Cubitos / Cubitos: Ryzykowny Wyścig (John D. Clair)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Cubitos (John D. Clair)
Runda druga, tym razem na wspieram.to. Jeśli ktoś się nie załapał wcześniej
https://wspieram.to/cubitos
Cele będą połączone z kampanii ze strony wydawcy, oraz z tymi ze wspieram.to.
Ja się grą jaram, ostatnio u mnie Szarlatani na topie, więc liczę, że taka ich kościana wersja sprawdzi się równie dobrze. Tym bardziej, że turlanie zawsze spoko.
https://wspieram.to/cubitos
Cele będą połączone z kampanii ze strony wydawcy, oraz z tymi ze wspieram.to.
Ja się grą jaram, ostatnio u mnie Szarlatani na topie, więc liczę, że taka ich kościana wersja sprawdzi się równie dobrze. Tym bardziej, że turlanie zawsze spoko.
- andrzejstrzelba
- Posty: 584
- Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
- Has thanked: 252 times
- Been thanked: 308 times
Re: Cubitos (John D. Clair)
Mi też bardzo się podoba i kupiłem głównie pod granie z dzieciakami. Myślę nie będziemy zawiedzeni.
Dodam jeszcze że kupiłem jakoś miesiąc temu, a w ubiegłym tygodniu dostałem mail'a, że teraz rusza ponowna kampania i oddadzą mi różnicę pomiędzy tym co płaciłem a niższą ceną e nowej kampanii.
Kwota niewielka, ale to i tak miłe, bo zazwyczaj trzeba się oglądać żeby ktoś cię nie dmuchnął. Tutaj zupełnie inaczej.
Dodam jeszcze że kupiłem jakoś miesiąc temu, a w ubiegłym tygodniu dostałem mail'a, że teraz rusza ponowna kampania i oddadzą mi różnicę pomiędzy tym co płaciłem a niższą ceną e nowej kampanii.
Kwota niewielka, ale to i tak miłe, bo zazwyczaj trzeba się oglądać żeby ktoś cię nie dmuchnął. Tutaj zupełnie inaczej.
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 11108
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3386 times
- Been thanked: 3286 times
Re: Cubitos (John D. Clair)
Bedzie w sklepach
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
- wrojka
- Posty: 475
- Rejestracja: 10 cze 2018, 00:00
- Lokalizacja: Gdańsk Wrzeszcz
- Has thanked: 234 times
- Been thanked: 217 times
Re: Cubitos (John D. Clair)
Wsparłem, ale z małą obawą bo na BGG widziałem wątek o tym, że Cubitos miało spore problemy w niemieckim i holenderskim tłumaczeniu.
Fajnie byłoby już zobaczyć jakieś przykładowe tłumaczenia kart.
Nastawiam się też na niezapowiedziany dodatek, bo wszystko wskazuje na to, że rozszerzy limit graczy do 5-6. Gdyby nie ta nadzieja, to pewnie bym już dziś kupił angielską podstawkę, by w maju z polską wersją mieć możliwość grania w max 8 osób.
Fajnie byłoby już zobaczyć jakieś przykładowe tłumaczenia kart.
Nastawiam się też na niezapowiedziany dodatek, bo wszystko wskazuje na to, że rozszerzy limit graczy do 5-6. Gdyby nie ta nadzieja, to pewnie bym już dziś kupił angielską podstawkę, by w maju z polską wersją mieć możliwość grania w max 8 osób.
-
- Posty: 145
- Rejestracja: 21 wrz 2020, 12:09
- Has thanked: 66 times
- Been thanked: 41 times
Re: Cubitos (John D. Clair)
Gra oryginalnie była projektowana z możliwością grania w więcej osób. Finalnie liczba graczy została obcięta ze względu na koszty komponentów. Według autora, jeżeli posiadasz dwa egzemplarze gry, możesz spokojnie grać w 8 osób.wrojka pisze: ↑27 lut 2022, 03:58 Wsparłem, ale z małą obawą bo na BGG widziałem wątek o tym, że Cubitos miało spore problemy w niemieckim i holenderskim tłumaczeniu.
Fajnie byłoby już zobaczyć jakieś przykładowe tłumaczenia kart.
