no widzisz - to że sąużyte piktogramy i białe kołki -> powoduje że ja nie wiem o czym mówisz:) ponieważ poczatkujący gracze, automatycznie i naturalnie ukłądają sobie w głowach najbardziej proste nazewnictwo - np ja: GRUBAS, który wyznacza kiedy gra się skończy i kiedy będzie następny etap budowy zamku i chudy pionek któy aktywuje budynki
![Neutral :|](./images/smilies/icon_neutral.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
"Może grałeś w 2os.? "
grałem w 4, i pół raza na BSW też w 4. Ale wyobrażam sobie że przez te zmiany na 2 osoby dobrze się gra skaluje [podobny trick jak w agri] tylko że chyba zawsze lepiej jak są przynajmiej 3 osoby - więcej towarzystwa, lepszy klimat do gry. Ale sama gra chyba nie traci.
natomiast Zephyr :
co do budynków , tłumaczący tlumaczyl mi co robi dany budynek. Oczywiście musiałem dopytywać jeszcze podczass gry. Np co musze zrobić by to wybudować [najpierw wyslać robotnika tam a tam] , ale już jak budowałem to raczej patrzylem na to co najwiecej da mi punktów zwycięstwa. No bo przecież potem każdy moze z tego korzystać. Patrzylem też czy coś więcej może przyciągnąć wiecej ludzi, zębym miał prestiż od nich . i tyle.
Po prostu minusem dla mnie jest to, że zanim wytłumaczyłbym i nayczyl
uwaga teraz bede ważne rzeczy pisał
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
CO TRZEBA ROBIC W TEJ GRZE BZ GRAC JAKOŚ
BY COŚ PLANOWAĆ, świadomie
BY nie grac na chybił trafił, a to se pójdę po kasę, a to se spasuje by wziąć pieniążka, a to zablokuję komuś ITD
BY to wszystko robić świadomie,każdy ruch {nie wiem czy to możliwe jak WY mowicie ze sie nie da ogarnąć}
(to zastanawia czy taka gra ma sens
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
i BY nie było jak w filmie "Dziewczyny do wzięcia": "Co chcesz robić? Jest dużo możliwości - możemy iść w lewo, możemy iść w prawo"
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Czyli jest w Caylusie niby DUŻO, PEŁNO MOŻLIWOŚĆI, ale tak naprawdę to jest niewiele=JEDNA możliwość - DOWOLNY WYBÓR Z WIELU MOŻLIWOŚĆI powodowany niemożnością wybrania np. NAjwiększej karty z talii by zabić wszystich przeciwników. Czyli tak naprawdę sobie płynę i biorę to co mi podpadnie, to co wolne akurat. No chyba że mam strategię, no ale jak ktoś zablokuje mi to pole, to zaś modyfikuję. No trochę tak jak w Agri...
czyli sprowadza się gra do tego "kto pierwszy zajmie to pole"
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Chyba sam się teraz przekonałem do "ameritrashowcow" ktorzy ostatnio wlaśnie gdzieś krytykowali eurogry za "zajmowanie określonego miejsca pierwszy"
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
uf.