Tytuły dla graczy, które lubią i ogarniają wasze pociechy (do 8 lat)

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
cezner
Posty: 3080
Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 8 times
Been thanked: 91 times

Re: Tytuły dla graczy, które lubią i ogarniają wasze pociechy (do 8 lat)

Post autor: cezner »

Moje ma aktualnie 9,5 roku. Ale jak miało 8 to pokazałem jej i grałem z powodzeniem w:

Zamki Burgundii
Terraformację Marsa - w pierwszej grze dostała fory ale w drugiej forów nie było i co ciekawe wygrała. Nie wiem jak ona to zrobiła. To po prostu głupia, losowa gra jest.
Agricole - wersję uproszczoną bez kart (mam tą pierwszą wersje gdzie można grać w wersję bez pomocników i małych usprawnień)
Ganges - choaciaż to chyba pozycja bardziej familijna?
Brzdęk w kosmosie - ale to też chyba jednak gra familijna?

Pokazałem jej także Cywilizację: Poprzez wieki (ale bez wojen) i po paru rundach łapała o co chodzi i od połowy praktycznie grała sama.
Awatar użytkownika
tekknoboy
Posty: 420
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:07
Has thanked: 17 times
Been thanked: 50 times

Re: Tytuły dla graczy, które lubią i ogarniają wasze pociechy (do 8 lat)

Post autor: tekknoboy »

Z ciekawością i przyjemnością przyglądam się wszelkim tematom tego typu (więcej tego w dziale co kupić).
Sam, w zasadzie to przerzuciłem się w większym stopniu na gry raczej familijne, familijne+, właśnie z racji chęci grywania z dzieckiem.

Chłopaki już trochę podrosło, aktualnie mają (zaraz)5 i 7 lat. 7latek gra bardzo chętnie i dużo, 5latek trochę mniej, często na zasadzie: ja jestem z mamą w drużynie.

Tytuły, które najczęściej wchodzą na stół, a nie są TYLKO bądź też typowo dziecięce to:
- Brzdek! Nie drażnij smoka
- Wyprawa do El Dorado
- Drako. Wersja ze smokiem i krasnoludami.
- Wybuchowa mieszanka
- Kingdomino
- Szarlatani z Pasikurowic
- Ubongo i patchwork (jak dla mnie jedna liga)
- Splendor
- Park niedzwiedzi
Awatar użytkownika
Figas
Posty: 269
Rejestracja: 15 mar 2012, 10:07
Lokalizacja: Stromiec Radom
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Tytuły dla graczy, które lubią i ogarniają wasze pociechy (do 8 lat)

Post autor: Figas »

Aeons End? Nieźle, to chyba sprobuje ze swoją.
Awatar użytkownika
Seraphic_Seal
Posty: 906
Rejestracja: 28 lis 2021, 20:44
Has thanked: 301 times
Been thanked: 218 times

Re: Tytuły dla graczy, które lubią i ogarniają wasze pociechy (do 8 lat)

Post autor: Seraphic_Seal »

Tak może, żeby nie powielać tytułów, które już tu padały.
Z nieźle ograną 7-latką udało mi się przyzwoicie pograć w Blood Rage. Może jeszcze nie ten poziom, żeby strategicznie wygrywała, ale w grze na więcej osób potrafi pozostałym nieźle namieszać i wyciągnąć przyzwoity wynik. Podejrzewam, że np takiego Kemeta też by podobnie dała radę.
Na forum wchodzę głównie 7-15:30 w dni robocze.
Osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję monopoly w 2024r. powinny być osądzone za zbrodnie wojenne. 90 minut bezdecyzyjnego rzucania 2k6.
MaciekK5454
Posty: 358
Rejestracja: 09 sie 2020, 20:44
Has thanked: 170 times
Been thanked: 193 times

Re: Tytuły dla graczy, które lubią i ogarniają wasze pociechy (do 8 lat)

Post autor: MaciekK5454 »

Moje dziecko ma 10lat a gramy w planszowki od około dwóch-trzech lat. Gramy w różne gry o różnym poziomie trudności od catana, carcassone po Teraformacje Marsa, Everdell, Zamki Burgundii etc.

