Diuna: Imperium / Dune: Imperium (Paul Dennen)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
sasquach
Posty: 1854
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 944 times
Been thanked: 591 times

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: sasquach »

Ale jak balansują? Słabsi gracze dostają mocniejsze frakcje? Serio, naprawdę nie rozumiem. Jakiś przykład by się przydał.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11171
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3391 times
Been thanked: 3307 times

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: japanczyk »

Gracze widząc ze jakas frakcja wynija się naprzód kontrują ja
Jeśli grales w root czy vast to tam zostało to doslonie uczynione istota gry
Jools
Posty: 640
Rejestracja: 13 sty 2019, 18:11
Has thanked: 55 times
Been thanked: 205 times

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: Jools »

sasquach pisze: 19 lip 2021, 18:04
Jools pisze: 19 lip 2021, 12:15 Zagrajcie sobie w Diunę 6 osobową to zobaczycie jak to jest siedzieć na szpilkach przez całą grę, gdzie balans frakcji jest z dupy (choć finalnie procent wygranych jest bardzo równy),
Możesz rozwinąć? Jak dla mnie to jeśli finalnie procent wygranych jest podobny to znaczy, że frakcje są zbalansowane.
Ciężko w paru zdaniach, bo gra to temat rzeka, ale:

Imperator - frakcja ekonomiczna, zgarnia całą przyprawę za kupowane karty od wszystkich graczy, gdzie na końcu gry Imperator może mieć jej więcej niż wszyscy pozostali gracze razem wzięci (norma że Harkonnen ma 3 przyprawy, a Imperator 40)
Gildia - frakcja ekonomiczna, zgarnia całą przyprawę jaką gracze płacą za transport, także podobnie jak Imperator pływa w przyprawie; wygrywa grę jeśli nikt nie wygra gry
Bene Gesserit - frakcja joker, może wygrać grę przez przewidzenie kto wygrał grę; bardzo biedni w przyprawę
Fremeni - frakcja ofensywna, nie płacą przyprawy za transport, za wystawianie się itd; wygrywają grę jeśli kontrolują swoje Sicze; średnio biedni w przyprawę
Atrydzi - frakcja ofensywna, posiadają wiedzę nt wszystkich kupowanych kart Intryg, co jest ogromną przewagą; bardzo biedni w przyprawę
Harkonneni - frakcja ofensywna, największy firepower w postaci dużej ilości kart Intryg, bardzo agresywni, unikani przez pozostałych graczy; bardzo biedni w przyprawę

(doświadczenie po 30 partiach)
Fojtu
Posty: 3396
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 563 times
Been thanked: 1267 times

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: Fojtu »

sasquach pisze: 19 lip 2021, 23:50 Ale jak balansują? Słabsi gracze dostają mocniejsze frakcje? Serio, naprawdę nie rozumiem. Jakiś przykład by się przydał.
Wyobraź sobie bardzo prosty przykład gry, gdzie każdy w swojej turze:
1. Otrzymuje przychód 1 złota
2. Kradnie od 1 gracza 1 złota

Mamy asymetryczną jedną frakcję, która otrzymuje nie 1 złota, tylko tyle ile akurat graczy siedzi przy stole, np. w 4 otrzyma 4 złota. Frakcja ta jest obiektywnie niezbalansowana, jest wprost silniejsza od innych. W praktyce jednak dzięki bezpśredniej negatywnej interakcji skończy się na tym, że gracze będą kraść złoto własnie od tego gracza, bo on dostaje więcej, jednocześnie balansując rozgrywkę i sprowadzając % wygranych do mniej więcej równych.
Jools
Posty: 640
Rejestracja: 13 sty 2019, 18:11
Has thanked: 55 times
Been thanked: 205 times

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: Jools »

sasquach pisze: 19 lip 2021, 23:50 Ale jak balansują? Słabsi gracze dostają mocniejsze frakcje? Serio, naprawdę nie rozumiem. Jakiś przykład by się przydał.
W Diunie 6-osobowej jest z grubsza podział na frakcje bogate w przyprawę (waluta w grze) ale bez przewagi militarnej, i biedne w przyprawę z mocnymi zdolnościami militarnymi.
I balans zwykle polega na tworzeniu sojuszy biedny+bogaty (miltarny+ekonomiczny), gdzie bogaty sponsoruje biednego by wspólnie wygrać grę.
(Tam wygrywa się drużynowo).
Bardzo z grubsza, bo sytuacja jest bardziej skomplikowana, ale mniej więcej taka idea balansu jest.
sasquach
Posty: 1854
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 944 times
Been thanked: 591 times

