Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
Regulamin forum
Tutaj można dyskutować konkretnych grach RPG. Każda gra ma swój jeden wątek osobno Wilkołak, osobno Wampir itd.
Tutaj można dyskutować konkretnych grach RPG. Każda gra ma swój jeden wątek osobno Wilkołak, osobno Wampir itd.
-
- Administrator
- Posty: 4741
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1247 times
- Been thanked: 1466 times
-
- Administrator
- Posty: 4741
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1247 times
- Been thanked: 1466 times
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
Cubicle 7 produkowało od groma rozszerzeń z przygodami/kampaniami, pojawiły się też ostatnio bardziej mechaniczne pozycje (o magii i o walce bardziej standardowej), przyszedł teraz czas na rozszerzenie świata daleko poza granice imperium:
(w międzyczasie pojawić się ma Morze Szponów)
Wolałbym coś bliższego imperium => Tileę, Bretonię, Kislev, ale z drugiej strony dwa ostatnie królestwa miały swoje podręczniki w ramach 2 edycji. Lustria chyba jeszcze nie miała swojego podręcznika do WFRP, i z tego punktu widzenia może być to bardzo dobry krok.
(w międzyczasie pojawić się ma Morze Szponów)
Wolałbym coś bliższego imperium => Tileę, Bretonię, Kislev, ale z drugiej strony dwa ostatnie królestwa miały swoje podręczniki w ramach 2 edycji. Lustria chyba jeszcze nie miała swojego podręcznika do WFRP, i z tego punktu widzenia może być to bardzo dobry krok.
-
- Administrator
- Posty: 4741
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1247 times
- Been thanked: 1466 times
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
Piracka eksploracja będzie pewnie w Sea of Claws:
https://cubicle7games.com/sailing-the-sea-of-claws/
a kiedy wyjdzie po polsku? Najpierw niech wyjdzie po angielsku
- strid3rr
- Posty: 486
- Rejestracja: 24 wrz 2017, 21:53
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 64 times
- Been thanked: 167 times
-
- Administrator
- Posty: 4741
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1247 times
- Been thanked: 1466 times
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
To dwa dodatki:
- Winds of Magic (Cubicle 7, RPGowa Alchemia)
- Up in Arms (Cubicle 7, RPGowa Alchemia)
nie jest tak, że te dodatki to czysta mechanika, ale przynajmniej nie są to kolejne tomiki przygód...
-
- Administrator
- Posty: 4741
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1247 times
- Been thanked: 1466 times
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
Ciekawa, nieco clickbaitowa krytyka wszelakich Warhammerów od Dobrych Rzutów:
https://www.youtube.com/watch?v=yuAlsxE9djU
DR jakiś czas temu przygotowali nagranie o alternatywnych systemach na których można grać Warhammera:
https://www.youtube.com/watch?v=6f9dekpsqM4
https://www.youtube.com/watch?v=yuAlsxE9djU
DR jakiś czas temu przygotowali nagranie o alternatywnych systemach na których można grać Warhammera:
https://www.youtube.com/watch?v=6f9dekpsqM4
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 04 sty 2022, 19:34
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 40 times
- Kontakt:
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
Wśród alternatyw dla Młotka jest Warlock! ?
Ku Przygodzie 5e! [blog]
-
- Posty: 532
- Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
- Lokalizacja: Zagranica
- Has thanked: 232 times
- Been thanked: 445 times
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
Nie rozumiem fenomenu WH. Fakt, grałam raz, gościnnie, więc sesja nie miała okazji mnie przekonać, ale nawet jak czytam materiały na temat Warhammera to nic mi żywiej nie bije...
Wydaje mi się ten świat jakiś taki, nie wiem - smutny i brudny? Zupełnie nie widzę potencjału na wywołanie dreszczyku emocji.
A przecież to ponoć najpopularniejszy system w PL. Skąd ta popularność? Historia? Dostępność? Dopasowanie charakterologiczne do polskiej smuty?
Bo przecież nie barwny świat i wesołe historie?
Co was ciągnie w tym systemie?
Wydaje mi się ten świat jakiś taki, nie wiem - smutny i brudny? Zupełnie nie widzę potencjału na wywołanie dreszczyku emocji.