I moja refleksja jest taka, że wiek podawany na pudełkach ma sens. Mała kombinuje i generalnie jest tak, że jeżeli postawi sobie jakiś cel to zazwyczaj go osiągnie i taktyczne zagrania nieźle ogarnia. Ale jeżeli gra posiada kilka sposobów na wygraną i w trakcie gry trzeba nimi żonglować w zależności od sytuacji, albo gdy trzeba co gorsze połączyć kilka ścieżek bo do żadnej nie ma korzystnych kart to jest już gorzej.

Przykładowo graliśmy kilka partii w Brassa czy w Paladynow Zachodniego Królestwa i póki co jest zdecydowanie za wcześnie. Trzeba jej mówić jaki ruch ma wykonać.

Gramy sporo w Everdell, Terraformacje, Zamki Burgundii, Arnaka i mała ogarnia zasady, fajnie kombinuje ale w zasadzie rzadko wygrywa. W Everdell na ponad 30 partii 3 osobowych jeszcze się to nie zdarzyło, choć najlepszy jej wynik to 65pkt. W ZB pojedyncze gry - zazwyczaj idzie mocno w zwierzęta. W TM raz, jak jeszcze się tej gry uczylismy. Taka sama sytuacja z Łaką. W Brzdęka - trudno powiedzieć, bo lubi ryzykować, co często wpływa na końcowy wynik (zawsze idzie po najdroższy artefakt). Raz graliśmy w pełną wersję Agricoli (zazwyczaj gramy w wersję rodzinną) i w piecioosobowym składzie była zdaje na 3 miejscu.

Natomiast w łatwiejsze gry jak Catan, Carcassone, Wsiąść do Pociagu, Ubongo czy Azul gramy w zasadzie jak równy z równym. Fajnie podeszło też Królestwo Królików. Natomiast gry typu Domek na początku dosc często trafiały na stół, teraz trochę już nas nudzą.
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1488
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 257 times
Been thanked: 725 times

Re: Tytuły dla graczy, które lubią i ogarniają wasze pociechy (do 8 lat)

Post autor: arturmarek »

Gry, w które dobrze się bawię grając z synem (teraz 8 lat, ale większość z tych gier gramy od dawna):

