Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Kupię pakiet naprawczy do Inis
Poszukuje pakietu naprawczego do Inis oraz dodatku (fix pack). Portal wydał w roku 2019 zestaw poprawionych kar do gry i dodatku. Może ktoś ma na zbyciu?
Ostatnio zmieniony 09 lut 2023, 23:49 przez Rafal1970, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 197
- Rejestracja: 30 cze 2017, 17:32
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 195 times
- Been thanked: 106 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
No jest spoko, ale to tyle. Niestety pogrzebał ją dla nas zbyt niski poziom trudności hord i przez to brak gry nad stołem. Przy tak ogromnej konkurencji leci pod młotek.
Inis to też w sumie dobra gra, ale ogornny potencjał do ciągłego kingsmakingu też ją dla nas skreśla.
-
- Posty: 197
- Rejestracja: 30 cze 2017, 17:32
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 195 times
- Been thanked: 106 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
A nie próbowaliście brać hord z coopa lub sg/czarnego prochu? Tam są trudniejszeXLR8 pisze: ↑16 maja 2022, 12:09No jest spoko, ale to tyle. Niestety pogrzebał ją dla nas zbyt niski poziom trudności hord i przez to brak gry nad stołem. Przy tak ogromnej konkurencji leci pod młotek.
Inis to też w sumie dobra gra, ale ogornny potencjał do ciągłego kingsmakingu też ją dla nas skreśla.

Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Tak i nadal słabo. Mieliśmy może po 2 hańby na koniec.Haniel pisze: ↑16 maja 2022, 12:23A nie próbowaliście brać hord z coopa lub sg/czarnego prochu? Tam są trudniejszeXLR8 pisze: ↑16 maja 2022, 12:09No jest spoko, ale to tyle. Niestety pogrzebał ją dla nas zbyt niski poziom trudności hord i przez to brak gry nad stołem. Przy tak ogromnej konkurencji leci pod młotek.
Inis to też w sumie dobra gra, ale ogornny potencjał do ciągłego kingsmakingu też ją dla nas skreśla.![]()
-
- Posty: 91
- Rejestracja: 15 paź 2021, 19:08
- Lokalizacja: Racibórz
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 116 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Small World - na wejście w hobby sprawdzała się dobre te kilka lat temu. Dziś jest wiele ciekawszych gatewayów i gier drugiego kroku. Słabo się też sprawdza na 2 osoby. Będę dobrze wspominał, ale żegnam się bez smutku.
- kurdzio
- Posty: 958
- Rejestracja: 26 paź 2019, 13:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 176 times
- Been thanked: 483 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Kolejna gry opuściły kolekcje:
Praga Caput Regni - mimo że ją bardzo lubię to po 7 rozgrywkach 2-osobowych stwierdzam że gra nie rozwija skrzydeł w takim składzie, a moja współgraczka zawsze chętniej proponowała Bonfire. Muszę spróbować innego Suchego, prawdopodobnie padnie na Podwodne Miasta.
Canvas z dodatkiem - piękne, nawet satysfakcjonujące granie, ale nie potrzebuję w kolekcji. Również wytrzymała 7 partii.
Dobry Rok - po 1 rozgrywce nie chciałem wracać. Mimo że czytałem instrukcje przed zakupem i wiedziałem czego się spodziewać to wyszedł z tego jeden z największych zawodów planszówkowych w mojej karierze.
Praga Caput Regni - mimo że ją bardzo lubię to po 7 rozgrywkach 2-osobowych stwierdzam że gra nie rozwija skrzydeł w takim składzie, a moja współgraczka zawsze chętniej proponowała Bonfire. Muszę spróbować innego Suchego, prawdopodobnie padnie na Podwodne Miasta.
Canvas z dodatkiem - piękne, nawet satysfakcjonujące granie, ale nie potrzebuję w kolekcji. Również wytrzymała 7 partii.
Dobry Rok - po 1 rozgrywce nie chciałem wracać. Mimo że czytałem instrukcje przed zakupem i wiedziałem czego się spodziewać to wyszedł z tego jeden z największych zawodów planszówkowych w mojej karierze.
