[POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
dołączam do gratulacji dla wszystkich "nauczycieli". świetna robota.
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Przyłączam się do gratulacji za pracę naszych wolontariuszy. Niemniej bardzo ciekawie wyglądają ich miny na zdjęciach. Trudno oprzeć się wrażeniu, że są lekko przestraszeni pracą z dziećmi. A może to tylko strach przed porażką z trzy razy młodszymi graczami?
-
- Posty: 2616
- Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 118 times
- Been thanked: 67 times
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Racja Przede wszystkim cierpliwych. Dzieci to bardzo specyficzna grupa.Harun pisze:Również brawa. Banan miał dużo szcześcia, że trafił na tak miłych wolontariuszy!
Pozdrawiam
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Jakbyście zostali dłużej to byście usłyszeli harmonijkeSenaszel pisze: Po pierwszej nieslyszalnej piosence az musielismy isc sie przewietrzyc i tak jakos ściągnęło nas ku alibi, ale nie mamy wyrzutow sumienia " bo nie bylo harmonijki".
Świat bez wariatów?
Byłby nienormalny.
Byłby nienormalny.
- Itsuma Oki
- Posty: 208
- Rejestracja: 18 maja 2008, 11:52
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Ello,
czy jutro będzie ktoś chętny na TTA? Nie ukrywam, że liczę na Kasię i Pjaja, a może nawet na rozgrywkę z samym Prezesem.
Dajcie znać, postaram się być przed 19tą.
Do zrobaczenia.
czy jutro będzie ktoś chętny na TTA? Nie ukrywam, że liczę na Kasię i Pjaja, a może nawet na rozgrywkę z samym Prezesem.
Dajcie znać, postaram się być przed 19tą.
Do zrobaczenia.
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 15 kwie 2008, 22:14
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
No wreszcie, już myślałem, że zabraknie fanfar dla samego Prezesa w tym tygodniu
Ja chętnie spróbowałbym w Tribuna o rozsądnej porze tak aby skończyć.
Ja chętnie spróbowałbym w Tribuna o rozsądnej porze tak aby skończyć.
'Uratować kogoś przed omyłką to podarować mu raj.' Frank Herbert "Diuna"
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Robercie - chetnie Tribune'a przytargam i mozemy w niego zagrac. Pozdrawiam
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Niestety dziś znowu nie uda mi się zawitać, nad czym głęboko ubolewam zwłaszcza wobec perspektywy partyjki w TtA z Itsumą. Mam nadzieję, że uda się następnym.
- woj_settlers
- Posty: 146
- Rejestracja: 08 kwie 2008, 14:27
- Lokalizacja: Poznań
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
A ja to nie zawitam do Alibi kilka miesięcy, bo złamałem nogę i muszę na początek leżeć przez 8 tygodni.
Ale czekam na relacje!!
Ale czekam na relacje!!
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Oj to bardzo niedobrzewoj_settlers pisze:A ja to nie zawitam do Alibi kilka miesięcy, bo złamałem nogę i muszę na początek leżeć przez 8 tygodni.
Ale czekam na relacje!!
Szkoda bardzo. Polecam w ramach niezrywania z nałogiem planszówki na komputerze. Wiem, że zdaniem niektórych ortodoksyjnych osób planszówki na komputerze nie są fajne, ale moim zdaniem to całkiem niezły substytut więc jeśli będziesz miał na coś ochotę, daj znać.
- demnogonis
- Posty: 241
- Rejestracja: 19 paź 2006, 13:28
- Lokalizacja: Piekło
- Has thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Ha, i bylo bardzo fajnie
na poczetak porazka w szachy z Mackiem, za co mum dziekuje ze odswierzyl mi pamiec ze szachy to jednak bardzo fajna gra.
Potem dwie wygrane partyjki w wykopaliska. mimo ze wygralem 2x na 2 gry to gra mi sie nie podoba.
