Brazil: Świt Imperium (Zé Mendes)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 3515
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 579 times
- Been thanked: 1377 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
U mnie po 4 grach zapał mocno osłabł jak wychodziły kolejne warstwy dziwnego balansu gry. Gra po prostu jest mocno losowa i trzeba się z tym pogodzić. Dla mnie to nie jest akceptowalny poziom losowości i raczej już na stół po prostu nie trafi, chyba że ktoś bardzo poprosi.
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
To plus jest po prostu za mało wszystkiego: kart, bonusów z pałaców i jednostek wojskowych. Gra szybko traci z każdą kolejną partią.Fojtu pisze: ↑09 sty 2022, 19:45 U mnie po 4 grach zapał mocno osłabł jak wychodziły kolejne warstwy dziwnego balansu gry. Gra po prostu jest mocno losowa i trzeba się z tym pogodzić. Dla mnie to nie jest akceptowalny poziom losowości i raczej już na stół po prostu nie trafi, chyba że ktoś bardzo poprosi.
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Po czterech grach to można załapać core mechaniki ale ganić za losowość czy mało dróg zwycięstwa to raczej po dwudziestu czterech rozgrywkach w ogranym towarzystwie
niemniej zabawne jak szybko zmienia się zdanie wyrażane w sieci. Ja jednak pozostanę przy

Ależ to jest dobra gra.
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Niektórzy grają trochę więcej niż raz w tygodniu i uwierz, bądź nie, ale są w stanie wyłapać wady już po kilku rundach, a nie nawet partiach dzięki samemu doświadczeniu.Beskid pisze: ↑09 sty 2022, 21:11 Po czterech grach to można załapać core mechaniki ale ganić za losowość czy mało dróg zwycięstwa to raczej po dwudziestu czterech rozgrywkach w ogranym towarzystwieniemniej zabawne jak szybko zmienia się zdanie wyrażane w sieci. Ja jednak pozostanę przy
Ależ to jest dobra gra.
-
- Posty: 3515
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 579 times
- Been thanked: 1377 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Bez urazy, ale czemu mam niby potrzebować 24 rozgrywki, żeby za ganiać losowość grę, w której jest jej tak dużo:Beskid pisze: ↑09 sty 2022, 21:11 Po czterech grach to można załapać core mechaniki ale ganić za losowość czy mało dróg zwycięstwa to raczej po dwudziestu czterech rozgrywkach w ogranym towarzystwieniemniej zabawne jak szybko zmienia się zdanie wyrażane w sieci. Ja jednak pozostanę przy
Ależ to jest dobra gra.
1. Karty stricte lepsze i gorsze w tej samej talii
2. Cele które wylosujesz mogą się bardziej lub mniej nakładać
3. Losowe płytki na stole o bardzo różnym poziomie siły
4. Bardzo duża losowość spasowania obrazów do frakcji.
Mnie jest po prostu smutno jak gram i biorę obraz dobrze się kombujący z moją frakcją po czym zamykam grę zanim inni gracze zdążą się rozkręcić bo mi się nałożyły świetnie karty misji. Ani mnie to nie bawiło koniec końców ani tym bardziej moich współgraczy.
A zdanie zmieniłem bo wcześniej pisałem o pierwszym wrażeniach, które były w miarę pozytywne. Przepraszam, że jak więcej pograłem to wyraźniej były widoczne wady gry...
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Z tego samego powodu gdybyś nie wrzucał pierwszych wrażeń to drugie byłyby pełniejsze?
To jakie będą te po dwudziestu rozgrywkach jeśli już po czterech zmieniasz zdanie?
Tam jest naprawdę sporo czynników i trudno mi ocenić na ile współgracze mogli w porę zniwelować, że karty podeszły.
Czasem mam wrażenie, że projektanci chyba wymyślają te gry w jeden dzień przy kawie, a w drugi ktoś je prześwietla do cna po dwóch czterech rozgrywkach
Już ktoś pisał, że jedni chcą od razu homerulsować, inni zmieniają zdanie po dwóch czy czterech rozgrywkach.
