Uważaj na słowa, bo miłośników Orleanka tu na forum jest całkiem sporo i jeszcze gotowi są się zmówić, wbić na ten Wasz 5-ciostolikowy ogólnopolski, pożalsięomójzboże, 18zlot i powykolejać Wam te wagoniki oraz poprzekłuwać gumy w przyssawkach. Pomijając już fakt, że pewnie zaraz zostaniesz dobity i poniżony falą hejtu za takie hejtowanie.
(Opole) Planszowe Opole
-
- Posty: 2005
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 252 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Re: (Opole) Planszowe Opole
Hej, jako że jestem nowy to zacznę od przedstawienia się. Jestem Adam i chętnie zagram w parę planszówek. Grałem głównie w Ticket to Ride, Descent, Gloomhaven i parę innych, ale chętnie zagram w inne.
- Barbarzyciel
- Posty: 268
- Rejestracja: 19 lut 2010, 20:08
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 46 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
A jednak załatwił mnie monsun, który rozszalał się nad Opolem...
FB: Staadtthegame
Instagram: staadtthegame
Instagram: staadtthegame
- piton
- Posty: 3417
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1163 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
Hej Adamie, witamy na pokładzie
Gramy co środę (jak narazie) na Politechnice Opolskie w godzinach 17-21 - zapraszamy
czasem są spotkania w Miejskiej Bibliotece Publicznej.
Jak chcesz przyjść pograć w środę, to zaglądaj tu w okolicy poniedziałku. Wtedy zaczyna się ruch i umawianie. Wtedy coś skrobnij.
zapraszamy serdecznie - jak wyrazisz wolę przyjścia pokierujemy gdzie trzeba i pograsz w coś ciekawego. Ludzie do gry są, biblioteka naszych gier to na pewno setki (tysiace?) tytułów, znajdziesz coś dla siebie. Jak masz kompanów weź ich ze sobą.
Do zobaczenia przy planszy
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
- gafik
- Posty: 3650
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Ostatnia środa była zacna. Teresa, Ania i Marcin się pojawili po eonach... to dobry omen!
W sumie były 2 stoliki i 7 osób. Wzrost o ponad 50%. Jak covid. Szał!
Jaram się jak opony w Mogadiszu. Jak tak dalej pójdzie to eskalacja przerośnie najśmielsze oczekiwania.
Cześć Adam, ciekawa ksywa. Obyś tylko nie pojawiał się randomowo , tylko regularnie.
Ogólnie lubimy "cięższe gry" - ekonomiczne, cywilizacyjne, strategiczno-taktyczne (jak mawiał klasyk - piton )
Ale czasem, jak jest więcej ludków to stoliki zajmują te lepsiejsze - przygodowe
W sumie były 2 stoliki i 7 osób. Wzrost o ponad 50%. Jak covid. Szał!
Jaram się jak opony w Mogadiszu. Jak tak dalej pójdzie to eskalacja przerośnie najśmielsze oczekiwania.
Cześć Adam, ciekawa ksywa. Obyś tylko nie pojawiał się randomowo , tylko regularnie.
Ogólnie lubimy "cięższe gry" - ekonomiczne, cywilizacyjne, strategiczno-taktyczne (jak mawiał klasyk - piton )
Ale czasem, jak jest więcej ludków to stoliki zajmują te lepsiejsze - przygodowe
- piton
- Posty: 3417
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1163 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
Ma ktoś Posiadłość Szaleństwa zagrałbym przed zakupem
Aaaa no i kronikarski obowiązek
w środę DEBIUT 18XX a POLIBUDZIE szok i niedowierzanie, dopiero?!?
przez 8 ostatnich lat polcy i polaki... wiecie czyja to wina
Środa, samo południe, 17 po południu. 1830 -Ania , Gafik (debiut w 1830), Czarek i ja
Gierka wyśmienita tylko poziom znajomości gry i ogrania musi być zbliżony, żeby gra była na prawdziwe noże i maczety, nie scyzoryki. Nie będę tu opisywał zawiłości systemu
po końcowym rozkładzie spółek Czarek 3, ja 3, reszta po 1 widać, że nie było równo i kto pograł więcej odnalazł się lepiej w 1830 roku. Dla mnie gra jest genialna, ale naprawdę trzeba do niej "dorosnąć" (dograć). Polecam niezmiennie grać i grać, gry są naprawdę wyborne, to mogę zagwarantować moją planszową reputacją.
