Pierwszy aerograf
Pierwszy aerograf
Hej,
Przymierzam się do zakupu pierwszego aerografu. zawsze mnie nieco przerażała wizja konieczności posiadania kompresora z uwagi na brak miejsca i dzieciaki ale znalazłem coś takiego http://www.sino-airbrush.com/product/sh ... .php?id=82
Pytanie czy ten produkt jest warty uwagi ? czy ktoś używał czegoś podobnego lub może poleci coś w ten deseń ?
Jestem zielony więc będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi..
pozdrawiam
Przymierzam się do zakupu pierwszego aerografu. zawsze mnie nieco przerażała wizja konieczności posiadania kompresora z uwagi na brak miejsca i dzieciaki ale znalazłem coś takiego http://www.sino-airbrush.com/product/sh ... .php?id=82
Pytanie czy ten produkt jest warty uwagi ? czy ktoś używał czegoś podobnego lub może poleci coś w ten deseń ?
Jestem zielony więc będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi..
pozdrawiam
- rastula
- Posty: 10026
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1276 times
- Been thanked: 1326 times
- rastula
- Posty: 10026
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1276 times
- Been thanked: 1326 times
- Irr3versible
- Posty: 1096
- Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
- Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
- Has thanked: 723 times
- Been thanked: 684 times
Re: Pierwszy aerograf
Osobiście nie testowałem, mam "normalny' zestaw.
Pamiętam jednak, że napotkałem się na recenzję/prezentację tego modelu (lub podobnego chińczyka) u Ninjona na YT, możesz się zapoznać.
Dla mnie na pewno dużym minusem jest brak regulacji ciśnienia.
Pamiętam jednak, że napotkałem się na recenzję/prezentację tego modelu (lub podobnego chińczyka) u Ninjona na YT, możesz się zapoznać.
Dla mnie na pewno dużym minusem jest brak regulacji ciśnienia.
Re: Pierwszy aerograf
Mam trochę doświadczenia z chińczykami i maja one jedną wspólną wadę, opisywałem to na tym forum i na forum modelarskim - w skrócie - nie działają.
Zestaw z jakimś pojemnikiem zamiast agregatu prawdopodobnie mają dwie wady - nie działają podwójnie, wyrzucisz tylko kasę a dzieci nauczysz przeklinać, mówię serio.
Kompresory olejowe są naprawdę ciche, moj AS186 jest cichszy niż lodówka a ma lekko 5 lat i nie przestrzegam czasu malowania, , bez problemu można malować w nocy.
Minimalny zestaw to Ultra (lub odpowiednik innej renomowanej firmy) +AS186, wszystko inne to wyrzucanie pieniędzy.
Zestaw z jakimś pojemnikiem zamiast agregatu prawdopodobnie mają dwie wady - nie działają podwójnie, wyrzucisz tylko kasę a dzieci nauczysz przeklinać, mówię serio.
Kompresory olejowe są naprawdę ciche, moj AS186 jest cichszy niż lodówka a ma lekko 5 lat i nie przestrzegam czasu malowania, , bez problemu można malować w nocy.
Minimalny zestaw to Ultra (lub odpowiednik innej renomowanej firmy) +AS186, wszystko inne to wyrzucanie pieniędzy.
Nie dyskutuj z trolem, bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu, a później pobije doświadczeniem.
Re: Pierwszy aerograf
Pewnie wszystko zależy do czego ktoś będzie tego używał, bo jak tylko do nakładania podkładu, to już nie przesadzajmy z tym "nie działają". Może są trudniejsze w czyszczeniu, może nie ma takiej kontroli i trzeba się bardziej przyłożyć do dobrania odpowiedniej konsystencji farby, ale jak ktoś chce nałożyć podkład, to ciśnienie w puszce i prostackie urządzenie w postaci

też jakoś daje radę. Ja bardzo rzadko używam aerografu do czegoś innego. A posiadanie aerografu, jakiegokolwiek, sprawia, że podkładowanie jest tańsze i bardziej elastyczne, gdy możemy przebierać w wielu kolorach o wiele tańszych "primerów". Są na YT recenzje, więc pewnie lepiej obejrzeć kogoś, kto tego faktycznie używał. Jeśli ktoś ma kupić kompresor i świetny aerograf, którego później nie będzie z niego korzystał, bo nie ma gdzie, to lepiej kupić coś, z czym będzie mógł sobie nawet wyjść na dwór i nałożyć bazę.

