyć

1. podstawki:
- Pandemic Legacy: Sezon 0 , bo mam 1 i 2, no to i 0 jest przecież potrzebne
- Panzer Strike: France 1944 – Pocket - bo zobaczyłem ciekawą recenzję + lubię czołgi,
- Praga Caput Regni - bo szaleni ludzie zaczęli wykupywać i dla mnie by nie starczyło (a uwierzcie, nie miałem w planach...),
- Karciane Podziemia: Las Cieni - w sumie długo się zbierałem, żeby to wziąć, bo ponoć dobra solo, a że chyba powoli się nakład kończy...

2. dodatki:
- parę rzeczy do WP LCG (w tym w końcu Czarnych jeźdźców, co prawda po ang., ale są) - bo jestę kolekcjonerę,
- D-Day Dice (Second Edition): Spoils of War - bo uwielbiam D-Day dice,
- Memoir '44: Equipment Pack - bo tego dodatku nie było i nie będzie

Do zobaczenia za miesiąc

[jasiek66]

Wrzesień czas na nowe zakupy:
-star realms bo warto mieć własny egzemplarz,
-Wicehrabiowie Zachodniego Królestwa- ceny sa niskie a nie mam żadnej części z trylogii.

[aduko]

To ja też zrobię podsumowanie sierpienia zakupe:

Na straganie - byłem na kilka godzin w Łodzi i blisko był skle Gamelord. Wspierając lokalne sklepy, kupiłem coś do gry z córką 7 lat.

Waste Knights tak jak wyżej, tylko tym razem chciałem coś dla siebie.

Gloomhaven: Jaws of the Lion - gram 90% solo, więc tytuł mi przypasował. W dużego nie grałem, nie zamierzam kupować. Kupiona na promce albi.

Gloomhaven + naklejki - tak, napisałem, że nie planuję kupić - a tu znowu promka na albi pójdzie do piwnicy i poczeka aż dzieci podrosną.

Nemesis: Karnomorfy - bo lubię Nemesis i zaczynam malować.

Escape Tales: Rytuał Przebudzenia i Low Memory - zawsze chciałem spróbować, do tego promka na portalu i lubię nowe gry.

Ląka - promocja za 110zl więc zamówiłem

Spoiler:

[fitzroy]

Jako, że ostatnio sprzedałem kilkanaście dodatków wpadło trochę siana, które można zmaterializować więc:
Troyes- zawsze chciałem tego klasyka, przespałem wyprzedaże ale udało się kupić używkę po normalnej sklepowej cenie w bardzo dobrym stanie.

Lincoln- mimo, że nie przepadam za grami nazwijmy to wojennymi bardzo lubię klimaty wojny secesyjnej. Jest na dwie osoby i mam chętnego kompana. Lubię również asymetryczno-pojedynkowe gry np. Władca Pierścieni Konfrontacja. Po recenzjach pisanych i oglądanych bardzo mi się spodobał. Świetnie odwzorowana mechanicznie potyczka gdzie jedna ze stron słabnie z czasem kosztem drugiej a obie strony mają zupełnie inne warunki zwycięstwa.

Europe Divided- słyszałem/czytałem, że to Zimna Wojna light. Argumenty za w większości jak w przypadku Lincolna.

Zona- długo wokół niej chodziłem aż w końcu się skusiłem. Klimat post-apo, niezłe wykonanie, sporo zawartości, pożyjemy zobaczymy; chętnych do gry raczej znajdę.

[garg]

[...] Europe Divided- słyszałem/czytałem, że to Zimna Wojna light. Argumenty za w większości jak w przypadku Lincolna.
[...]

Light, powiadasz...

[PytonZCatanu]

Ja lubię Europe Divided, dałem 8/10

[garg]

Ja lubię Europe Divided, dałem 8/10

Nie piszę, że gra zła (choć mnie zupełnie nie podeszła), tylko że na pewno nie jest light .

[fitzroy]

[...] Europe Divided- słyszałem/czytałem, że to Zimna Wojna light. Argumenty za w większości jak w przypadku Lincolna.
[...]

Light, powiadasz...

2,8/5 na bgg nie wygląda odstraszająco ale skoro mówisz, że jest grubo to nawet lepiej.

[garg]

[...] Europe Divided- słyszałem/czytałem, że to Zimna Wojna light. Argumenty za w większości jak w przypadku Lincolna.
[...]

Light, powiadasz...

2,8/5 na bgg nie wygląda odstraszająco ale skoro mówisz, że jest grubo to nawet lepiej.

Powiedziałbym, że jest o oczko wyżej w komplikacji reguł, ale oczko niżej w komplikacji rozgrywki. I podobnie, jak w Zimnej Wojnie, możesz dobrze grać dopiero po solidnym poznaniu wszystkich kart.