Ciekawostka - Ania sporo pograła online, ale na stole ciężko się było jej odnaleźć - co sama stwierdziła, siła przyzwyczajenia. Jednak wiele rzeczy trzeba samemu ogarniać i liczyć, a nie polegać tylko na algorytmie. Sam to widziałem po wszystkim co w przesadzie ogrywałem online. Dlatego szczypta online, a gro rozgrywek na stole rekomenduję! stół wymaga większej koncentracji i bardziej wypala komórki.
Bardzo, bardzo Wam dziękuję. Nareszcie pograliśmy w coś fajnego na tej polibudzie Na OBY nastepny raz jaram się jak czarownice w średniowiecznej Anglii
nie ma to jak XIX wiek - KIEDYŚ TO BYŁO, para w tłoki! a nie ten przereklamowany XXI i jakieś podróże w kosmos, Mars, a komu to potrzebne? podróże międzyplanetarne - w żadnym wypadku
na drugim stoliku - i dlaczego nie ma obszernej jakże zapewne śmiesznej (haha hihi hoho) relacji Jacka?
Grali w jedną z najmniej cenionych przeze mnie gier... nie mój klimat, nie moje torby. Zabawne były komentarze w stylu "w ten sposób czyszcze swój worek", "czy za to grozi chłosta/wybatożenie". heh
A ciekawostka #2 to , że myśmy wytłumaczyli jak działają firmy prywatne i graliśmy, a oni w naszym chyba 3 SR dopiero kończyli tłumaczenie. Do tego tam 3000 fikuśnych komponentów, u nas troszkę kafli i drewienka, a poziom skomplikowania i głębi nieporównywanie większy na korzyść 1830 oczywiście.
Dlatego bardzo cenię 18xx za to, że po poznaniu rdzenia systemu, każdą grę można zagrać z minimalnym tłumaczeniem - opowiedzeniem różnic w stosunku do 1830.
===
i off the record - czyli nieoficjalne spotkanie oficjeli w czwartek - dzięki Gafiku za zorganizowanie konferencji najwybitniejszych umysłów 18xx w Opolu
W czwartek ponownie zagraliśmy w 1848 Australię. Gra mi się wydaje super i taka jest, bank rządzi! ale tym razem nam tempo siadło
"zatruta czwórka" zrobiła swoje - nikt nie chciał kupić ostatniej czwórki, co w sumie promowało mnie dzięki dobremu ustawieniu czerwonej firmy WA, którą odziedziczyłem od Wojtka na dokładkę.
Jak w 1 OR była już zielona faza - to jest meeega postęp w stosunku do naszych lamerskich gier kilka lat temu, gdzie przez 3 ORy dalej było żółto... tak potem przez dwa zestawy OR gra nam się zblokowała i strasznie się smutny zrobiłem, no ile można te kafelki i paluszkiem sobie trasy liczyć (kurde trwało to chyba z godzinę...). Potem ja kupiłem te ostatnie 4T żeby można było kiedyś iść do domu Co finalnie skutkowało moim ostatnim miejscem.
Sama gra genialna, pomysł z bankiem i jego możliwościami jest bardzo unikatowy. A tym razem Bank został rozdysponowany po równo i tym samym "wyeliminowany". Tak samo jak w 1830 (18xx) równy poziom graczy i ogólne ogranie dają inne, w sensie lepsze, odczucia z gry.
bardzo Wam dziękuję chłopaki za wczoraj, pobawiłem się doskonale. Do następnego
Aaaa no i kronikarski obowiązek
w środę DEBIUT 18XX a POLIBUDZIE szok i niedowierzanie, dopiero?!?