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: sasquach »

Ok. Dzięki za wytłumaczenie. Ja to zawsze traktowałem jak zbalansowane frakcje bo jedna lub więcej kontruje drugą. Tak jak w przykładzie z dostawaniem i podkradaniem złota. Ale rozumiem, że można patrzeć na to tak jak napisaliście.
Barbatus
Posty: 3
Rejestracja: 01 sie 2021, 16:30

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: Barbatus »

Czy nikomu nie przeszkadzają karty intryg, które punktują na końcu gry? Te karty są bodajże trzy. Można zdobyć 2 punkty, czyli w skali tej gry dużo. Mam ochotę wyjąć je z talii. Uważam, że te karty psują grę ze względu na losowość ich dociągu. Jest duża szansa, że tylko jeden gracz uzyska taką kartę przez całą rozgrywkę.

Sytuacja hipotetyczna:
Prowadzę np. 10-8, a drugi gracz wyciąga z... kapelusza ( ;) ) kartę, punktuje za dwa i wygrywa na surowcach... ech.

Gdyby takich kart było np. 16 w osobnej talii, a każdy gracz dostałby np. po 2 na początku rozgrywki, byłby miód :)

Jestem po dwóch rozgrywkach (na 2 i 4 graczy) i inne cechy gry, przez niektórych uważane za wady, są dla mnie do przyjęcia (różna moc innych kart intryg, balans liderów, statyczny rynek kart imperium, bot). Gra mi się podoba i daję na ten moment 8/10.
Moje klasyki: Neuroshima Hex, RFTG, Cywilizacja Poprzez Wieki, Nations, Chaos w Starym Świecie, Cyklady, Le Havre, Trajan (a może Bonfire?)
dwaduzepe
Posty: 687
Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
Has thanked: 125 times
Been thanked: 254 times

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: dwaduzepe »

Barbatus pisze: 01 sie 2021, 19:08 Czy nikomu nie przeszkadzają karty intryg, które punktują na końcu gry? Te karty są bodajże trzy. Można zdobyć 2 punkty, czyli w skali tej gry dużo. Mam ochotę wyjąć je z talii. Uważam, że te karty psują grę ze względu na losowość ich dociągu. Jest duża szansa, że tylko jeden gracz uzyska taką kartę przez całą rozgrywkę.

Sytuacja hipotetyczna:
Prowadzę np. 10-8, a drugi gracz wyciąga z... kapelusza ( ;) ) kartę, punktuje za dwa i wygrywa na surowcach... ech.

Gdyby takich kart było np. 16 w osobnej talii, a każdy gracz dostałby np. po 2 na początku rozgrywki, byłby miód :)

Jestem po dwóch rozgrywkach (na 2 i 4 graczy) i inne cechy gry, przez niektórych uważane za wady, są dla mnie do przyjęcia (różna moc innych kart intryg, balans liderów, statyczny rynek kart imperium, bot). Gra mi się podoba i daję na ten moment 8/10.
Wlasnie o to chodzi - masz polowac na te karty, ciagnac jak najwiecej intryg zeby je zdobyc, to jest sol tej gry. Poza tym kart intryg dajacych punkty jest teoche wiecej - sa tez takie co daja punkty w trakcie gry. O to chodzi w kartach intryg, ze sa wazne.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11171
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3391 times
Been thanked: 3307 times

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: japanczyk »

Ważne jest to, żeby zobaczyć ze ktos sie przygotowuje pod te konkretne karty
A to w miarę łatwo dostrzec;)
mementomoris
Posty: 145
Rejestracja: 21 wrz 2020, 12:09
Has thanked: 66 times
Been thanked: 41 times

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: mementomoris »