[Uncle_Grga]

Yukon Airways - bo podobała mi się od chwili premiery, a ostatnio pojawiło się parę recenzji.. pozytywnych i zaryzykowalem. Bardzo dobra decyzja, lekkie i sprytne.. takie nie za długie, choć mogłoby być tańsze..

Najeźdźcy ze Scythii - bo było na radarze, bo nie mam innych Philipsow.. bo w końcu nie malował tego ten Macedonczyk (Czy Bulgar?).. bo też o niej dużo dobrze.. bo dużo gry i kontentu w małym pudle za ludzką cenę..

Drugi dodatek do Res Arcana.. bo gra nadal u mnie w topce.. bo zupełnie nie widzę tych różnic na rewersach.. bo mam pierwszy z dodatkow.. zatem zamówione.

Wczesnej nieco:

High Society - bo zobaczyłem i łał.. Art Nouveau w pełnej krasie.. bo lubię malarstwo.. bo obejrzałem gameplay i fajnie.. bo dużo sprytu i zabawy w małym opakowaniu..

Chocim Potęga Husarii - bo spodobała mi się inicjatywa.. bo fajnie sprzedał ją Leviathan.. bo lubię Dragony.. również zamówione

[kastration]

Newton - bo epicka okładka jabłka z peruką, tanio, podobno dobre, nie miałem przekonania, więc jak inaczej przełamać ten konsumencki opór niż poprzez zakup.

[bardopondo]

Mölkky. Bo zawsze chciałem rzucać komponentami. Teraz mogę.

[roadrunner]

Bo zawsze chciałem rzucać komponentami. Teraz mogę.

Zawsze mogles. Jest taki Amerykanin, co zrobił z tego znak firmowy swoich wideorecenzji. Widocznie "zawsze" chciales rzucac wlasnie molkkami, a nie komponentami takiej np. Uczty dla Odyna. Viticulture. Bolidów. Albo Le Havre'a.

A w temacie watku, to ostatnio kupilem gry i dodatki, bo ich wczesniej nie mialem.

[rav126]

Newton - bo była zacna promka, a chciałem w to zagrać.

Szczęść Boże karciane bo miało świetną cenę w Spodku, a już kilka razy miałem w koszyku. Dodatkowo to już końcówka nakładu, więc chyba tym bardziej warto sprawdzić grę

[RUNner]

Dungeon Alliance - kupiłem bo lubię wszelkie dungeon crawlery. Wychowałem się na Labiryncie Śmierci, w którego na pewno bym teraz nie zagrał, a życie nie znosi próżni.
Bitwa Pięciu Armii - mam Wojnę o Pierścień, ale nie dysponuję czasem żeby zagrać. Musi czekać na lepsze okoliczności, a póki co szansę może dostanie wersja skrócona. Setting który lubię, a sama gra dosyć dobrze się zapowiada. No i kupa figurek do pomalowania!
Unmatched Bitwa Legend - krótka, prosta w zasadach gra jest u mnie zawsze mile widziana. A już taki skimirsh obowiązkowo. Czy okaże się lepszy od Drako? Na razie wygląda na mocno niezbalansowany, ale nie musi to być wada tylko feature
Monolith Arena - młodsza siostra NH nie przyjęła się zbyt dobrze, a szkoda, bo nie każdy lubi postapo i wersja fantasy powinna chwycić. Ja lubię oba klimaty, a że starego hexa dawno sprzedałem, to teraz kupię MA. Dołożyłem też oba dodatki, bo jak się całość wyprzeda to na bank nie dodrukują. Za duża nisza w tym przypadku.

[khuba]

Z ostatnich 2 miesięcy:
Barrage:Projekt Leeghwatera - Podstawka spasowała więc dokupiłem dodatek.
Black Rose Wars: Rebirth - preorder u Czachy, wygląda interesująco + masa ciekawych figurek do malowania
Jagged Alliance - pojawiło się na promocji w atrakcyjnej cenie a grze przyglądałem się od dłuższego czasu. Za młodu nagrałem się w pierwowzór komputerowy - będzie okazja do powspominania starych dobrych czasów:D
Najeźdźcy Ze Scytii - słyszałem dobre opinie (szczególnie pod grę solo) + nie zwlekałem ze względu na tendencję gier portalu do szybkiego wyprzedawania się

[fitzroy]

Wrzesień w pełni, wypłata była więc trzeba zmaterializować trochę cebulionów, a więc:

Czerwona katedra- nigdy dość dużych gier w małych pudełkach. Masa komponentów, średni ciężar, euro, dobra cena, biorę.

Stroganov- preorder u Czachy, od dawna mam na radarze, podoba mi się wizualnie, tematyka ciekawa a nawet powiedziałbym nietypowa, Andreas Steding to solidny autor, mam nadzieję na przyjemne dla oka i zwojów euro w ciekawym settingu.

Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie- Zarzewie wojny- czy fan tego uniwersum, mający podstawkę i dodatki i lubiący tą grę potrzebuje jakiś argumentów?

Brass Birmingham- grałem i miałem egzemplarz z pierwszego wypustu od Phalanxów, rozgrywka mi się średnio podobała, ba powiedziałbym, że nie do końca czułem tą grę bo wyjątkowo nie czytałem instrukcji a jedynie mi ją wytłumaczono. Od tych 2 czy 3 lat myślę czy dobrze zrobiłem, że ją sprzedałem ; jej pozycja na bgg nie może być przypadkowa. Postanowiłem zrobić drugie podejście; w końcu mam nową ekipę solidnych zawodników.

Załoga- nie załapałem się na pierwszy druk; nie sądziłem, że ją tak wymiecie ze sklepów. Lubię nazwijmy to klasyczne gry karciane, zbieranie lew i takie tam więc jest szansa na hit.

Dżungla- do pogrania z młodszą córką. Lubi puzzle więc jest punkt zaczepienia.

[VincentVega]

Ściągnąłem z Francji Tikal super meeple, w końcu mam całą trylogię maski w tej pięknej wersji

[Yuri]

"Brook City" z wszystkimi dodatkami. Bo jest mega-ciężko ją upolować z dodatkami, bo rodzice mieli wypożyczalnie VHS, bo uwielbiałem wszelkie "buddy cop" filmy

[Yuri]

"Brook City" z wszystkimi dodatkami. Bo jest mega-ciężko ją upolować z dodatkami, bo rodzice mieli wypożyczalnie VHS, bo uwielbiałem wszelkie "buddy cop" filmy

W ostatniej linijce pasuje zmienic tylko "buddy cop filmy" na flippery i kino kopane i mogę się już pochwalić nabyciem gameplay all-in "Street Mastersów".

Teraz czas coś sprzedać jak nic

[rastula]

Mölkky. Bo zawsze chciałem rzucać komponentami. Teraz mogę.

też w lipcu nabyłem - bo w sklepiku wszstko za 5 zł wyrwałem piękbą wersję Kubb - (za 10 zł ) no to pociągnąłem skandynawską linię dworską ...


marvel - x-men bunt mutantów - bo powinno się udać namówić syna do zagrania i było za 99PLN w moim FLGS.

[BOLLO]

Połowa miesiąca a więc lekkie podsumowanko:
Barrage- bo do portalowej kolekcji i mój najcięższy eurosuchar
Najeźdźcy ze Scytii- bo Gambit mnie namówił że lepsze od Najeźdźców z Północy jak ktoś nie ma.
X-wig Podstawka 2.0- bo ceny idą jak szalone w góre i nigdzie już nie ma...Rebel tego ci nie wybacze.
Alhambra-bo za 40pln tak stara i dobra gra musi być w kolekcji . Rety jaka ona jest brzydka.

*Dodatkowo kupiłem wielki karton gier na charytatywną licytację dla koleżanki z klasy syna- bo zapominam często że wokół mnie są ludzie potrzebujący.
*

Spoiler:

Nie piszę tego żeby się pochwalić przed wami niczym faryzeusze sasiadajacy w pierwszym rzędzie synagogi ale być może i wy macie czasem możliwość przekazania czegoś na licytację, więc z doświadczenia wiem że planszówki to świetny produkt. Dlaczego? Karton jest duży i kolorowy więc przyciąga uwagę i ludzie walczą o niego zaciekle, kupione na okazjach (nie dawajcie słabych tytułów które zalegają) można dać w wiekszej liczbie. No i najważniejsze, osoba która wygra licytację jest spora szansa że w ten tytuł zagra a więc tym samym być może powiększy się grono nowych graczy w polsce. Przekazujcie tytuły rodzinne/dla dzieci lub stosunkowo łatwe dla początkujacych. Np Ubongo/Eldorado/Posiągi/carcasone itd

[pawel694]

Przed chwilą udało mi się zdobyć w PYL-u Rebela zestaw TM Kolonie + TM Hellas i Elysium, brakowało mi tych dodatków do terraformacyjnej rodzinki
Dodatkowo dziś odbieram Najeźdźców ze Scytii, przekonały mnie pozytywne recenzje + mam ochotę na lżejsze euro

[Nilis]

Trickerion. Za chwilę dokupię jeszcze do niego Dahlaards Gifts i tymi słowami kończę zakupy planszówkowe w tym roku.

Plan na 2021 miał być taki:
- Glen Moore II
- Pax Pamir
- Black Rose Wars

A kończy się:
- Gallerist
- Legendary Encounters Alien Deckbuilding game + dodatek
- Trickerion + dodatek

Czyli można sobie planować:)
Wydałem ogromnie dużo ale jestem ogromnie szczęśliwy:)