Ostatnio kupiliśmy...bo...
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 578 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Z jakiegoś powodu nie kupiliście Mezo gdy było za pół darmo i tego się trzymajcie
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- BOLLO
- Posty: 5327
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1092 times
- Been thanked: 1723 times
- Kontakt:
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Ja zamknąłem oczy i lewą ręką (żeby prawa nie widziała co robię) klepnąłem....radzę brać puki jest . Nie żebym wywierał presję albo jakieś FOMO, tak tylko piszę że się kończy na magazynach że na I-shopie czy Planszove wymyło że na OLx używki po 150+ że Gambit się nie zna a Gizmoo się zna, że jak Trzewik poleca to musi być dobre itd....na spokojnie bez stresu
Spoiler:
- Abizaas
- Posty: 1049
- Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 620 times
- Been thanked: 769 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
My ostatnio kupiliśmy:
Bonfire - bo zameczki fajne i stwierdziliśmy, że wypróbujemy też co innego Felda (zastanawialiśmy się też nad Trajanem, jednak padło na Bonfire)
GWT 2ed - często widzę opinie że to jedno z lepszych euro jakie można kupić więc chcę przetestować
Ark Nova - preorder, nie jestem przekonany bo Terraformacji nie lubię ale sądząc po popularności łatwo zejdzie na olx jak się nie spodoba
Grand Austria Hotel - zazwyczaj euraski chodzą fajnie w 3-4 osoby, a GAH to podobno bardzo fajna dwuosobówka. Do tego podoba mi się tematyka więc zobaczymy co to będzie, też nie przewiduje by były problemy z pozbyciem się jeżeli nie przypasi.
Wcześniej w tym (lub ubiegłym) roku zamówione jeszcze Voidfall i On Mars: Alien Invasion
Z ostatniego posta który wrzucałem w ten temat zostały mi 3/4 gry więc może i teraz moje wybory będą całkiem trafne, zobaczymy.
Bonfire - bo zameczki fajne i stwierdziliśmy, że wypróbujemy też co innego Felda (zastanawialiśmy się też nad Trajanem, jednak padło na Bonfire)
GWT 2ed - często widzę opinie że to jedno z lepszych euro jakie można kupić więc chcę przetestować
Ark Nova - preorder, nie jestem przekonany bo Terraformacji nie lubię ale sądząc po popularności łatwo zejdzie na olx jak się nie spodoba
Grand Austria Hotel - zazwyczaj euraski chodzą fajnie w 3-4 osoby, a GAH to podobno bardzo fajna dwuosobówka. Do tego podoba mi się tematyka więc zobaczymy co to będzie, też nie przewiduje by były problemy z pozbyciem się jeżeli nie przypasi.
Wcześniej w tym (lub ubiegłym) roku zamówione jeszcze Voidfall i On Mars: Alien Invasion
Z ostatniego posta który wrzucałem w ten temat zostały mi 3/4 gry więc może i teraz moje wybory będą całkiem trafne, zobaczymy.
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Ostatnio upolowałem :
PRAGA CAPUT REGNI - czekałem rok na dodruk z bonusem a że był to mój must have number one więc jest.
Coimbra - kolorowa, fajna wypraska, słyszałem dobre opinie
Montana - bo była promka i spodobały się drewniane żetony jak z KS , na Planszwych Newsach omawiali , że spoko ( po rozgrywce okazało się , że siadło elegancko
W kolejce czeka:
IKI
Boonlake
Great Western Trail 2ed
Merv - jeśli wyda ktoś po PL
Poniżej moja kolekcja zbierana sukcesywnie od 1,5 - 2 lat . "
Niestety miejsce na kallaxie się skończyło , więc narazie tyle
PRAGA CAPUT REGNI - czekałem rok na dodruk z bonusem a że był to mój must have number one więc jest.