Zarówno karty intryg jak i zwykłe karty (bodajże imperialne?), które dają punkty, wymagają zbudowania specyficznych strategii opartych o te karty i utrudniają zdobycie punktów w inny sposób (trzeba np. odpuścić walkę w konfliktach). Fakt, że ktoś ma mniej punktów zwycięstwa w danej chwili nie koniecznie znaczy, że mu słabiej idzie i możesz się odprężyć i to, że ukryte punkty wyciągnie na koniec, to nie brak balansu, tylko Twoje oczywiste przeoczenie.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5617
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 809 times
Been thanked: 1263 times
Kontakt:

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: mat_eyo »

Fakt, że ktoś na koniec gry wyciąga taką kartę "z kapelusza" i punktuje może być zaskakujący w pierwszej czy drugiej partii. Dzięki temu, że jest ich mało, można zauważyć, że ktoś się pod nie przygotowuje. Przygotowywać się pod nie trzeba, bo ich warunki są dosyć trudne do spełnienia. Na pewno nie jest to sytuacja, w której ktoś dobiera kartę intrygi pod koniec gry i dostaje za darmo dwa punkty. Równie dobrze można ją dobrać w połowie i nie dać rady zdobyć nawet jednego punkcika.
Wosho
Posty: 1443
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: Wosho »

Zgadzam sie tez bym je wyjal z decku bo sa slabe ;)
Barbatus
Posty: 3
Rejestracja: 01 sie 2021, 16:30

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: Barbatus »

Sprawdziłem: karty intryg końca gry są trzy, z tego tylko dwie dają punkty zwycięstwa (jeden albo dwa), a trzecia daje przyprawę.

Jedna daje punkty zwycięstwa za postęp na torach wpływów, a druga za posiadanie kart Przyprawa musi płynąć. Szczęśliwy posiadacz tych kart dostanie zatem punkty za coś co i tak w grze robi, za coś co i tak przynosi punkty zwycięstwa samo z siebie, a nie za spełnienie jakichś warunków dodatkowych, których spełnienie jest obciążone wyborem: punkty z gry, czy punkty z karty intrygi. Dlatego mam problem z tymi kartami. DI jest jednak grą strategiczną i te 1-2 punkty zależne jedynie od losu czy dojdzie karta mnie denerwują. Owszem karty intryg wprowadzają losowość do gry, ale inne karty niż karty końca gry robią to dla mnie w sposób akceptowalny w tego typu grze.

Inaczej jest z kartami intryg walki/spisków, które dają PZ. Są trzy takie karty, które dają po jednym punkcie i wymagają wydania zasobów albo wycofania wojsk. I tu mamy do czynienia z wyborem, i to jest ok.

Z innej beczki. Warto odpalać aplikację dla Skautów z Arrakis? Wnosi coś ciekawego do gry? Albo może tak: czy wnoszą na tyle dużo dobrego do gry, żeby opłacało się zdzierżyć patrzenie na telefon przez graczy?
Moje klasyki: Neuroshima Hex, RFTG, Cywilizacja Poprzez Wieki, Nations, Chaos w Starym Świecie, Cyklady, Le Havre, Trajan (a może Bonfire?)
Awatar użytkownika
Arkhon
Posty: 332
Rejestracja: 31 paź 2015, 02:31
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 101 times
Been thanked: 169 times

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: Arkhon »

Barbatus pisze: 02 sie 2021, 13:39 Sprawdziłem: karty intryg końca gry są trzy, z tego tylko dwie dają punkty zwycięstwa (jeden albo dwa), a trzecia daje przyprawę.

Jedna daje punkty zwycięstwa za postęp na torach wpływów, a druga za posiadanie kart Przyprawa musi płynąć. Szczęśliwy posiadacz tych kart dostanie zatem punkty za coś co i tak w grze robi, za coś co i tak przynosi punkty zwycięstwa samo z siebie, a nie za spełnienie jakichś warunków dodatkowych, których spełnienie jest obciążone wyborem: punkty z gry, czy punkty z karty intrygi. Dlatego mam problem z tymi kartami. DI jest jednak grą strategiczną i te 1-2 punkty zależne jedynie od losu czy dojdzie karta mnie denerwują. Owszem karty intryg wprowadzają losowość do gry, ale inne karty niż karty końca gry robią to dla mnie w sposób akceptowalny w tego typu grze.