A przecież to ponoć najpopularniejszy system w PL. Skąd ta popularność? Historia? Dostępność? Dopasowanie charakterologiczne do polskiej smuty?
Bo przecież nie barwny świat i wesołe historie?
Co was ciągnie w tym systemie?
- vinnichi
- Posty: 2391
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1301 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
U mnie to była kwestia pierwszej miłości od tego się zaczęło. Myślę że oprócz samego świata duży wpływ miały scenariusze (np. kampania wewnętrzny wróg) ale też opowiadania w Magii i miecz czy Trzewiczkowym Portalu. To wszystko stworzyło otoczkę dark fantasy, zupełnie inną od Tolkienowego Śródziemia. Także jeśli miałbym podać jeden argument za to były to piękne lata 90
-
- Administrator
- Posty: 4741
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1247 times
- Been thanked: 1466 times
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
Zdecydowanie, Warlock! jako przedstawiciel B-OSR idealnie wpisuje się w bycie prostszą alternatywa dla Młotka. Gdzieś mi się nawet przewinęło, że Saunders stworzył Warlocka!, ponieważ 4ed nie przypadła mu do gustu kiedy próbował/chciał poprowadzić na niej wewnętrznego wroga.
ponika pisze: ↑04 wrz 2022, 21:17 Nie rozumiem fenomenu WH. Fakt, grałam raz, gościnnie, więc sesja nie miała okazji mnie przekonać, ale nawet jak czytam materiały na temat Warhammera to nic mi żywiej nie bije...
Wydaje mi się ten świat jakiś taki, nie wiem - smutny i brudny? Zupełnie nie widzę potencjału na wywołanie dreszczyku emocji.
Pytanie do której edycji robiłaś podejście, i na ile MG traktował konwencję w 100% serio...
Jak ktoś czytał dużo Pratchetta i oglądał Pythonów to myślę, że ma łatwiej nabrać dystansu do Wielkiego Imperium którego stolicą jest Stara Wieś.
Są też pewnie tacy którzy lubią brodzić w błocie, gównie i krwi na poważnie - ich wybór, nie oceniam
Edit:
Mnie w Warhammerze urzeka, że to stosunkowo historyczny świat i takie Imperium możemy sobie całkiem nieźle wizualizować w oparciu o nasze wyobrażenie o wczesnym renesansie, nie mając przy tym kajdan historycznych.
Pociąga mnie fakt, że ludzie pozostają ludźmi choćby nie wiem ile expa natłukli. To nie D&D gdzie mag zrzuca na pole walki meteoryt, a barbarzyńca przyjmuje go na klatę. I działa to w obie strony - my nie zostaniemy bogami, ale to ograniczenie dotyczy też BN'ów.
Pociąga mnie magia bez slotów i many, za to z ryzykiem.
Lubię koncept chaosu i jego wpływu na świat (ale bardziej w konwencji 4ed niż 2ed). Na swój sposób sympatycznych kibolskich orków...
Lubię mnogość konwencji w których można młotka prowadzić... Jest tego trochę
PS. O tym, dlaczego w Polsce lubimy Warhammera, też Dobre Rzuty nakręciły odcinek
https://www.youtube.com/watch?v=70jj_rryZ4w
-
- Posty: 1344
- Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
- Lokalizacja: Gliwice/Katowice
- Has thanked: 415 times
- Been thanked: 572 times
- Kontakt:
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
Świat JEST bogaty i barwny, a w każdym razie MOŻE być, bo jego barwność czy ilość konwencji w jakich można prowadzić sesje jest jedynie wypadkową naszej wiedzy o WFRP, ilości scenariuszy i artykułów jakie się czytało, naszej wiedzy o analogicznym czasie historycznym w Europie oraz momentu kiedy ten świat się poznało. Dla mnie to przypadało na pierwsza połowę ’90, miałem lat naście, w Fantastyce czytałem opowiadania o Gotreku, wizualia były kodowane choćby okładką Magii i miecza z zerżniętymi obrazem do WFRP, pociągała rozległość świata, historyczne umocowanie oraz jego nieuchronne dekadenckie przeznaczenie. Dziesiątki powodów dla których jest to ukochany świat fantasy. Tego się nie da tak przedstawić aksjomatami i bum masz dowód i przekonujące argumenty. Za każdym z powyższych zdań są setki godzin wgłębiania się w lore. No i trzeba pamiętać - to jest system w którym body horror i skaveńskie kanały albo lubisz albo mówisz pas, kobietom nie polecam bo to nie jest system o postaciach z psychologiczną głębiąponika pisze: ↑04 wrz 2022, 21:17 Nie rozumiem fenomenu WH. Fakt, grałam raz, gościnnie, więc sesja nie miała okazji mnie przekonać, ale nawet jak czytam materiały na temat Warhammera to nic mi żywiej nie bije...
