Jako że Gold Smoke Knight / Złoty Kondotier ma wytrzymałości 27 to przebicie się przez jego pancerz jest nie lada problemem. To jeden kłopot - drugi to obszarowy atak gdzie na końcu jego tury Ocalali otrzymują po 5 obrażeń w 3 miejsca trafienia! Ewentualnie 1 za 5 jak stoją nieco dalej. Na nic się przy tym zdają uniki, zwody itp. Więc mogę założyć, że Ocalały nawet pancerzem latarnianym dającym 5 osłony przetrwa tylko raz, bo kolejny atak to już będą rzuty na tabelkę ciężkich urazów. żeby go ubić trzeba wklepać 20 ran. I na moje oko ma się na to 3 tury, ponieważ po tym to już będzie zabijanie Ocalałych. Czyli jakby tak każdy wbijał po te dwie rany to byłoby nawet do załatwienia.
Jakie bronie uważam za przydatne na tym etapie:
MŁOT Gloom Hammer/Mroczny młot z dodatku Slenderman/Smukłak. Bo po jebnięciu odrzuca potwora w tył o jego pełen ruch. Dzięki czemu w kolejnej rundzie GSK nie da rady podejść na odległość ciosu. Wystarczy by Ocalały z tym młotem kończył kolejkę
. A 13 siły + bonusy jakie dodawałby pancerza latarniany gwarantuje przebijalność wytrzymałości potwora. 13 + rzut kością + rzut za zdolność pancerza + własna siła. To powinno zadziałać
.
Czerwony Amulet - zbudowany w Kamiennym Kręgu. Bo to 1-5 pudło ale 6-10 zranienie, wiec całkiem spora szansa.
no i dwie podobnie działające bronie uważam, że coś tam mogą zdziałać:
Xmaxe / Gwiazdkopór - dodaje obłęd Ocalałego do siły broni. Więc jakiś typek z obłędem 30 będzie ranił praktycznie zawsze
. Ale minus, że to ekiwpunek z karty PROMO. Ja się nie przejmuje i go proxuje ale nie każdy tak przymyka oko na zasady.
Gloom Catana / Mroczna katana z dodatku Slenderman/Smukłak. Jak powyższa zdolnośc ale: wymaga nie tylko tego dodatku, ale też zdobycia Crystal Mold / Formy kryształowego miecza. Co jest bardzo trudne. Trzeba mieć dużo szczęścia któremu i tak trzeba mocno pomóc. Wymaga by Ocalały z wymalowanym na ciele wzorem mehendi, podczas kopania żelaza w wydarzeniu na łowach, trafił do jaskini, gdzie wyrzuci 1-2 i zyska kryształową skóre. Mało to realne
.
Jeszcze Savior/Zbawca może odpalać swoje zdolności.
No i dochodzi Ocalały który ma zdolność szczęścia, plus amulet i broń dająca do tego bonus i liczenie na wyciąganie kart z trafieniami krytycznymi.
I na tym by się kończylo to co ja widzę sensownego do użycia w boju.
Fajne byłyby:
ŁUK - ponieważ pozwalałby tak rozstawiać Ocalałych by tylko jeden właził w 4 pola obszarówki. Byłoby fajne ale który łuk przebije się przez 27 pancerza??? Broń posiadająca np. 4 obrażenia wymagałaby z 15 siły żeby to miało sens
.
Bronie ze zdolnością Sharpnes/ostrość - bo pozwalają rzucić dwa razy na siłę. Ale po zastanowieniu uważam, że to i tak za mało. Rzucisz np. dwa razy po 7 co daje dopiero 14. Trzeba by mieć do tego jeszcze 13 siły własnej, by to w ogóle miało sens. Ja takowych Ocalałych raczej nigdy w kampanii nie miałem.
Widzi ktoś może jeszcze coś co byłoby przydatnego na bydlaka mającego 27 pancerza?