Inaczej jest z kartami intryg walki/spisków, które dają PZ. Są trzy takie karty, które dają po jednym punkcie i wymagają wydania zasobów albo wycofania wojsk. I tu mamy do czynienia z wyborem, i to jest ok.

Z innej beczki. Warto odpalać aplikację dla Skautów z Arrakis? Wnosi coś ciekawego do gry? Albo może tak: czy wnoszą na tyle dużo dobrego do gry, żeby opłacało się zdzierżyć patrzenie na telefon przez graczy?
Niedokładnie Panie kolego to opisałeś.
Te punkty są za kupowanie większej(+największej) ilości niż jednej karty "spice must flow" jak i za "nieefektywny" progress u 3 nacji.
Lepiej Ci iść mocno w 2 nacje i liczyć na pewne dość 4 pkt niż się rozdrabniać na 3 tory(lub isc na 2 influence w każdej). Z kolei jak już masz na 4 torach po 1 pkt to po co Ci wbijać na 3influence? To jest dobrze przemyślane akurat. Tych celów nie robisz "samo z siebie" co więcej, widać to z daleka przy nie jednej grze jak już grasz w ogranym gronie. Podobnie jak ktoś kupuje 3cie i 4te Spice must flow a mógł wygrać bitwę (i pozbawić rywala 2pkt) podobną ilością posunięć potrzebnych na ich zakup.
Gra jest bardziej taktyczną niż strategiczną, także tu się też nie zgodzę z tym co napisałeś.
Diuna jest płynna, trzeba reagować a dla planu A mieć plan B i C. To natura Diuny.

p.s oczywiście nie świadczy to o tym że gra Ci się powinna podobać i już, jak najbardziej widzę to jako argument osoby, której gra nie pasuje.
bez tego jednak, nie czułbym tu Diuny
Skautów nie zdołałem jeszcze ograć, wypowiem się więcej jak potestuje mocniej. Na papierze wygląda naprawde dobrze.
Barbatus
Posty: 3
Rejestracja: 01 sie 2021, 16:30

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: Barbatus »

Arkhon pisze: 02 sie 2021, 13:51
Barbatus pisze: 02 sie 2021, 13:39 Sprawdziłem: karty intryg końca gry są trzy, z tego tylko dwie dają punkty zwycięstwa (jeden albo dwa), a trzecia daje przyprawę.

Jedna daje punkty zwycięstwa za postęp na torach wpływów, a druga za posiadanie kart Przyprawa musi płynąć. Szczęśliwy posiadacz tych kart dostanie zatem punkty za coś co i tak w grze robi, za coś co i tak przynosi punkty zwycięstwa samo z siebie, a nie za spełnienie jakichś warunków dodatkowych, których spełnienie jest obciążone wyborem: punkty z gry, czy punkty z karty intrygi. Dlatego mam problem z tymi kartami. DI jest jednak grą strategiczną i te 1-2 punkty zależne jedynie od losu czy dojdzie karta mnie denerwują. Owszem karty intryg wprowadzają losowość do gry, ale inne karty niż karty końca gry robią to dla mnie w sposób akceptowalny w tego typu grze.

Inaczej jest z kartami intryg walki/spisków, które dają PZ. Są trzy takie karty, które dają po jednym punkcie i wymagają wydania zasobów albo wycofania wojsk. I tu mamy do czynienia z wyborem, i to jest ok.