Wydaje mi się ten świat jakiś taki, nie wiem - smutny i brudny? Zupełnie nie widzę potencjału na wywołanie dreszczyku emocji.
A przecież to ponoć najpopularniejszy system w PL. Skąd ta popularność? Historia? Dostępność? Dopasowanie charakterologiczne do polskiej smuty?
Bo przecież nie barwny świat i wesołe historie?
Co was ciągnie w tym systemie?
-
- Administrator
- Posty: 4741
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1247 times
- Been thanked: 1466 times
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
Ja tam wyobrażam sobie młotka prowadzonego bardziej w konwencji intryg dworskich, zakulisowych rozgrywek, z silnym zaznaczeniem wpływu Tzeentcha. Nie trzeba też iść w mutacje ciała i body horror - jeśli siedzimy w bardziej cywilizowanych regionach w 4ed, to częściej powinny nam się przewijać postacie z mutacjami nie rzucającymi się w oczy - od subtelnych/ukrytych fizycznych, po psychiczne. W końcu oddany Khornowi książę może mieć np. dodatkowe serce i skłonność do wpadania w szał - może przy tym doskonale sprawdzać się jako władca z pogranicza organizujący regularne wypady na orki.
-
- Posty: 1344
- Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
- Lokalizacja: Gliwice/Katowice
- Has thanked: 415 times
- Been thanked: 572 times
- Kontakt:
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
Bretończyk, pfff…. ;D
Konwencji tyle ile wyobraźni starczy - bogactwo WFRP w pełni. Dzięki swoim realiom to WFRP dla mnie wygrywa z innymi systemami dzięki łatwości wcielania w rozgrywki bliskich nam historycznie motywów i tropów.
-
- Administrator
- Posty: 4741
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1247 times
- Been thanked: 1466 times
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
to jest też trochę powód dla którego nie mogę się przekonać do niektórych współczesnych systemów typu: Ostrza w Mroku => zbyt wąska specjalizacja (ale i tak warto przeczytać podręcznik).
- Nidhogg
- Posty: 1293
- Rejestracja: 13 cze 2013, 20:36
- Lokalizacja: Romb Kujawski
- Has thanked: 84 times
- Been thanked: 49 times
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
Myślę sobie, kurde ktoś merytorycznie/fachowo/doświadczalnie (trochę złe słowo, chodzi z doświadczeniem ) skrytykuje Warhammera. To dawaj słuchamy, kurde 1:20h o kurcze dużo tego nie spodziewałem się lecimy. I niestety pierwsza cześć podcastu mi się podobała, pokazała mi gdzie miałem ślepą plankę i po prostu nie widziałem problemu. Szczególnie omówienie profesji i krytyka ich działania. Mega plus.Mr_Fisq pisze: ↑04 wrz 2022, 12:39 Ciekawa, nieco clickbaitowa krytyka wszelakich Warhammerów od Dobrych Rzutów:
https://www.youtube.com/watch?v=yuAlsxE9djU
Ale potem to równia pochyła w dół w moim odczuciu. Prowadzący wybierali jeden aspekt odrywali go i krytykowali by potem krytykować rozwiązanie, które łączy się z poprzednim za to że jest.
Najpierw narzekają że brak możliwości kontroli rzutu, że wszytko zależy od tego czy teraz kostkami rzucę dobrze, czy nie. By za 5 minut narzekać na meta walutę która, uwaga, pozwala przerzucać rzuty.