Coimbra - kolorowa, fajna wypraska, słyszałem dobre opinie
Montana - bo była promka i spodobały się drewniane żetony jak z KS , na Planszwych Newsach omawiali , że spoko ( po rozgrywce okazało się , że siadło elegancko
W kolejce czeka:
IKI
Boonlake
Great Western Trail 2ed
Merv - jeśli wyda ktoś po PL
Poniżej moja kolekcja zbierana sukcesywnie od 1,5 - 2 lat . "
Niestety miejsce na kallaxie się skończyło , więc narazie tyle
- karawanken
- Posty: 2365
- Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 98 times
- garg
- Posty: 4501
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1455 times
- Been thanked: 1105 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Ja na tym Kallaxie widzę miejsce na jeszcze co najmniej dwanaście pudełek.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
- Yuri
- Posty: 2767
- Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
- Has thanked: 332 times
- Been thanked: 1259 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Lata praktyki to jednak robią swoje
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
- Chudej
- Posty: 400
- Rejestracja: 18 sty 2020, 13:52
- Lokalizacja: Białystok
- Has thanked: 343 times
- Been thanked: 309 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Wyprawa do Newdale - bo była bardzo dobra promka w sklepie Lacerty, a potem i w innych sklepach, a póki co na Pfisterze się nie zawiodłem. Miałem uważać na kulty designerów, bo już się przejechałem raz na Feldzie, ale tutaj gra okazała się bardzo dobra.
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Ps zapomniałem - pudełka po dodatkach już są schowane - dodatki upchnięte w podstawki wiec ciut faktycznie miejsca zostało akurat na 4 tytuły
-
- Posty: 205
- Rejestracja: 13 sty 2017, 10:39
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 28 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Scythe i Diuna imperium - nie planowałem kupna, ale trafiła się okazja kupić obie za 330zł, mam nadzieję że nie będę żałować
-
- Posty: 1155
- Rejestracja: 03 sty 2015, 17:28
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Has thanked: 243 times
- Been thanked: 137 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Umatched: Bruk i Mgła w oczekiwaniu na dodruk Unmatched vol.1 i wysylke Unmatched vol.2
Niegdyś Azazelek, narodzony na nowo jako Kal-El83 ;)
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Marvel United dodatek Strażnicy Galaktyki - bo bardzo się wkręciłem i te figurki
Mialem podstawkę, sprzedałem, kupiłem ponownie i zaskoczyło jak diabli.
Księga cudów - sentyment z starych czasów do rozkładanych ksiażek, tutaj mamy świetne ameri do grania z córką. Figurki też sympatyczne.
Dice Throne zestaw nr.3 - bo chciałem jakaś szybką karciankę pojedynkową do grania z córką. Kosteczki są cool.
Mialem podstawkę, sprzedałem, kupiłem ponownie i zaskoczyło jak diabli.
Księga cudów - sentyment z starych czasów do rozkładanych ksiażek, tutaj mamy świetne ameri do grania z córką. Figurki też sympatyczne.
Dice Throne zestaw nr.3 - bo chciałem jakaś szybką karciankę pojedynkową do grania z córką. Kosteczki są cool.
- konradstpn
- Posty: 877
- Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
- Has thanked: 207 times
- Been thanked: 307 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Jest tam jeszcze sporo miejsca. Tak na szybko widzę, że bez żalu możesz pozbyć się przenajmniej 6-7 pozycji
Gram, więc jestem.
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 05 lut 2020, 09:39
- Has thanked: 38 times
- Been thanked: 8 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Fontanna młodości (dodatek do Zaginionej Ekspedycji, którą kupiłem dawno temu w przedsprzedaży do grania z synem w kooperacji, gdy jeszcze miał problemy z akceptacją porażki) bo:
- chciałem dać drugie życie tej przyjemnej, mocno ogranej przez nas grze do której coraz rzadziej wracaliśmy
- cena w aleplanszowkach spadła poniżej 10 złotych
Wyścig balonów bo:
- koszty dostawy w aleplanszówkach były wyższe niż wartość zamówienia
- też była na wyprzedaży w super cenie
- po zapoznaniu się stwierdziłem, że to może być fajny rodziny tytuł (i taki jest - nawet żonie się spodobał z wyjątkiem warunku zwycięstwa na punkty, a nie na odległość)
- uwielbiam Pędzące żółwie (dzięki nim wróciłem do planszowek ), a ta gra wydała mi się podobna
- w moim mieście organizowane są zawody balonowe
Udane cebulowe zakupy!
