18xx

[mistrz_yon]

No i przede wszystkim określona kolejność wychodzenia firm (np. w 1847 AE musi wypłynąć czerwona - wystarczy kupić jeden udział - potem fioletowa, a dopiero potem dostępne są pozostałe cztery; niebieska wypływa zawsze na początku poprzez zakup prywatnych).

To samo w 18DO. Trzy są „nielimitowane”, kolejne pojawiają się po zbudowaniu poprzedniej, jasno wskazanej w opisie (kolejność stała i niezmienna).

[Galatolol]

1835 to jedna z pierwszych osiemnastek i była swego czasu mocno ogrywana w Niemczech, pewnie do tego stopnia, że dla wielu tamtejszych graczy starszej daty takie wychodzenie firm w kolejności jest czymś domyślnym. Jako ciekawostka, w pierwotnej wersji 1830 spółki też wychodziły w określonej kolejności.

[Sir_Yaro]

To żeby Ci ułatwić / utrudnić (niepotrzebne skreślić) i moje 3 grosze. Zagrałem w Harzbahna kilkukrotnie i... jakoś nie mam szczególnej ochoty siadać do kolejnej rozgrywki.

A w moim wypadku to moja ulubiona operacyjna 18ka. Z ogromnym naciskiem na operacyjna. Jakby z niej usunąć giełdę to czasem można by tego nawet nie zauważyć.

Z powtarzlnościa kolega ma dużo racji. To nie jest (CHYBA) tytuł, w który da się grać co 2gi dzień wg oficjalnych zasad. Ale wprowadzając różne własne zasady, zmieniające np setup, uzuskuje się bardzo różne rozgrywki.

[Galatolol]

Przegapiłem parę postów.

Następny temat, Marflow a masowa produkcja - wiem, że 18DO pan Wolfram na KS wypuścił, ale to nowa gra. Uważacie za możliwe (albo coś wiecie ?), że w przyszłości to samo zrobi ze swoimi starymi pozycjami?

Przecież napisałem wprost, że tak Wśród kolejnych powinno być 18Rhl. I dokonuję korekty mojego postu: miałem na myśli 18Rhl jako jedną z najlepszych gier o budowaniu tras, nie 18Ruhr! (w 18Ruhr nie grałem; ogólnie to bazuje na Harzbahnie i nic więcej nie wiem)

W Harzbahn kluczowym momentem jest początkowa licytacja, a potem.... nic szczególnego już się nie dzieje.

Brzmi jak gra Lonny'ego

[dżodżo]

Dobra, będzie trzeba przeczytać instrukcje do Harzbahn i Ruhr i rozstrzygnąć pojedynek .

Przecież napisałem wprost, że tak Wśród kolejnych powinno być 18Rhl. I dokonuję korekty mojego postu: miałem na myśli 18Rhl jako jedną z najlepszych gier o budowaniu tras, nie 18Ruhr! (w 18Ruhr nie grałem; ogólnie to bazuje na Harzbahnie i nic więcej nie wiem)

Nie byłem przekonany po tym co napisałeś, czy dotyczy to też jego starych gier ale teraz zobaczyłem co napisał na stronie w dziale „news”. Z tego wynika że raczej odpuszcza ręczne robienie. Wiadomość jest najnowszą i pochodzi z października 2020… Mógłby czasem Wolfram dać znak życia na tej stronie, bo w sumie to nie wiadomo czy w ogóle coś można zamawiać. Wygląda trochę na opuszczoną.

No, ale skoro ma być Rhl to liczę też na Pfalz, chociaż te własnoręczne egzemplarze mają swój urok.

[sebastian]

Czytałem sobie instrukcję do 1846 the race for the midwest i myślę, że jestem w stanie ją ogarnąć, tym bardziej, że można zacząć grać od 2 lub 3 wtedy łatwiej się nauczyć. Tylko słuchając dżentelmenów to taka gra średnia na początek ?

[siepu]

Nie jest średnia, jest po prostu inna.

[vinnichi]

Tak ja sam zaczynałem od 1846 i jest to po prostu inny tytuł od 1830. Mogą być zastoje i na początku u nas nie widzieliśmy opcji blokowania na planszy stopowania innych przez co Piorkowi zupełnie nie podeszła. Ale przyszedł Piton i pokazał Toledo.

