Jak dla mnie to akurat wybór gier w Lacercie w ostatnich latach był raczej pechowy. Dużo gier od Pfistera, które po prostu okazały się niewypałem.Gizmoo pisze: ↑09 cze 2022, 13:08 Dyskusja ciekawa, ale trochę nie potrafię zrozumieć, dlaczego forumowicze nie zauważają, co doprowadziło do obecnego stanu rzeczy i podjętych decyzji. Snują jakieś teorie spiskowe, mając jednocześnie odpowiedź na pytanie "dlaczego musieli zwinąć taki model biznesowy?".
Bo niby tyle świetnych gier na koncie, ale jak przychodziło co do czego to... Nikt tych gier nie kupował. Świetne, genialne tytuły trafiały na srogie wyprzedaże, a później już był tylko płacz, że gry niedostępne na rynku. Tak dla przypomnienia:
Sporo gier uznanych projektantów, które nie wypaliły:
Blackout - raczej słabsza pozycja Pfistera, na świecie raczej nie zrobiła kariery
Boonlake - to samo co wyżej
Newdale - to samo co wyżej
Montana - wiem, że Ty Gizmoo lubisz ten tytuł, ale ocena na BGG mówi trochę co innego
No i to co pisze Japańczyk, po prostu było mniej marketingu, ja o sporej ilości gier po prostu nie słyszałem za bardzo. Np. Takie Naturalnie u mnie przegrało z Łąką, bo Łąka wcześniej pojawiła mi się na radarze. Jakbym miał teraz wybierać, to może bym poszedł w kierunku tytułu Lacerty.