Oczywiscie jungle speed 3x z czego raz wygralem.
Potem przegrana z Britta w swinska gre.
Wygrana w Neuroshima hex druzynowo (imienia mojego wspoltowarzysza zapomnialem) a wygralem z markiem i markiem (z tym ze marka zastapile w pewnym momencie britta)
Flux, 2 gry z czego jedna wygrana moja.
Potem urocza kolacja w mc donaldzie i koncercik. Dzieki Zosiu ze mnie zabralas, oplacalo sie (byla i harmonijka, i zagrali tez swoj kawalek, i grali po polsku tez i naglosnienie tez bylo w porze a co najwazniejsze mam teraz autograf Borysa na mojej pilce do siatki )
No i wrocilem wczesniej do odmu wiec wieczor baardzo udany
kto nie byl niech zeluje ;D
Aha i wspolczuje Przemkowi tej nogi, 8 tygodni lezec ... masakra
na poczetak porazka w szachy z Mackiem, za co mum dziekuje ze odswierzyl mi pamiec ze szachy to jednak bardzo fajna gra.
Potem dwie wygrane partyjki w wykopaliska. mimo ze wygralem 2x na 2 gry to gra mi sie nie podoba.
Oczywiscie jungle speed 3x z czego raz wygralem.
Potem przegrana z Britta w swinska gre.
Wygrana w Neuroshima hex druzynowo (imienia mojego wspoltowarzysza zapomnialem) a wygralem z markiem i markiem (z tym ze marka zastapile w pewnym momencie britta)
Flux, 2 gry z czego jedna wygrana moja.
Potem urocza kolacja w mc donaldzie i koncercik. Dzieki Zosiu ze mnie zabralas, oplacalo sie (byla i harmonijka, i zagrali tez swoj kawalek, i grali po polsku tez i naglosnienie tez bylo w porze a co najwazniejsze mam teraz autograf Borysa na mojej pilce do siatki )
No i wrocilem wczesniej do odmu wiec wieczor baardzo udany
kto nie byl niech zeluje ;D
Aha i wspolczuje Przemkowi tej nogi, 8 tygodni lezec ... masakra
w co możesz zagrać co tydzień w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.30; klub Alibi -Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora)):
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Aż mnie to zaciekawiło. Gdzie tak regularnie grają bluesa w poniedziałki w Poznaniu?
- Itsuma Oki
- Posty: 208
- Rejestracja: 18 maja 2008, 11:52
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Ello,
Pjaj, nie ma sprawy, następny tydzień czeka
A wczoraj: Wikingowie w 4 osoby, z których trzema był Zbyszek (przynajmniej takie nieraz miałem wrażenie jak mówił Agacie i Pawłowi co powinni lub nie powinni zrobić) . Drugie miejsce też dobre.
Później Trybun w tym samym gronie plus Roberto. Gra bardzo fajna, aż do momentu gdy skończyły się karty i o dziwo trzeba było oddać to co się tak długo zbierało. To mnie lekko rozwaliło. Oby wypuścili dodatkowe karty, bo przez to moim zdaniem gra traci. Wygrana zaskoczyła wszystkich, a najbardziej zwycięzce czyli mnie Udało mi się rzutem na matę przez zbieg okoliczności (Roberto nie odebrał mi dziewic, Paweł nie odebrał senatorów, a Zbyszek do końca pilnował Gladiatorów, myśląc, że są komuś potrzebni - błąd ).
Na koniec Troja i kupa śmiechu. I tu wielkie zaskoczenie - znowu ta sama ekipa plus Marek. Roberto wprowadzał w arkany gry. Albo już nie ta pora, albo za mało alkoholu, ale zanim nie zaczęliśmy grać w ogóle nie skumałem o co chodzi. Ale to co było rodzynkiem w tej grze to powiedzonka (gorgonie, tatatosy, hoppici - hobbici, dyskardowanie kart) i jak, że inteligentne pytania graczy (czy do konia trojańskiego można wprowadzić słonia?, czy na słoniu można zbudować falangę, czy jeśli do konia trojańskiego wprowadzę drugiego konia trojańskiego to czy będę mógł tam umieścić podwójną ilość wojska?). Pokładaliśmy się ze śmiechu. Ale ogólnie gra była zacięta. Wygrał Zbyszek i Paweł. Gratulacje.