Z innej beczki. Warto odpalać aplikację dla Skautów z Arrakis? Wnosi coś ciekawego do gry? Albo może tak: czy wnoszą na tyle dużo dobrego do gry, żeby opłacało się zdzierżyć patrzenie na telefon przez graczy?
Te punkty są za kupowanie większej(+największej) ilości niż jednej karty "spice must flow" jak i za "nieefektywny" progress u 3 nacji.
Lepiej Ci iść mocno w 2 nacje i liczyć na pewne dość 4 pkt niż się rozdrabniać na 3 tory(lub isc na 2 influence w każdej). Z kolei jak już masz na 4 torach po 1 pkt to po co Ci wbijać na 3influence? To jest dobrze przemyślane akurat. Tych celów nie robisz "samo z siebie" co więcej, widać to z daleka przy nie jednej grze jak już grasz w ogranym gronie. Podobnie jak ktoś kupuje 3cie i 4te Spice must flow a mógł wygrać bitwę (i pozbawić rywala 2pkt) podobną ilością posunięć potrzebnych na ich zakup.
Cieszę się z tej rozmowy, na razie może jednak nie wyjmę tych kart. Przyjmując Twoje uwagi pod rozwagę dam im szansę (tym kartom). Nie mam teraz dostępu do gry, więc zapytam: czy ta karta intrygi końca gry, co punktuje za trzecie miejsca na torach wpływów, to wymaga zajmowania dokładnie trzeciego miejsca, czy co najmniej trzeciego miejsca? Bo to znaczna różnica w kontekście naszej rozmowy ;)
Moje klasyki: Neuroshima Hex, RFTG, Cywilizacja Poprzez Wieki, Nations, Chaos w Starym Świecie, Cyklady, Le Havre, Trajan (a może Bonfire?)
Awatar użytkownika
Arkhon
Posty: 332
Rejestracja: 31 paź 2015, 02:31
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 101 times
Been thanked: 169 times

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: Arkhon »

Barbatus pisze: 02 sie 2021, 14:41
Arkhon pisze: 02 sie 2021, 13:51
Barbatus pisze: 02 sie 2021, 13:39 Sprawdziłem: karty intryg końca gry są trzy, z tego tylko dwie dają punkty zwycięstwa (jeden albo dwa), a trzecia daje przyprawę.

Jedna daje punkty zwycięstwa za postęp na torach wpływów, a druga za posiadanie kart Przyprawa musi płynąć. Szczęśliwy posiadacz tych kart dostanie zatem punkty za coś co i tak w grze robi, za coś co i tak przynosi punkty zwycięstwa samo z siebie, a nie za spełnienie jakichś warunków dodatkowych, których spełnienie jest obciążone wyborem: punkty z gry, czy punkty z karty intrygi. Dlatego mam problem z tymi kartami. DI jest jednak grą strategiczną i te 1-2 punkty zależne jedynie od losu czy dojdzie karta mnie denerwują. Owszem karty intryg wprowadzają losowość do gry, ale inne karty niż karty końca gry robią to dla mnie w sposób akceptowalny w tego typu grze.

Inaczej jest z kartami intryg walki/spisków, które dają PZ. Są trzy takie karty, które dają po jednym punkcie i wymagają wydania zasobów albo wycofania wojsk. I tu mamy do czynienia z wyborem, i to jest ok.

Z innej beczki. Warto odpalać aplikację dla Skautów z Arrakis? Wnosi coś ciekawego do gry? Albo może tak: czy wnoszą na tyle dużo dobrego do gry, żeby opłacało się zdzierżyć patrzenie na telefon przez graczy?
Te punkty są za kupowanie większej(+największej) ilości niż jednej karty "spice must flow" jak i za "nieefektywny" progress u 3 nacji.
Lepiej Ci iść mocno w 2 nacje i liczyć na pewne dość 4 pkt niż się rozdrabniać na 3 tory(lub isc na 2 influence w każdej). Z kolei jak już masz na 4 torach po 1 pkt to po co Ci wbijać na 3influence? To jest dobrze przemyślane akurat. Tych celów nie robisz "samo z siebie" co więcej, widać to z daleka przy nie jednej grze jak już grasz w ogranym gronie. Podobnie jak ktoś kupuje 3cie i 4te Spice must flow a mógł wygrać bitwę (i pozbawić rywala 2pkt) podobną ilością posunięć potrzebnych na ich zakup.
Cieszę się z tej rozmowy, na razie może jednak nie wyjmę tych kart. Przyjmując Twoje uwagi pod rozwagę dam im szansę (tym kartom). Nie mam teraz dostępu do gry, więc zapytam: czy ta karta intrygi końca gry, co punktuje za trzecie miejsca na torach wpływów, to wymaga zajmowania dokładnie trzeciego miejsca, czy co najmniej trzeciego miejsca? Bo to znaczna różnica w kontekście naszej rozmowy ;)
Conajmniej trzeciego. Powiem tak... 2 punkty z niej uzyskać mi było ciężko samym Baronem H. z jego bonusem, a osoby grające pierwszy raz się dziwiły po co ja ide na torze na którym już ktoś dawno jest poza zasięgiem. Bo pierwszym z 4rema nacjami na 3/4 influence, no to nie będziesz. Nie pozwolą przeciwnicy na taki zabieg.
Ba, karty nie pozwolą, przez Was wszystkich dociągane.
Musielibyście bardzo nieefektywne ruchy robić by komuś na to pozwolić, wręcz teamwork by to był w tym celu.

