18xx

[Otorek]

Jeszcze jedna sprawa. Załóżmy, że zdecydowałem się na 18ch - jakie żetony są warte polecenia, które nie wyglądają jak z kasyna? Czytałem, że Iron Clays trzeba by mieć co najmniej 300 (200 + 100) nie jestem też pewny ich nominałów, nie mówiąc o cenie.

[Golin]

ja osobiscie mam 300 sztuk iron clays i są git fakt drogie, jbc co są inne ładniejsze i jeszcze droższe https://boardgamegeek.com/image/5080254 ... eens-chips

[Gosiek]

Jeszcze jedna sprawa. Załóżmy, że zdecydowałem się na 18ch - jakie żetony są warte polecenia, które nie wyglądają jak z kasyna? Czytałem, że Iron Clays trzeba by mieć co najmniej 300 (200 + 100) nie jestem też pewny ich nominałów, nie mówiąc o cenie.

Zerknij do tego tematu, są tam i propozycje co kupić i fajnie rozpisane opcje skomponowania banku.

[Abizaas]

ja osobiscie mam 300 sztuk iron clays i są git fakt drogie, jbc co są inne ładniejsze i jeszcze droższe https://boardgamegeek.com/image/5080254 ... eens-chips

Sporo brzydsze w mojej opinii.

[Galatolol]

Ostatnio graliśmy w 1880 (w 6 osób w mniej niż 4 godziny, tak to jest, jak ludzie z Krakowa są przy stole *). I nietypowa sytuacja, bo wszystkie nowinki wprowadzone przez ten tytuł mi się podobają:

• pozwolenia na budowę torów - firma może kłaść/ulepszać tory jedynie w fazach, na których ma pozwolenie. A pozwolenie zależy od "rozmiaru" certyfikatu prezesa. Otóż przy otwarciu firmy wybiera on, czy chce mieć 20, 30 czy 40% i pozwolenia na odpowiednio trzy, dwie lub jedną fazę. Czyli im lepszy certyfikat (bo mniej się liczy do limitu certyfikatów), tym gorsze budowanie. Jak dla mnie bardzo cacy mechanika, nawet jeśli w praktyce na początku raczej trzeba brać trzy pozwolenia. Ja wziąłem jedno i mnie to zabiło. Jakby był zmienny limit (rosnący wraz z fazami) czy coś, żeby już na początku gry była wartość z wzięcia 40%-certyfikatu, to byłoby super.

• limitowane pary - 4 firmy na grę mogą wybrać daną wartość par

• SR jedynie po zakupie/eksporcie ostatniego pociągu danego typu - porzucony schemat SR -> zestaw 1/2/3 ORów

• eksport wszystkich pociągów typu aktualnie do kupienia, jeśli przez całą kolejkę operowania wszystich firm żadna nie kupiła pociągu

• faza komunistyczna - przez pewien czas giełda jest "zamrożona" (wstrzymywanie bez konsekwencji!)

• drobniejsze rzeczy - inwestorzy zagraniczni (coś typu małe firmy, które łączymy z dużymi i albo przekazujemy im całość kasy, albo kradniemy 20%, a reszta do banku); bonus do wypłaty jeśli się jest w odpowiednich sekcjach giełdy; prywatna wymieniająca się na pociąg

Ale samo granie już specjalnej frajdy mi nie sprawia. Używając sportowego porównania, ta gra to (dla mnie) mniej niż suma jej składników

To była moja druga partia, ale z poprzedniej prawie nic nie pamiętałem.

*Potem 1830 na 6 w 2,5 godziny.

[roadrunner]

1840: Vienna Tramways - kto grał, jakie macie wrażenia z rozgrywek, dlaczego to jest dobre, czy polecacie na wstępny etap wejścia 18xx?

[buhaj]

1840: Vienna Tramways - kto grał, jakie macie wrażenia z rozgrywek, dlaczego to jest dobre, czy polecacie na wstępny etap wejścia 18xx?

To już jest u graczy? Przy przedsprzedaży raczej ten tytuł nie cieszył się mega popularnością. Wiem, że Piton lubi projektanta więc pewnie jak ma i już grał to się odezwie w temacie. Elemele czytał instrukcję (i dzielił sie tu na forum) spostrzeżeniami, że to bardzo operacyjny tytuł - więc raczej nie polecany na początek (długa i żmudna rozgrywka)

[pasza_sadyka]

@buhaj a nie miałeś na myśli 18Mag?

[buhaj]

@buhaj a nie miałeś na myśli 18Mag?

Elemele pisał o 1840. Gdzieś na 34 stronie.

[mn3006]

1840 mam, grałem parę razy (plus trochę na 18xx.games) i bardzo lubię. Rozgrywki na żywo na mniejszej planszy - 3-osobowe (raz w 2 osoby, ale z błędem w regułach).

