Dabi pisze:
Nie ma sensu kupować żadnego startera gry bitewnej aby na nim pozostać.
.
Błąd, musze zainterweniowac - WarZone starter (1998). Sam starter W Zupełności wystarcza na wiele gier, a głębia taktyczna(w porównaniu do 40tki) jest głębsza niż najgłębszy ocean (kazdy zolnierz rozpatrywany osobno, nie ma wymogow wykonywania akcji w okreslonej kolejnosci)
Assault mnie kusi, ale skoro jest tak jak piszecie, ze to dopiero pierwszy szczebel na drabinie(schodek do piekła ) to nie ma co.