Grę która ma aspiracje 4X, czyli przynajmniej kilka płaszczyzn gdzie można mitygować i szukać drogi do zwycięstwa przez jej złożoność.
Nie, nie przemawia do mnie jak ktoś robi podsumowania po dwóch, później po czterech, a jak mu podejdzie jakaś fajna rozgrywka to po sześciu czy ośmiu znowu napisze, że gra jednak jest bardzo ciekawa
Przepraszam ale mam ostatnio dystans do mniej wyrobionych opinii, bez urazy
To jakie będą te po dwudziestu rozgrywkach jeśli już po czterech zmieniasz zdanie?
Tam jest naprawdę sporo czynników i trudno mi ocenić na ile współgracze mogli w porę zniwelować, że karty podeszły.
Czasem mam wrażenie, że projektanci chyba wymyślają te gry w jeden dzień przy kawie, a w drugi ktoś je prześwietla do cna po dwóch czterech rozgrywkach

Już ktoś pisał, że jedni chcą od razu homerulsować, inni zmieniają zdanie po dwóch czy czterech rozgrywkach.
Grę która ma aspiracje 4X, czyli przynajmniej kilka płaszczyzn gdzie można mitygować i szukać drogi do zwycięstwa przez jej złożoność.
Nie, nie przemawia do mnie jak ktoś robi podsumowania po dwóch, później po czterech, a jak mu podejdzie jakaś fajna rozgrywka to po sześciu czy ośmiu znowu napisze, że gra jednak jest bardzo ciekawa

Przepraszam ale mam ostatnio dystans do mniej wyrobionych opinii, bez urazy

-
- Posty: 3515
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 579 times
- Been thanked: 1377 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Znaczy nie rozumiem, wrzucanie pierwszych opinii jest czymś złym? Poza tym już w pierwszej opinii pisałem, że jest sporo losowości i nie jestem pewien czy nie za dużo. Byłem jedną z pierwszych osób opisujących wrażenia i jakoś ileśtam osób doceniło tą opinię. Ty na jakiej podstawie piszesz "Ależ to dobra gra"? Masz zagrane to 24 razy?
Spoko, do Ciebie nie przemawia, ale wiele osób jednak takie pierwsze wrażenia docenia. Ja nie mam zamiaru grać 20 razy w grę, która jest koniec końców po prostu średniakiem jakich wiele na rynku. Piękna oprawa i w miarę płynna rozgrywka na początku sporo obiecywały, ale koniec końców uważam, że nie warto głębiej w grę wchodzić. Denerwuje mnie ganianie ludzi na forum za to, że wyrażają swoje opinie, jakiekolwiek by nie były i jak wczesne by nie były. Po to jest forum, żeby tymi opiniami się wymieniać.
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Jasne, masz prawo wyrażać opinię nawet nie grając we wskazany tytuł. Sam oceń kiedy nabierają faktycznej wartości.
A czy ja mogę odnieść się do takiej krytyki, w mojej ocenie?
Jestem pod wrażeniem gry, tak jak autor wskazanego cytatu.
Na tym etapie uważam, że rozgrywka jest wystarczająco złożona by dać sobie więcej czasu na jej dogłębne poznanie.
A czy ja mogę odnieść się do takiej krytyki, w mojej ocenie?
Jestem pod wrażeniem gry, tak jak autor wskazanego cytatu.
Na tym etapie uważam, że rozgrywka jest wystarczająco złożona by dać sobie więcej czasu na jej dogłębne poznanie.
- addekk
- Posty: 642
- Rejestracja: 28 gru 2018, 11:54
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 103 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
A ja Ci powiem po pierwszej rozgrywce, że gra również bardzo mi się spodobała i również bardzo boje się losowości. Same cele jak i karty złote/walki są tak nie równe. Niektóre są useless a niektóre wywracają rozgrywkę do góry nogami.Beskid pisze: ↑09 sty 2022, 23:04 Jasne, masz prawo wyrażać opinię nawet nie grając we wskazany tytuł.