Robinson: To jest moja standardowa rekomendacja. Grałem z synem od czasu jak miał 5 lat i uwielbia. Oczywiście dorosły zajmuje się całą obsługą, a dzieciak ma przygodę.
Azul: mam wrażenie, że abstrakty mają duży współczynnik dydaktyczny dla dziecka. Zasady łapią bardzo szybko, problemem jest to, że jednak ograny dorosły będzie masakrował dziecko.
Załoga: kooperacyjna alternatywa dla tysiąca/kierek, w które ja grałem w tym wieku :)
Patchwork: Patchwork to wspaniała gra ucząca ekonomii, planowania i wyobraźni przestrzennej.
Władca Pierścieni: Konfrontacja: super emocjonująca gra pojedynkowa, kiedyś graliśmy w Stratego, ale to szybsza i lepsza gra na podobnej mechanice
Sagrada: Kolejny abstrakt, dla mnie Azul lepszy, ale spokojnie się nadaje
7 Cudów/Sushi Go Party: Draft w czystej postaci, kierowałbym się chyba głownie tematyką
Onitama: Kolejny abstrakt, chyba ulubiony mojego syna
Magia i Myszy/Pluszowe Opowieści: Kampanijne gry z fabułą. To tak na granicy gry dla gamerów, tematyka dość dziecięca, ale nie całkiem. Mechanika raczej losowa, ale nie trywialna.
Carcassonne: Sama gra w sobie jest dobra, ma proste zasady, a dodatkowo jest sporo dodatków, którymi można dziecko przyzwyczajać do nowych mechanik krok po kroku.
Zombie Kidz/Teenz Ewolucja: To też na granicy gry dla dzieci. To są gry legacy na mechanice pandemica. Na początku gra jest bardzo prosta mechanicznie. Nie dograliśmy jeszcze do końca, ale mam wrażenie, że pod koniec będzie mniej więcej na poziomie pandemica.
Gry zręcznościowe: Zwierzak na Zwierzaku/Rhino Hero (Super Battle)/Icecool/Palec Boży: ciężko to nazwać grami dla gamerów, ale gamerzy mogą się przy tym dobrze bawić.
Great Western Trail: Najcięższe euro na tej liście. Traktuj bardziej jako placeholder dla "ciężkie euro z relatywnie prostymi regułami i (małą) zerową ilością tekstu". Mój syn w takie gry wybiera sobie bardzo nieelastyczną strategię, która ma sens, ale jak się mu wsadzi kij w szprychy to zalicza konkretną wywrotkę. To też zależy od dzieciaka, ale mojego cieszy gra w trudne gry. Trzeba pomagać, przypominać zasady. Można zastosować jakieś ułatwiacze (więcej $, dodatkowa akcja itp.), można testować nowe strategie.
Memoir 44: mój syn uwielbia tematykę wojenną, zasady są bardzo przystępne, gra jest losowa, ale przyjemna.
Niepożądani Goście: gramy razem solo, za trudne, żeby konkurować z dorosłym.
Kaskadia/Calico: kolejne abstrakty, te są mało konfrontacyjne, mogą też tematycznie niektórym dzieciom bardziej podejść
New York Zoo: "Gorszy" mechanicznie Patchwork, ale są meepelki zwierzątek i można zagrać w więcej osób. I to ciągle dobra gra ucząca planowania przestrzennego, patrzenia kilka ruchów w przód i dbania o "ekonomię".
Jaipur: Kolejna gra z serii "mało zasad, dużo gry"
Szeryf z Nottingham: mój syn uwielbia, niestety rzadko gramy, bo żona nie lubi. Zdarza się też, że syn się rozemocjonuje przy tej grze.
878 Wikingowie: Kolejna gra w "żołnierzyki". Graliśmy tylko 1vs1, ludzie chwalą 2vs2. Dla mnie trochę za mało gry w grze jak na taką dużą, fizycznie, grę.
Na Sprzedaż: bardzo lekka gra aukcyjna. Nie mam doświadczenia z grami aukcyjnymi, więc pewnie są lepsze, jednak ta jest całkiem przyjemna i młody tez lubi.
Rising 5: Kooperacyjny MasterMind. Niestety wymaga apki, która skanuje elementy gry i u mnie działało to fatalnie, także oddałem po kilku frustrujących rozgrywkach. Jednak sama mechanika jest fajna, tylko mój smarfon nie chciał z nią współpracować.
Szarlatani z Pasikurowic: nie graiśmy w inne push your lucki, ale ten przyjął się dobrze
Wsiąść do Pociągu: moja ulubiona gra rodzinna. Podobnie jak z Carcassone, jest sporo dodatków wprowadzających nowe mechaniki.
MicroMacro: nie wiem czy to jeszcze gra, ale zabawa dobra dla dziecka z rodzicem
Wyprawa do El Dorado/Star Realms: proste deckbuildery, aj wolę Wyprawę, mój syn Star Realms. Pewnie Brzdęk też by się sprawdził, ale moja żona nie przepada za deck builderami, także musielibyśmy grać we 2.
Aerion/Zaginiona Ekspedycja: małe gry solo z ciekawymi wariantami 2-osobowymi
Epoka Kamienia: można traktować jako placeholder dla "proste euro".
Podróż do Wnętrza Ziemii: Sama gra nie jest wybitna, ale to jedna z ulubionych książek mojego syna, dlatego super nam się gra, bo on się wczuwa w postacie i mi się udziela. Może Wasze dzieci też mają swoje ulubione tematy i dobrze Wam się będzie grało, bo będziecie bardziej zaangażowani.
Pomiędzy dwoma Zamkami: dawno graliśmy, pamiętam, że synowi się bardzo podobało, mi i żonie mechanicznie również, ale była ikonografia taka, że po liczeniu wyników bolała mnie głowa (sic!) od wpatrywania się w kafelki.
Kingdomino/Queendomino: banalne zasady, ale gra bardzo dobra.
Wyspa Skye: kolejna gra z zasadami, które są łatwe do opanowania, a gamer ma co robić przy stole
Bitwa Pięciu Armii: wielka trudna gra pojedynkowa, którą traktujemy bardziej jak interaktywną historię niż grę. Syna musze pilnować z zasadami, ale wbrew pozorą po kilku partiach dzieci zaskakująco dobrze pamiętają zasady. Tutaj też gra się przyjęła głownie ze względu na temat, bo syn lubi książkę.