Nastawiam się też na niezapowiedziany dodatek, bo wszystko wskazuje na to, że rozszerzy limit graczy do 5-6. Gdyby nie ta nadzieja, to pewnie bym już dziś kupił angielską podstawkę, by w maju z polską wersją mieć możliwość grania w max 8 osób.
- polwac
- Posty: 2577
- Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 1171 times
- Been thanked: 461 times
Re: Cubitos (John D. Clair)
Czy wersja sklepowa będzie się czymś różnić od tej na wspieram.to?
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 24 lut 2022, 23:59
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 10 times
- polwac
- Posty: 2577
- Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 1171 times
- Been thanked: 461 times
Re: Cubitos (John D. Clair)
Mógłbyś rozwinąć myśl i napisać czym konkretnie?
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 24 lut 2022, 23:59
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 10 times
Re: Cubitos (John D. Clair)
ze wspieraczki bedzie mialo na pewno jakies oznaczenie na pudelku, ze to wersja ze wspieraczki, a sklepowa nie bedzie tego miala
- wrojka
- Posty: 475
- Rejestracja: 10 cze 2018, 00:00
- Lokalizacja: Gdańsk Wrzeszcz
- Has thanked: 234 times
- Been thanked: 217 times
Re: Cubitos (John D. Clair)
Z kampanii trochę wynika, ze różnica to:
- Kolekcjonerska kość (zwykłe d6 z grafiką Cubitos na '6')
- Dwie nowe trasy
- Odblokowane cele: Drewniany żeton, jakaś minigierka (z wykorzystaniem kości od Cubitos?) no i przy 35K chyba tacki na karty
- polwac
- Posty: 2577
- Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 1171 times
- Been thanked: 461 times
Re: Cubitos (John D. Clair)
Przy żadnym z celów nie ma informacji, że to wspieram.to exclusive, więc wydaje mi się, że wszystko co się odblokuje trafi normalnie do każdej wersji gry.
Chyba, że ja czegoś nie widzę.
Chyba, że ja czegoś nie widzę.
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
- andrzejstrzelba
- Posty: 584
- Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
- Has thanked: 252 times
- Been thanked: 308 times
Re: Cubitos (John D. Clair)
Ja kupiłem jakoś 2 miesiące temu i za dwie dodatkowe trasy musiałem ekstra zapłacić. Teraz dodatkowe trasy są gratis w ramach kampanii. Ciężko zgadnąć czy zdecydują się teraz te trasy po prostu dołożyć do pudełka czy po kampanii znowu będą do dokupienia.
- wrojka
- Posty: 475
- Rejestracja: 10 cze 2018, 00:00
- Lokalizacja: Gdańsk Wrzeszcz
- Has thanked: 234 times
- Been thanked: 217 times
Re: Cubitos (John D. Clair)
No i się skusiłem na angielską wersję, ale i tak czekam na wspartą polską wersję
Wrażenia po pierwszej rozgrywce, w dużej mierze porównanie z Szarlatanami.
Pozytywne:
1. Cubitos jest szybsze. Szybszy setup + turlanie stadkiem kości jest nieco milsze niż nurkowanie i wydłubywanie po 1 żetonie.
2. Swoisty hand management. Dosyć wcześnie mamy więcej kości niż możemy rzucić*. Trochę jak malutki talerzyk przy bufecie szwedzkim.
3. Cubitos ma 2 (3?) wymiary. Szarlatani mają w sumie 1 - zajść jak najdalej w kotle, bo to daje VP i kasę na zakupy. Cubitos osobno operuje ruchem, który przybliża nas do mety, a niezależnie pozyskujemy kasę na zakupy nowych kości. Jest jeszcze tor fanów (ten gdzie ruszamy się jak przesadzimy z ryzykiem), po jednej grze tego nie doświadczyłem za bardzo, ale podobno są trasy/układy kart gdzie warto na linii startu palić gumę w miejscu i dopiero jak zajdziemy gdzieś dalej na torze fanów to zrobić dziki zryw. Dodatkowo na planszy mamy rozmieszczone jakieś bonusy i skróty. Najkrótsza droga niekoniecznie musi być najszybsza.