A czy ja mogę odnieść się do wartości takiej krytyki, w mojej ocenie?
Jestem pod wrażeniem gry, tak jak autor wskazanego cytatu.
Na tym etapie uważam, że rozgrywka jest wystarczająco złożona by dać sobie więcej czasu na jej dogłębne poznanie.
Weźże chodźże grać BGG
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Za mało mam rozgrywek by oceniać w jakim celu autor gry wprowadza w nich taką asymetrię. Może to podnosi dynamikę rozgrywki? Widać z opisów jakie znajdziesz wyżej, w wielu sytuacjach gra zaskakuje i ciekawie odwraca losy rozgrywki. Nie ma tu szybkiej hegemonii jednego lidera, która często zabija frajdę. Dróg do zwycięstwa jest wiele i choć czasem jesteś pewny wygranej to możesz się zdziwić.
-
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
- Has thanked: 124 times
- Been thanked: 255 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Dziwi mnie zarzut o losowosci kart walki - przeciez zazwyzczaj w grach gdzie sa karty walki maja one rozna sile - w takim Scythe moze nam sie dobrac karta o sile 2, a moze o sile 5. Jest to celowy zabieg, ktory ma na celu wprowadzenie niepewnosci do walki, ktora w innym przpadku bylaby w pelni policzalna.
-
- Posty: 3515
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 579 times
- Been thanked: 1377 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Losowość kart walki to najmniejszy element losowy tej gry i było to dyskutowane juz wiele razy, mi na przykład to specjalnie nie przeszkadza. Poza tym w scythe mniej elementów losowych, tutaj masz wiele wiele więcej i to się po prostu nakłada.dwaduzepe pisze: ↑10 sty 2022, 07:57 Dziwi mnie zarzut o losowosci kart walki - przeciez zazwyzczaj w grach gdzie sa karty walki maja one rozna sile - w takim Scythe moze nam sie dobrac karta o sile 2, a moze o sile 5. Jest to celowy zabieg, ktory ma na celu wprowadzenie niepewnosci do walki, ktora w innym przpadku bylaby w pelni policzalna.
Ja ogólnie nie twierdzę nigdzie, że ta gra jest zepsuta i olaboga nie da się w to grać. Po prostu stwierdzam, że jest losowa (lub jest dużo elementów losowych, jak kto woli) i to na tyle, że dla mnie (osobiście) średnio warto w to grać biorąc pod uwagę segment tej gry.
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Sorry Beskid, ale jakakolwiek próba podjęcia merytorycznej dyskusji z Tobą nie ma najmniejszego sensu. Brzmisz jak zaślepiony pierwszym wrażeniem fanboy, który nie da sobie przemówić do rozsądku, że gra która mu się podoba może tak naprawdę być kompletnie zepsuta.
Wytłumacz mi jak inaczej nazwać mechanikę, która w pierwszej rundzie oferuje kartę dającą zniżkę 50% na budowę budynków, którą część frakcji może zdobyć od razu, a część nie, bo kosztuje ona naukę. Niestety nie każda strona konfliktu może ją wygenerować już w pierwszym ruchu, tak że wyścig jest z góry przesądzony. Po 20min gry, frakcja, która ją zdobyła miała już małe imperium, gdy reszta kończyła swoje pierwsze drewniane chatki.
Nie mam problemu z losowością w grach, nawet jej pożądam, bo dużo bardziej wolę taktykę od strategii, natomiast nie ma dla mnie gorszego odczucia niż brak kontroli. A musisz zrozumieć, że w tej grze jest spory problem nie tyle co z losowością, a po prostu BRAKIEM KONTROLI NAD NIĄ.
Ten gracz, który w drugim ruchu kupił kartę z 50% zniżką za budynki przy okazji miał 3 idealnie nakładające się na siebie karty celu i tylko śmiał się z nas czy kończyć grę już czy nas zdublować.
