Karty są spoko, bo wykorzystują ilustracje, do których Splotter nie przyłożył ręki, tylko kupił na Shutterstocku. Albo u źródła, na RetroClipArt.com. Stąd moje podejrzenie, że robi jak umie. Schemat planszy ciężko kupić, trzeba zrobić samemu. A jak się nie umie, to się robi w najprostszy możliwy sposób. Po co ramki na pustych polach są takie grube i wyraźne? Dlaczego kafelki restauracji zlewają się z tłem? Czy jestem jedynym człowiekiem na świecie, któremu to przeszkadza?
Problemem podlinkowanych wyżej projektów jest to, że chcą "upiększać" przez dodawanie, w wyniku czego robi się bajzel.
A żeby poprawić tę planszę trzeba, wbrew intuicji, jeszcze trochę odjąć. Poniżej wykonany przeze mnie w 5 minut obrazek poglądowy. Mam nadzieję, że skutecznie przekazuje to o co mi chodzi (niefortunnie restauracja trafiła się akurat zielona, powinna być innego koloru, nie występującego na żadnym innym elemencie gry).
Dla ścisłości. Ja też za nic nie umiem w graphic design, ale słucham.