[Apos]

Hej,

minęło kilka miesięcy od czasu początku mojej przygody z 18XX i zebrałem kilka(naście) spostrzeżeń.

• Gry te otworzyły oczy, nie tylko mnie, na zupełnie nowy gatunek gier planszowych. Super jest poznać coś nowego i tak fascynującego w hobby, z którym obcuje się już ponad 15 lat!
• Rozgrywka sprawia nam tyle frajdy, co mało które euro. Po rozegraniu partyjki jest ten niedosyt i chciałoby się zagrać od razu ponownie, spróbować czegoś innego lub po prostu nie popełniać ostatniego błędu z Baltimore
• Po spotkaniu...gramy dalej! Ale na 18xx.games. Jest to świetna sposób, aby pograć ze znajomymi i nie tylko oraz poznać więcej tytułów.
• Podziwiam 18XX, że te gry, które mają zerową losowość (oprócz paru elementów spółek prywatnych), równocześnie oferują różnorodną rozgrywkę, która nie nudzi. Wiele zależy od graczy, ich pomysłu na grę i przyzwyczajeń.
• Gameplay jest spójny i logiczny. Nie ma tutaj abstrakcyjnych rozwiązań, tylko jedno wynika z drugiego. Tłumacząc takie aspekty 18XX, jak np giełda wielowymiarowa czy postęp technologiczny i starzenie się pociągów, było po prostu "przyswajane" przez nowych graczy z łatwością. Ma to więcej sensu niż zdobywanie 5 punktów za sztabkę złota, 3 punktów za drewienko albo zamiana jedno w drugie. Ostatnio tak dostał "rykoszetem" Pan Am, gdzie losowość w niej zawarta i abstrakcyjność mechanik zostawiła pewien niesmak.
• Smaczki i sytuacje, których nie doświadczymy gdzie indziej. Np. Czasami nie chcemy doprowadzić kumpla do bankructwa, bo gdy się rozgrywka zakończy przez to...To nie wygramy! Rozgrywka jest nieszablonowa
• Pomimo wyników idących w tysiące $, te są często bardzo do siebie zbliżone i różnią się o kilka-kilkanaście $.
• Ze względu na brak losowości, można prześledzić rozgrywkę i dość do tego momentu, w którym się przegrało o te 5$
• Interakcja między graczami to bajka, jak już skuma się podstawy. I myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie, bo mamy walkę na mapie niczym w area control, oraz na giełdzie niczym w grze ekonomicznej.
• Niekiedy rozgrywki potrafią się dłużyć i nie wywodzi się to z poziomu trudności, ale paraliży decyzyjnych. Mieliśmy sytuację w 18Chesapeake, przy trzech graczach, wszystkie spółki były uruchomione. Bardzo dużo działo się na planszy oraz giełdzie. Myślę, że na 4-5 osób ten tytuł działa lepiej, bo jest więcej czasu do zastanowienia się i reakcji na działania innego gracza. Tutaj gracz myślał, jak zrobić najlepiej dla swoich trzech spółek oraz jak przy okazji blokować pozostałych. Może nam też brakuje ogrania i sposoby na sprawniejsze wykonywanie rund.
• Bez znajomych, obeznanych w 18XX, dość ciężko wejść w nie. Głównie ze względu na to, że nawet weteran euro, musi się uczyć nowych rzecz, mechanik, zagrywek. Gdy tłumaczę 18Chesapeake nowym, od razu zwracam uwagę na pewne możliwe zagrywki, które nie są oczywiste po samym przeczytaniu instrukcji - to bardzo pomaga i pozwala w pełni cieszyć się "grą w 18XX".
• Duży koszt wejścia. Gra + (najlepiej) żetony. Wiem, że można sobie wydrukować 1889, ale to nadal duży nakład pracy i czasu, a czas to pieniądz.
• Mało atrakcyjny wygląd nie pomaga i często jest głównym powodem dlaczego część znajomych nie chce nawet spróbować zagrać. To w nawiązaniu do argumentu z poprzedniego punktu.