Wytłumacz mi jak inaczej nazwać mechanikę, która w pierwszej rundzie oferuje kartę dającą zniżkę 50% na budowę budynków, którą część frakcji może zdobyć od razu, a część nie, bo kosztuje ona naukę. Niestety nie każda strona konfliktu może ją wygenerować już w pierwszym ruchu, tak że wyścig jest z góry przesądzony. Po 20min gry, frakcja, która ją zdobyła miała już małe imperium, gdy reszta kończyła swoje pierwsze drewniane chatki.
Nie mam problemu z losowością w grach, nawet jej pożądam, bo dużo bardziej wolę taktykę od strategii, natomiast nie ma dla mnie gorszego odczucia niż brak kontroli. A musisz zrozumieć, że w tej grze jest spory problem nie tyle co z losowością, a po prostu BRAKIEM KONTROLI NAD NIĄ.
Ten gracz, który w drugim ruchu kupił kartę z 50% zniżką za budynki przy okazji miał 3 idealnie nakładające się na siebie karty celu i tylko śmiał się z nas czy kończyć grę już czy nas zdublować.
-
- Posty: 84
- Rejestracja: 20 mar 2019, 09:34
- Lokalizacja: Zamość
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 10 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Z zainteresowaniem czytam ten temat bo szukałem gry euro z element 4X i kupiłem Brazila.
Z Waszych wypowiedzi wynika, ze gra rzeczywiście wydaje się niedopracowana, szczególnie że był ma nią hype -wydaje się mieć duży potencjał ktory częściowo został niewykorzystany.
Moje osobiste wrażenie jest takie, ze krytyka rzeczywiście jest uzasadniona i są spore nieboróbki. Mimo to wielu ludzio mogą one tak bardzo nie przeszkadzać i gra da im sporo frajdy. Wielu innych pewnie jej sie pozbędzie.
Przy tak wielu krytycznych uwagach może wyjdzie jakiś dodatek lub errata bo o to wlasciwoe sie prosi, bo ow niedorobki wydają się modyfikowalne (choć ze sprzedażą pewnie gprzej bo to przyznanie sie do stawianych zarzutów
).
Wobec tak podzielonych opinii zwracam sie do osób bardziej ogranych - zaproponujcie Wasz zdaniem homerulesy, które wedlug Was zniwelują niedoróby w grze i beda przydatne dla osob, które chcą w nią jeszcze pograć i mimo wszystko nie sprzedawać.
Z Waszych wypowiedzi wynika, ze gra rzeczywiście wydaje się niedopracowana, szczególnie że był ma nią hype -wydaje się mieć duży potencjał ktory częściowo został niewykorzystany.
Moje osobiste wrażenie jest takie, ze krytyka rzeczywiście jest uzasadniona i są spore nieboróbki. Mimo to wielu ludzio mogą one tak bardzo nie przeszkadzać i gra da im sporo frajdy. Wielu innych pewnie jej sie pozbędzie.
Przy tak wielu krytycznych uwagach może wyjdzie jakiś dodatek lub errata bo o to wlasciwoe sie prosi, bo ow niedorobki wydają się modyfikowalne (choć ze sprzedażą pewnie gprzej bo to przyznanie sie do stawianych zarzutów
Wobec tak podzielonych opinii zwracam sie do osób bardziej ogranych - zaproponujcie Wasz zdaniem homerulesy, które wedlug Was zniwelują niedoróby w grze i beda przydatne dla osob, które chcą w nią jeszcze pograć i mimo wszystko nie sprzedawać.
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Ja tu bym winił designera i wydawnictwo. Gra jet po prostu niedopracowana (underdeveloped). Wystarczyło dorzucić kogoś do teamu i/lub wybrać bardziej znane wydawnictwo, które jest rozeznane w tym gatunku.jakubski pisze: ↑10 sty 2022, 16:22 Z zainteresowaniem czytam ten temat bo szukałem gry euro z element 4X i kupiłem Brazila.
