Warhammer 40,000: Conquest / Podbój LCG (Brad Andres, Nate French, Eric M. Lang)

[farmer]

A jak kolwiek to mozna porownqc do WH Inwazji?

Trochę podobieństw jest (choćby struktura danych na karcie) jednak ogólny przebieg gry i jej odczucie jest znacząco inne.

pozdr,
farm

[Pompa85]

A jak byś porównał te odczucia?

[warlock]

Zagrałem w Inwazję po poznaniu Podboju i Gry o Tron (2ed) i to bylo masakryczne rozczarowanie.

[kempy]

Ja odkurzyłem Space Hulka. Po pięciu latach. Gra nadal jest świetna.

Space Hulk to jednak trochę inny kaliber niż jakaś tam karcianka Ale fakt, evergreen.

Chodziło pewnie o to: https://boardgamegeek.com/boardgame/717 ... -card-game

Gra wyszła też po polsku.

[Markus]

Zagrałem w Inwazję po poznaniu Podboju i Gry o Tron (2ed) i to bylo masakryczne rozczarowanie.

Inwazja miala być szybką grą i w tej roli znakomicie się spełnia.
Jedna rozgrywka w inwazję to max 20 min.
Jedna rozgrywka w Got 2ed lub Conquesta to ok 60 min.
2 różne filozofie turniejowego grania.
Conquest lub Got potrafiły wymęczyć na turnieju. Runda to było praktycznie "best of 1 game"
W inwazji po porażce można bylo wyciągnąć na 2:1

[farmer]

A jak byś porównał te odczucia?

"Podbój"
Dłuższy, trochę dojrzalszy w niektorych aspektach, mający wolniejsze tempo, bardziej poukładany i zestrukturyzowany - gra bardziej ogranicza graczy zarówno w umiejkach, dociągu jak i zasobach, co pozwala utrzymać rozgrywkę w ryzach ale też czyni ją mniej otwartą i zaskakujaca. Potrafi być nieco męczący, jeśli nie idzie karta - ale z drugiej strony z uwagi ma budowę rozgrywki, nigdy nie będzie się ciągnął w nieskończoność.

"Inwazja"
Szybka, agresywna, bywa wręcz brutalna (można przeciwnika wdeptać w ziemię) - co nawet nie przeszkadza, skoro partia może w skrajnych przypadkach trwać kilka minut.
Otwarta, dynamiczna, dająca potęzne możliwości co do sposobu gry i budowy talii.
Umiejki kart bywają jednak niejasne, zwlaszcza gdy w jednej sytuacji odpala się ich kilka - tu wychodzi minus otwartosci Inwazji oraz plus strukturyzacji Podboju.
Dużym plusem jest też świetny wariant wieloosobowy.

Mimo plusów Podboju, zdecydowanie wolę Inwazję - między innymi za fajny klimat wyścigu zbrojeń przy grze że stałym sparingpartnetem, co działa tak fajnie glownie z uwagi na szybkość rozgrywki
To Ty mi tak cwaniaku? To ja dodam to i to, tutaj zmienię i teraz zobaczymy...

pozdr,
farm

[farmer]

A jak byś porównał te odczucia?

"Podbój"
Dłuższy, trochę dojrzalszy w niektorych aspektach, mający wolniejsze tempo, bardziej poukładany i zestrukturyzowany - gra bardziej ogranicza graczy zarówno w umiejkach, dociągu jak i zasobach, co pozwala utrzymać rozgrywkę w ryzach ale też czyni ją mniej otwartą i zaskakujaca. Potrafi być nieco męczący, jeśli nie idzie karta - ale z drugiej strony z uwagi ma budowę rozgrywki, nigdy nie będzie się ciągnął w nieskończoność.

"Inwazja"
Szybka, agresywna, bywa wręcz brutalna (można przeciwnika wdeptać w ziemię) - co nie przeszkadza, skoro partia może w skrajnych przypadkach trwać kilka minut (pojawia się syndrom jeszcze jednej partii i chęci odegrania się).
Otwarta, dynamiczna, dająca potęzne możliwości co do sposobu gry i budowy talii.
Umiejki kart bywają jednak niejasne, zwlaszcza gdy w jednej sytuacji odpala się ich kilka - tu wychodzi minus otwartosci Inwazji oraz plus strukturyzacji Podboju.
Dużym plusem Inwazji jest też świetny wariant wieloosobowy.

Mimo plusów Podboju, zdecydowanie wolę Inwazję - między innymi za fajny klimat wyścigu zbrojeń przy grze że stałym sparingpartnetem, co działa tak fajnie glownie z uwagi na szybkość rozgrywki
To Ty mi tak cwaniaku? To ja dodam to i to, tutaj zmienię i teraz zobaczymy...

pozdr,
farm

[Cyel]

Ja odkurzyłem Space Hulka. Po pięciu latach. Gra nadal jest świetna.

Space Hulk to jednak trochę inny kaliber niż jakaś tam karcianka Ale fakt, evergreen.

Chodziło pewnie o to: https://boardgamegeek.com/boardgame/717 ... -card-game

Gra wyszła też po polsku.

Eeee tam, to żaden Space Hulk

[McHaz]

Od kolegi Dżejkoba z Apoki, czyli osoby, która tłumaczyła, dostałem pliki za kartami PL, jest wszystko poza Chronicles of Heroes


Jak ktoś chce to wrzuciłem tutaj: https://drive.google.com/file/d/10Tgygj ... sp=sharing

...................
dodałem: A Mask Fall off: https://drive.google.com/file/d/168iUli ... sp=sharing



Pozdrawiam

[Pompa85]

Część czy ktoś mógłby się podzielić gotowymi taliami z zestawów podstawowego (3 core sety)? Zależy mi na względnym balansuje między taliami.