Wiele z tych gier mój syn lubi ze względu na temat. Wyodrębniłbym kilka grup gier, które polecam, pewnie w każdej z nich znajdziesz jakieś w swojej kolekcji:
- gry o tematyce, którą interesuje się dziecko
- abstrakty
- easy to lear hard to master: w tej kategorii można umieścić nawet gry uznawane za ciężkie jak GWT, ale jak się nad tym zastanowić, to żeby zacząć grać wystarczy 5 min tłumaczenia
- koopy: gra może być mechanicznie bardzo skomplikowana, jak Robinson, ale jeśli można decyzję dziecka sprowadzić do "idę polować" albo "idę odkryć mapę" to jest ok, bo całą obsługą zajmuje się rodzic. Oczywiście to nie zadziała w każdym skomplikowanym koopie, np. Spirit Island nie odważyłem się jeszcze zagrać z synem.

Nie wiem czy to wyjątkowe, ale mój syn, mimo, że już płynnie czyta, ma mniej przyjemności z gry w której trzeba czytać tekst. Dlatego prędzej spróbowałbym go nauczyć grać w Terraformację niż na Skrzydłach, dzięki ikonom na kartach w Terraformacji, po 1-2 partiach już by rozumiał działanie 95% bez czytania tekstu.
MaciekK5454
Posty: 358
Rejestracja: 09 sie 2020, 20:44
Has thanked: 170 times
Been thanked: 193 times

Re: Tytuły dla graczy, które lubią i ogarniają wasze pociechy (do 8 lat)

Post autor: MaciekK5454 »

arturmarek pisze: 19 maja 2022, 10:14 Magia i Myszy [...]: Kampanijne gry z fabułą. To tak na granicy gry dla gamerów, tematyka dość dziecięca, ale nie całkiem. Mechanika raczej losowa, ale nie trywialna.
My się od Magii i Myszy odbiliśmy, niby gra z dedykacją dla najmłodszych, przepięknie wydana (pomalowałem dodatkowo figurki), ale ma bardzo dużo zasad o których trzeba pamiętać w czasie gry - zasady poruszania, zasięgu wzrokowego, kiedy się pojawiają sługusi, w jakiej kolejności, na jakich polach, w jakiej kolejności się poruszają i atakują, jak bohater ma się poruszać przez wodę, jak wykorzystywać przedmioty, każda postać ma umiejętności specjalne itd. Do tego każdy scenariusz ma swoje własne dodatkowe zasady. Do tego ciągle pojawiają się wątpliwości co do zasad. Wszystko jest ładne i ciekawe, ale dziecko tego nie ogarnie obsługi gry i to dorosły musi się tym zająć. Dla mnie to było ciekawe, ale dla moich współgraczy gra stała sie dwugodzinnym rzucaniem kostkami wg moich wytycznych. Po trzech scenariuszach współgraczki się zbuntowały i gra poszła na półkę.
arturmarek pisze: 19 maja 2022, 10:14 Zombie Kidz/Teenz Ewolucja: To też na granicy gry dla dzieci. To są gry legacy na mechanice pandemica. Na początku gra jest bardzo prosta mechanicznie. Nie dograliśmy jeszcze do końca, ale mam wrażenie, że pod koniec będzie mniej więcej na poziomie pandemica.
U 7 latków w rodzinie gry się świetnie przyjęły, na tyle dobrze, że to oni uczyli dorosłych jak się w to gra - właśnie fakt, że gra na początku jest prosta a potem coraz trudniejsza powoduje, że dziecko się uczy wraz z nią. Jeżeli jest zainteresowane to bez żadnego problemu jest w stanie je ogarnąć do końca. Z moich doświadczeń idealna gra dla tej kategorii wiekowej.
Ostatnio zmieniony 19 maja 2022, 12:49 przez MaciekK5454, łącznie zmieniany 3 razy.
Sloth
Posty: 395
Rejestracja: 03 mar 2020, 14:08
Has thanked: 85 times
Been thanked: 78 times

Re: Tytuły dla graczy, które lubią i ogarniają wasze pociechy (do 8 lat)

Post autor: Sloth »

Draco - Krasnoludy i smok. Szybki i prosty bitewniak. Gramy
w to kilka lat. Moja ma 9,5 roku teraz.