przez 8 ostatnich lat polcy i polaki... wiecie czyja to wina
Środa, samo południe, 17 po południu. 1830 -Ania , Gafik (debiut w 1830), Czarek i ja
Gierka wyśmienita tylko poziom znajomości gry i ogrania musi być zbliżony, żeby gra była na prawdziwe noże i maczety, nie scyzoryki. Nie będę tu opisywał zawiłości systemu
po końcowym rozkładzie spółek Czarek 3, ja 3, reszta po 1 widać, że nie było równo i kto pograł więcej odnalazł się lepiej w 1830 roku. Dla mnie gra jest genialna, ale naprawdę trzeba do niej "dorosnąć" (dograć). Polecam niezmiennie grać i grać, gry są naprawdę wyborne, to mogę zagwarantować moją planszową reputacją.
Ciekawostka - Ania sporo pograła online, ale na stole ciężko się było jej odnaleźć - co sama stwierdziła, siła przyzwyczajenia. Jednak wiele rzeczy trzeba samemu ogarniać i liczyć, a nie polegać tylko na algorytmie. Sam to widziałem po wszystkim co w przesadzie ogrywałem online. Dlatego szczypta online, a gro rozgrywek na stole rekomenduję! stół wymaga większej koncentracji i bardziej wypala komórki.
Bardzo, bardzo Wam dziękuję. Nareszcie pograliśmy w coś fajnego na tej polibudzie Na OBY nastepny raz jaram się jak czarownice w średniowiecznej Anglii
nie ma to jak XIX wiek - KIEDYŚ TO BYŁO, para w tłoki! a nie ten przereklamowany XXI i jakieś podróże w kosmos, Mars, a komu to potrzebne? podróże międzyplanetarne - w żadnym wypadku
na drugim stoliku - i dlaczego nie ma obszernej jakże zapewne śmiesznej (haha hihi hoho) relacji Jacka?
Grali w jedną z najmniej cenionych przeze mnie gier... nie mój klimat, nie moje torby. Zabawne były komentarze w stylu "w ten sposób czyszcze swój worek", "czy za to grozi chłosta/wybatożenie". heh
A ciekawostka #2 to , że myśmy wytłumaczyli jak działają firmy prywatne i graliśmy, a oni w naszym chyba 3 SR dopiero kończyli tłumaczenie. Do tego tam 3000 fikuśnych komponentów, u nas troszkę kafli i drewienka, a poziom skomplikowania i głębi nieporównywanie większy na korzyść 1830 oczywiście.
Dlatego bardzo cenię 18xx za to, że po poznaniu rdzenia systemu, każdą grę można zagrać z minimalnym tłumaczeniem - opowiedzeniem różnic w stosunku do 1830.
===
i off the record - czyli nieoficjalne spotkanie oficjeli w czwartek - dzięki Gafiku za zorganizowanie konferencji najwybitniejszych umysłów 18xx w Opolu
W czwartek ponownie zagraliśmy w 1848 Australię. Gra mi się wydaje super i taka jest, bank rządzi! ale tym razem nam tempo siadło
"zatruta czwórka" zrobiła swoje - nikt nie chciał kupić ostatniej czwórki, co w sumie promowało mnie dzięki dobremu ustawieniu czerwonej firmy WA, którą odziedziczyłem od Wojtka na dokładkę.
Jak w 1 OR była już zielona faza - to jest meeega postęp w stosunku do naszych lamerskich gier kilka lat temu, gdzie przez 3 ORy dalej było żółto... tak potem przez dwa zestawy OR gra nam się zblokowała i strasznie się smutny zrobiłem, no ile można te kafelki i paluszkiem sobie trasy liczyć (kurde trwało to chyba z godzinę...). Potem ja kupiłem te ostatnie 4T żeby można było kiedyś iść do domu Co finalnie skutkowało moim ostatnim miejscem.