Gramy głównie w 2 osoby, służę radą :)
- Bogoria
- Posty: 105
- Rejestracja: 23 sty 2005, 14:37
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 7 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Cyklady - bardzo przyjemna gra, ale w większym gronie. Przy trzech osobach, a w takim składzie gram najczęściej, strasznie się dłuży i gdzieś tam po drodze człowiek myśli - kurde, a mogłem zagrać w coś innego.
- BOLLO
- Posty: 6317
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: YT
- Has thanked: 1302 times
- Been thanked: 1981 times
- Kontakt:
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Aeons End- moja pierwsza gra która poleciała z kolekcji. Dałem jej 6 szans.Powinna polecieć już po 3ciej ale nie poddawałem się i bardzo chciałem żeby ta gra była dobra. Niestety ale mi jak i współgraczom gra kompletnie nie podeszła. Mam dużo lepsze i ciekawsze deckbuildery w których ma się jakąś kontrolę tego co się robi. Tu niestety dociąg kart zabija całe planowanie wszystkich graczy i przegrywasz też przez dociąg. Bardzo się zawiodłem, tym bardziej że to bardzo wysoko oceniany tytuł na BGG.
- JollyRoger90
- Posty: 678
- Rejestracja: 28 lut 2020, 20:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1314 times
- Been thanked: 309 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
tak z ciekawości, na ile osób graliście? Rynek losowy czy wybierany pod nemezis? Magowie wybierani czy losowo?BOLLO pisze: ↑20 cze 2022, 15:28 Aeons End- moja pierwsza gra która poleciała z kolekcji. Dałem jej 6 szans.Powinna polecieć już po 3ciej ale nie poddawałem się i bardzo chciałem żeby ta gra była dobra. Niestety ale mi jak i współgraczom gra kompletnie nie podeszła. Mam dużo lepsze i ciekawsze deckbuildery w których ma się jakąś kontrolę tego co się robi. Tu niestety dociąg kart zabija całe planowanie wszystkich graczy i przegrywasz też przez dociąg. Bardzo się zawiodłem, tym bardziej że to bardzo wysoko oceniany tytuł na BGG.
- BOLLO
- Posty: 6317
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: YT
- Has thanked: 1302 times
- Been thanked: 1981 times
- Kontakt:
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Większość opisałem tutaj:JollyRoger90 pisze: ↑20 cze 2022, 15:33tak z ciekawości, na ile osób graliście? Rynek losowy czy wybierany pod nemezis? Magowie wybierani czy losowo?BOLLO pisze: ↑20 cze 2022, 15:28 Aeons End- moja pierwsza gra która poleciała z kolekcji. Dałem jej 6 szans.Powinna polecieć już po 3ciej ale nie poddawałem się i bardzo chciałem żeby ta gra była dobra. Niestety ale mi jak i współgraczom gra kompletnie nie podeszła. Mam dużo lepsze i ciekawsze deckbuildery w których ma się jakąś kontrolę tego co się robi. Tu niestety dociąg kart zabija całe planowanie wszystkich graczy i przegrywasz też przez dociąg. Bardzo się zawiodłem, tym bardziej że to bardzo wysoko oceniany tytuł na BGG.
viewtopic.php?f=64&t=74260#p1428857
zagrane solo/2/3/4 rynek losowy i wybierany, magowie losowi i wybierani...nie staraj się mnie przekonywać , 7raz się nie przymuszę do zagrania

- Ardel12
- Posty: 3999
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1365 times
- Been thanked: 2870 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Sprzedałem po wielu, wielu latach Posiadłość Szaleństwa 1ED z Zakazaną Alchemią i Zewem Dziczy. Posiadam 2ED i gram już tylko w nią. Dodatkowe scenariusze odblokowane dzięki 1ED są słabe i lepiej ogrywać inne. Dodatkowo nie mam miejsca na dwa wypchane pudła dodatkami. Przez długi czas okłamywałem siebie, że kiedyś wrócę do 1ED, gdyż dawała ona bardzo fajne partie i emocje, których w 2ED nie doświadczyłem. Niestety rozkładanie tej kobyły pod dany scenariusz jest zbyt czasochłonne i męczące. Dodatkowo preferuję obecnie tytuły wszyscy vs gra niż mistrz gry. Grę sprzedałem w ciągu niecałej godziny, co dla mnie jest rekordem 

- JollyRoger90
- Posty: 678
- Rejestracja: 28 lut 2020, 20:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1314 times
- Been thanked: 309 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Nie zamierzam, tylko pytałem z ciekawościBOLLO pisze: ↑20 cze 2022, 15:48Większość opisałem tutaj:JollyRoger90 pisze: ↑20 cze 2022, 15:33tak z ciekawości, na ile osób graliście? Rynek losowy czy wybierany pod nemezis? Magowie wybierani czy losowo?BOLLO pisze: ↑20 cze 2022, 15:28 Aeons End- moja pierwsza gra która poleciała z kolekcji. Dałem jej 6 szans.Powinna polecieć już po 3ciej ale nie poddawałem się i bardzo chciałem żeby ta gra była dobra. Niestety ale mi jak i współgraczom gra kompletnie nie podeszła. Mam dużo lepsze i ciekawsze deckbuildery w których ma się jakąś kontrolę tego co się robi. Tu niestety dociąg kart zabija całe planowanie wszystkich graczy i przegrywasz też przez dociąg. Bardzo się zawiodłem, tym bardziej że to bardzo wysoko oceniany tytuł na BGG.