Kaskadia - gra dla dużych i małych.

Księga cudów - nowy nabytek ale, na widok drzewa i figurek mojej młodocianej zaświeciły się oczy. Zresztą ja również bardzo lubię takie klimaty.

Zombie kidz/teen - otwierane koperty plus bardzo szybka rozgrywka. Jedną partię można 5-10 minut rozegrać.

Pandemic - praktycznie nie ma znaczenia która wersja, chociaż chyba podstawowa najdłużej była ogrywana.
ppeter
Posty: 533
Rejestracja: 22 cze 2021, 17:15
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 155 times
Been thanked: 60 times

Re: Tytuły dla graczy, które lubią i ogarniają wasze pociechy (do 8 lat)

Post autor: ppeter »

Synowi sąsiadów podobało się Zombicide 2ed.
Wakabayashi
Posty: 133
Rejestracja: 03 lut 2021, 17:57
Has thanked: 140 times
Been thanked: 18 times

Re: Tytuły dla graczy, które lubią i ogarniają wasze pociechy (do 8 lat)

Post autor: Wakabayashi »

Mój dziedzic ma 7 lat. Jego ulubione gry:
Park Niedźwiedzi
Ekosystem
Magia i myszy
Kartografowie (bez Herosów)
7 CŚ Pojedynek (ostatnio dołożyliśmy Panteon)
Dobry rok (niestety, bo taka nuda...)
Wyprawa do El Dorado
Osadnicy narodziny imperium
Moje miasto
Awatar użytkownika
the_ka
Posty: 471
Rejestracja: 13 lis 2006, 16:35
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 33 times
Been thanked: 27 times

Re: Tytuły dla graczy, które lubią i ogarniają wasze pociechy (do 8 lat)

Post autor: the_ka »

syn 8 lat

Everdell
Na Skrzydłach
Blood Rage
Cyklady
Kemet
Osadnicy Królestwa Północy
Star Wars Zewnątrzne Rubieże
Scythe
Wyspa Arnak
Hero Realms
oba Hogwarts Battle
kisiel365
Posty: 777
Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 229 times
Been thanked: 282 times

Re: Tytuły dla graczy, które lubią i ogarniają wasze pociechy (do 8 lat)

Post autor: kisiel365 »

4 lata:
- Lotti Karotti aka Funny Bunny, taki chińczyk/drabinki/grzybobranie z twistem (dosłownie), spora losowość, wygrywa gracz, którego króliczek dotrze pierwszy na szczyt, ładnie wykonana (poza pudełkiem rodem z lat 90 i słabą instrukcją), karty zamiast kostki, ruch 1-3 albo marchewka (kręcimy marchewką na środku i zmienia się układ dziur, potencjalnie króliczek spada bezpowrotnie), element push your luck, bo można zwrócić uwagę jak schodzą karty marchewki między przetasowaniami i zapamiętać kolejność otwierania dziur, można ograniczyć ryzyko i ruszyć innym królikiem w swoim kolorze zamiast stawać na niebezpiecznym polu, budzi dużo emocji u mojego syna (w tym negatywnych), o dziwo nie ma problemu z dostępnością tego tytułu
- Skrzaty - ładne komponenty, przyjemna kreska, gruba tektura, opisu sobie oszczędzę a w zamian podlinkuję, chyba bardziej dla trzylatka, ale z racji nowości czterolatek też się dobrze bawi, polecam
- Łowcy duchów - łamigłówki od Smart Games, myślałem, że będą za trudne, ale kołczowany czterolatek (czy jak niebieska latarka jest tak ustawiona, tak to czy będziesz w stanie położyć coś w narożniku?) doszedł do 53 z 60 zagadek.
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
ODPOWIEDZ