- chciałem dać drugie życie tej przyjemnej, mocno ogranej przez nas grze do której coraz rzadziej wracaliśmy
- cena w aleplanszowkach spadła poniżej 10 złotych
Wyścig balonów bo:
- koszty dostawy w aleplanszówkach były wyższe niż wartość zamówienia
- też była na wyprzedaży w super cenie
- po zapoznaniu się stwierdziłem, że to może być fajny rodziny tytuł (i taki jest - nawet żonie się spodobał z wyjątkiem warunku zwycięstwa na punkty, a nie na odległość)
- uwielbiam Pędzące żółwie (dzięki nim wróciłem do planszowek ), a ta gra wydała mi się podobna
- w moim mieście organizowane są zawody balonowe
Udane cebulowe zakupy!
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Kupiłem:
Diuna imperium - zagrałem raz, bardzo mi się spodobało. Łatwe zasady, duża głębia, jest interakcja czyli to co uważam powinna mieć każda dobra gra euro.
Tsukuyumi - chciałem kupić na premierę ale kupił znajomy. Niestety przez rok zagraliśmy raz i jakoś nie chciał tego zbyt często przynosić... Potem ceny poszły w górę a do tego nie można było kupić jednego dodatku dostępnego w preorderze. Dzisiaj udało się na taniej książce kupić z outletu jeszcze z jakimś kodem tsukuyumi za 140 zł. Żal było nie brać
Diuna imperium - zagrałem raz, bardzo mi się spodobało. Łatwe zasady, duża głębia, jest interakcja czyli to co uważam powinna mieć każda dobra gra euro.
Tsukuyumi - chciałem kupić na premierę ale kupił znajomy. Niestety przez rok zagraliśmy raz i jakoś nie chciał tego zbyt często przynosić... Potem ceny poszły w górę a do tego nie można było kupić jednego dodatku dostępnego w preorderze. Dzisiaj udało się na taniej książce kupić z outletu jeszcze z jakimś kodem tsukuyumi za 140 zł. Żal było nie brać
- kastration
- Posty: 1218
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
- Lokalizacja: Kalisz
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 430 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Jako że dziś mniej więcej obowiązuje zasada "albo kupujesz w przedsprzedaży albo nie grasz" to skusiłem się na Ark Nova. A dodatkowo dorzuciłem dodatek do Tzolkina, bo czemu by kiedyś nie spróbować zagrać zupełnie inaczej. Zestawienie raczej osobliwe i długoterminowe, jeśli chodzi o plany do zagrania, no ale - jak to powiedział Linda w "Czasie surferów" - "lepiej mieć niż później żałować".
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Mia San Mia!
- seki
- Moderator
- Posty: 3367
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1123 times
- Been thanked: 1291 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Kupiłem na pocieszenie Lacercie:
Le havre - w sumie w duże, suche i długie gry gram już tak rzadko, że nie powinienem kupować. Tym bardziej, że gier Rosenberga nie lubię za ich rozbuchanie do grwnic absurdu. Uznajmy, ze to ostatnia szansa tego projektanta.
Park niedźwiedzi - bo nie lubię Patchworku ale syn lubi. Spróbuję parku, jak będzie lepszy to może syn się zgodzi na pozbycie Patchworka.
Wyspa skye z dodatkiem Druidzi - w wyspę grałem kiedyś i bardzo mi się podobała. Była na liście zakupu od dawna więc to nieco mniej impulsywny zakup. Lubię w tej grze budowanie krainy jak z Carcassone czy Królestwo w budowie z jednoczesnym aspektem licytacji, które występuje w moich ulubionych Zamkach Szalonego.