[BOLLO]

Część czy ktoś mógłby się podzielić gotowymi taliami z zestawów podstawowego (3 core sety)? Zależy mi na względnym balansuje między taliami.

W sensie rozpiski tak?

[Pompa85]

Tak. Chodzi mi o możliwe sensowne do zbudowania na 3 core setach

[kempy]

Tak. Chodzi mi o możliwe sensowne do zbudowania na 3 core setach

http://www.cardgamedb.com/index.php/wh4 ... 25&st=1125

Najstarsze talie tutaj powinny być na bazie CS lub CS + pierwsze dodatki.

[slimfatso]

Zakupiłem 3x Cs + dwa duże dodatki i cały cykl liderów. Czy jest sens kupować pozostałe (niepełne) cykle, czy zostać przy tym co mam? (do grania w domowym zaciszu)

[Evokenx]

WH40k podbój to taka gra, gdzie naprawdę warto kupić wszystko co wyszło. Im więcej kart tym na dłużej starczy ci zabawy i tym większe możliwości na różne style gry. Jak miałem otwarty jeden cykl i duży dodatek to były karty których się raczej nie brało bo nie dało się dobrze wykorzystać ich mechaniki, a to oczywiście zmieniają kolejne paczki

[Nilis]

Zakupiłem 3x Cs + dwa duże dodatki i cały cykl liderów. Czy jest sens kupować pozostałe (niepełne) cykle, czy zostać przy tym co mam? (do grania w domowym zaciszu)

Zdecydowanie warto

[Grellenort]

Brać, póki jest. Może to, czego brakuje uda się dokupić z drugiej ręki (olx, grupa dedykowana na fb), a nawet jeśli nie, to w cenie wyprzedażowej dostaniesz mnóstwo ciekawych kart. Ponadto dwa nowsze cykle wprowadzają mechanikę desantu oraz sprawiają, że kolorki planet mają większe znaczenie niż tylko "zbierz trzy by wygrać".

[kempy]

Ponadto dwa nowsze cykle wprowadzają mechanikę desantu

Deep strike pojawił się w trzecim cyklu.

[kempy]

Apoka po długiej przerwie zamierza wydać trzy nowe dodatki. Pierwszy w wersji beta - do otwartego playtestu i konsultacji - już na fanpage Apoki.



https://www.facebook.com/permalink.php? ... 9752198522

[szymuss]

Głupie pytanie ,ale to online... czy normalnie karty do łapki i wznawianie całej serii?:) Mogli by inwazję przywrócić do życia:)

[Grellenort]

To fanowski projekt print and play. Karty można pobrać i zlecić wydrukowanie w drukarni, gdzie wykonują takie zlecenia. U nas może to być MB Print (nie mam jednak pewności), ja zaś dotychczasowe dokonania Apoka Team sprawiałem sobie od makeplayingcards.com.

[BOLLO]

To fanowski projekt print and play. Karty można pobrać i zlecić wydrukowanie w drukarni, gdzie wykonują takie zlecenia. U nas może to być MB Print (nie mam jednak pewności), ja zaś dotychczasowe dokonania Apoka Team sprawiałem sobie od makeplayingcards.com.

A jest potrzeba posiadania tego? W sklepach jest od groma dodatkow do 25pln wiec mozna skompletowac jeszcze calosc. Podstawki po 89pln polecam x3 puki sa. Pozniej bedzie placz jak z Inwazja.

[kempy]

A jest potrzeba posiadania tego? W sklepach jest od groma dodatkow do 25pln wiec mozna skompletowac jeszcze calosc. Podstawki po 89pln polecam x3 puki sa. Pozniej bedzie placz jak z Inwazja.

Conquest jest "najmniejszym" LCG'iem PvP ze wszystkich bo składa się tylko z 3 cykli i dwóch dodatków Deluxe co daje niecałe 600 wzorów. Wbrew pozorom, to nie jest wiele kart, bo typowa dla FFG mechanika dzielenia na frakcje połączona z bardzo restrykcyjnym kołem sojuszy bardzo ogranicza deckbuilding. Do tego bardzo dużo kart, jak to w LCG'ach, jest beznadziejnych, Dlatego im więcej kart tym lepiej. Apoka dorzuciła prawie 400 wzorów, w tym nowe zestawy planet i mechaniki. Stąd jest od groma więcej opcji i kombinowania.

Jak ktoś chce pograć raz na dwa tygodnie, to oryginalna pula kart starczy mu na długo, ale jak ktoś przysiądzie na poważnie to dosyć szybko zobaczy w/w restrykcje i ograniczenia i zamarzy o większej swobodzie. Z pomocą przyjdą mu wtedy dodatki Apoki.

[MsbS]

Od dawna się czaję, żeby zrobić to:
https://boardgamegeek.com/thread/182760 ... mplete-set

28 decków zbudowanych z 'wszystkiego', ale rozłączne (czyli można mieć wszystkie 28 złożonych jednocześnie). W zamierzeniu zbilansowane, do gry domowej. Co pozwala zrobić z Podboju coś jak Summoner Wars czy Legendy Blue Moon.

No ale w domu i tak nie będę to grał, jakoś czas się nie znajduje, karty leżą w klaserze...

[kempy]

Nie chce psuć zabawy, ale obawiam się że większość tych talii nie nadaje się do przyjemnego grania. Osobiście celowałbym zrobienie kilku solidnych talii bez żadnych kompromisów, w ten sposób, żeby optymalnie wykorzystać nie nachodzące na siebie sojusze. Plus proxy do playsetów piratów i kupców.

Do tego jakaś talia złodziei jeansów i nekronów.