Panowie, co z sobotnim Descentem?
Do zrobaczenia.
Pjaj, nie ma sprawy, następny tydzień czeka
A wczoraj: Wikingowie w 4 osoby, z których trzema był Zbyszek (przynajmniej takie nieraz miałem wrażenie jak mówił Agacie i Pawłowi co powinni lub nie powinni zrobić) . Drugie miejsce też dobre.
Później Trybun w tym samym gronie plus Roberto. Gra bardzo fajna, aż do momentu gdy skończyły się karty i o dziwo trzeba było oddać to co się tak długo zbierało. To mnie lekko rozwaliło. Oby wypuścili dodatkowe karty, bo przez to moim zdaniem gra traci. Wygrana zaskoczyła wszystkich, a najbardziej zwycięzce czyli mnie Udało mi się rzutem na matę przez zbieg okoliczności (Roberto nie odebrał mi dziewic, Paweł nie odebrał senatorów, a Zbyszek do końca pilnował Gladiatorów, myśląc, że są komuś potrzebni - błąd ).
Na koniec Troja i kupa śmiechu. I tu wielkie zaskoczenie - znowu ta sama ekipa plus Marek. Roberto wprowadzał w arkany gry. Albo już nie ta pora, albo za mało alkoholu, ale zanim nie zaczęliśmy grać w ogóle nie skumałem o co chodzi. Ale to co było rodzynkiem w tej grze to powiedzonka (gorgonie, tatatosy, hoppici - hobbici, dyskardowanie kart) i jak, że inteligentne pytania graczy (czy do konia trojańskiego można wprowadzić słonia?, czy na słoniu można zbudować falangę, czy jeśli do konia trojańskiego wprowadzę drugiego konia trojańskiego to czy będę mógł tam umieścić podwójną ilość wojska?). Pokładaliśmy się ze śmiechu. Ale ogólnie gra była zacięta. Wygrał Zbyszek i Paweł. Gratulacje.
Panowie, co z sobotnim Descentem?
Do zrobaczenia.
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Hmmm... nie wiem czy regularnie maja zespoły bluesowe, aż tak się nie orientuje, ale moi znajomi grali ( i będą grać w lipcu) w Dublinerze, ten taki irlandzki klub w CK Zamek
Świat bez wariatów?
Byłby nienormalny.
Byłby nienormalny.
- demnogonis
- Posty: 241
- Rejestracja: 19 paź 2006, 13:28
- Lokalizacja: Piekło
- Has thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
proponuje sobota wieczór albo niedziela od rana, u Zbyszka by się fajnie grało. kto jest właścicielem gry ? l kto chce być mistrzem podziemi ?Itsuma Oki pisze:Ello,
Panowie, co z sobotnim Descentem?
Do zrobaczenia.
w co możesz zagrać co tydzień w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.30; klub Alibi -Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora)):
- Itsuma Oki
- Posty: 208
- Rejestracja: 18 maja 2008, 11:52
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Jasne, w końcu gdzie gra się tak dobrze jak w krypcie?!demnogonis pisze:proponuje sobota wieczór albo niedziela od rana, u Zbyszka by się fajnie grało.Itsuma Oki pisze:Ello,
Panowie, co z sobotnim Descentem?
Do zrobaczenia.
Ja z racji tego, że jestem początkujący wolał bym nie być Panem Zniszczenia i Masakry.
Do zrobaczenia.
