(Opole) Planszowe Opole

[piton]

Fajnie, że się spodobało. Jak ktoś lubi Brassa to zawsze polubi najlepsze gry ("ja wiedziałem, że tak będzie"). Wielkie dzięki i do następnego, oby szybciutko

ja jutro odpadam, pewnie i następne spotkania też opuszczę hurtowo. Ale jak kiedyś zobaczę znaczek 18xx na niebie to postaram się przybyć niezwłocznie
Jakbyście chcieli jakieś kolejowe pudełko dajcie znać, pożyczę, a Jacek poprowadzi grę Pozdro.

[j_g]

Jakbyście chcieli jakieś kolejowe pudełko dajcie znać, pożyczę, a Jacek poprowadzi grę

Nie ma problemiku. Odstraszę każdego potencjalnego kandydata na 18maniaka. Zastanów się, czy na pewno możesz sobie na to pozwolić swoją nieobecnością i... widzimy się.

Z drugiej strony, każdy by grał samodzielnie i jedno z życzeń nowicjusza byłoby spełnione, ale, z trzeciej strony, kto by pokazał potencjalne możliwości lepszych zagrywek?

Z tym, że jutro mnie raczej nie będzie. Wracam dziś chyba trochę przed 23.00 (jeśli nasz narodowy przewoźnik nie da ciała). Chciałbym się ogarnąć trochę po przyjeździe z wojaży. Jeszcze potwierdzę dziś przed północą, albo raczej, niestety, dopiero jutro rano.

[Teresa]

ok, to jutro ok 12:00 sprawdzę forum i zobaczymy.

Bo Gafika też ma nie być, więc najwyżej odpuścimy i przyjedziemy za tydzień.

[Pudelek]

Czarek ostatnio mówił, że będzie. Akurat jutro nie idę na nockę, więc dobrze by było to wykorzystać planszówkowo, inaczej znowu będe musiał pić piwsko wieczorem

[j_g]

[...] inaczej znowu będe musiał pić piwsko wieczorem

Nie można dopuścić do tego degenerowania połączeń neuronowych. Jakby co, to Tereska może otwierać.

[melusina]

Będę jutro ok. 17:00 lub o innej godzinie, która pasuje pudelkom

[piton]

Akurat jutro nie idę na nockę

idealne warunki do jeżdżenia pociągami, słońce świeci na pięknym czystym planszowym niebie

Czarek ostatnio mówił, że będzie

... ale jednak nadciągają kłębiaste chmury burzowe

fajna okazja, zagrałbym z Wami, ale nie ogarnę (co nowego). Inną razą. Bawcie się dobrze.

ED:
o macie Ankę, ona cały czas w podróżach kolejowych dobra okazja pomęczyć Czesapika - Ania ogarnia 18xx

[Pudelek]

Dwie środy pod rząd to za dużo pociągów

Postaramy się być o 17-tej lub ciut po...

Liczymy, że Ania weźmie coś ciekawego, bo nasze zbiory to wiadomo, że skromne

[piton]

Dwie środy pod rząd to za dużo pociągów

bluźnisz okropnie synu Zapytajcie Anny ile ona gra w pociągi (w sensie, nie tylko ja grałbym non-stop)
Pozdro, udanego szpilowania jutro!

[j_g]

Odpuszczam jutro. Bawcie się ładnie beze mnie. Napiszcie co było grane.

Dozo wkrótce.

[Barbarzyciel]

Jeśli nic się nie zawali, powinienem być przed 18. Mam nową Łąkę. Ktoś, coś?

[cezner]

Ja zlapalem jakies g…no i mnie nie bedzie.

[j_g]

Tereska napisała, że jednak dziś z Marcinem raczej nie dotrą. W związku z tym, ja postanowiłem wsiąść na białego konia, się zjawić i uratować całe przedsięwzięcie, by jednak było dziś popykane.

Aniu, wiem, że Tereska pisała do Ciebie smsa. Czy dla Ciebie temat aktualny?

Wojtku, czekaj na dalsze info, bo teraz piłeczka po stronie Ani. Jeśli Ania się rozmyśli, to ja także odpuszczę.

[Teresa]

no niestety złapałam jakieś g.... jak Czarek i jest coraz gorzej, z pracy te wyjdę raczej wcześniej, bo się zakicham i zasmarkam

Do za tydzien

[piton]

... <klątwa kolejarza> ...

[j_g]

... <klątwa kolejarza> ...

Akurat czytam tera: https://pl.wikipedia.org/wiki/Demon_ruchu (1919 to prawie 18xx)

[Blodzimierz]

Ja dziś o 17 będę;)

[j_g]

Ja dziś o 17 będę;)

To nie pozostaje mi nic innego niż się zjawić i otworzyć. Tylko pytanie, czy mam brać gierki na dwie osoby (Wojtek da znać jakoś po 14-tej, czy będzie ).

Blodzimierzu kochany, skrobnij mi na priva swój numer telefonu. To karygodne, że jeszcze się numerkami nie wymieniliśmy.

[j_g]

Sztadowy Wojtek dał mi znać, że się nie wyrobi i też go nie będzie, więc z Anią - trójka, bez Ani - duecik. No chyba, że jeszcze ktoś zaszczyci...

[Pudelek]

... <klątwa kolejarza> ...

raczej Twoja, bo wykrakałeś te czarne chmury

No i muszę się teraz napić, zamiast grać

[j_g]

Po zawirowaniach personalnych i zdrowotnych zwrotach akcji, ostatecznie w sali pojawiły się 4 osoby, a reszta to Historia i rozchodniaczek w postaci Red7 (choć pudeł było tyle, że starczyłoby na cały tydzień takich wieczorów). W Historii wygrał brak finezji, tj. parcie w militaria i w eksterminację, którego nie zdążył powstrzymać pęd ku cudom kulturalnym (najbardziej cudowni mieli na koniec po 10, 9 cudów) i niekończące się z tego tytułu kombosy; choć jeszcze trochę gry i samotny robinson kruzo, który na koniec zawędrował z obu Ameryk do Afryki zdołałby punkcików z terytoriów odebrać i być może nawet wleźć na palmę pierwszeństwa.

Dzięki za grańsko. Chorym życzymy rychłego powrotu do zdrowotności i do zobaczenia wkrótce.

[Barbarzyciel]

Cześć

Napisał do mnie znajomy ze Śląska. Zastanawia się nad rozkręceniem spotkań testerskich na południowo-zachodnią Polskę. Czy taka ekipa zmieściłaby się na spotkaniach politechnicznych w środę? Przypuszczam, że byłoby to kilka, max kilkanaście osób.

[piton]

Cześć
Napisał do mnie znajomy ze Śląska. Zastanawia się nad rozkręceniem spotkań testerskich na południowo-zachodnią Polskę. Czy taka ekipa zmieściłaby się na spotkaniach politechnicznych w środę? Przypuszczam, że byłoby to kilka, max kilkanaście osób.

@gafik
- nasz gospodarz ma prawo do lokalu i decydujący głos narazie wyjechany, dlatego taki milczący.
sala ogromna, frekwencja znikoma zwykle. Jak testerzy będą w krawatach... nad wszystkim czuwa gospodarz domu, nie da on krzywdy ...

A w skrócie jak wyglądają takie "spotkania testerskie" - Ludzie umawiają się na testowanie czegoś konkretnego czy kto co wrzuci to się gra? czy ktoś z ulicy tez może dołączyć? Doświadczenie w projektowaniu nieodzowne? A raczej to sporadyczne - raz na miesiąc/dwa - czy częściej się taka solidna ekipa się zbiera?
Zadaję podchwytliwe pytania niczym szczwany redaktor No ciekawym kuchni planszowej, stąd takie gradobicie pytań.

[j_g]

Czy taka ekipa zmieściłaby się na spotkaniach politechnicznych w środę?

Decyzja szefostwa. A dwa, musieliby każdorazowo pisać na forum czy będą, czy nie, i trzy - kończyć najpóźniej o godz. 21.00 - standardowe zasady panujące wśród uczestników środowych spotkań.

[piton]

a zapytam przewrotnie, na majówkę ktoś jakie granie organizuje ? albo mi dzieci będzie niańczył
Kurde te dni wolne takie z czapy, pogoda barowa, można by pograć jak ktoś dysponuje lokalem to ja mam fajne gry
kurcze, aż się prosi zasiąść w jakiś dzień wczesną porą i pocisną na planszy w coś epickiego. Pozdro!