viewtopic.php?f=64&t=74260#p1428857
zagrane solo/2/3/4 rynek losowy i wybierany, magowie losowi i wybierani...nie staraj się mnie przekonywać , 7raz się nie przymuszę do zagrania![]()

btw. dzięki za link do ciekawego tematu, na pewno go przejrzę

- Ardel12
- Posty: 3999
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1365 times
- Been thanked: 2870 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Sprzedałem jeszcze Millennium Blades, które leżakowało od roku na półce. Niestety po kilku partiach gra dla mnie była tylko dobra. Rozkładanie tego swoje trwa. Ciężko było mi znaleźć chętnych do zagrania, a tym bardziej w grupie eurosucharzystów, którzy na słowo o losowym rynku i graniu na czas łapali się za głowy
Na dwie osoby gra moim zdaniem wiele traci względem partii na 3 i 4os. Brak takiego mielenia rynku, podkradania kart oraz wymian między graczami. Kupiłem by przypomnieć sobie złote czasy grania w Magicka. Przypomniałem sobie, nawet odpaliłem rozgrywki z kolegą z pracy swoimi starymi taliami. Łezka się zakręciła i ok, mogę zapomnieć o MTG na kolejne 10-15 lat 


Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Nemesis - wylatuje po 1 partii. Gra dość specyficzna i jednak rzadko będzie okazja do zagrania przynajmniej w aktualnym gronie. Dostanie jeszcze drugą szansę w postaci Lockdown.
GWT 1ed - jedna z lepszych eurogier w jakie graliśmy, po prostu została zamieniona na nowszą wersję ze względu na pewne niuanse w rozgrywce.
Kaskadia - nie jest to tytuł słaby i rozumiem, że wielu osobom może się podobać, jednak grając w kilku grupach, we wszystkich składach osobowych specjalnie nas nie wciągnęło. Mogę zagrać, ale w kolekcji nie potrzebuję.
Najeźdzcy ze Scytii - mnóstwo osób swego czasu rozpływało się nad tą grą i w zasadzie nie widziałem jakichś negatywnych opinii. Również i ja negatywnie się nie wypowiem, ale generalnie bez fajerwerków i wylatuje po 3 partiach.
Splendor - jedna z naszych pierwszych nowoczesnych gier, w którą łącznie nabiliśmy ok 40 partii. W ostatnim roku w zasadzie przeleżała
NagaRaja - gra całkiem ok, ale mechanicznie nie porwała. Z takich 2-osobowych zdecydowanie wolimy Mr Jack. Oczywiście to zupełnie co innego, jednak gry miały identyczne pod względem gabarytów pudełka więc leżały obok siebie niefortunnie dla NagaRaja.
Quetzal - sprzedany już jakiś czas temu. Nam się trochę ograł po 16 partiach, ale tytuł bardzo przyzwoity.
Dobry rok-dzień po trafieniu do mnie znalazła się w paczkomacie dla następnej osoby.
Aeons End- sprzedana dawno, ale cieszę się, że nie mam już w kolekcji. Nuda do kwadratu.
Martwa zima gra rozdroży - mi podeszła i to nawet bardzo, ale współgracze jakoś nie podzielali entuzjazmu.