- Longinus997
- Posty: 264
- Rejestracja: 14 gru 2007, 03:14
- Lokalizacja: Poznaniec
- Has thanked: 1 time
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Jasne, możemy grac u mnie, wolałbym w niedziele od rana.
- demnogonis
- Posty: 241
- Rejestracja: 19 paź 2006, 13:28
- Lokalizacja: Piekło
- Has thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
im tez niedziela rano lepiej pasuje
w sobote ciagle jeszce jest malta festiwal, a wo polnocy sa fajne koncerty ;D
w sobote ciagle jeszce jest malta festiwal, a wo polnocy sa fajne koncerty ;D
w co możesz zagrać co tydzień w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.30; klub Alibi -Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora)):
- Itsuma Oki
- Posty: 208
- Rejestracja: 18 maja 2008, 11:52
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 15 kwie 2008, 22:14
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Pięknie było wczoraj ! Co tu jeszcze pisać I jeszcze discardzik na koniec !
'Uratować kogoś przed omyłką to podarować mu raj.' Frank Herbert "Diuna"
- demnogonis
- Posty: 241
- Rejestracja: 19 paź 2006, 13:28
- Lokalizacja: Piekło
- Has thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
eeee no jest przecież Miedzynarodowy Festiwal Malta, patrz na gramajda.plItsuma Oki pisze:A jakie koncerty?
w co możesz zagrać co tydzień w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.30; klub Alibi -Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora)):
- Itsuma Oki
- Posty: 208
- Rejestracja: 18 maja 2008, 11:52
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
No tak. Nie chodzę tam odkąd zrobili płatny wstęp prawie na wszystko.demnogonis pisze:eeee no jest przecież Miedzynarodowy Festiwal Malta, patrz na gramajda.plItsuma Oki pisze:A jakie koncerty?
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Jednak klimat festiwali 2001-2002 był najlepszy - teatry rozstawione nad jeziorem maltańskim, stoki odgrywały rolę naturalnego amfiteatru, większość za darmo. Teraz to już nie to samo...Itsuma Oki pisze:No tak. Nie chodzę tam odkąd zrobili płatny wstęp prawie na wszystko.
Choć muszę dodać, że przeglądałem wczoraj program i jest kilka ciekawych, darmowych propozycji - wydaje mi się, że nieco więcej niż rok, czy dwa lata temu. Wada jest jednak taka, że w całkowicie losowych miejscach miasta.
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Całkowicie losowe miejsca miasta przy dużym szczęściu mogą być całkiem blisko siebie.rzabcio pisze:Jednak klimat festiwali 2001-2002 był najlepszy - teatry rozstawione nad jeziorem maltańskim, stoki odgrywały rolę naturalnego amfiteatru, większość za darmo. Teraz to już nie to samo...Itsuma Oki pisze:No tak. Nie chodzę tam odkąd zrobili płatny wstęp prawie na wszystko.
Choć muszę dodać, że przeglądałem wczoraj program i jest kilka ciekawych, darmowych propozycji - wydaje mi się, że nieco więcej niż rok, czy dwa lata temu. Wada jest jednak taka, że w całkowicie losowych miejscach miasta.
A tak na poważnie to miasto stara się (lub już wystarało się u ministra) o dotację dla festiwalu jako wizytówki miasta Poznań. Chyba dostaniemy. Na najbliższe 3 lata.
- demnogonis
- Posty: 241
- Rejestracja: 19 paź 2006, 13:28
- Lokalizacja: Piekło
- Has thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Juz dostalismy
w oprzyszlym roku, na 20 edycje festiwalu zostamnoie wydane 3x wiecej kasy bo ok 10 mln zl a teraz wydali ok 3,5
w oprzyszlym roku, na 20 edycje festiwalu zostamnoie wydane 3x wiecej kasy bo ok 10 mln zl a teraz wydali ok 3,5
w co możesz zagrać co tydzień w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.30; klub Alibi -Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora)):