Z tytułów, najczęściej grane u nas są:

• 18Chesapeake - używam jej do gry z początkującymi. Działa . Sprawia wrażenie 1830 w wersji S, z dodaną mechaniką exportu pociągów. Dość grzeczna, ale można blokować innych i czasami zdarzy się bankrut
• 1830 - ta gra jest czysta w swojej formie, przejrzysta i jak to wszystko dobrze ze sobą działa! Cenię prostotę zasad. Obecnie mój ulubieniec. I pomyśleć, że ta gra ma 35 lat, a nie zestarzała się wcale. Mógłbym rzec, że to raczej gracze dorośli do takich tytułów.
• 1846 - lubię element operacyjny w tym tytule. Czasami mam ochotę pobudować i pojeździć, to tutaj znajduję wszystko czego potrzebuję. Podoba mi się mechanika wypłaty części dywidend oraz emisja akcji.
• 1882 - brutalna, chamska, z plot twistami. Wszystkie dotychczasowe gry zakończyły się bankrutem . Lubię mechanikę bonusu za połączenie wschodu z zachodem, żetonów Neutralnych, rebelii NWR i ograniczoną liczbę żetonów.
• 1889 - nazwanie jej "1830 na mniejszej mapie" będzie chyba dobrym określeniem. Póki co, nie mogę się jednak do niej przekonać z jakiegoś powodu. Może to kwestia czasu.
• 1845 - mechanika wąskotorówki mnie intryguje, ale na razie grałem za mało i trzeba to będzie naprawić

Rozglądam się powoli za innymi 18XX. Mam na oku 1822MX, jako średniej wielkości operacyjny tytuł. Na 18xx.games widziałem 1822 - plansza jest ogromna :O. Generalnie szukam 1846 z pełną giełdą. Dodatkowy bonus jak będą bonusy za transporty między skrajnymi regionami planszy. Zaintrygował mnie również 18DO - element firm browarniczych. Muszę jeszcze spróbować 1817 i wszystkich szaleństw giełdowo-spółkowych zawartych w niej.

Przygoda trwa i świetnie się bawimy, a nasze grono "osiemnastkowiczów" się powiększa. To w sumie najważniejsze

[Otorek]

Ja właśnie będe zaczynał przygodę starając się wciągnąć znajomych, mam nadzieję, że ich nie odstraszę brakiem ogrania jakiegokolwiek w 18xx. Pierwsze testy pewnie w przyszłym tygodniu, ale emocje rosną bo dzisiaj gra dotarła

Spoiler:

[foxikos]

Nawiazując do postów wyżej. Skończyłem przed paroma minutami rozgrywkę w 18DO w wariant HSB ekspert z wydarzeniami.

Gra trwała nieco w okolicach 5h30m (na 4 graczy) lecz mieliśmy jednego gracza który nie był z nami osoba swoją - gdzieś odleciał.
Do rzeczy, otworzyliśmy wszytskie korporacje browarnicze, wyścig do zarezerwowania sobie 1 miejsca przy browarach był niesamowity, każdy robił co mógł aby tak się znalezc. Browary miały niekiedy zarobek rzędu 600 (60 per share)…. Wow.
Jeden z kolegów, miał tylko 2 otworzone browary (jeden który mozna mieć 100% akcji, drugi 60% i kilka akcji firm kolejowych) dodam ze ma drugie miejsce ze strata do pierwszego Ok 50 ….
Zmiany w kolejowce podziały się na początku, jedno przejęcie które mi się udało bo kolega stwierdził ze z tego nic nie będzie, a mnie się udało wstrzymać 2 razy i kupić permanentny

Kończąc… tytuł najbardziej zbliżony do euro - ilość tur jest znana, koniec jest znany, brak bankruta, trochę mi brakuje w niej agresji na giełdzie, lecz nadrabia browarami.
Polecam zagrac !

PS. Następna 18xx to klasyk czyli 1830, a tam giełda bezie rozpalona do czerwoności.

[Gedono]

Ja właśnie będe zaczynał przygodę starając się wciągnąć znajomych, mam nadzieję, że ich nie odstraszę brakiem ogrania jakiegokolwiek w 18xx. Pierwsze testy pewnie w przyszłym tygodniu, ale emocje rosną bo dzisiaj gra dotarła

Spoiler:

Mogę zapytać gdzie zamawiałeś ??;D

[Otorek]

Jedynym źródłem jakie znalazłem to strona wydawcy All-Aboard Games: https://all-aboardgames.com/

[Galatolol]

Generalnie szukam 1846 z pełną giełdą. Dodatkowy bonus jak będą bonusy za transporty między skrajnymi regionami planszy.

Brzmi jak 18SJ.

[Apos]

Generalnie szukam 1846 z pełną giełdą. Dodatkowy bonus jak będą bonusy za transporty między skrajnymi regionami planszy.

Brzmi jak 18SJ.

Dzięki za propozycję. Sprawdzę tytuł na 18xx.games. Widzę tylko, że ten tytuł nie został jeszcze wydany.

Zdobycz z Blackfriday

Spoiler:

[karmazynowy]

Czy 1830 nadaje się na pierwszy tytuł z serii dla dosyć ogranej ekipy? Na Amazonie jest w znośnej cenie. Poluje na 18chesapeake, ale jest nie do dostania u nas.

