[Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
- Van
- Posty: 1064
- Rejestracja: 24 sie 2006, 19:10
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 17 times
Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
Czyli z automatu otwarcie później będzie? Albo może rpgowcy już tam będą siedzieć? Wiadomo coś?
Van_Hoover
#Lista gier
#Lista gier
-
- Posty: 423
- Rejestracja: 19 paź 2006, 20:11
- Lokalizacja: Katowice
Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
Będę chwilę przed 17.00 Dajcie znać czy zabierać ze sobą Twilight Imperium!
- kruker
- Posty: 448
- Rejestracja: 27 gru 2008, 00:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 56 times
Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
Zagralibysmy w koncu w Bootlegersow, o ile znajedzie sie chetny na wytlumaczenie. Jak nie, to trudno...
Specjalnie dla Aby wezme Agricole
i pare innych tytulow
Specjalnie dla Aby wezme Agricole

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
OK jak otwarcie będzie dopiero ok 17 i jeszcze przynoszą Agricolę to mnie w ten czwartek nie ma
.
A tak serio to mam jeszcze tyle jeżdżenia przed remontem, który zaczyna się w poniedziałek że na 99% nie dam rady więc chętnie przełożyłbym TI.

A tak serio to mam jeszcze tyle jeżdżenia przed remontem, który zaczyna się w poniedziałek że na 99% nie dam rady więc chętnie przełożyłbym TI.
Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
Na Bootlegersów się piszę
Van na pewno wytłumaczy no i oczywiście też zagra 
Przemek jak możesz to weź Dominion, nie wiem czemu ale cały czas mam ochotę na tą grę
Czyli otwarcie o 17, tak ? No chyba (jak Van zauważył), że będą wcześniej RPGowcy, jak ktoś coś nich wie to niech napisze


Przemek jak możesz to weź Dominion, nie wiem czemu ale cały czas mam ochotę na tą grę

Czyli otwarcie o 17, tak ? No chyba (jak Van zauważył), że będą wcześniej RPGowcy, jak ktoś coś nich wie to niech napisze

- Van
- Posty: 1064
- Rejestracja: 24 sie 2006, 19:10
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 17 times
Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
No tego akurat nie byłbym taki pewienBiled pisze:Van [...] oczywiście też zagra![]()


Van_Hoover
#Lista gier
#Lista gier
- Zet
- Posty: 1411
- Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 195 times
- Been thanked: 199 times
Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
A ja nabrałem ochoty na poważniejsze zadania w Space Alercie. Miałby ktoś ochotę przekonać się, że ta gra ma trudniejsze warianty;)?
A jeśli ktoś ma jeszcze na coś ochotę z mojej kolekcji, to pisać! W czwartek i tak mogę być ok 17.
A jeśli ktoś ma jeszcze na coś ochotę z mojej kolekcji, to pisać! W czwartek i tak mogę być ok 17.
Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
w Space Alerta jeszcze nie miałem przyjemności zagrać, ale chętnie bym usiadł do tego tytułu, jeśli Zet wytłumaczysz 

- Van
- Posty: 1064
- Rejestracja: 24 sie 2006, 19:10
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 17 times
Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
Snow tails!Zet pisze:A ja nabrałem ochoty na poważniejsze zadania w Space Alercie. Miałby ktoś ochotę przekonać się, że ta gra ma trudniejsze warianty;)?
A jeśli ktoś ma jeszcze na coś ochotę z mojej kolekcji, to pisać! W czwartek i tak mogę być ok 17.
Van_Hoover
#Lista gier
#Lista gier
- Zet
- Posty: 1411
- Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 195 times
- Been thanked: 199 times
Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
Nie ma najmniejszego problemu, będzie i tłumaczenie Space Alerta i Snow Tails 
Biled: A przyniósłbyś Once Upon a Time z Dark Tales
? Zawsze chciałem tego spróbować.

Biled: A przyniósłbyś Once Upon a Time z Dark Tales

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
Na TI się piszę, ale w sobotę bo w czwartek nie przyjdę... Jacyś chętni się znajdą? 