Le havre - w sumie w duże, suche i długie gry gram już tak rzadko, że nie powinienem kupować. Tym bardziej, że gier Rosenberga nie lubię za ich rozbuchanie do grwnic absurdu. Uznajmy, ze to ostatnia szansa tego projektanta.
Park niedźwiedzi - bo nie lubię Patchworku ale syn lubi. Spróbuję parku, jak będzie lepszy to może syn się zgodzi na pozbycie Patchworka.
Wyspa skye z dodatkiem Druidzi - w wyspę grałem kiedyś i bardzo mi się podobała. Była na liście zakupu od dawna więc to nieco mniej impulsywny zakup. Lubię w tej grze budowanie krainy jak z Carcassone czy Królestwo w budowie z jednoczesnym aspektem licytacji, które występuje w moich ulubionych Zamkach Szalonego.
- Elo
- Posty: 205
- Rejestracja: 24 sty 2018, 18:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 222 times
- Been thanked: 91 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Le Havre - miałem na radarze od jakiegoś czasu, po przeczytaniu o co chodzi dokładniej nakręciłem się jeszcze bardziej, a z okazji kończących się zapasów w sklepach i zakończeniu działalności Lacerty w dotychczasowej formie uznałem, że to ten moment.
- seki
- Moderator
- Posty: 3367
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1123 times
- Been thanked: 1291 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Kontynuując zakupy Lacertoee dziś dokupiłem jeszcze w Rebelu:
Montana - nie chciałem jej, wiele opinie na bgg ma dość negatywne ale forumowicze nasi chwalą wiec wypróbuję i sam osądzę.
Magic maze Weź i czmychaj - przypuszczam, że tytuł może nie mieć dodruku a zawsze mnie intrygowała do rodzinnych rozgrywek.
Montana - nie chciałem jej, wiele opinie na bgg ma dość negatywne ale forumowicze nasi chwalą wiec wypróbuję i sam osądzę.
Magic maze Weź i czmychaj - przypuszczam, że tytuł może nie mieć dodruku a zawsze mnie intrygowała do rodzinnych rozgrywek.
- Gizmoo
- Posty: 4127
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2686 times
- Been thanked: 2599 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Negatywne opinie biorą się z dwóch powodów:
1. Ludzie nie wiedzą co to jest za typ gry i nie podoba im się, że nie jest to gra na punkty, a wyścig w którym jest tylko jeden zwycięzca.
2. Gra na dwie osoby jest słaba, bo mechanika licytacji nie działa jak należy. Moim zdaniem na pudle powinno być od razu napisane, że to gra 3-4 graczy.
P.S. A Le Havre to moim zdaniem najlepsza gra Rosenberga.
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
No to Le Havre powinno Ci podejść, bo nie jest tak rozbuchane jak np. Uczta dla Odynaseki pisze: ↑12 cze 2022, 08:05 Kupiłem na pocieszenie Lacercie:
Le havre - w sumie w duże, suche i długie gry gram już tak rzadko, że nie powinienem kupować. Tym bardziej, że gier Rosenberga nie lubię za ich rozbuchanie do grwnic absurdu. Uznajmy, ze to ostatnia szansa tego projektanta.
Park niedźwiedzi - bo nie lubię Patchworku ale syn lubi. Spróbuję parku, jak będzie lepszy to może syn się zgodzi na pozbycie Patchworka.
Wyspa skye z dodatkiem Druidzi - w wyspę grałem kiedyś i bardzo mi się podobała. Była na liście zakupu od dawna więc to nieco mniej impulsywny zakup. Lubię w tej grze budowanie krainy jak z Carcassone czy Królestwo w budowie z jednoczesnym aspektem licytacji, które występuje w moich ulubionych Zamkach Szalonego.