Próbowaliśmy ostatnio Irish Gauge jako taki wstępniak (wiem, że podobieństwo do 18XX to w zasadzie głównie tylko temat) i okazało się to konkretna klapa. Trochę teraz się boje wyciągać gry o kolei na stół bo od razu budzą negatywne wspomnienia.

[foxikos]

Czy 1830 nadaje się na pierwszy tytuł z serii dla dosyć ogranej ekipy?

Zaczynalem od 1830, bez poznania innych 18xx.
Sam czytałem instrukcje, strategie i gameplay (3h), później tłumaczyłem 3 osobom - jako pierwsza gra.
Moim zdaniem tak, zasady spójne, da się to wytłumaczyć i grać normalnie.

[pasza_sadyka]

Generalnie szukam 1846 z pełną giełdą. Dodatkowy bonus jak będą bonusy za transporty między skrajnymi regionami planszy.

Brzmi jak 18SJ.

@Galatolol gdzieś widziałem albo słyszałem że grałeś w 18SJ. Warte wydziergania?

[Apos]

Czy 1830 nadaje się na pierwszy tytuł z serii dla dosyć ogranej ekipy? Na Amazonie jest w znośnej cenie. Poluje na 18chesapeake, ale jest nie do dostania u nas.

Próbowaliśmy ostatnio Irish Gauge jako taki wstępniak (wiem, że podobieństwo do 18XX to w zasadzie głównie tylko temat) i okazało się to konkretna klapa. Trochę teraz się boje wyciągać gry o kolei na stół bo od razu budzą negatywne wspomnienia.

Masz rację, IG oraz 18XX łączy mapa jakiegoś kraju, sztywna wyplata dywidend oraz tematyka kolejowa. Temu bliżej do Chicago Express.

Jak pisze @foxikos, wszystko się da i tu wiele będzie zależało od Ciebie. Zakładam, że nie znasz nikogo, kto grał już w 18XX, więc sugerowałbym dobrze przygotować się do pierwszej rozgrywki i zagrać kilka partyjek na 18xx.games. Jak będziesz wiedział dokładnie, co z czego wynika oraz podpatrzysz zagrywki, to będziesz mógł swobodnie przestawić grę swoim znajomym i podpowiedzieć co nieco. To ostatnie bardzo pomaga, np zwrócenie uwagi na trainrush, blokowanie na planszy, podkupowanie albo zrzucanie innemu graczu spółek. W ostatnią niedzielę, tak właśnie nowego gracza wprowadzaliśmy do świata 18XX przez 18Chesapeake - łyknął haczyk i od razu zaczął stosować zaawansowane zagrywki. Co więcej - wygrał .

Na 18xx.games nie popełnisz też błędów, bo strona pilnuje b. dobrze zasad. Sam rozegrałem najpierw kilka partyjek "solo", a później zacząłem grać z innymi ludźmi, aby upewnić się w działaniu poszczególnych mechanik i poznać lepiej tytuły.

[Galatolol]

Generalnie szukam 1846 z pełną giełdą. Dodatkowy bonus jak będą bonusy za transporty między skrajnymi regionami planszy.

Brzmi jak 18SJ.

@Galatolol gdzieś widziałem albo słyszałem że grałeś w 18SJ. Warte wydziergania?

Dla mnie nie, ale spełnia oba kryteria Aposa (mówię o wersji z przyrostową kapitalizacją, bo potem autor dodał wariant z pełną). Dla mnie mnogość bonusów za połączenia to minus, nie plus.

[Apos]

Na dniach rusza Kickstarter Shikoku 1889 - znanej i polecanej 18XX dla początkujących. W uproszczeniu: oferuje rozgrywkę klasyka 1830 w pomniejszonej formie.



Link do KS

[Otorek]

Podejrzewam, że nie ma sensu zabierać się za 1889 posiadając już 18ch? W planie, mam raczej po okiełznaniu 18Ch spróbowania czegoś bardziej w stylu 1849.

[foxikos]

Podejrzewam, że nie ma sensu zabierać się za 1889 posiadając już 18ch? W planie, mam raczej po okiełznaniu 18Ch spróbowania czegoś bardziej w stylu 1849.

Pewnie wypowiedzą się inni bardziej doświadczeni gracze, ale mam 18Ch i 1849 (i w nie bardzo lubie grać), ale 1889 to jest taki first step i do zamknięcia w 3,5h na 5 graczy.
Jak mamy dużo nowych graczy wyciągamy 1889,a później pokazujemy 18Ch/1830 i 1849.

Dla mnie bardzo fajna i przyjemna 18xx, ma jeden mankament - może się zaciąć z pociągami, ale przy w miarę ogranych graczach się to nie wydarza.
Pewnie nie wesprę, bo mam wersje PnP.