Za mną trzy rozgrywki dwuosobowe, przy czym dopiero ta trzecia z draftem startowej ręki. I tak jak pierwsze wrażenia były nieco mieszane (miałem wrażenie, że gra jest dobra, ale trochę zbyt dziwaczna i mało emocjonująca), tak po nieco mocniejszym ograniu i zrozumieniu zależności podbiłem prywatną ocenę z 7 do 8
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
. Tak, jest tu trochę nieintuicyjnych zasad i sama gra ma dość sztywną i ograniczającą graczy strukturę (nie zrobimy tu sekwencji wioska-kuźnia-wioska jak w Dominionie
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
), ale wszystko spina się tu w bardzo intrygującą całość. Mimo wszystko fajnie, że Grant Rodiek nie zaserwował nam kolejnej wariacji na temat Star Realms tylko zaproponował coś świeżego w swoich założeniach.
Temat naprawdę ułatwia zrozumienie pewnych kluczowych koncepcji - gramy dziećmi budującymi swoją bazę i cały czas szukamy nowych kolegów. Tyle że dzieci (tu - karty), z którymi się nie bawimy (czyli te, których nie wykorzystaliśmy do niczego w tej rundzie) wychodzą na podwórko i mogą dołączyć do fortów przeciwników
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
. Mamy tu więc deckbuilding, w którym karty przechodzą między taliami. I co ciekawe, już początkowe talie graczy składa się z kart wziętych z głównego stosu. Nie ma tu startu ze śmieciowymi deckami jak w typowych deckbuilderach. Karty w ogóle nie mają kosztu, o ich sile decyduje nie cena, tylko synergia z resztą talii
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
.
Jest tu też mechanizm podążania za liderem i wsuwania symboli pod planszetkę dla wzmacniania akacji (podobny trochę do tego z Na Chwałę Rzymu) - także nawet w turach przeciwników mamy tu trochę do roboty. Szczególnie, że kopiowanie cudzych akcji to jeden ze sposobów na ochronę własnych kart przed ich zwędzeniem przez rywala
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
.
To jest troszkę zbyt dziwaczna gra żeby była powszechnie kochana, ale jak ktoś lubi karcianki nieco w stylu tych od Carla Chudyka (Glory to Rome, Mottainai) to polecam się zainteresować
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
. Nigdy nie nazwałbym Fortu grą wybitną, ale na pewno jest ciekawy (i warty poznania).
Szkoda, że chyba nie ma co liczyć na pojawienie się dodatku po polsku... Wydaje mi się, że Fort średnio u nas zażarł.
![Obrazek](https://i.postimg.cc/MXXgDZsN/20240204-170053.jpg)