To niejako sprawia, że musimy balansować między różnymi kośćmi. Kupowanie w kółko 2 nie jest optymalne. (oba problem w Szarlatanach rozwiązują dopiero Znachorzy. Dodają ekstra tor esencji i promują kolorowość worka)
4. Catch-up mechanic jest lepszy w Cubitos. Ekstra kość za każdą czerwoną linię wyrównuje szanse bardziej niż Szarlatanowe ogonki szczurów.
5. Prawdopodobieństwo jest nieco bardziej skomplikowane przy kościach, gdyż trzeba by liczyć jakieś 1 - [ (5/6)^m * (4/6)^n * (3/6)^p ] . Szarlatani często opierają się na "okej, 3 z 10 doprowadzą do wybuchu. 30%". Dla mnie osobiście statystyka na kościach jest trudniejsza do policzenia w głowie, więc trzeba się kierować intuicją a nie prostą matematyką.
6.Mechanika, że Bust możemy zrobić dopiero jak osiągniemy 3 aktywne kości. Pech potrafi popsuć crescendo w Szarlatanach gdy w ostatnich rundach na pierwsze 6 żetonów 3-4 okazują się białe. Cubitos trochę gwarantuje, że ~40-43% kości powinno nam wejść w każdej turze i statystycznie będą to kości kolorowe a nie szare.
7. Kości są gotowe do użycia out of the box, a żetony w Szarlatanach TRZEBA kapslować (ekstra koszty). Nawet nie składajcie tych kartoników na kości (xDˣᴰ). Wrzucenie zmieszanych kości do 1 miski jest lepsze, bo i tak łatwo je wypatrzyć podczas zakupów.
Wady:
1. Trzeba nauczyć i pilnować siebie oraz innych graczy tego flow Draw->Roll->Active->Discard. Draw uzupełniamy tylko gdy jest puste a musimy dobrać kość. Puste kości zostają w Roll na kolejną rundę (chyba, że zrobimy Bust to mamy możliwość je przenieść). Z własnego doświadczenia powiem, że po 3-4 turze wchodzi w nawyk.
2. Odnośnie (*) to możliwość trashowania kości jest płytka. Zawsze wywalamy jasno szare. Te kiepskie startowe kości mogłyby mieć jakąś różnorodność, żebyśmy mieli pole decyzyjne czego chcemy się pozbyć
3. Niektóre efekty kości sprawiają, że musimy daną kość odrzucić (tj. jest jednorazowa). Niby koszty zakupu się zwracają i jest to cholernie opłacalne (czerwone kości 'rywalizacji' błyszczą na ostatnich metrach trasy), ALE to po prostu smutne jak musimy oddać brązową kość Pana Psa ;<
4. Kości potrafią latać po stole. Obecnie rozważam używanie kartonu, ewentualnie zakup tacek.
Wrażenia po pierwszej rozgrywce, w dużej mierze porównanie z Szarlatanami.
Pozytywne:
1. Cubitos jest szybsze. Szybszy setup + turlanie stadkiem kości jest nieco milsze niż nurkowanie i wydłubywanie po 1 żetonie.
2. Swoisty hand management. Dosyć wcześnie mamy więcej kości niż możemy rzucić*. Trochę jak malutki talerzyk przy bufecie szwedzkim.
3. Cubitos ma 2 (3?) wymiary. Szarlatani mają w sumie 1 - zajść jak najdalej w kotle, bo to daje VP i kasę na zakupy. Cubitos osobno operuje ruchem, który przybliża nas do mety, a niezależnie pozyskujemy kasę na zakupy nowych kości. Jest jeszcze tor fanów (ten gdzie ruszamy się jak przesadzimy z ryzykiem), po jednej grze tego nie doświadczyłem za bardzo, ale podobno są trasy/układy kart gdzie warto na linii startu palić gumę w miejscu i dopiero jak zajdziemy gdzieś dalej na torze fanów to zrobić dziki zryw. Dodatkowo na planszy mamy rozmieszczone jakieś bonusy i skróty. Najkrótsza droga niekoniecznie musi być najszybsza.