Brzdęk i Brzdęk w kosmosie - łącznie ponad 40 partii. Bardzo podszedł szczególnie podstawowa wersja z dodatkami. Stety, niestety Wyprawa do El Dorado okazała się po prostu lepsza.
Shogun Big Box-klasyk mocno polecany, ale w naszym gronie niestety nie przyjął się.
Listy z Whitechapel - bo Tajemnice Whitehall są bardziej dynamiczne, szybsze i ciekawsze.
MicroMacro 1 część-super, ale po przejściu wszystkich spraw już się do niej nie wróci. Teraz czas na 2 część.
Cóż troszkę się tego nazbierało...
Może to nie ostatnio co prawda, ale w kolekcji nie utrzymały się również:
Inis, Lewis Clark, Nowy wspaniały świat, Karczma pod pękatym kuflem, Wyspa Skye, Spirit Island, Wiedźmia Skała, Plażing, Sushi Go Party!, Colt Express, Architekci i Wicehrabiowie zachodniego królestwa, Res Arcana, Abyss, Aquatica, Concordia+salsa, Praga Caput Regni, Pandemic, Reef, Ilos, Czerwona Katedra, Rockeman, Volcanic Isle, Wingspan, Tortuga 2199, Wojna Szeptów, Charterstone, Calico, K2, Osadni: KP, 51stan MS, Sztuka Wojny, Robinson, Nova Luna, Londyn 2ed, GOT 2ed.
GWT 1ed - jedna z lepszych eurogier w jakie graliśmy, po prostu została zamieniona na nowszą wersję ze względu na pewne niuanse w rozgrywce.
Kaskadia - nie jest to tytuł słaby i rozumiem, że wielu osobom może się podobać, jednak grając w kilku grupach, we wszystkich składach osobowych specjalnie nas nie wciągnęło. Mogę zagrać, ale w kolekcji nie potrzebuję.
Najeźdzcy ze Scytii - mnóstwo osób swego czasu rozpływało się nad tą grą i w zasadzie nie widziałem jakichś negatywnych opinii. Również i ja negatywnie się nie wypowiem, ale generalnie bez fajerwerków i wylatuje po 3 partiach.
Splendor - jedna z naszych pierwszych nowoczesnych gier, w którą łącznie nabiliśmy ok 40 partii. W ostatnim roku w zasadzie przeleżała
NagaRaja - gra całkiem ok, ale mechanicznie nie porwała. Z takich 2-osobowych zdecydowanie wolimy Mr Jack. Oczywiście to zupełnie co innego, jednak gry miały identyczne pod względem gabarytów pudełka więc leżały obok siebie niefortunnie dla NagaRaja.
Quetzal - sprzedany już jakiś czas temu. Nam się trochę ograł po 16 partiach, ale tytuł bardzo przyzwoity.
Dobry rok-dzień po trafieniu do mnie znalazła się w paczkomacie dla następnej osoby.
Aeons End- sprzedana dawno, ale cieszę się, że nie mam już w kolekcji. Nuda do kwadratu.
Martwa zima gra rozdroży - mi podeszła i to nawet bardzo, ale współgracze jakoś nie podzielali entuzjazmu.
Brzdęk i Brzdęk w kosmosie - łącznie ponad 40 partii. Bardzo podszedł szczególnie podstawowa wersja z dodatkami. Stety, niestety Wyprawa do El Dorado okazała się po prostu lepsza.
Shogun Big Box-klasyk mocno polecany, ale w naszym gronie niestety nie przyjął się.
Listy z Whitechapel - bo Tajemnice Whitehall są bardziej dynamiczne, szybsze i ciekawsze.
MicroMacro 1 część-super, ale po przejściu wszystkich spraw już się do niej nie wróci. Teraz czas na 2 część.
Cóż troszkę się tego nazbierało...
Może to nie ostatnio co prawda, ale w kolekcji nie utrzymały się również:
Inis, Lewis Clark, Nowy wspaniały świat, Karczma pod pękatym kuflem, Wyspa Skye, Spirit Island, Wiedźmia Skała, Plażing, Sushi Go Party!, Colt Express, Architekci i Wicehrabiowie zachodniego królestwa, Res Arcana, Abyss, Aquatica, Concordia+salsa, Praga Caput Regni, Pandemic, Reef, Ilos, Czerwona Katedra, Rockeman, Volcanic Isle, Wingspan, Tortuga 2199, Wojna Szeptów, Charterstone, Calico, K2, Osadni: KP, 51stan MS, Sztuka Wojny, Robinson, Nova Luna, Londyn 2ed, GOT 2ed.