[Tyrek]

Tak ja sam zaczynałem od 1846 i jest to po prostu inny tytuł od 1830. Mogą być zastoje i na początku u nas nie widzieliśmy opcji blokowania na planszy stopowania innych przez co Piorkowi zupełnie nie podeszła. Ale przyszedł Piton i pokazał Toledo.

Ja grałem 1846 dopiero tylko raz i bardzo jestem ciekaw jak wyglada wspomniane Toledo?

[vinnichi]

To takie bardzo ciasne nieprzyjemne miejsce na mapie, taka zwrotnica można powiedzieć i tam nam Piton nelsona założył

[dżodżo]

Wracając do Marflow Games, może kogoś to zainteresuje - zapytałem się mniej więcej o najbliższe plany i dostałem odpowiedź następującą: Gry będzie jeszcze robił własnoręcznie, jednak tylko w wersji standardowej. Związane jest to z tym, że przez KS jest w stanie wypluć maksymalnie 2 pozycje rocznie. W tym roku wyjść ma najpierw 18Namibia, a później 18Rhl albo 1893. Na 2023 zaplanowane jest 18Ruhr z dodatkami (o jakimś drugim dodatku było wspomniane).

[piton]

Ja grałem 1846 dopiero tylko raz i bardzo jestem ciekaw jak wyglada wspomniane Toledo?

Toledo to tylko przykład, więcej jest takich miejsc. Spokojnie je odnajdziecie po kilku rozgrywkach. Toledo już wszyscy teraz znają
Aczkolwiek kolegom bardzo to zapadło w pamięć - "ojoj, nie mogę tędy przejechać? a zawsze tak się dało, fajne trasy robić i klepać po pleckach" no cóż.

Są tam po prostu miasta, gdzie opłaca się (bardziej) mieć stację, w celu przyszłej ekspansji. A jak się stacyjki nie ma to trzeba robić objazd i blokować przeciwnika gdzie indziej i takie błędne koło. Ta gra, jak podtytuł wskazuje, to wyścig i to nie żółwia z zającem, ale raczej hien kolejowych
Wizja swojej przyszłej sieci i wizja jak zablokować przeciwnika zdecydowanie pomaga w graniu, a im więcej rozgrywek tym ma się większy ogląd co, gdzie i dlaczego.
Może w '46 nie znajdziecie spektakularnych wydarzeń na giełdzie, ale za to na mapie się dzieje sporo. Kto lubi taki rodzaj kafelkowej rozrywki (czyt. zaciągniecie hamulca awaryjnego rywalom) nie raz powie "Cie Toledo, ale mnie zablokował...".
Mnie to odpowiada i niezmiennie bawię się dobrze przy tym tytule.

[pwoloszun]

Czytałem sobie instrukcję do 1846 the race for the midwest i myślę, że jestem w stanie ją ogarnąć, tym bardziej, że można zacząć grać od 2 lub 3 wtedy łatwiej się nauczyć. Tylko słuchając dżentelmenów to taka gra średnia na początek ?

Znow zakiwalismy sie we wlasnych wynurzeniach jak polska prawica w latach '90

===
Osobiscie uwazam 1846 za zdecydowanie najlepszy operacyjniak, ale bardzo malo gralem np. w 1862, ktore chlopaki z Dwojki Rdzewieja bardzo propsuja.
Natomiast mysle, ze wszyscy sie zgodza, ze 1846 ma NAJCIEKAWSZE Privates ze wszystkich 18xx i potem dlugo, dlugo, dluugo, dluuuuuuugo nic.

Przy calym moim szacunku dla 1846, ja po prostu nie bardzo lubie gry operacyjne - wole gieldowe. Tylko to taki moj spaczony gust, guscik.

Pozdrawiam serdecznie!

[kisiel365]

Moim zdaniem dużo "giełdowych" 18xx jest tak bardziej 50:50 "operacyjno-giełdowych". Jest oczywiście niedoścignione 1817 ale to przecież inny kaliber. Jak już wspomniałem gdzieś wcześniej do 1846 chętnie zawsze siądę od czasu do czasu i jej giełdowy aspekt jest nieco bardziej subtelny, ale o dziwo dość znaczący, więc nie nazwałbym jej "opearacyjniakiem", mimo że na pierwszy rzut oka tak wygląda.
1862 również polecam. Warto się przedrzeć przez dziwne zasady, bo gra owocuje z każdą kolejną rozgrywką. Natomiast do 1862 warto usiąść już z ogranymi w ten tytuł, żeby nie było to takie sobie lekkie i przyjemne jeżdżenie i zarabianie.