To niejako sprawia, że musimy balansować między różnymi kośćmi. Kupowanie w kółko 2 nie jest optymalne. (oba problem w Szarlatanach rozwiązują dopiero Znachorzy. Dodają ekstra tor esencji i promują kolorowość worka)
4. Catch-up mechanic jest lepszy w Cubitos. Ekstra kość za każdą czerwoną linię wyrównuje szanse bardziej niż Szarlatanowe ogonki szczurów.
5. Prawdopodobieństwo jest nieco bardziej skomplikowane przy kościach, gdyż trzeba by liczyć jakieś 1 - [ (5/6)^m * (4/6)^n * (3/6)^p ] . Szarlatani często opierają się na "okej, 3 z 10 doprowadzą do wybuchu. 30%". Dla mnie osobiście statystyka na kościach jest trudniejsza do policzenia w głowie, więc trzeba się kierować intuicją a nie prostą matematyką.
6.Mechanika, że Bust możemy zrobić dopiero jak osiągniemy 3 aktywne kości. Pech potrafi popsuć crescendo w Szarlatanach gdy w ostatnich rundach na pierwsze 6 żetonów 3-4 okazują się białe. Cubitos trochę gwarantuje, że ~40-43% kości powinno nam wejść w każdej turze i statystycznie będą to kości kolorowe a nie szare.
7. Kości są gotowe do użycia out of the box, a żetony w Szarlatanach TRZEBA kapslować (ekstra koszty). Nawet nie składajcie tych kartoników na kości (xDˣᴰ). Wrzucenie zmieszanych kości do 1 miski jest lepsze, bo i tak łatwo je wypatrzyć podczas zakupów.
Wady:
1. Trzeba nauczyć i pilnować siebie oraz innych graczy tego flow Draw->Roll->Active->Discard. Draw uzupełniamy tylko gdy jest puste a musimy dobrać kość. Puste kości zostają w Roll na kolejną rundę (chyba, że zrobimy Bust to mamy możliwość je przenieść). Z własnego doświadczenia powiem, że po 3-4 turze wchodzi w nawyk.
2. Odnośnie (*) to możliwość trashowania kości jest płytka. Zawsze wywalamy jasno szare. Te kiepskie startowe kości mogłyby mieć jakąś różnorodność, żebyśmy mieli pole decyzyjne czego chcemy się pozbyć
3. Niektóre efekty kości sprawiają, że musimy daną kość odrzucić (tj. jest jednorazowa). Niby koszty zakupu się zwracają i jest to cholernie opłacalne (czerwone kości 'rywalizacji' błyszczą na ostatnich metrach trasy), ALE to po prostu smutne jak musimy oddać brązową kość Pana Psa ;<
4. Kości potrafią latać po stole. Obecnie rozważam używanie kartonu, ewentualnie zakup tacek.
- andrzejstrzelba
- Posty: 584
- Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
- Has thanked: 252 times
- Been thanked: 308 times
Re: Cubitos (John D. Clair)
Dziękuję za świetny opis.
Powiedz proszę jeszcze czy w twoim odczuciu warto mieć Cubitos i Szarlatanów ? Czekam na Cubitos w polskiej wersji, ale cały czas po głowie chodzą mi Szarlatani.
Obie pozycje do grania z dziećmi i nieplanszówkową żoną.
Powiedz proszę jeszcze czy w twoim odczuciu warto mieć Cubitos i Szarlatanów ? Czekam na Cubitos w polskiej wersji, ale cały czas po głowie chodzą mi Szarlatani.
Obie pozycje do grania z dziećmi i nieplanszówkową żoną.
- wrojka
- Posty: 475
- Rejestracja: 10 cze 2018, 00:00
- Lokalizacja: Gdańsk Wrzeszcz
- Has thanked: 234 times
- Been thanked: 217 times
Re: Cubitos (John D. Clair)
Do grania z dziećmi i żoną brałbym Szarlatanów i nie dokupowałbym kapsli. Z gry na grę zmieniać 1-2 księgi składników. Jak po 4-5 grach zajawka się utrzyma to dokupić kapsle. Jak gra zacznie robić się za prosta i w fazie kupowania żetonów wszyscy będą rzucać się "na to samo, bo to najlepsze", to znak że pora dobrać Znachorów. Jeżeli Szarlatani nie podejdą w takim gronie, to Cubitos nawet nie otwieraj.andrzejstrzelba pisze: ↑02 mar 2022, 20:17 Dziękuję za świetny opis.