Sama gra genialna, pomysł z bankiem i jego możliwościami jest bardzo unikatowy. A tym razem Bank został rozdysponowany po równo i tym samym "wyeliminowany". Tak samo jak w 1830 (18xx) równy poziom graczy i ogólne ogranie dają inne, w sensie lepsze, odczucia z gry.
bardzo Wam dziękuję chłopaki za wczoraj, pobawiłem się doskonale. Do następnego
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
- piton
- Posty: 3417
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1163 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
W celi powiadasz, to Jacek rezerwuje pryczę
Jedyne nieparlamentarne cuś co napisałem, to do tej gry co Jacek lansował: macanie wora, czyszczenie wora, chłosta... no pachnie kryminałem.
A co do 18xx to jak graliśmy 3 raz razem w 1848 to była już bardziej zacięta partia i to mam na myśli, pisząc o rozgrywce z ogranym/zaznajomionym z grą. Fajnie jak pociskamy w to samo i poziom rozgrywki rośnie - ja to osobiście bardzo lubię (make game harder) No tutaj nie ma zmiłuj trzeba tłuc i się uczyć tych gier, a potem to naprawdę sam miód.
Widać było różnice pomiędzy 1830 a 1848 w Twoim wykonaniu Gafiku - w USA po omacku, a w Australii znowu rabowałeś bank a to dopiero początek przygody.
Aaa jakby ktoś (Jacek, Ania ??) chciał pograć w 1888 North China ONLINE to dajcie znaka na priva - może nam się uda w weekend z chłopakami zagrać (zasięg piątek-niedziela, ale kiedy?).
Zasady jak w 1830 (powiedzmy jak w Czesapiku eh) poza: firmy startują na 50%, diesel po 900 (zniżka 700) . Reszta to koloryt - jakieś bonusy i eksport pociagu. Taadaam, znacie zasady i można grać.
Z nas nikt nie grał, nie znamy.
Pozdro
Ed: umówiliśmy się (wstępnie) na
Ostatnio zmieniony 05 lut 2022, 00:29 przez piton, łącznie zmieniany 1 raz.
- piton
- Posty: 3417
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1163 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
A teraz mam pytanie z innej beczki
Czy ktoś ma może fantazję żeby zakupić jakieś 18xx od AAG? https://all-aboardgames.com/
zupełnie luźno pytam, pytam pod kątem łączonej wysyłki
a z drugiej strony ja mam każdą (prawie) grę stamtąd wiec nie musicie zasadniczo kupować bo i tak gramy razem
Czy ktoś ma może fantazję żeby zakupić jakieś 18xx od AAG? https://all-aboardgames.com/
zupełnie luźno pytam, pytam pod kątem łączonej wysyłki
a z drugiej strony ja mam każdą (prawie) grę stamtąd wiec nie musicie zasadniczo kupować bo i tak gramy razem
- gafik
- Posty: 3650
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Siemka!
Jakie plany na środę?
Ja na pewno będę i MOŻE ze mną dwóch ziomków - jeden już raz był i jeden całkiem nówka.
Ktoś jeszcze się zapowiada?
Jakie plany na środę?
Ja na pewno będę i MOŻE ze mną dwóch ziomków - jeden już raz był i jeden całkiem nówka.
Ktoś jeszcze się zapowiada?
No ja na pewno kiedyś kupię, ale muszę pograć jeszcze w twoje wszystkie i sobie wybrać jedą co mi się najbardziej podoba będzie mi się chciało na okrągło grać - jak w On Mars
- piton
- Posty: 3417
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1163 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
Pierwsze primo nie dam głowy, że będę... jak w piątek ma być granie w MBP (powinno być) to nie wiem czy wydębię dwa wyjścia w tym tygodniu. Dam znaka do środy do rana.
bardzo chciałbym zagrać w 18MS (w celach naukowo-badawczych)
- to takie euro 18xx, ale fajnie jakby do tego zasiedli ludzie co znają zasady 18xx, to tłumaczenie nam zejdzie do 10 minut max. Nietypowy tytuł, prosty jak drut, a jakaś gra tam jest.Tam jest zamknięta liczba rund i powinno się to zamknąć w 2,5 godziny,
3-4 osoby, reflektuje ktoś na 18MS? (jak się nie zbierze grono to sobie odpuszczę bez smutku)
dużo eurodziewczynek się zbierze, to może Jacek na ten przykład byś zagrał po męsku reszta sobie poradzi, nie bój.
