dwaduzepe pisze: ↑26 paź 2021, 12:45
Czy ktos wymyslil jakis sensowny, usystematyzowany sposob na upychanie gry w pudelku? Bo u mnie to woreczkowo dopychane na sile wiekiem pudelka
Daleko od ideału, ale chciałem zmieścić całość (z kompletem EP i Lucasem) w jednym pudle, wieczko się domyka idealnie.
Na dnie wypraska z małymi potworami oraz bohaterami, następnie ułożone na jednym poziomie kafle gry, obok wszystkie pozostałe figurki kolejna warstwa to karty posegregowane w osobne stosy oraz organizer z żetonami (wszystkie oprócz śluz). Nie jest pięknie, nie polecam na przenoszenie w trasie ale poziomo do Kallaxa daje radę. Dla mnie to tymczasowe rozwiązanie - liczę na duże dodatki i wtedy będę szukał kompleksowego rozwiązania.
Wrzuciłem dwa zdjęcia w spoiler.
Zacząłem pierwszą rozgrywkę wczoraj późną nocą - solo na 4 bohaterów.
Dodałem sobie plus 1 akcję - zasady alternatywne, które Michel
Leviathan przedstawiał w swoich materiałach. I po pierwszych rundach mogę powiedzieć, że jest ciekawie. Na mapie można zobaczyć, że Samuel dostanie zaraz w kość opętany oraz w zasięgu kilku potworów w tym pożeraczy umysłu - pochłonięte pomieszczenia. Zapomniałem skontrolować zmiany aktywacji, teraz ostatni i oberwie zależnie od sukcesów w aktywacji Lucasa - zielona i niebieska postać). Dodatkowo dość gładko poradziłem sobie z celami, jednak nawarstwienie potworów przy strefie głównego celu oraz fakt że jest to zatopiona część kompleksu powoduję znaczny niepokój. Tlen świetnie wymusza planowanie do przodu, a błędy w decyzjach kosztują zdrowie.
![Obrazek](https://i.ibb.co/Lpd1Qbb/DM3.jpg)
Czekałem rok na 'planowany' kolejny dodruk gry, ale w końcu dałem zarobić polskiemu wydawcy. Oby gra się przyjęła, czuć klimat i jest to ciekawa unikalną pozycją, chciałbym dodatki z kolejnymi misjami i potworami (normalnymi, nie epickimi).
Trzeba nadmienić długi set-up, za małe żetony/zbyt podobne kolorystycznie, które mogą znacząco utrudniać wielu osobom grę, dużo jest też samej obsługi gry oraz pilnowania statusów/aktywacji/efektów. Choć w tych kwestiach będzie tylko lepiej z czasem i ograniem. Sama rozgrywka oraz zabawa postaciami i ich indywidualnymi możliwościami sprawia świetne wrażenie już od pierwszych rund. Z minusów wykonania, podstawki dla potworów nie leżą idealnie a na części nie chcą wejść w ogóle... może kiedyś będę bawił się w zabawy z pilniczkiem/sztukowaniem.
PS. Zrobiłem temat z zasadami, więc jeśli ktoś doświadczony mógłby zerknąć w stosowny dział byłbym zobowiązany.