Powiedz proszę jeszcze czy w twoim odczuciu warto mieć Cubitos i Szarlatanów ? Czekam na Cubitos w polskiej wersji, ale cały czas po głowie chodzą mi Szarlatani.
Obie pozycje do grania z dziećmi i nieplanszówkową żoną.
tl;dr
Szarlatani to Lego Duplo
Cubitos to Lego Technic
Spoiler:
- Bigspender
- Posty: 38
- Rejestracja: 15 kwie 2022, 12:09
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 13 times
Re: Cubitos (John D. Clair)
Gra ma zaliczyć drobne opóźnienie. Jej polski wydawca, czyli Dice & Bones informuje, że gra jest już wyprodukowana i czeka na odbiór z fabryki. Niestety przez lockdown spowodowanym przez Covid w Chinach, nie ma kto i jak jej odebrać. Dadzą znać kiedy tylko sami się czegoś dowiedzą! (źródło: https://bit.ly/3yecs6T)
-
- Posty: 152
- Rejestracja: 01 sty 2019, 19:54
- Has thanked: 42 times
- Been thanked: 17 times
Re: Cubitos (John D. Clair)
Powiem szczerze, że jestem rozczarowany troszkę cena gry bo np. w AP cena jest praktycznie taka sama, a zawsze liczę że będzie taniej wspierając jakiś projekt.
- kurdzio
- Posty: 819
- Rejestracja: 26 paź 2019, 13:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 129 times
- Been thanked: 384 times
Re: Cubitos (John D. Clair)
Skorzystałem z odbioru osobistego na Pyrkonie dlatego polskie wydanie mam już u siebie. Jesteśmy po 2 rozgrywkach (2 osoby):
+ bardzo szybkie i płynne tury gracza - jak już załapiemy jak operować kośćmi. Nasze rozgrywki zamykały się w 1h (na 2 różnych torach).
+ 7 kart dla każdego koloru kości zmieniających ich działanie
+ 10 predefiniowanych zestawów kart + sugerowana mapa do nich jest w instrukcji, możemy też wybrać totalnie losowo
+ każda karta jest dokładnie wyjaśniona w instrukcji
+ szybki setup (pomijając kartonowe pojemniki)
+ świetne wykonanie, ładne grafiki na kartach (szkoda że w danym kolorze takie same), czytelne plansze
— kartonowe pojemniki na kości (i karty) są kompletnie zbędne, niepraktyczne i wydłużają setup. Najlepiej zostawić je rozłożone w pudełku.
— brzydka okładka
Cubitos miało zastąpić nam Szarlatanów z Pasikurowic, wierzyłem w to na tyle że sprzedałem tę grę jeszcze zanim otrzymałem „kosteczki”.
* większa regrywalność w Cubitos (więcej kart zmieniających działanie kości, 4 różne plansze wyścigu)
* Cubitos jest mniej więcej 2x droższa niż Szarlatani, ale komponenty to wynagradzają
* Jak dla mnie przyjemniej rzuca się kośćmi niż losuje żetony z worka
Dla fanów mechaniki Push your luck zdecydowanie warto sprawdzić. Jeśli ktoś posiada tylko podstawkę Szarlatanów, może warto przemyśleć czy nie spróbować czegoś nieco innego (szczególnie jeśli już mamy ich ogranych). Nie potrafię określić czy dla posiadaczy kompletu dodatków do Szarlatanów Cubitos będzie must have
Ode mnie mocne 8/10 w swojej kategorii.
+ bardzo szybkie i płynne tury gracza - jak już załapiemy jak operować kośćmi. Nasze rozgrywki zamykały się w 1h (na 2 różnych torach).
+ 7 kart dla każdego koloru kości zmieniających ich działanie
+ 10 predefiniowanych zestawów kart + sugerowana mapa do nich jest w instrukcji, możemy też wybrać totalnie losowo
+ każda karta jest dokładnie wyjaśniona w instrukcji
+ szybki setup (pomijając kartonowe pojemniki)
+ świetne wykonanie, ładne grafiki na kartach (szkoda że w danym kolorze takie same), czytelne plansze
— kartonowe pojemniki na kości (i karty) są kompletnie zbędne, niepraktyczne i wydłużają setup. Najlepiej zostawić je rozłożone w pudełku.
