Jestem taki senny… może to przez ten wiatr za oknem, który nie daje spać... oczy same mi się zamykają… muszę się przespać… muszę się położyć na małą, krótką drzemkę…
No i dopadły nas drzemki

. Nie da się ukryć, że jest to najsłabszy element całej gry. Nie dziwię się, że dla osób które nie zachwyciły się pierwszymi snami, drzemki mogą odebrać radość z gry i stać gwoździem do jej trumny. To co jest w nich najgorsze to powtarzalność oraz brak jakiegokolwiek związku z całą kampanią. Może gdy liczba kafelków drzemki się zwiększy będzie ciekawej ale na razie gdy po raz kolejny walczymy z tym samym upiorem na tej samej mapie, albo trzeci raz z rzędu spotykamy tą samą postać to nawet mnie zachwyt lekko opada

. Owszem, przy drzemkach też się trzeba trochę zastanowić i pokombinować, można zdobyć łupy itp. ale jednak gdy się już wie jakie tajemnice i przygody czekają na nas w snach to siłą rzeczy drzemka staje się irytującą przerywnikiem, który chcesz jak najszybciej przejść żeby znów trafić do prawdziwego świata snów. A sny rzeczywiście są niesamowite. Za nami kolejny ( miały być dwa ale za dużo czasu straciliśmy na drzemkach

. Miał być niby prosty i przyjemny, a ostatecznie udało się go przejść tylko dzięki wykorzystaniu zegara na dodatkowe tury. Mechanika coraz bardziej staje się intuicyjna i po instrukcję sięgamy już sporadycznie. To co mi lekko psuje humor to fakt, że zamiast skoncentrować się na atmosferze gry i przeżywaniu przygody, bardziej kombinujemy nad tym ile kto ma zielonych kolorków na kartach i skąd wziąć jeszcze dwa żeby wykonać zapis na karcie

. Wolałbym żeby mechanika była tłem dla tej gry, a nie wychodziła na plan pierwszy. To taka mała łyżka dziegciu ode mnie do ogromnego dzbana miodu jakim jest Etherfields

.
PS1.
Aby stworzyć sobie nastrój polecam grać z muzyką w tle. Nam wczoraj bardzo do gustu bardzo przypadała ta:
https://thecaretaker.bandcamp.com/album ... nd-of-time.
PS2.
Jeżeli po skończonej grze idziesz spać i po raz kolejny śni ci się sen, że dalej w nią grasz to wiedz, że coś się dzieje

.