Park Niedźwiedzi - jeżeli tylko lubisz tetrisopodobne gry to powinna siąść, to co robi robotę w tej grze to poczucie rozwoju - zasłaniając konkretne pola dostajesz konkretny rodzaj kafli i ścigasz się o te bardziej wartościowe i o realizację celów. Świetna gra!
Jeżeli Wyspa Skye Ci się kiedyś podobała, to Druidzi robią z niej jeszcze lepszą grę
Świetne zakupy
Ja zamówiłem Pracownię snów bo pomimo, że to mózgożerna gra, w ktorej downtime potrafi zabić, to jest na tyle świetna i oryginalna, że chcę ją mieć jednak w kolekcji Chyba najlepszy abstrakt w jaki grałem, jest jedno "ale" - trzeba mieć dobrą orientację przestrzenną.
- seki
- Moderator
- Posty: 3367
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1123 times
- Been thanked: 1291 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Pasuje. Jak i to, że podobno daje poczucie większej gry euro w krótkim czasie. Jestem teraz na takim etapie, że doceniam takie designy. Sprawdzę a fakt, że jesteś promotorem tego niedocenianego tytułu jest dodatkową zachętą bo mamy dość podobny gust.
I np. Kawerna i np Pola Arle. Meh. To nie gry dla kogoś tak niezdecydowanego jak ja. Lubię jak gra mi zawęża możliwości poprzez bieżące poczynania na planszy.
Brzmi ciekawiej niż wybranie kołderki dającej więcej guzików lub powierzchni za mniej czasów!
Dzięki, oby w sumie nawet nie wiem co robią Druidzi tylko coś jakby przez mgle mi się kojarzy, ze dają jakąś opcje zakupu kafelka czy coś. Byli dostępni za nieduże pieniądze więc wpadli do koszyka. Wędrowca już nie było, dużo tracę?
Co do Pracowni snów to mi downtime nie doskwierał ani na 2 ani na 3 graczy. Na więcej nie grałem. Dla mnie jak na abstrakta jest w niej chyba nieco za dużo mikro zasad. Na tyle gra nas nie porwała, że po kilku grach i kilku miesiącach leżakowania nikt już w nią nie chciał grać. Doceniam i uważam, że to dobra gra ale jakoś nie chciało nam się do niej wracać wybierając bardziej rozbudowane euro gdy mieliśmy ochotę łamać zwoje mózgowe. Orientacja przestrzenna rzeczywiście przydatna zwłaszcza gdy trzeba dopasować trójwymiarowy obrazek snu do własnej planszy. Choć nie jest tak źle bo mam wśród wspolgraczy takie osoby, które w Pracownie snów nie mieli problemów z orientacja w przestrzeni ale Ubongo 3D ich pokonało totalnierav126 pisze: ↑12 cze 2022, 15:03 Ja zamówiłem Pracownię snów bo pomimo, że to mózgożerna gra, w ktorej downtime potrafi zabić, to jest na tyle świetna i oryginalna, że chcę ją mieć jednak w kolekcji Chyba najlepszy abstrakt w jaki grałem, jest jedno "ale" - trzeba mieć dobrą orientację przestrzenną.
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Przy Ubongo 3D, nie wiem jak, ale czułem fizycznie, że mózg mi się poci.
Druidzi dają dodatkową możliwość kupna kafla na koniec rundy - te kafle albo dają jakieś pasywne umiejętności, np. obniżają koszt zakupu kafli od innych, albo dodatkowe punktowanie. Jako alternatywa dodają możliwość dociągnięcia dodatkowego kafla z worka. Wędrowiec już bardzo mocno komplikuje grę, z lekkiej gry robi już mocną rozkminę, oprócz myślenia o tym czego inni potrzebują, tego co kiedy punktuje, tego jak obstawić kafle, co gdzie dołożyć, musisz jeszcze kminić jak dołożyć kafel żeby zapewnić sensowną wędrówkę swojemu Wędrowcowi i zapewnić sobie rozwój na dodatkowej planszetce z dodatku. O ile Druidzi fajnie rozwijają podstawową koncepcję gry, to Wędrowiec już zmienia jej charakter. Ja mam, ale chyba przez to gra już niezbyt często ląduje na stole.