"Uwielbiam kiedy jazdy zwał
Po chamskich karkach leci w cwał
Spod kopyt pryska taki syn
Dalej ich prać i lać i w dym!"
http://tubylem.blog.onet.pl/ - moje podróże małe i duże :)
Po chamskich karkach leci w cwał
Spod kopyt pryska taki syn
Dalej ich prać i lać i w dym!"
http://tubylem.blog.onet.pl/ - moje podróże małe i duże :)
Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
Przyniosę bardzo chętnie "Once Upon a Time" 

Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
Ja tez odpadam i niestety szykuje się ze na najbliższe 2-3 tygodnie wogóle sie niepojawie. Niestety zdarza się coś w życiu studenta coś co zwie sie sesją i bynajmniej nie jest to sesja RPG więc z dnia na dzień zakówam ale jak dobrze pójdzie to będe miał wczesne wakacje i możemy wtedy grać w coś dłuższego 

Ostatnio zmieniony 28 maja 2009, 19:52 przez Gregorius, łącznie zmieniany 1 raz.
- Van
- Posty: 1064
- Rejestracja: 24 sie 2006, 19:10
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 17 times
Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
Tym razem poczekam aż Biled coś napisze (bo zdaje się, że tworzy właśnie) a ja sobie dodam swoje trzy grosze
ps. coś się ślamazarzyliście i nie zdążyłem pomachać

ps. coś się ślamazarzyliście i nie zdążyłem pomachać

Van_Hoover
#Lista gier
#Lista gier
Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
a więc tak, po kolei 
Space Alert: grałem pierwszy raz i muszę powiedzieć, że gra bardzo mi się spodobała, udało nam się ukończyć misję, ale nasz statek po starciu z "Lewiatanem" i innymi statkami obcych wyglądał jak ser szwajcarski
Misja którą rozgrywaliśmy była dosyć trudna, jednak tak jak napisałem, udało się przetrwać. Na pewno lepiej by nam poszło, gdybyśmy się lepiej zgadali
Następnie odpaliliśmy w 8 osób "Once Upon a Time" - strasznie lubię tę grę, szczególnie jak gra tak duża ilość osób. Gra jest prosta ale bardzo przyjemna
Trzeba mieć wielką wyobraźnię, aby ułożyć naprawdę dobrą "bajeczkę" 
I na koniec "Bootleggers"
Rozgrywkę udało mi się wygrać, dzięki temu, że pod koniec gry byłem "killerem" do wynajęcia, na czym zarobiłem około 20 tysięcy
No i oczywiście miałem szczęście, że Zet miał złe rzuty kośćmi.
Z każdą kolejną rozgrywką, gra bardziej mi się podoba, bo naprawdę można grać różnymi taktykami
Jednak minusem tej gry jest spora losowość, ale i tak gra ma swój klimat 
Chętnie znów zagram.... i może znowu uda mi się zarobić te 117 tysięcy tak jak dzisiaj

Space Alert: grałem pierwszy raz i muszę powiedzieć, że gra bardzo mi się spodobała, udało nam się ukończyć misję, ale nasz statek po starciu z "Lewiatanem" i innymi statkami obcych wyglądał jak ser szwajcarski

Misja którą rozgrywaliśmy była dosyć trudna, jednak tak jak napisałem, udało się przetrwać. Na pewno lepiej by nam poszło, gdybyśmy się lepiej zgadali

Następnie odpaliliśmy w 8 osób "Once Upon a Time" - strasznie lubię tę grę, szczególnie jak gra tak duża ilość osób. Gra jest prosta ale bardzo przyjemna


I na koniec "Bootleggers"


Z każdą kolejną rozgrywką, gra bardziej mi się podoba, bo naprawdę można grać różnymi taktykami


Chętnie znów zagram.... i może znowu uda mi się zarobić te 117 tysięcy tak jak dzisiaj