— brzydka okładka
Cubitos miało zastąpić nam Szarlatanów z Pasikurowic, wierzyłem w to na tyle że sprzedałem tę grę jeszcze zanim otrzymałem „kosteczki”.
* większa regrywalność w Cubitos (więcej kart zmieniających działanie kości, 4 różne plansze wyścigu)
* Cubitos jest mniej więcej 2x droższa niż Szarlatani, ale komponenty to wynagradzają
* Jak dla mnie przyjemniej rzuca się kośćmi niż losuje żetony z worka
Dla fanów mechaniki Push your luck zdecydowanie warto sprawdzić. Jeśli ktoś posiada tylko podstawkę Szarlatanów, może warto przemyśleć czy nie spróbować czegoś nieco innego (szczególnie jeśli już mamy ich ogranych). Nie potrafię określić czy dla posiadaczy kompletu dodatków do Szarlatanów Cubitos będzie must have
Ode mnie mocne 8/10 w swojej kategorii.
Gramy głównie w 2 osoby, służę radą :)
- scraber
- Posty: 327
- Rejestracja: 06 mar 2022, 18:27
- Lokalizacja: Toruń
- Has thanked: 236 times
- Been thanked: 98 times
Re: Cubitos (John D. Clair)
Również odebrałem na Pyrkonie i mam poważny problem upchnąć to wszystko w pudełku z dodatkową planszą.
Te pojemniki faktycznie, ładnie wyglądają, ale praktyczność niemalże zerowa. Trzeba strasznie uważać żeby ich nie rozerwać przy otwieraniu. Może pomyślę nad jakimś drukiem 3D, tak żeby mi plansza jeszcze siadła z domkniętym wieczkiem
-
- Posty: 216
- Rejestracja: 27 lip 2019, 20:51
- Has thanked: 133 times
- Been thanked: 77 times
Re: Cubitos (John D. Clair)
Wczoraj miałem okazje zagrać w Cubitos, była to moja pierwsza gra typu "Push your luck" i jestem zachwycony tym tytułem . Proste zasady, masa funu przy rzucaniu wiadrem kości i (potencjalnie) ogromna regrywalność ze względu na kilka tras i MASE kart postaci do kości. Bardzo fajnie przemyślane mechanizmy catch-up pozwalają nawiązać jakąś rywalizację nawet, gdy jesteś w plecy, dzięki dodatkowym kościom za szarfy na planszy i tor fanów za busty.
Zagraliśmy 3 gry które wyglądały totalnie różnie od siebie dzięki zmianom kart i tras. Umiejętności z kart te które zobaczyłem były różnorodne i dawały możliwości robienia ciekawych combo np.: Ser pozwalający na ruch za każde "kuszenie losu" + zielone chłopki z tarczami pozwalające na przerzucanie tej samej kości ponownie robiły cuda na planszy . Zagraliśmy troche bardziej hardcorową wersje Cubitos, bo nie wyłapaliśmy zasady, że Bust może nastąpić tylko, gdy ma się przynajmniej 3 aktywne kości, przez co czasem zdarzały się sytuacje, że ktoś z pustą reką trafiał na stopa, dziś dopiero po przeczytaniu posta kolegi wyżej zorientowałem się, że taka zasada istnieje Chętnie zagram gdy ktoś zaproponuje, nawet kilka razy pod rząd, bo cała gra trwała może 30minut, a dostarczała masę zabawy.
Zagraliśmy 3 gry które wyglądały totalnie różnie od siebie dzięki zmianom kart i tras. Umiejętności z kart te które zobaczyłem były różnorodne i dawały możliwości robienia ciekawych combo np.: Ser pozwalający na ruch za każde "kuszenie losu" + zielone chłopki z tarczami pozwalające na przerzucanie tej samej kości ponownie robiły cuda na planszy . Zagraliśmy troche bardziej hardcorową wersje Cubitos, bo nie wyłapaliśmy zasady, że Bust może nastąpić tylko, gdy ma się przynajmniej 3 aktywne kości, przez co czasem zdarzały się sytuacje, że ktoś z pustą reką trafiał na stopa, dziś dopiero po przeczytaniu posta kolegi wyżej zorientowałem się, że taka zasada istnieje Chętnie zagram gdy ktoś zaproponuje, nawet kilka razy pod rząd, bo cała gra trwała może 30minut, a dostarczała masę zabawy.