-
- Posty: 91
- Rejestracja: 15 paź 2021, 19:08
- Lokalizacja: Racibórz
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 116 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Unmatched: Bruk i Mgła - gra sama w sobie nie jest zła, ale miałem wrażenie, że mam za mały wpływ na to co dzieje się na planszy. W moim mniemaniu przegrywa sromotnie w starciu z DiceThrone Sezon 1.
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 12709
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3707 times
- Been thanked: 3889 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Bo tam masz dopiero wpływ na to co się dzieje! xD
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
- Mr_Fisq
- Administrator
- Posty: 5753
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1643 times
- Been thanked: 1827 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Poszły na sprzedaż:
- Pax Pamir 2ed PL => przestałem się oszukiwać, że będę miał z kim grać.
- Men of Iron => Po testach scenariusza z C3i wyszło na to, że ta seria nie jest jednak dla mnie.
- Star Wars: Armada => Po testach jednak nie chwyciło gameplay'owo + problemy z dostępnością niektórych produktów.
- Samurai Battles => W tego typu grach doceniam jednak prostotę pod grę Solo. Może rzucę okiem na Medievala jak wyjdą krucjaty.
- Pod Wrogim Niebem => nigdy nie byłem fanem abstrakcyjnych rzutów kostką/dice placement; pograłem w Zamki Burgundii (rewelacja) i pomyślałem, że może mój gust w tym względzie się zmienił - nic z tego.
- Pax Pamir 2ed PL => przestałem się oszukiwać, że będę miał z kim grać.
- Men of Iron => Po testach scenariusza z C3i wyszło na to, że ta seria nie jest jednak dla mnie.
- Star Wars: Armada => Po testach jednak nie chwyciło gameplay'owo + problemy z dostępnością niektórych produktów.
- Samurai Battles => W tego typu grach doceniam jednak prostotę pod grę Solo. Może rzucę okiem na Medievala jak wyjdą krucjaty.
- Pod Wrogim Niebem => nigdy nie byłem fanem abstrakcyjnych rzutów kostką/dice placement; pograłem w Zamki Burgundii (rewelacja) i pomyślałem, że może mój gust w tym względzie się zmienił - nic z tego.
-
- Posty: 382
- Rejestracja: 17 gru 2013, 15:02
- Has thanked: 65 times
- Been thanked: 121 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
W Dice Throne masz bardzo duży wpływ na to co się dzieje, oczywiście w towarzystwie pewnej losowości. Kości można przerzucać wielokrotnie, a sporo kart pozwala Ci je ustawiać na konkretnej wartości.
Ja też kupiłem Unmatched i zastanawiam się nad sprzedażą właśnie ze względu na bardzo ograniczony wpływ na rozgrywkę. A Dice Throne uwielbiam.
-
- Posty: 91
- Rejestracja: 15 paź 2021, 19:08
- Lokalizacja: Racibórz
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 116 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Nie mam, ale Unmatched było opisywane przez wiele osób jako gra bardziej "kontrolowalna". Ja takiego odczucia nie miałem, a DT daje mi po prostu więcej funu.
- RUNner
- Posty: 4278
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 656 times
- Been thanked: 1117 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Brass Birmingham. Mam też Brass Lancashire, który zostawiam bo lepiej działa na 2 osoby, a na większą ekipę niekoniecznie jakoś mocno ustępuje Birmingham. W każdym razie różnica dla takiego niedzielnego gracza jak ja jest nieistotna.
Pomalowane figurki na wymianę: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic ... 3#p1148253
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- PytonZCatanu
- Posty: 5114
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2623 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Pora rozliczyć pierwsze półrocze 2022. Odeszło:
Europe Divided
Grałem 5 razy. To dobra gra. Ale po inwazji na Ukrainę jakoś nie miałem do niej serca żeby dalej grać.
1989: Jesień Narodów
J.w.
Zamki Toskani
Udana, lekka gra. Nie ma jednak startu do Burgundii.