- Van
- Posty: 1064
- Rejestracja: 24 sie 2006, 19:10
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 17 times
Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
E to jednak coś tam muszę dopisać więcej.
Grałem na początku w snow talis. Znowu utrzymywałem się długi czas na drugim miejscu ale przez pech Przemka udało mi się na wyjść na pierwszą pozycję i kolejne złoto w wyścigach psich zaprzęgów wylądowało u mnie
Teraz sobie przypomniałem, że graliśmy totalnie źle! Nie używaliśmy tego żetonu psiej łapy
jak to się pisze nvm at all
Once upon a time fajne, chociaż uważam, że w tych pierwszych rozgrywkach za bardzo wszyscy przywiązywali uwagę do kart na ręce i mało zmyślali i upiększali historię. Przykład: karty mały, rolnik, chciwy rzucone w stylu: pewnego razu mały, chciwy rolnik coś tam, coś tam.. moim zdaniem nie o to chodzi. I z tymi zakończeniami średniawka. Trzeba wprawy jednak mimo wszystko, żeby było ładnie i pięknie.
Potem w końcu udało mi się bootleggersów odpalić. Porażka totalna z mojej strony. Miałem na drugim podliczeniu 80k, na końcu dziesiątej rundy spadłem do 65k
. Jedno wiem na pewno: nie ma co się wysuwać na prowadzenie bo pozabijają, pokradną ciężarówki, powyłudzają i tyle zostanie. Mimo wszystko grało się bardzo przyjemnie
dużego bad lucka nie miałem, nie wiem tylko czemu Lila tak się na mnie akurat uwzięła. Ale ona tak zawsze co z nią gram więc można przywyknąć 
Grałem na początku w snow talis. Znowu utrzymywałem się długi czas na drugim miejscu ale przez pech Przemka udało mi się na wyjść na pierwszą pozycję i kolejne złoto w wyścigach psich zaprzęgów wylądowało u mnie

Teraz sobie przypomniałem, że graliśmy totalnie źle! Nie używaliśmy tego żetonu psiej łapy

jak to się pisze nvm at all
Once upon a time fajne, chociaż uważam, że w tych pierwszych rozgrywkach za bardzo wszyscy przywiązywali uwagę do kart na ręce i mało zmyślali i upiększali historię. Przykład: karty mały, rolnik, chciwy rzucone w stylu: pewnego razu mały, chciwy rolnik coś tam, coś tam.. moim zdaniem nie o to chodzi. I z tymi zakończeniami średniawka. Trzeba wprawy jednak mimo wszystko, żeby było ładnie i pięknie.
Potem w końcu udało mi się bootleggersów odpalić. Porażka totalna z mojej strony. Miałem na drugim podliczeniu 80k, na końcu dziesiątej rundy spadłem do 65k



Van_Hoover
#Lista gier
#Lista gier
Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
Zgodzę się, że trzeba wprawy oraz wyobraźni, żeby opowiadać tak płynieVan_Hoover pisze:
Once upon a time fajne, chociaż uważam, że w tych pierwszych rozgrywkach za bardzo wszyscy przywiązywali uwagę do kart na ręce i mało zmyślali i upiększali historię. Przykład: karty mały, rolnik, chciwy rzucone w stylu: pewnego razu mały, chciwy rolnik coś tam, coś tam.. moim zdaniem nie o to chodzi. I z tymi zakończeniami średniawka. Trzeba wprawy jednak mimo wszystko, żeby było ładnie i pięknie.


- Van
- Posty: 1064
- Rejestracja: 24 sie 2006, 19:10
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 17 times
Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
Dobrej zabawy przy tytule owym i kupy śmiechu odmówić jej nie mogę. Jedynie ów początkowy brak wprawy dziegciem w beczce miodu był
.

Van_Hoover
#Lista gier
#Lista gier
Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
Ja tam mówiłem czego brakuje do dobrej opowieści 

Łukasz S.
- Van
- Posty: 1064
- Rejestracja: 24 sie 2006, 19:10
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 17 times
Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)

(proszę zauważyć delikatną metaforę owej okrągłej gęby, będącej bardzo wesołą i co ważne- zieloną gębą)
Van_Hoover
#Lista gier
#Lista gier
Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
Zielone i wesołe gęby są dobre
to trzeba się tylko umówić na kiedy


to trzeba się tylko umówić na kiedy


- Van
- Posty: 1064
- Rejestracja: 24 sie 2006, 19:10
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 17 times
Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
Pfff tam alkohol 

Van_Hoover
#Lista gier
#Lista gier
Re: [Katowice]Czwartkowe wieczory planszówkowe(stała miejscówa:)
A teraz dobra wiadomośc z powodu przeniesienia egazminu na inny termin mam piątek wolny więc moge w czwartek wpaść 