też jakoś daje radę. Ja bardzo rzadko używam aerografu do czegoś innego. A posiadanie aerografu, jakiegokolwiek, sprawia, że podkładowanie jest tańsze i bardziej elastyczne, gdy możemy przebierać w wielu kolorach o wiele tańszych "primerów". Są na YT recenzje, więc pewnie lepiej obejrzeć kogoś, kto tego faktycznie używał. Jeśli ktoś ma kupić kompresor i świetny aerograf, którego później nie będzie z niego korzystał, bo nie ma gdzie, to lepiej kupić coś, z czym będzie mógł sobie nawet wyjść na dwór i nałożyć bazę.
Re: Pierwszy aerograf
McNab, Arian - dzięki za informacje..
no właśnie chciałem zasięgnąć opinii, osób które używały tego konkretnego modelu a nie osób które przyjmują, że "na pewno nie zadziała bo to chińczyk"..
oglądałem dużo filmików no i o dziwo właśnie pokazują one, że to działa.. może nie tak jak sprzęt za 1000 pln ale wydaje się, że stosunek jakości do ceny jest ok..
jestem początkującym "malarzem" (duże słowo)
i nie miałem odczynienia nigdy z Aero dlatego także nie chciałbym inwestować niewiadomo ile..
poniżej linki do filmików:
https://www.youtube.com/watch?v=DhVkJTHkWRQ
https://www.youtube.com/watch?v=pVmEFOSulJ8
https://www.youtube.com/watch?v=kE9yE7JLhoU
no właśnie chciałem zasięgnąć opinii, osób które używały tego konkretnego modelu a nie osób które przyjmują, że "na pewno nie zadziała bo to chińczyk"..
oglądałem dużo filmików no i o dziwo właśnie pokazują one, że to działa.. może nie tak jak sprzęt za 1000 pln ale wydaje się, że stosunek jakości do ceny jest ok..
jestem początkującym "malarzem" (duże słowo)

poniżej linki do filmików:
https://www.youtube.com/watch?v=DhVkJTHkWRQ
https://www.youtube.com/watch?v=pVmEFOSulJ8
https://www.youtube.com/watch?v=kE9yE7JLhoU
Re: Pierwszy aerograf
A ja się też przychylę do opinii, że jak kupować to porządnie. Osobiście już się nauczyłem, że oszczędzanie na narzędziach zazwyczaj prowadzi do tego, że się wydaje więcej - najpierw na tanioche, żeby się podenerwowac, a potem na porządne narzędzie - żeby wreszcie móc pracować. 
W zabawie z aerografem nie chodzi o to, żeby jakoś działało, bo wtedy szkoda czasu na zabawy i lepiej kupić Bostika w sprayu do podkladowania, a żeby faktycznie sobie uprzyjemnić i ułatwić robotę.
Z sensownym aerografem kupujesz chemię pod aerograf, a nie jakieś Vallejo, czy inne wynalazki pod pędzel i masz podkladowanie na zupełnie innym poziomie. Bez nerwów i obaw, że coś tam nie wyjdzie. Takiego Mr Surfacera z Leveling Thinnerem to nawet można by z zamkniętymi oczami używać do podkladowania, a efekt będzie świetny.

W zabawie z aerografem nie chodzi o to, żeby jakoś działało, bo wtedy szkoda czasu na zabawy i lepiej kupić Bostika w sprayu do podkladowania, a żeby faktycznie sobie uprzyjemnić i ułatwić robotę.
Z sensownym aerografem kupujesz chemię pod aerograf, a nie jakieś Vallejo, czy inne wynalazki pod pędzel i masz podkladowanie na zupełnie innym poziomie. Bez nerwów i obaw, że coś tam nie wyjdzie. Takiego Mr Surfacera z Leveling Thinnerem to nawet można by z zamkniętymi oczami używać do podkladowania, a efekt będzie świetny.