To nie tylko widać moja ale i przedmówców opinia, że te karty celów są akurat nieźle zbalansowane, wydają się potężne początkującym z grą, słabe wcale nie są, jednak trzeba się troszku nagimnastykować,jak i po inne punkty zwycięstwa.
Pisałem to pół roku temu ale... karty intryg nagradzają często po nie zabiegającym. Na przestrzeni wielu prób, wielu partii, statystycznie to się broni.
Gra ma specyficzny balans, nie w pełni policzalny, co oddaje klimat Diuny jak i intryg - te potrafią spłonąć na panewce jak i zmienić szyki w wyścigu o imperialny tron. Grunt by Wam się po partii chciało "jeszcze", bo "ależ to było bliskie/emocjonujące". Jeżeli tego się nie czuje, to chyba nie ta gra dla odbiorcy.
Awatar użytkownika
Shodan
Posty: 1236
Rejestracja: 24 cze 2017, 20:15
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 477 times
Been thanked: 447 times

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: Shodan »

Zagraliśmy ostatnio ze Skautami Arrakis (apka jest po polsku jeśli ktoś jeszcze nie wie). Muszę przyznać, że dodają grze trochę pieprzu albo raczej przyprawy ;-) W każdej rundzie dochodzi kilka opcji na podjęcie pewnych decyzji, nie są to jakieś wielkie twisty, ale sytuacyjnie mogą namieszać w stawce o zwycięstwo. Zajęcie miejsca w radzie wiąże się teraz też z dodatkowym bonusem. Małym minusem jest niewielkie wydłużenie rozgrywki, bo często trzeba coś tam podokładać na planszę (jakiś zasób) i obsługiwać samą apkę.
dannte
Posty: 739
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 105 times
Been thanked: 441 times

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: dannte »

Udało się dzisiaj zagrać z kumplem (jego pierwsza gra, ale ogólnie ogarnia) - było mega ściśle i sytuacja trzymała nas w napięciu. Przy drugiej karcie konfliktu III nikt nie wygrał (szliśmy wtedy mniej więcej łeb w łeb): nasz wynik w bitwie wyniósł 28-28 ! (on 11 żołnierzy, 1 mieczyk i intryga za 5, ja 10 żołnierzy, 4 mieczyki i intryga za 4)
W następnej turze jednak nie byłem w stanie przewyższyć jego pełnej mobilizacji (wszystkich 12 żołnierzy) - wycisnąłem tylko 19 siły... Ostatecznie przegrałem 13-8, ale bardzo mi się gra podobała - wiele rund byłem w stanie dociągać nawet po 6-8 kart (Ilban Richese, ofc), a on (Glossu) był w stanie szybko zdobyć sojusz więc jego Sygnet solidnie zasilał jego garnizon. A po zdobyciu Kwisatz Haderach miał sporą mobilność (w dodatku wcześnie wykupił obie karty Głosu, więc nie miałem nawet jak go zablokować).

W ogóle nie rozumiem zarzutów, że ta gra nie jest ciasna (albo, że jest nudna). To, ile ruchów naprzód musisz planować i jakie karty zagrywać i jak zarządzać zasobami, żeby najoptymalniej wykorzystać swoich 2-4 agentów jest przerażające (ale w pozytywnym sensie). W dodatku dopiero w 4 rundzie zdobyliśmy swoich mistrzów miecza (bo wcześniej było co robić wszędzie indziej) i to obaj jednocześnie! Dzięki karcie intrygi infiltracja, którą trzymałem praktycznie od pierwszej tury i akurat teraz okazała się niezbędna.