Die Macher
Grałem 4 razy. Zauważyłem, że chyba nie mam ochoty kontynuować dalszej eksploracji tej gry. Niemniej bardzo cieszę się, że ja poznałem. Warto, naprawde jest fajna, a i ma znaczenie historyczne
Europe Divided
Grałem 5 razy. To dobra gra. Ale po inwazji na Ukrainę jakoś nie miałem do niej serca żeby dalej grać.
1989: Jesień Narodów
J.w.
Zamki Toskani
Udana, lekka gra. Nie ma jednak startu do Burgundii.
Die Macher
Grałem 4 razy. Zauważyłem, że chyba nie mam ochoty kontynuować dalszej eksploracji tej gry. Niemniej bardzo cieszę się, że ja poznałem. Warto, naprawde jest fajna, a i ma znaczenie historyczne
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 27.03.2025
- Ardel12
- Posty: 3999
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1365 times
- Been thanked: 2870 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Kontynuuję wyprzedaż nie mieszczących się gier i w lipcu pozbyłem się:
- Paranormalni Detektywi - mieli zastąpić Tajemnicze Domostwo, ale pojawił się ten sam problem co z tamtą grą. Brak graczy i niechęć do bycia duchem. Fajna zabawa do piwka na parę partii, ale nie utrzymała się długo w kolekcji.
- Calico - dla mnie zbyt powtarzalna i męcząca. Jak gram by popykać to w sumie nie czerpię przyjemności z gry. Z kolei jak gram na 100% to mnie trafia jak nie podchodzą lub są zabierane kafelki i też w sumie przeważnie więcej irytacji niż frajdy mam z partii. Azul nie do pobicia z abstrakcyjnych tytułów jak na razie u mnie w domu.
- Wicehrabiowie Zachodniego Królestwa - zagrałem trzy partie i gra mnie po prostu znudziła. Niby opcji na ugranie PZ mamy 3, ale gra nie różnicuje startu na tyle by chcieć na jej bazie iść w to czy w tamto. Więcej zależy w co przeciwnik pójdzie i co będzie nam za karty podbierać. Na 2os interakcji raczej malutko i każdy sobie rzepkę skrobał. Znacząco lepiej wypadają Paladyni, którzy swoimi zależnościami zawsze mnie wymęczą, ale w przyjemny sposób.
W każdym miesiącu wybieram kolejny tytuł na sprzedaż jak kolejne pudełka wpadają by utrzymać jakiś rygor. Na razie niestety kolekcja puchnie prze ogromne pudła CTG xD Ale by sprzedawać trzeba też w gry grać i je oceniać a ostatnio jest wiele półkowników, które może należy sprzedać może nie, trzeba zagrać, ale nie ma kiedy...i tak leżą.
- Paranormalni Detektywi - mieli zastąpić Tajemnicze Domostwo, ale pojawił się ten sam problem co z tamtą grą. Brak graczy i niechęć do bycia duchem. Fajna zabawa do piwka na parę partii, ale nie utrzymała się długo w kolekcji.
- Calico - dla mnie zbyt powtarzalna i męcząca. Jak gram by popykać to w sumie nie czerpię przyjemności z gry. Z kolei jak gram na 100% to mnie trafia jak nie podchodzą lub są zabierane kafelki i też w sumie przeważnie więcej irytacji niż frajdy mam z partii. Azul nie do pobicia z abstrakcyjnych tytułów jak na razie u mnie w domu.
- Wicehrabiowie Zachodniego Królestwa - zagrałem trzy partie i gra mnie po prostu znudziła. Niby opcji na ugranie PZ mamy 3, ale gra nie różnicuje startu na tyle by chcieć na jej bazie iść w to czy w tamto. Więcej zależy w co przeciwnik pójdzie i co będzie nam za karty podbierać. Na 2os interakcji raczej malutko i każdy sobie rzepkę skrobał. Znacząco lepiej wypadają Paladyni, którzy swoimi zależnościami zawsze mnie wymęczą, ale w przyjemny sposób.
W każdym miesiącu wybieram kolejny tytuł na sprzedaż jak kolejne pudełka wpadają by utrzymać jakiś rygor. Na razie niestety kolekcja puchnie prze ogromne pudła CTG xD Ale by sprzedawać trzeba też w gry grać i je oceniać a ostatnio jest wiele półkowników, które może należy sprzedać może nie, trzeba zagrać, ale nie ma kiedy...i tak leżą.