Druidzi dają dodatkową możliwość kupna kafla na koniec rundy - te kafle albo dają jakieś pasywne umiejętności, np. obniżają koszt zakupu kafli od innych, albo dodatkowe punktowanie. Jako alternatywa dodają możliwość dociągnięcia dodatkowego kafla z worka. Wędrowiec już bardzo mocno komplikuje grę, z lekkiej gry robi już mocną rozkminę, oprócz myślenia o tym czego inni potrzebują, tego co kiedy punktuje, tego jak obstawić kafle, co gdzie dołożyć, musisz jeszcze kminić jak dołożyć kafel żeby zapewnić sensowną wędrówkę swojemu Wędrowcowi i zapewnić sobie rozwój na dodatkowej planszetce z dodatku. O ile Druidzi fajnie rozwijają podstawową koncepcję gry, to Wędrowiec już zmienia jej charakter. Ja mam, ale chyba przez to gra już niezbyt często ląduje na stole.
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Spirit Island wyd. polskie, od Lacerty. Bo
-- Lacerta pada i niewiadoma jest przyszłość
-- udało się jeszcze tanio kupić
-- to jest koop, a my bardzo lubimy koopy
-- i to koop b. wysoko oceniany
-- idę o zakład, że za pół roku nakład się skończy (sprawdzę tego posta za pół roku) i będzie bida, a ceny na rynku wtórnym się napomują
Lubię gry U. Rosenberga i zastanawiałem się powaznie nad Le Havre, z tego samego powodu co powyżej (zamieszanie z Lacertą). Ale nie kupiłem bo:
-- wygląda na to, że nakład jest jednak stosunkowo duży (2 edycje), a zainteresowanie małe (gra ma duży próg wejścia)
-- jest to typowe ciężkie euro dla 2-4 graczy. Takich gier, wbrew pozorom, jest sporo na rynku do wyboru (a koopów jest mniej)
-- Lacerta pada i niewiadoma jest przyszłość
-- udało się jeszcze tanio kupić
-- to jest koop, a my bardzo lubimy koopy
-- i to koop b. wysoko oceniany
-- idę o zakład, że za pół roku nakład się skończy (sprawdzę tego posta za pół roku) i będzie bida, a ceny na rynku wtórnym się napomują
Lubię gry U. Rosenberga i zastanawiałem się powaznie nad Le Havre, z tego samego powodu co powyżej (zamieszanie z Lacertą). Ale nie kupiłem bo:
-- wygląda na to, że nakład jest jednak stosunkowo duży (2 edycje), a zainteresowanie małe (gra ma duży próg wejścia)
-- jest to typowe ciężkie euro dla 2-4 graczy. Takich gier, wbrew pozorom, jest sporo na rynku do wyboru (a koopów jest mniej)
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 578 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Uważam, że Le Havre jest często uznawane za ciężki kaliber, ale zupełnie bez sensu. Mechanika jest prosta, a wszystko rozbija się o znajomość budynków. Dlatego doświadczenie tutaj jest kluczowe i to właściwie może stanowić problem jeśli ktoś podchodzi do gier w sposób konkurencyjny. Ja gram tylko w 2 osoby, siedzimy blisko siebie i doskonale widać, kto jakie budynki posiada, z których można skorzystać. Na większą liczbę osób, zwłaszcza powyżej trzech, być może pojawi się jakiś problem z czytelnością, ale nie testowałem, więc tylko sygnalizuję. Dla mnie jest to euras, którego warto mieć, nawet jeśli niezbyt często po niego sięgamy. Żona lubi, więc dla mnie dodatkowy plus.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690