Z Waszych wypowiedzi wynika, ze gra rzeczywiście wydaje się niedopracowana, szczególnie że był ma nią hype -wydaje się mieć duży potencjał ktory częściowo został niewykorzystany.
Moje osobiste wrażenie jest takie, ze krytyka rzeczywiście jest uzasadniona i są spore nieboróbki. Mimo to wielu ludzio mogą one tak bardzo nie przeszkadzać i gra da im sporo frajdy. Wielu innych pewnie jej sie pozbędzie.
Przy tak wielu krytycznych uwagach może wyjdzie jakiś dodatek lub errata bo o to wlasciwoe sie prosi, bo ow niedorobki wydają się modyfikowalne (choć ze sprzedażą pewnie gprzej bo to przyznanie sie do stawianych zarzutów).
Wobec tak podzielonych opinii zwracam sie do osób bardziej ogranych - zaproponujcie Wasz zdaniem homerulesy, które wedlug Was zniwelują niedoróby w grze i beda przydatne dla osob, które chcą w nią jeszcze pograć i mimo wszystko nie sprzedawać.
W Brazil najbardziej nas bolało to, że tej grze naprawdę niewiele brakło do bycia GENIALNĄ. Wszystko można było tu zrobić trochę lepiej jakby usiąść i się dobrze zastanowić. A tak niestety mamy kolejny zmarnowany potencjał i finalnie średniaka. Nie ma co tu łatać, bo jest ona jak durszlak, leci mało, ale zewsząd.
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 12737
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3719 times
- Been thanked: 3912 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Zagraj najpierw z normalnymi zasadami
Serio - po kilku rozgrywkach mozna sie bawic w wyrzucanie niektorych kart czy dalsze modyfikacje
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
- itsthisguyagain
- Posty: 648
- Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
- Has thanked: 264 times
- Been thanked: 451 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Ja na to patrzę inaczej bo te + -150 zł jakie trzeba zapłacić za Brazil grę prawie GENIALNĄ (jak to sam ująłeś) to spoko cena.XLR8 pisze: ↑10 sty 2022, 16:56 Ja tu bym winił designera i wydawnictwo. Gra jet po prostu niedopracowana (underdeveloped). Wystarczyło dorzucić kogoś do teamu i/lub wybrać bardziej znane wydawnictwo, które jest rozeznane w tym gatunku.
W Brazil najbardziej nas bolało to, że tej grze naprawdę niewiele brakło do bycia GENIALNĄ. Wszystko można było tu zrobić trochę lepiej jakby usiąść i się dobrze zastanowić. A tak niestety mamy kolejny zmarnowany potencjał i finalnie średniaka. Nie ma co tu łatać, bo jest ona jak durszlak, leci mało, ale zewsząd.
Tak gra ma sporo elementów losowych pewne rzeczy można było zrobić lepiej ale i tak Brazil jest bardzo przyjemną grą, raczej nie do ogrywania tylko na zagranie od czasu do czasu.
- Harun
- Posty: 1138
- Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Has thanked: 714 times
- Been thanked: 576 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Hej,
trochę dublując pytanie kolegi jakubski, będę wdzięczny za dalsze opinie.
Dopełniając zakupów w 2021 r. kupiłem grę z kodem ceno za 120 zł. Cena jest fajna, natomiast jednak nie przekonuje mnie argument, że niska cena ma mi rekompensować niską jakość rozgrywki. Grę mam jeszcze w folii, więc zastanawiam się co dalej.
Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem Wasze zarzuty. Rozumiem, że może być tak, że poprzez szczęśliwy dociąg różnych kart itp. jeden gracz od początku rozwija się szybko, a inni nie? Jeśli jest tak, że losowość ustawia grę na starcie, to pytanie, jak często to się zdarza i jaka jest skala tej przewagi?
Chodzi mi o to, że w wielu grach może tak wypaść, że siły są nierówne. Dajmy na to Terraformacja Marsa jest losowa, ale zazwyczaj ręka graczy jest wyrównana, a zabawa polega też na dopasowywaniu się.