Re: Pierwszy aerograf
Ok, ale z takim podejściem, to zawsze można dojść do tego, że żeby się napić kawy w domu, to trzeba wydać jakieś 20k, bo dobry młynek 5 tys. i ekspres z 15 kosztuje. A jak ktoś tyle nie ma to już lepiej pić zalewajkę albo rozpuszczalną. Ja w pracy używam róznych narzędzi i często te drogie, dedykowane wcale nie sprawdzają się lepiej niż takie za grosze kupione w najtańszym sklepie. To w ogóle nie jest reguła, bo trzeba dopasować narzędzie do potrzeb. Skoro nie malujemy akrylami (które przecież kiepsko działają z aero), to do innych farb w ogóle fajnie mieć zupełnie osobne odizolowane pomieszczenie, wyciąg, maskę. Ile osób ma takie warunki? A przejście od sprayu w puszce do aerografu daje ogromną swobodę w dobieraniu kolorów podkładu. Jasne, jak ktoś chce malować detale na figurkach, bawić się w skomplikowane cieniowanie, to lepiej skusić się na coś lepszego. Ale z drugiej strony taki podręczny sprzęt do podkładowania zastępujący farbę w puszce i działający wszędzie, nawet jak nie ma pod ręką prądu i tak warto sobie zostawić, więc to wcale nie musi być wyrzucanie pieniędzy.ScorpZero pisze: ↑31 lip 2022, 11:30 A ja się też przychylę do opinii, że jak kupować to porządnie. Osobiście już się nauczyłem, że oszczędzanie na narzędziach zazwyczaj prowadzi do tego, że się wydaje więcej - najpierw na tanioche, żeby się podenerwowac, a potem na porządne narzędzie - żeby wreszcie móc pracować.
W zabawie z aerografem nie chodzi o to, żeby jakoś działało, bo wtedy szkoda czasu na zabawy i lepiej kupić Bostika w sprayu do podkladowania, a żeby faktycznie sobie uprzyjemnić i ułatwić robotę.
Z sensownym aerografem kupujesz chemię pod aerograf, a nie jakieś Vallejo, czy inne wynalazki pod pędzel i masz podkladowanie na zupełnie innym poziomie. Bez nerwów i obaw, że coś tam nie wyjdzie. Takiego Mr Surfacera z Leveling Thinnerem to nawet można by z zamkniętymi oczami używać do podkladowania, a efekt będzie świetny.![]()
- rastula
- Posty: 10026
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1276 times
- Been thanked: 1326 times
Re: Pierwszy aerograf
niestety źle koledze radzisz
jestem przekonany, że zadnego podkladu takim urządzeniem nie położy sensiwnie na figurce i naprawdę lepiej zostać przy puszce.
no ale, jeśli ktoś bardzo chce "zaoszczędzić" to proszę bardzo.
ja już chińskie areo i pompki do akwarium mam za sobą - nie dorabiam do tego filizofii o ekspresie do kawy czy narzędziach profesjonalnych...
jak op szuka potwierdzenia swoich "marzeń" to akurat ze mną źle trafił...
jestem przekonany, że zadnego podkladu takim urządzeniem nie położy sensiwnie na figurce i naprawdę lepiej zostać przy puszce.
no ale, jeśli ktoś bardzo chce "zaoszczędzić" to proszę bardzo.
ja już chińskie areo i pompki do akwarium mam za sobą - nie dorabiam do tego filizofii o ekspresie do kawy czy narzędziach profesjonalnych...
jak op szuka potwierdzenia swoich "marzeń" to akurat ze mną źle trafił...
Re: Pierwszy aerograf
Arian - dokładnie! kiedyś Xiaomi było niczym innym ja tanią chińszczyzną a dziś marka traktowana na równi z wiodącymi i znanymi od lat firmami.. np. nie wyobrażam sobie innego automatycznego odkurzacza niż Xiaomi.. dlatego byłbym ostrożny z wydawaniem wyroków w ciemno..
Nie chciałbym, żeby ktoś pomyślał, że upieram się przy "chińczyku" bardziej chodzi mi o ten wariant z "puszką" ładowana na USB niż kompresorem.. Jeśli jest takie urządzenie może innej znanej wiodącej marki to chętnie kupię taki model..
Myślę, że tak czy inaczej mój pierwszy wybór będzie szedł raczej w tę stronę. Najwyżej przyznam Wam rację i posypię głowę popiołem
pozdrawiam
Nie chciałbym, żeby ktoś pomyślał, że upieram się przy "chińczyku" bardziej chodzi mi o ten wariant z "puszką" ładowana na USB niż kompresorem.. Jeśli jest takie urządzenie może innej znanej wiodącej marki to chętnie kupię taki model..
Myślę, że tak czy inaczej mój pierwszy wybór będzie szedł raczej w tę stronę. Najwyżej przyznam Wam rację i posypię głowę popiołem