Re: Cubitos (John D. Clair)
Właśnie skończyliśmy pierwszą partię i przyłączam się do w pełni zasłużonych pochwal. Gra dostarcza czystej radości. Gdybym miał się do czegoś przyczepić to może do pudełka na karty, które nie mieści kart
I może co do samej instrukcji, to szkoda, że nie zawiera przykładowej rundy, bo to by się przydało.
Mieliśmy też wątpliwości co do działania niektórych kart, ale to pewnie na BGG trzeba będzie zajrzeć w zależności od potrzeb.
Brawa dla Dice&Bones za wybór tej gry, mam nadzieję że jeszcze coś ciekawego sprowadzą
I może jeszcze na koniec - w cenie spoza wspieraczki chyba bym spasował.
I może co do samej instrukcji, to szkoda, że nie zawiera przykładowej rundy, bo to by się przydało.
Mieliśmy też wątpliwości co do działania niektórych kart, ale to pewnie na BGG trzeba będzie zajrzeć w zależności od potrzeb.
Brawa dla Dice&Bones za wybór tej gry, mam nadzieję że jeszcze coś ciekawego sprowadzą
I może jeszcze na koniec - w cenie spoza wspieraczki chyba bym spasował.
- Reku_
- Posty: 340
- Rejestracja: 04 paź 2020, 12:23
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 85 times
Re: Cubitos (John D. Clair)
Nie miałem pojęcia że na Pyrkonie można było odebrać, a jeśłi trzeba to było zgłosić wcześniej to by się nie dało, bo decyzja wyjazdu na Pyrkon została podjęte w piątek. W związku z tym będę musiał poczekać. Na stoisku widziałem grę i wygląda fajnie, choć pstrokata straszliwie, ale to było wiadomo.
Natomiast nie ma takiej opcji żeby zastąpiła Szarlatanów. Co najwyżej będą obie leżeć koło siebie.
Natomiast nie ma takiej opcji żeby zastąpiła Szarlatanów. Co najwyżej będą obie leżeć koło siebie.
Re: Cubitos (John D. Clair)
- Całkiem spoko te pudełeczka
Godzinę później:
(nie dowiemy się co OP godzinę później, bo robi to w sposób niakceptowalny - Curiosity)
Uważajcie z tymi pudełeczkami. Mi pudełko z szarymi kostkami (czyli najcięższe) właśnie pięknie się otworzyło przy przenoszeniu (i to otworzyło się tam gdzie ten długi bok wchodził do środka). Zbieranie 40 małych kosteczek spod szaf, kanap i innych takich to była gra sama w sobie
Samą gre bardzo polubiłem. Oczywiście jest losowa, ale kulanie taką ilością kostek bywa satysfakcjonujące. Brakuje mi troszkę interakcji w tej grze, ale na pewno będzie często lądowała na stole jako luźna propozycja do piwka z zasadami do wytłumaczenia w 5 minut.
Godzinę później:
(nie dowiemy się co OP godzinę później, bo robi to w sposób niakceptowalny - Curiosity)
Uważajcie z tymi pudełeczkami. Mi pudełko z szarymi kostkami (czyli najcięższe) właśnie pięknie się otworzyło przy przenoszeniu (i to otworzyło się tam gdzie ten długi bok wchodził do środka). Zbieranie 40 małych kosteczek spod szaf, kanap i innych takich to była gra sama w sobie
Samą gre bardzo polubiłem. Oczywiście jest losowa, ale kulanie taką ilością kostek bywa satysfakcjonujące. Brakuje mi troszkę interakcji w tej grze, ale na pewno będzie często lądowała na stole jako luźna propozycja do piwka z zasadami do wytłumaczenia w 5 minut.
- Martin_Valdez
- Posty: 329
- Rejestracja: 29 gru 2008, 15:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 11 times