Z kolei w Twilight struggle losowość jest stałą cechą, ale rzadko kiedy jednostronnie korzystną dla gracza przez całą grę i zazwyczaj można się odkuć. Oczywiście czasem nie, ale moje doświadczenia uczą, że nieczęsto.
Jeżeli natomiast w Brazil losowość byłaby taka, że jest częsta i jednocześnie nieodwracalna (czyli lepszy start nieuchronnie prowadzi do wygranej) to szkoda mi czasu na rozkładanie gry. Mam w co grać.
Dzięki za opinie, są bardzo pomocne
trochę dublując pytanie kolegi jakubski, będę wdzięczny za dalsze opinie.
Dopełniając zakupów w 2021 r. kupiłem grę z kodem ceno za 120 zł. Cena jest fajna, natomiast jednak nie przekonuje mnie argument, że niska cena ma mi rekompensować niską jakość rozgrywki. Grę mam jeszcze w folii, więc zastanawiam się co dalej.
Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem Wasze zarzuty. Rozumiem, że może być tak, że poprzez szczęśliwy dociąg różnych kart itp. jeden gracz od początku rozwija się szybko, a inni nie? Jeśli jest tak, że losowość ustawia grę na starcie, to pytanie, jak często to się zdarza i jaka jest skala tej przewagi?
Chodzi mi o to, że w wielu grach może tak wypaść, że siły są nierówne. Dajmy na to Terraformacja Marsa jest losowa, ale zazwyczaj ręka graczy jest wyrównana, a zabawa polega też na dopasowywaniu się.
Z kolei w Twilight struggle losowość jest stałą cechą, ale rzadko kiedy jednostronnie korzystną dla gracza przez całą grę i zazwyczaj można się odkuć. Oczywiście czasem nie, ale moje doświadczenia uczą, że nieczęsto.
Jeżeli natomiast w Brazil losowość byłaby taka, że jest częsta i jednocześnie nieodwracalna (czyli lepszy start nieuchronnie prowadzi do wygranej) to szkoda mi czasu na rozkładanie gry. Mam w co grać.
Dzięki za opinie, są bardzo pomocne
-
- Posty: 3515
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 579 times
- Been thanked: 1377 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Może być np. sytuacja, gdzie gracz mający z frakcji bonus dający +1 produkcji na tartaku dostaje obraz dający +1 do produkcji i produkuje nagle z budynku 4 surowce zamiast 2. Ogólnie jak tego gracze nie zatrzymają po prostu go razem atakując to IMO miażdży rozgrywkę (chyba, że ktoś trafi coś równie dobrego). Do tego masz np. losowy kafelek na planszy dający +1 produkcji naokoło budynkom. Jakiś gracz to może mieć blisko bazy i też produkuje jak porąbany. Tego typu losowość jest w tej grze. Wg. mnie to całkiem dobra gra, ale za dużo jest baboli losowych generujących potencjalnie ogromne swingi, więc IMO nie warto jeżeli szukasz wyrównanej rozgrywki, której nie trzeba ratować koordynowanym atakiem.Harun pisze: ↑10 sty 2022, 17:59 Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem Wasze zarzuty. Rozumiem, że może być tak, że poprzez szczęśliwy dociąg różnych kart itp. jeden gracz od początku rozwija się szybko, a inni nie? Jeśli jest tak, że losowość ustawia grę na starcie, to pytanie, jak często to się zdarza i jaka jest skala tej przewagi?
-
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
- Has thanked: 124 times
- Been thanked: 255 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Ja powiem inaczej - losowosc jest niby spora, a potem patrze na bloczek z wynikami i widze, ze wszystkie wyniki sa zblizone, nie ma jakichs strasznie odstajacych wynikow, wiec w tej swojej losowosci jest w miare zbalansowana.