bardzo chciałbym zagrać w 18MS (w celach naukowo-badawczych)
- to takie euro 18xx, ale fajnie jakby do tego zasiedli ludzie co znają zasady 18xx, to tłumaczenie nam zejdzie do 10 minut max. Nietypowy tytuł, prosty jak drut, a jakaś gra tam jest.Tam jest zamknięta liczba rund i powinno się to zamknąć w 2,5 godziny,
3-4 osoby, reflektuje ktoś na 18MS? (jak się nie zbierze grono to sobie odpuszczę bez smutku)
dużo eurodziewczynek się zbierze, to może Jacek na ten przykład byś zagrał po męsku reszta sobie poradzi, nie bój.
-
- Posty: 2005
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 252 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Ano bym zagrał. Jeszcze jak... ale niestety nie dam rady. Wybaczcie. W piątek też mnie nie będzie, zaraz po pracy nach Stettin. W przyszłą środę może mi się uda. Będę wracał od mamy we wtorkowy wieczór to znów będzie napięty grafik, z pociągu do łóżka, z łóżka do pracy, z pracy na PO. Zobaczymy.
W każdym razie, życzę miłego czasu.
- gafik
- Posty: 3650
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
A jutro (wtorek) ktoś by chciał do mnie wdepnąć na granko wieczorem? Chętnie ugoszczę
- piton
- Posty: 3417
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1163 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
Kurde jutro miała być sesja online, a tu takie rarytasy fejs to fejs najlepiej, lubię to! ale nie dam rady uciec jutro z piwnicy, EH
a na środę ktoś reflektuje na małe-dziwne 18xx? Gafiku oddasz kumpli pod opiekę Ani i może z Czarkiem zagramy
Jacka nie ma to Ania, Pudle, ktośtam -koło euro jak w mordeczkę - i ja przewodniczący eurosceptyków na drugim biegunie, partia wykolejonych
(rudy na brodzie, nie mówię dobrze Rrr... a potem będzie na pasku "CHCE ZEPSUĆ POLAKOM (prawdziwym!) ROZGRYWKI", "pitonowe gry uderzają w tradycyjne eurogrowe wartości" - fantazja mnie ponosi )
Ewentualnie można w Czesapika, z noobami... no ale wolałbym 18MS, chyba, że z noobami bo to eurowate :O
Gafiku Twoja ekipa kumata? zagralibyście w to czy wy tylko Marsa?
-
- Posty: 647
- Rejestracja: 04 lis 2007, 00:47
- Lokalizacja: Oberschlesien
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 21 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Jak mówiłem ostatnio - będziemy w środę około 17-tej, ale maksymalnie do 20.30.
- gafik
- Posty: 3650
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Poton bierzesz jakie tam 18xx chcesz i gramy. Jak ktoś nie da rady to trąba
- piton
- Posty: 3417
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1163 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
Jest mocna grupa eurograczy, pokażą coś fajnego i suchego (albo Suchego, Vladimira).
Kurde tak na pierwsze spotkanie parowozem bym Cię nie zabierał na wycieczkę, bo się zniechęcisz
Ponton zabierze 18MS i chyba tego nieszczęsnego Czokapika na ratunek (na 5 osób, o zgrozo!).
Ale jak będzie na 3-4 to atakujemy Mississippi, na pełnym kotle, parostatkiem.
=========
ED: mimo szczerych chęci dzisiaj nie dotrę Bawcie się dobrze!
- gafik
- Posty: 3650
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Ja będę o 17. Jeden ziomek będzie jakoś po 17. A drugi po 18. Ktoś jeszcze?
Steam chętnie. Na ile to osób jest i jak długo się w to gra? Grałem 1 raz 10 lat temu
A masz jakieś 18xx?
Steam chętnie. Na ile to osób jest i jak długo się w to gra? Grałem 1 raz 10 lat temu
A masz jakieś 18xx?