[piton]

Czy znacie jakieś statki (firmy prywatne, promy etc.) w grach 18xx ? Tak na zaczepkę...
Bo ja znam statek co ma w sobie gry 18xx

Tak informacyjne - kontenerowiec HMM Le Havre (zacna nazwa) płynie do Hamburga i ma zawitać tam za tydzień. Stąd już tylko krok (taa cło) do magazynu Happyshops i wysyłka do nas/
Na pokładzie oczywiście Wave 4 od AAG (KS 1860, 22CA, Harzbahn, 1837, 18USA), więc jak ktoś się przymierzał do zakupu z niemieckiego magazynu może powoli organizować zamówienie zbiorowe
Pewnie w kontenerach inne gry, które maja mieć u nas premierę styczeń/luty - tak obstawiam. Można zacierać rączki.

( Czy ktoś się orientuje czy takie ogromne jednostki mogą być obsługiwane w terminalu w Gdyni? największe co tam wpływało to coś ponad 300m dotychczas, o wyporności nie wspominając. Le Havre ma 400 m długości - armator HMM ma jedne z największych kontenerowców obecnie - i jestem ciekaw czy polski port potrafi go ugościć. Wiem, że to nie pociąg, ale też ciekawy temat )

[Muad]

Nie musi być obsługiwany w Gdyni (BCT ma dopuszczalną długość statku 360 m jednak) - w Gdańsku na spokojnie go obsłużą. Tam wszystko się zmieści

[piton]

Nie musi być obsługiwany w Gdyni (BCT ma dopuszczalną długość statku 360 m jednak) - w Gdańsku na spokojnie go obsłużą. Tam wszystko się zmieści

Dzięki za wyjaśnienie! kiedyś rezydowałem niedaleko terminalu kontenerowego w Gdyni i tak mi zostało, że tam wpływają największe jednostki towarowe. No i tak, Gdańska nie brałem pod uwagę <wstyd>

[kisiel365]

Czy znacie jakieś statki (firmy prywatne, promy etc.) w grach 18xx ? Tak na zaczepkę...
Bo ja znam statek co ma w sobie gry 18xx

To by było dość przewrotne: zrobic statkowe 18xx tylko na oceanie albo morzu, tylko trudniej by było historycznie oprzeć wyznaczanie szlaku po 1-2 hexy na OR

[piton]

Czy znacie jakieś statki (firmy prywatne, promy etc.) w grach 18xx ? Tak na zaczepkę...
Bo ja znam statek co ma w sobie gry 18xx

To by było dość przewrotne: zrobic statkowe 18xx tylko na oceanie albo morzu, tylko trudniej by było historycznie oprzeć wyznaczanie szlaku po 1-2 hexy na OR

A Poseidona znasz może to nie jest wybitna gra, może bardziej idzie w euro, ale jest morze jakieś pomysły na ekspansję morską były. Starałeś się Lonny... Moje ostatnie wspomnienia z Poseidona to 3-4 godziny gry i akcja jak na rybach-co nie biorą. (Ale oparcie tematu na historii mi się podobało)
Gdzieś widziałem (chyba grupa na FB) o statkowej wersji 18xx, nawet ktoś plansze zarzucił i kilka linijek opisu było, wiec może się doczekamy. Ship-rush od wiosła przez żaglowiec do parowca, czemu nie. Ocean na hexach tez się da zrobić, kwestia przyjętej skali/proporcji.
Narazie to muszą nam wystarczyć jakieś niebieskie kreski (promy) na mapach i czasem jakaś prywatna z "ship" w nazwie.

(Btw. jakby ktoś miał Poseidona do oddania to ja mogę odkupić za jakiś normalny pieniądz. Nie do grania raczej tylko do postawienia obok innych gier Lonnego, taki fetysz. Ostatecznie okleję jakieś pudełko z zewnątrz hehe)

[mistrz_yon]

Czy znacie jakieś statki (firmy prywatne, promy etc.) w grach 18xx ? Tak na zaczepkę...
Bo ja znam statek co ma w sobie gry 18xx

To by było dość przewrotne: zrobic statkowe 18xx tylko na oceanie albo morzu, tylko trudniej by było historycznie oprzeć wyznaczanie szlaku po 1-2 hexy na OR

[...] może się doczekamy. Ship-rush od wiosła przez żaglowiec do parowca, czemu nie. Ocean na hexach tez się da zrobić, kwestia przyjętej skali/proporcji.
Narazie to muszą nam wystarczyć jakieś niebieskie kreski (promy) na mapach i czasem jakaś prywatna z "ship" w nazwie.