-
- Posty: 3515
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 579 times
- Been thanked: 1377 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Czy wynik jest zbliżony czy nie, to nie ma większego znaczenia, ważne jest jakie masz szanse na wygraną. Jak zrobię grę, gdzie ja dostaję co turę 1,000001 punkta a Ty 1,000000 i tak lecimy 1000 tur to wynik będzie zbliżony. Czy to oznacza, że gra jest zbalansowana?
-
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
- Has thanked: 124 times
- Been thanked: 255 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
dla mnie ma to ogromne znaczenie i jak widze, ze wyniki sa zblizone to uwazam, ze nie jest tak zle z losowoscia
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 12737
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3719 times
- Been thanked: 3912 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Szczerze to nie wiem do czego pijesz Fojtu i co próbujesz tym udowodnix
Czym sie przejawia ten mityczny balans? Czy w tym przypadku dysbalans.
Czy gracz, ktory wezmie kartę z dajaca mu bonusy wojskowe wygra zawsze gre? Nie. Czy osoba ktora qezmie zniżkę na budybki wygra zawsze gre? Z tego co wiem- tez nie.
Jest kilka sciezek do zwyciestwa w tej grze, juz samo to ze masz draft celi na poczatku sprawia ze mozesz obrac okreslona strategie i nie zawsze pojscie np po konkretny obraz bedzis optymalnym ruchem
Piszecie o tym w taki sposob jakby gra była zepsuta... a nie jest. Jest przyjemna hybryda euro z 4x ze swoimi problemami
Czym sie przejawia ten mityczny balans? Czy w tym przypadku dysbalans.
Czy gracz, ktory wezmie kartę z dajaca mu bonusy wojskowe wygra zawsze gre? Nie. Czy osoba ktora qezmie zniżkę na budybki wygra zawsze gre? Z tego co wiem- tez nie.
Jest kilka sciezek do zwyciestwa w tej grze, juz samo to ze masz draft celi na poczatku sprawia ze mozesz obrac okreslona strategie i nie zawsze pojscie np po konkretny obraz bedzis optymalnym ruchem
Piszecie o tym w taki sposob jakby gra była zepsuta... a nie jest. Jest przyjemna hybryda euro z 4x ze swoimi problemami
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
- itsthisguyagain
- Posty: 648
- Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
- Has thanked: 264 times
- Been thanked: 451 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Istnieje możliwość, że się coś bardzo mocno zkombi.Harun pisze: ↑10 sty 2022, 17:59 Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem Wasze zarzuty. Rozumiem, że może być tak, że poprzez szczęśliwy dociąg różnych kart itp. jeden gracz od początku rozwija się szybko, a inni nie? Jeśli jest tak, że losowość ustawia grę na starcie, to pytanie, jak często to się zdarza i jaka jest skala tej przewagi?
Jeżeli natomiast w Brazil losowość byłaby taka, że jest częsta i jednocześnie nieodwracalna (czyli lepszy start nieuchronnie prowadzi do wygranej) to szkoda mi czasu na rozkładanie gry. Mam w co grać.
Jest jedna frakcja (Napoleon) wyraźnie odstaje od pozostałych, jest za dobra. Jest karta walki - kapitulacja która jest wkur** frustrująca, że w ogóle istnieje w takiej grze.
Brazil wywołuje takie emocje bo jest czuć rywalizację, gra zmusza do ciągłego zerkania do sąsiada co tam się i tu nagle jakiś losowy element, który frustruje bo przeciwnik dostał lepszą kartę itp
Moim zdaniem to po prostu do głosu dochodzą malkontenci, którym się nie podoba, że gra nie dorosła do hype. Brazil jest przyjemną grą. Ja bardzo lubię i cenię bo w 1h nie musze mieć gry mega optymalizacyjnej.
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 12737
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3719 times
- Been thanked: 3912 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Wszystko zalezy od graczy - widzialem gre, gdzie Napoleon rozjechal innych bo dobral sobie dwa obrazy +1 do walki, a w moich rozgrywkach Napoleon nigdy nie wygral, bo gracze zaqsze mu te ulepszenia zabierali
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk