The Thing: The Boardgame (Giuseppe Cicero, Andrea Crespi)

[Confidential]

Czy pojawiły się jakieś nowe informacje a propos ukazania się gry w Polsce? Jedyne co wiem, to że ma ten tytuł wydać Galakta, ale nie mam pojęcia kiedy (a MUSZĘ wiedzieć).

[yarzab]

Termin dostawy z KS, to niby grudzień, ale nie wiem czy dotyczy to wszystkich wersji językowych. Do tego trzeba doliczyć ewentualne opóźnienia i fakt, że wersja sklepowa może być dostępna dopiero po rozesłaniu gry do wszystkich wspierających.
Podsumowując: moim zdaniem najwcześniej wiosna 2022.

[Confidential]

Termin dostawy z KS, to niby grudzień, ale nie wiem czy dotyczy to wszystkich wersji językowych. Do tego trzeba doliczyć ewentualne opóźnienia i fakt, że wersja sklepowa może być dostępna dopiero po rozesłaniu gry do wszystkich wspierających.
Podsumowując: moim zdaniem najwcześniej wiosna 2022.

Smuci mnie, że tyle czasu będę musiał czekać.
Dzięki za info.

[shahiye]

Dzis premiera, a w eterze straszna cisza... Brak recenzji, opinii, nawet reklam
Ktos zakupil i moze sie podzielic pierwszymi wrazeniami?

[KubaP]

Też łaknę wrażeń graczek i graczy, podzielcie się!

[karmazynowy]

Też łaknę wrażeń graczek i graczy, podzielcie się!

I podejrzewam, że jeszcze przez chwilę będzie cicho dopóki nasze KSy nie spłyną...

[lemon_curry]

Ja już popitalam w gierke




Kupione przed miesiacem na stronie Galakty

[Gambit]

Kilka słów ode mnie.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[jediwolf]

Kurde, ta strategia wygrywająca trochę słabo :/

[Gambit]

Kurde, ta strategia wygrywająca trochę słabo :/

Z jednej strony tak. Z drugiej, jak się ją zna, to można próbować jej zapobiec (też jest to trochę losowe, ale ma sporą szansę zadziałać). Po drugie to nie jest tak, że jeśli Obcy jej nie zastosuje to nie ma szans wygrać. To po prostu ścieżka, która jak odpali, kończy grę nawet w trzeciej rundzie (jak wejdzie na początku). I im dalej, tym ciężej ją uruchomić.

[NetCop]

U mnie już po pierwszej partii na 6 osób, graliśmy około 2h z tłumaczeniem zasad. Na razie odczucia są mieszane, może coś źle graliśmy. Skończyliśmy grę gdzie wszyscy byli obcymi (ukrytymi), to chyba tak nie powinno zadziałać? Może pechowe ułożenie żetonów testów krwi, nie trafił nam się ani jeden dobry, a wyciągnęliśmy ich w trakcie 12 sztuk, więc nie zrobiliśmy ani jednego testu.

[Gab]

Kilka słów ode mnie.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

Świetny materiał, dzięki Tobie utwierdziłem się w przekonaniu, że dokonałem dobrego wyboru prezentu urodzinowego. Dzięki!

[Bruno555]

Kurde, ta strategia wygrywająca trochę słabo :/

Z jednej strony tak. Z drugiej, jak się ją zna, to można próbować jej zapobiec (też jest to trochę losowe, ale ma sporą szansę zadziałać). Po drugie to nie jest tak, że jeśli Obcy jej nie zastosuje to nie ma szans wygrać. To po prostu ścieżka, która jak odpali, kończy grę nawet w trzeciej rundzie (jak wejdzie na początku). I im dalej, tym ciężej ją uruchomić.

Chyba wiem o jaką strategię wygrywającą chodzi. Gambicie potwierdź jeśli o to chodzi:

Spoiler:

Jako alien idziemy na samym początku do zbrojowni i szukamy miotacza ognia (mamy na to 25% szans). Następnie palimy pomieszczenie laboratorium żeby nie mogli nas później przetestować. Dalej robimy to samo z pomieszczeniami radiostacji, helikopterem i ratrakiem cały czas w postaci człowieka. Ludzie są bezsilni w tej sytuacji.
Temat ten był poruszany na BGG w tym wątku:
https://boardgamegeek.com/thread/285220 ... 00-win-him
Przeciwdziałaniem tej strategii może być by lider nie pozwolił na przeszukanie zbrojowni we wczesnych rundach, dopóki nie dobierze się testów krwi, albo pozwolenie na przeszukanie tego pomieszczenia tylko osobie która jest w 100% czysta.

Zgodzę się z krytyką iż sabotaż w niektórych pomieszczeniach jest zbyt słabiutki i nie wyrządza dużo krzywdy ludziom.
Laboratorium chyba jest najgorsze pod tym względem - odrzuć 1 zielony test krwi (w torbie jest aż 10 testów na 25 żetonów na 5 graczy).
Zbrojownia - odrzuć losowo 1 kartę. No cóż, skoro losowo to prawdopodobieństwo się nie zmienia, bo może być pechowo i odpadnie miotacz ognia albo jakiś słabiutki nóż, tym samym zwiększając szanse że następnym razem będzie miotacz.
Zawsze można grać żeby odzrucać 2 testy/karty.

[Gambit]

Chyba wiem o jaką strategię wygrywającą chodzi. Gambicie potwierdź jeśli o to chodzi

Potwierdzam. I jak widzisz w tym niefajnym przypadku, kiedy Obcy jest liderem, to można całować się w odpowiednie elementy ciała na do widzenia

[gogovsky]

Właśnie dlatego BSG jest od 14 lat jest na tronie i nigdzie się ie wybiera :p Z ciekawości po ilu grach odkryliście to combo?:p

[DarkSide]

Chyba wiem o jaką strategię wygrywającą chodzi. Gambicie potwierdź jeśli o to chodzi

Potwierdzam. I jak widzisz w tym niefajnym przypadku, kiedy Obcy jest liderem, to można całować się w odpowiednie elementy ciała na do widzenia

Trochę wcześniej czytałem o tym na BGG i byłem ciekaw czy w recenzji wypłynie ta kwestia
Gambit: czy masz jakiś pomysł na oficjalny upgrade jaki mógłbyś zaproponować autorom, który to zredukowałby (najlepiej do zera) szanse na przeprowadzenie takiej strategii wygrywającej? Nie chodzi o same przeciwdziałania w ramach zasad, tylko jakąś sensowną korektę reguł.

[Gambit]

Chyba wiem o jaką strategię wygrywającą chodzi. Gambicie potwierdź jeśli o to chodzi

Potwierdzam. I jak widzisz w tym niefajnym przypadku, kiedy Obcy jest liderem, to można całować się w odpowiednie elementy ciała na do widzenia

Trochę wcześniej czytałem o tym na BGG i byłem ciekaw czy w recenzji wypłynie ta kwestia
Gambit: czy masz jakiś pomysł na oficjalny upgrade jaki mógłbyś zaproponować autorom, który to zredukowałby (najlepiej do zera) szanse na przeprowadzenie takiej strategii wygrywającej? Nie chodzi o same przeciwdziałania w ramach zasad, tylko jakąś sensowną korektę reguł.

Mam w zasadzie tylko jeden pomysł. Ten, który od razu podpowiada logika.

[SwistakCZC]

Śledziłem temat żeby zobaczyć oceny bo zastanawiam się czy kupić unfathomable czy the thing. The Thing może być lepszy? (Pomijając jedną strategię zwycięska obcych).

[Gambit]

Śledziłem temat żeby zobaczyć oceny bo zastanawiam się czy kupić unfathomable czy the thing. The Thing może być lepszy? (Pomijając jedną strategię zwycięska obcych).

Ja wolę The Thing.

[Hardkor]

Śledziłem temat żeby zobaczyć oceny bo zastanawiam się czy kupić unfathomable czy the thing. The Thing może być lepszy? (Pomijając jedną strategię zwycięska obcych).

Ja wolę The Thing.

Nie oglądałem jeszcze twojej recenzji, bo nie było wolnej chwili (ale nadrobię!). Byłbyś taki miły i zrobił małe porównanie obu gier? Bo mam Odmęty Grozy i jestem ciekawy czy The Thing też warto mieć w kolekcji. No chyba, że już takie coś jest w filmie to obejrzę

[Gambit]

Śledziłem temat żeby zobaczyć oceny bo zastanawiam się czy kupić unfathomable czy the thing. The Thing może być lepszy? (Pomijając jedną strategię zwycięska obcych).

Ja wolę The Thing.

Nie oglądałem jeszcze twojej recenzji, bo nie było wolnej chwili (ale nadrobię!). Byłbyś taki miły i zrobił małe porównanie obu gier? Bo mam Odmęty Grozy i jestem ciekawy czy The Thing też warto mieć w kolekcji. No chyba, że już takie coś jest w filmie to obejrzę

Nie porównywałem tych dwóch gier w materiale. Dla mnie po prostu w The Thing jest bardziej namacalny klimat podejrzeń, braku zaufania i strachu przed innym graczem. W Odmętach nie wiesz kto jest "zły", ale wiesz, że jak skumasz, kto jest dobry, to to się nie zmieni. W The Thing, nawet jeśli po testach wyjdzie, że ktoś jest człowiekiem, to turę później, może już być Obcym. To po prostu bardziej mi siadło i mojej ekipie też. W obie gry, grałem z tą samą ekipą.

[Hardkor]

Ja wolę The Thing.

Nie oglądałem jeszcze twojej recenzji, bo nie było wolnej chwili (ale nadrobię!). Byłbyś taki miły i zrobił małe porównanie obu gier? Bo mam Odmęty Grozy i jestem ciekawy czy The Thing też warto mieć w kolekcji. No chyba, że już takie coś jest w filmie to obejrzę

Nie porównywałem tych dwóch gier w materiale. Dla mnie po prostu w The Thing jest bardziej namacalny klimat podejrzeń, braku zaufania i strachu przed innym graczem. W Odmętach nie wiesz kto jest "zły", ale wiesz, że jak skumasz, kto jest dobry, to to się nie zmieni. W The Thing, nawet jeśli po testach wyjdzie, że ktoś jest człowiekiem, to turę później, może już być Obcym. To po prostu bardziej mi siadło i mojej ekipie też. W obie gry, grałem z tą samą ekipą.

O to dzięki za krótką notkę. Among cultists też się ciekawie zapowiada z takich gier, ale na KS jeszcze nie było, a co dopiero do graczy dotrzeć, no i prób od 5 do 8 osób...

[Gambit]

W Odmętach nie wiesz kto jest "zły", ale wiesz, że jak skumasz, kto jest dobry, to to się nie zmieni.

Zacytuję sam siebie, bo oczywiście zlamiłem. Tak, w Odmętach sytuacja może się zmienić (w połowie trasy, lub po ujawnieniu się hybrydy i przekazaniu przez nią karty). Ale to dwa konkretne momenty. W The Thing zmiana może nastąpić w każdej turze, co turę

[RUNner]

U mnie nie ma szans na ekipę większą niż 4 osoby, więc gry do tej pory nie brałem na poważnie. I tutaj pytanie, czy dużo się traci w takim składzie?

[Gambit]

U mnie nie ma szans na ekipę większą niż 4 osoby, więc gry do tej pory nie brałem na poważnie. I tutaj pytanie, czy dużo się traci w takim składzie?

1-3 w moich oczach ta gra traci bardzo dużo. To w zasadzie inna gra. W 4 osoby zaskakująco dobrze działa. Jest paranoja, są podejrzenia, jest nieźle.