Gra była bardzo bliska (chociaż kumpel miał trochę więcej szczęścia z kartami intryg, które pomogły mu w walkach), ale najbardziej mnie martwi jedna rzecz: czas gry. Graliśmy chyba niespełna 3h, a obaj doszliśmy do wniosku, że nie zależało to od nieznajomości gry, tylko od optymalizacji ruchów, więc następne rozgrywki wcale nie będą krótsze.

U Was też ta gra się tak mocno wydłuża? Obawiam się, że przez to nieczęsto będzie lądować na stole :(
Awatar użytkownika
addekk
Posty: 642
Rejestracja: 28 gru 2018, 11:54
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 44 times
Been thanked: 103 times

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: addekk »

dannte pisze: 31 sie 2021, 21:53 Udało się dzisiaj zagrać z kumplem (jego pierwsza gra, ale ogólnie ogarnia) - było mega ściśle i sytuacja trzymała nas w napięciu. Przy drugiej karcie konfliktu III nikt nie wygrał (szliśmy wtedy mniej więcej łeb w łeb): nasz wynik w bitwie wyniósł 28-28 ! (on 11 żołnierzy, 1 mieczyk i intryga za 5, ja 10 żołnierzy, 4 mieczyki i intryga za 4)
W następnej turze jednak nie byłem w stanie przewyższyć jego pełnej mobilizacji (wszystkich 12 żołnierzy) - wycisnąłem tylko 19 siły... Ostatecznie przegrałem 13-8, ale bardzo mi się gra podobała - wiele rund byłem w stanie dociągać nawet po 6-8 kart (Ilban Richese, ofc), a on (Glossu) był w stanie szybko zdobyć sojusz więc jego Sygnet solidnie zasilał jego garnizon. A po zdobyciu Kwisatz Haderach miał sporą mobilność (w dodatku wcześnie wykupił obie karty Głosu, więc nie miałem nawet jak go zablokować).

W ogóle nie rozumiem zarzutów, że ta gra nie jest ciasna (albo, że jest nudna). To, ile ruchów naprzód musisz planować i jakie karty zagrywać i jak zarządzać zasobami, żeby najoptymalniej wykorzystać swoich 2-4 agentów jest przerażające (ale w pozytywnym sensie). W dodatku dopiero w 4 rundzie zdobyliśmy swoich mistrzów miecza (bo wcześniej było co robić wszędzie indziej) i to obaj jednocześnie! Dzięki karcie intrygi infiltracja, którą trzymałem praktycznie od pierwszej tury i akurat teraz okazała się niezbędna.

Gra była bardzo bliska (chociaż kumpel miał trochę więcej szczęścia z kartami intryg, które pomogły mu w walkach), ale najbardziej mnie martwi jedna rzecz: czas gry. Graliśmy chyba niespełna 3h, a obaj doszliśmy do wniosku, że nie zależało to od nieznajomości gry, tylko od optymalizacji ruchów, więc następne rozgrywki wcale nie będą krótsze.

U Was też ta gra się tak mocno wydłuża? Obawiam się, że przez to nieczęsto będzie lądować na stole :(
My partie na 4 osoby spokojnie poniżej 2h się mieścimy z rozkładaniem. O dziwo wcale dłużej nie jest w więcej osób jeśli tylko nie ma nikogo z paraliżem decyzyjnym.
Weźże chodźże grać BGG
Awatar użytkownika
spongePepp
Posty: 109
Rejestracja: 16 lut 2021, 22:14
Has thanked: 80 times
Been thanked: 64 times

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: spongePepp »

dannte pisze: 31 sie 2021, 21:53 Udało się dzisiaj zagrać z kumplem (jego pierwsza gra, ale ogólnie ogarnia) - było mega ściśle i sytuacja trzymała nas w napięciu. Przy drugiej karcie konfliktu III nikt nie wygrał (szliśmy wtedy mniej więcej łeb w łeb): nasz wynik w bitwie wyniósł 28-28 ! (on 11 żołnierzy, 1 mieczyk i intryga za 5, ja 10 żołnierzy, 4 mieczyki i intryga za 4)
W następnej turze jednak nie byłem w stanie przewyższyć jego pełnej mobilizacji (wszystkich 12 żołnierzy) - wycisnąłem tylko 19 siły... Ostatecznie przegrałem 13-8, ale bardzo mi się gra podobała - wiele rund byłem w stanie dociągać nawet po 6-8 kart (Ilban Richese, ofc), a on (Glossu) był w stanie szybko zdobyć sojusz więc jego Sygnet solidnie zasilał jego garnizon. A po zdobyciu Kwisatz Haderach miał sporą mobilność (w dodatku wcześnie wykupił obie karty Głosu, więc nie miałem nawet jak go zablokować).