No to jeśli chodzi o ten element to są przecież Ships od Wallace'a. Ship-rush jest istotą tej gry i jak tylko się zostaje technologicznie z tyłu, to bardzo boli. W sumie - dość nawet te Szipsy lubiłem.

[foxikos]

Tak informacyjne - kontenerowiec HMM Le Havre (zacna nazwa) płynie do Hamburga i ma zawitać tam za tydzień. Stąd już tylko krok (taa cło) do magazynu Happyshops i wysyłka do nas/
Na pokładzie oczywiście Wave 4 od AAG (KS 1860, 22CA, Harzbahn, 1837, 18USA), więc jak ktoś się przymierzał do zakupu z niemieckiego magazynu może powoli organizować zamówienie zbiorowe
Pewnie w kontenerach inne gry, które maja mieć u nas premierę styczeń/luty - tak obstawiam. Można zacierać rączki.

Nie organizowałem nigdy zamówienia zbiorowego, ale przymierzam sie do 18USA i 1822 + MRS/NRS. Może się ktoś znajdzie kto wspólnie chce przesyłke z Niemiec podzielić.

[PytonZCatanu]

Czy ktoś na własne potrzeby robił porównanie pomiędzy najnowszym Shikoku 1889 z KS a np. 18Chasapeake? Co wyróżnia ta pierwszą?

[teschen]

Szybkie pytanie. Czy shikoku jest dobra propozycją na rozpoczęcie przygody z serią? Nigdy nie graliśmy w nic podobnego, a nie ukrywam, że tematyka japońska nam bardzo pasuje.

[foxikos]

Czy ktoś na własne potrzeby robił porównanie pomiędzy najnowszym Shikoku 1889 z KS a np. 18Chasapeake? Co wyróżnia ta pierwszą?

Nie mam za wiele parti 1889 i 18Chesapeake (po ok 7-10 każdej)
- w 1889 korporacje "wypływają" przy 50% akcji w rękach inwestorów (w 18Chesapeake to jest 60%) - co przyspiesza otwarcie ich w pierwszy SR
- w 18Chesapeake jest eksport pociągów niepermanentnych przy końcu każdego SR (czyli 2,3,4 zostają wyeksportowane) - co przyspiesza train rush, czyli całą grę
- firmy prywatne są ciekawsze wg mnie w 1889 - jest ich więcej, oczywiście w zależności graczy
- mapa w 18Chesapeake jest większa i więcej możliwości jest rozbudowy torów, i zmienności co gier
- obie gry to są zasady 1830 - czyli tej podstawy 18xx (brakuje sell-buy-sell, ale też można dużo zrobić na giełdzie)

Z takich głównych rzeczy które wyłapałem na szybko,to tyle.
Prośba do bardziej doświadczonych aby coś dodać.

Szybkie pytanie. Czy shikoku jest dobra propozycją na rozpoczęcie przygody z serią? Nigdy nie graliśmy w nic podobnego, a nie ukrywam, że tematyka japońska nam bardzo pasuje.

Może powiem na podstawie 1889 a nie Shikoku 1889
Polecam to jako pierwszą, ma jeden możliwy zgrzyt - pociągi i zacięcie się przy ich kupnie

[Sir_Yaro]

Szybkie pytanie. Czy shikoku jest dobra propozycją na rozpoczęcie przygody z serią? Nigdy nie graliśmy w nic podobnego, a nie ukrywam, że tematyka japońska nam bardzo pasuje.

Tak do jest dobry tytuł na początek (i na później też).
Ale jeśli nastawiasz się mocno na tematy/klimaty związane z Japonią, to nic konkretnego tam nie znajdziesz - poza nazwami miast i kształtem wyspy. W 18xx nawiązania do konkretnych miejsc i czasu są bardzo luźne. Myślę, że większość 18-tek można byłoby przenieść do Disneyland i nic by to nie zmieniło.