Podobnie było mega wieszanie psów na tym że standardowy test ma +20, i na PS które jak mamy 1 to jest to częściowy sukces i że udał mi się rzut na umiejętność a mi się nie udało do końca. W sumie rzut jest powyżej umiejętności, a sukces wynika tylko w bonusu dlatego częściowy sukces. Ale z tym wiem można dyskutować, z dziwiło mnie tylko że prowadzący, jak to miało w innych aspektach, nie zaproponowali łatwej modyfikacji. Tabelkę z PS przeskalować i odjąć od niej 2 z wymaganych sukcesów. I mamy że -2PS to nadal sukces ale częściowy. Niestety mogłoby to rozrodzić komplikacje w walce co chciałem poruszyć jako następne. Prowadzący odnosili się do 4 i narzekali że nadal w walce to mega trudność trafić i dalej jest ta bolączka nudnych walk. Tylko że właśnie te nielubione przez prowadzących PS. Bo walka to test przeciwstawny (wreszcie) i jak próbuje kogoś trafić to razem testujemy walkę i kto ma więcej PS ten "wygrał" te starcie, nawet jeśli nie udało mu się przetestować cechy. Czyli mając WW 33 (tak maglowane przez prowadzących) i rzucę 50 to mam -2PS, ale goblin z którym walczę ma WW 20 i też rzucił 50 to ma -3PS, czyli wygrałem i go trafiam. Jeśli MG chce wprowadzić stopniowanie jak dobrze gracz trafił, to wystarczy od PS gracza odjąć PS przeciwnika i wiemy jak dobrze mu poszło.
Nie podobało mi się również że oficjalne scenariusze to minus młotka, że ktoś pisząc scenariusz założył że bohaterowie coś zrobią by fabuła się pchała dalej. No cóż większości scenariuszy niestety tak jest pisana nie tylko do młotka. Jest to łatwiejsze dla MG niż ogólny pogląd co się w świecie dzieje i reagowanie na poczynania bohaterów. Cóż smutno jak nie chcieli tego zadania miała być zabawa na 2 sesję, ale dowiedzą się że później że coś zmasakrowało wioskę i może czarodziej do którego było im tak pilnie musiał wyjechać do zbadania tego. Lub częściej będą ich napadać bandy gobliów którym udało się tam zasiedlić.
Podsumowując wydaje mi się że wiele "razów" w warhammera niestety była na siłę.
-
- Administrator
- Posty: 4741
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1247 times
- Been thanked: 1466 times
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
Z tą meta walutą do przerzutów w drudycji było jeszcze ok; ale rozmnożenie ich w czwartej to IMHO był już słaby pomysł.
Natomiast ogólnie odnośnie mechaniki miałem wrażenie jakby ją sobie chłopaki za słabo odświeżyli. Na początku motywu częściowych sukcesów/porażek brzmiało jakby w ogóle zapomnieli, że w czwórce jak najbardziej zostały one wprowadzone.
Z walką też miałem wrażenie, jakby również na czwórkę narzekali, że ciężko jest się trafić...
Scenariusze... Tak, to jest problem również innych systemów, ale sam chętnie poczytałbym bardziej sandboxowe materiały do młotka.
Natomiast ogólnie odnośnie mechaniki miałem wrażenie jakby ją sobie chłopaki za słabo odświeżyli. Na początku motywu częściowych sukcesów/porażek brzmiało jakby w ogóle zapomnieli, że w czwórce jak najbardziej zostały one wprowadzone.
Z walką też miałem wrażenie, jakby również na czwórkę narzekali, że ciężko jest się trafić...
Scenariusze... Tak, to jest problem również innych systemów, ale sam chętnie poczytałbym bardziej sandboxowe materiały do młotka.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1234 times
- Been thanked: 1453 times
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
Co za bezsens, najlepsza kampania WFRP, którą prowadziłem miała główną postać młodej szlachcianki z Nuln i kręciła się wokół intryg dworskich, spraw rodzinnych.
Spoiler:
No widzisz, a ja właśnie nie chcę wesołych historii i uwielbiam to, że w Starym Świecie nie rzucasz fireballami na lewo i prawo tylko martwisz się czy Twoja postać za trzy dni nie umrze z głodu. Wszystkie osoby z którymi grywałem jeszcze na przełomie wieków w WH uwielbiały właśnie ten ponury, depresyjny i przyziemny klimat obu warhammerowych settingów, bo był bliższy emocjonalnie niż kolorowe, infantylne i płytkie DDki. Na tej samej zasadzie raczej rozmawialiśmy o Grze o Tron czy Wiedźminie niż o Księżniczce Xenie czy Transformersach. Inny gustponika pisze: ↑04 wrz 2022, 21:17
Wydaje mi się ten świat jakiś taki, nie wiem - smutny i brudny? Zupełnie nie widzę potencjału na wywołanie dreszczyku emocji.
A przecież to ponoć najpopularniejszy system w PL. Skąd ta popularność? Historia? Dostępność? Dopasowanie charakterologiczne do polskiej smuty?
Bo przecież nie barwny świat i wesołe historie?
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
-
- Posty: 532
- Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
- Lokalizacja: Zagranica
- Has thanked: 232 times
- Been thanked: 445 times
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
Oczywiście, że to kwestia gustu.Cyel pisze: ↑16 paź 2022, 13:35 Wszystkie osoby z którymi grywałem jeszcze na przełomie wieków w WH uwielbiały właśnie ten ponury, depresyjny i przyziemny klimat obu warhammerowych settingów, bo był bliższy emocjonalnie niż kolorowe, infantylne i płytkie DDki. Na tej samej zasadzie raczej rozmawialiśmy o Grze o Tron czy Wiedźminie niż o Księżniczce Xenie czy Transformersach. Inny gust
Ale jednak nie uznałabym że DnD jest infantylne i płytkie. Da się na tym grać poważne, smutne czy straszne historie, chociaż ja akurat cenie w nich właśnie lekkość i poczucie bycia bohaterem. Ale jednak ilość settingow (również oficjalnych) pokazuje, że to gra o wiele szersza.
Ja osobiście bardzo lubię gry na mechanice Year Zero, uważam światy zarówno Coriolisa, Forbidden Lands czy Tajemnic powodzi za dużo bardziej barwne i ciekawe. I w dodatku mające mechanikę, która jest lżejsza i nie przeszkadza w grze.
Mam wrażenie, że bardzo wartosciujesz w swojej wypowiedzi. Warhammer jest fajny bo taki realistyczny, a dedeki to infantylna zabawa dla głupków, no, ale jak się komuś podoba...
Dla mnie RPG to ciekawe historie, a te można tworzyć nie tylko walcząc o codzienną porcję gulaszu
-
- Administrator
- Posty: 4741
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1247 times
- Been thanked: 1466 times
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
Dla mnie czysto mroczny i ponury WFRP w klimatach jesiennej gawędy to taki snobizm trochę i relikt 2 edycji. Bardziej odpowiada mi oryginalny klimat 1'ki do którego czwórka się odwołuje.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1234 times
- Been thanked: 1453 times
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
Tylko jako figura retoryczna by pokazać jak absurdalne jest Twoje stwierdzenie, że przyziemność i ponurość WH to wady No więc dla wielu osób to zalety, tak jak wiele osób woli obejrzeć Siedem albo Fight Club a nie Dźwięki Muzyki czy Mary Poppins. I nie jest takich osób wśród fanów fantasy mało, co widać np po tym jak popularna stała się Gra o Tron.
Co do mechaniki to się nie wypowiem bo w RPG jest dla mnie bez znaczenia.
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
- raj
- Administrator
- Posty: 5217
- Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 278 times
- Been thanked: 899 times
- Kontakt:
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
Przy takich dyskusjach zawsze przypomina mi się stara jak świat wypowiedź, w której pewien kolega udowadniał wyższość D&D nad WH słowami: "Bo magia w Warhammerze jest jakaś taka nierealistyczna!"
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
-
- Posty: 532
- Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
- Lokalizacja: Zagranica
- Has thanked: 232 times
- Been thanked: 445 times
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
Wpadasz ze skrajności w skrajność. I znów jasno polaryzujesz - zestawiasz "ponure" dobre kino albo popierdółki. W domyśle - Dedeki są do dzieciaków, a my, poważni gracze to jednak gramy poważne rzeczy w poważnych systemach.