W ogóle nie rozumiem zarzutów, że ta gra nie jest ciasna (albo, że jest nudna). To, ile ruchów naprzód musisz planować i jakie karty zagrywać i jak zarządzać zasobami, żeby najoptymalniej wykorzystać swoich 2-4 agentów jest przerażające (ale w pozytywnym sensie). W dodatku dopiero w 4 rundzie zdobyliśmy swoich mistrzów miecza (bo wcześniej było co robić wszędzie indziej) i to obaj jednocześnie! Dzięki karcie intrygi infiltracja, którą trzymałem praktycznie od pierwszej tury i akurat teraz okazała się niezbędna.

Gra była bardzo bliska (chociaż kumpel miał trochę więcej szczęścia z kartami intryg, które pomogły mu w walkach), ale najbardziej mnie martwi jedna rzecz: czas gry. Graliśmy chyba niespełna 3h, a obaj doszliśmy do wniosku, że nie zależało to od nieznajomości gry, tylko od optymalizacji ruchów, więc następne rozgrywki wcale nie będą krótsze.

U Was też ta gra się tak mocno wydłuża? Obawiam się, że przez to nieczęsto będzie lądować na stole :(
U mnie również czas partii wyniósł 2h+, za każdym razem. Trzeba wziąć na to poprawkę planując wieczór...:) Nie mniej jednak jestem zauroczony w tej grze, to co pisałeś o kombinacjach, możliwościach i wzajemnym pilnowaniu się...REWELACJA. Uważam również że wcześniejsze uwagi dotyczące złego balansu postaci są nie do końca trafiona, dla mnie jest plusem to, że muszę dostosować się do umiejętności danej postaci, zmienić strategię, to czyni grę bardziej grywalną
Awatar użytkownika
Muad'Dib
Posty: 1562
Rejestracja: 01 paź 2013, 20:53
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 65 times
Been thanked: 106 times

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: Muad'Dib »

Takie pytanie odnośnie automy. Na tyle dobrze mi się gra z nią w 2 osoby, że się zastanawiam czy nie spróbować rozgrywki w 3 + automa. Ktoś robił podejście? Moje jedyne zastrzeżenie jest takie, że konflikty mogą być ciężkie do wygrania.
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.
Awatar użytkownika
kuchar
Posty: 104
Rejestracja: 05 lip 2019, 18:45
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 29 times
Been thanked: 47 times

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: kuchar »

Muad'Dib pisze: 06 wrz 2021, 09:23 Takie pytanie odnośnie automy. Na tyle dobrze mi się gra z nią w 2 osoby, że się zastanawiam czy nie spróbować rozgrywki w 3 + automa. Ktoś robił podejście? Moje jedyne zastrzeżenie jest takie, że konflikty mogą być ciężkie do wygrania.
Ciężkie? :roll: Co to dla Muad'Diba ! :D
(przepraszam, musiałem)
dannte
Posty: 739
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 105 times
Been thanked: 441 times

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: dannte »

Chyba znalazłem ukryty żart na jednej z kart :mrgreen:
Umieszczam w spoilerze, bo tego się nie da odwidzieć.
Spoiler:
Golin
Posty: 329
Rejestracja: 13 paź 2016, 20:04
Has thanked: 17 times
Been thanked: 32 times

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: Golin »

ja u siebie nie widzę apki po polsku
Awatar użytkownika
Losiek
Posty: 951
Rejestracja: 31 sie 2010, 03:12
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 314 times
Been thanked: 203 times

Re: Dune: Imperium / Diuna: Imperium (Paul Dennen)

Post autor: Losiek »

Polska wersja jest tutaj.
ODPOWIEDZ