pozdrawiam
Re: Pierwszy aerograf
rastula pisze: ↑31 lip 2022, 12:00 niestety źle koledze radzisz
jestem przekonany, że zadnego podkladu takim urządzeniem nie położy sensiwnie na figurce i naprawdę lepiej zostać przy puszce.
no ale, jeśli ktoś bardzo chce "zaoszczędzić" to proszę bardzo.
ja już chińskie areo i pompki do akwarium mam za sobą - nie dorabiam do tego filizofii o ekspresie do kawy czy narzędziach profesjonalnych...
jak op szuka potwierdzenia swoich "marzeń" to akurat ze mną źle trafił...
no to jak on to zrobił ?:) https://www.youtube.com/watch?v=isqaylQTunQjestem przekonany, że zadnego podkladu takim urządzeniem nie położy sensiwnie na figurce i naprawdę lepiej zostać przy puszce.

myślę, że pompka do akwarium ma się do aerografu jak papieros do odkurzacza ;/
Ostatnio zmieniony 31 lip 2022, 12:13 przez Kurzynsky, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Pierwszy aerograf
Spoiler:

Akurat do aerografu zawsze się powinno mieć maskę, niezależnie jakimi farbami się maluje. Jak się nie ma maski to się nie powinno do aerografu siadać. A że sporo ludzi ma to gdzieś to ich płuca, ich sprawa...
Ja rozumiem, że ludzie bardzo chcą, żeby tanie aerografy działały i były fajne, żeby zastępowały puszki i dawały swobodę doboru chemii, ale po co się na siłę oszukiwać? No ale, nie moje pieniądze. Ja pasuję.

- rastula
- Posty: 10026
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1276 times
- Been thanked: 1326 times
Re: Pierwszy aerograf
have fun
ja ciebie rozumiem - też lubię testować różne rzeczy, również te tanie, podrobki czy "erzatse".
w obszarze "areograf" przerobiłem też kilka wynalazków...no i moim zdaniem nie warto...
no ale próbować to też zabawa
co do "pompki" do akwarium...to takie zestawy również na ali dostaniesz...to nie byla przenośnia....te same kompresorki sprzedawane do are jak i do akwarium.
w każdym razie, moją opinię znasz... więcej nie będę cię przecież przekonywał
ja ciebie rozumiem - też lubię testować różne rzeczy, również te tanie, podrobki czy "erzatse".
w obszarze "areograf" przerobiłem też kilka wynalazków...no i moim zdaniem nie warto...
no ale próbować to też zabawa
co do "pompki" do akwarium...to takie zestawy również na ali dostaniesz...to nie byla przenośnia....te same kompresorki sprzedawane do are jak i do akwarium.
w każdym razie, moją opinię znasz... więcej nie będę cię przecież przekonywał
- Irr3versible
- Posty: 1096
- Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
- Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
- Has thanked: 723 times
- Been thanked: 684 times