Nie piszę, że brud i smuta to wady, tylko że ten akurat świat wydaje mi się nieciekawy i być może to jeden z czynników. Zakazane Swiaty też są puste, smutne i brudne, a jednak jakoś dla mnie ciekawsze - być może dlatego, że nie mają całego osadu, nawarstwionych latami okruchów szeroko rozumianej jesiennej gawędy, z którą Warhammer jest mocno kojarzony. Mechanika też mnie jakoś nie porwała, choć grałam zbyt krótko żeby ją dobrze poznać. I pewnie nie poznam, bo nie zaiskrzyło w naszej relacji. Jak to określił któryś z rodzimych podcasterow - życie jest zbyt krótkie żeby grać w Warhammera
RPGi są dla mnie rozrywką, którą ma pewne ramy i cele. I o ile chętnie zagram horror (nawet na Kulcie, chociaż PBTA nie lubię), thriller sci-fi na Alienie, ciezki dramat na Blade Runnerze, sesję akcji na Popsutym Kompsie, czy lekką przygodę na Mysiej Straży, tak młotek nie kusi mnie niczym. I stąd padło moje wcześniejsze pytanie - co was zachęca, a co ja może przegapiłam.
PS. Dobre filmy to nie tylko dramaty - rozumiem, że przytaczasz je jako taki żarcik, ale nie lubię takiego paternalistycznego podejścia w dyskusji, w którym ktokolwiek próbuje udowodnić, że jego jest najlepsze, a dyskutanci nie potrafią tego pojąć, bo po prostu nie dorośli do poważnych rozmów.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1234 times
- Been thanked: 1453 times
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
Nie piszę, że jest lepszy, tylko, że jego ponury klimat to nie wada, jak go malujesz w oryginalnym poście i nie każdy chce rozgrywać wspomniane tam przez Ciebie "wesołe historie".
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
-
- Posty: 1987
- Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
- Lokalizacja: Będzin
- Has thanked: 230 times
- Been thanked: 314 times
Re: Warhammer Fantasy Roleplay 4ed
Ludzie.... o co wy się kłucicie? Mierzyć poziom RPG w zależności od systemu?
Przecież nawet w Equestrii (tak tak - chodzi o te kucyki) można rozgrywać poważne przygody - a co? ktoś mi powie że się nie da?
ja widzę 2 różnice między RPG:
1. system - bo każdy rpg jest opraty na innym systemie
2, MISTRZ GRY - i to jest najważniejsze! Nawet najgorszy system może być uratowany przez dobrego MG. Grałem dawno temu w Kryształy Czasu i było cudownie. Nikomu nie przeszkadzały wysokie współczynniki - bo nie to było ważne. Ważny jest świat jaki został wykreowany przez MG oraz prowadzone przygody.
Setting (czyli świat gry) to tylko otoczka i możecie ją dowolnie pod siebie dostosować. Czy ktoś gdziekolwiek zabroni mi grać w system oparty na D&D (czyli d20) ale w Warhammerowskim Starym Świecie? Wystarczy przecież spojrzeć - jest wydany Star Wars oparty na d20.
Przecież nawet w Equestrii (tak tak - chodzi o te kucyki) można rozgrywać poważne przygody - a co? ktoś mi powie że się nie da?
ja widzę 2 różnice między RPG:
1. system - bo każdy rpg jest opraty na innym systemie
2, MISTRZ GRY - i to jest najważniejsze! Nawet najgorszy system może być uratowany przez dobrego MG. Grałem dawno temu w Kryształy Czasu i było cudownie. Nikomu nie przeszkadzały wysokie współczynniki - bo nie to było ważne. Ważny jest świat jaki został wykreowany przez MG oraz prowadzone przygody.
Setting (czyli świat gry) to tylko otoczka i możecie ją dowolnie pod siebie dostosować. Czy ktoś gdziekolwiek zabroni mi grać w system oparty na D&D (czyli d20) ale w Warhammerowskim Starym Świecie? Wystarczy przecież spojrzeć - jest wydany Star Wars oparty na d20.
----------------
10% flamberg.com.pl
10% flamberg.com.pl