
Myślę, że będzie grał głównie z siostrą (9 lat) oraz być może z rówieśnikami w momencie odwiedzin; dobrze by było, gdyby jednak gra działała dobrze także w składzie dwuosobowym. Siostrzeniec podobno lubi planszówki, w co jednak grał do tej pory, tego nie wiem. Na pewno spędza dużo czasu na aplikacjach takich jak Plato (gdzie jest sporo tradycyjnych planszówek) czy Roblox. Myślę, że przyswojenie zasad nieco bardziej zaawansowanych gier nie powinno sprawić mu problemu, aczkolwiek wolałbym, żeby ciężkość nie wychodziła poza 2.80 wg skali BGG.
Jakie klimaty? Tak jak zaznaczyłem w tytule, na pewno jest dużym fanem serialu Stranger Things; tak więc wszelkiego rodzaju fantasy, sci-fi, rycerze, smoki czy astronauci wchodzą w grę. Co ciekawe, na pytanie: kim chciałby być w przyszłości, odpowiedział, że psychologiem

Myślę, że to, czy planszówka, czy karcianka nie ma akurat większego znaczenia, aczkolwiek prawdopodobniej planszówka będzie miała silniejsze "table presence", co w przypadku młodszych graczy może być szczególnie atrakcyjne. Czy mózgożery? Nie wiem, ciężko powiedzieć, celowałbym jednak bardziej w ameri niż w euro, bardziej coś z poczuciem przygody niż zarządzanie zasobami, choć jakieś małe, w miarę proste set collection czy coś w ten deseń (albo gra w stylu Szarlatanów z Pasikurowic) też pewnie by się nadało.
Preferowałbym, aby gra nie zawierała negatywnej interakcji lub zawierała jej bardzo niewiele, siostrzeniec jest dość pamiętliwy i mocno przeżywa negatywne emocje związane z tym, że coś mu się zabrało albo czegoś mu się nie zapewniło.
I to chyba tyle

PS siostrzeniec jest hiszpańskojęzyczny, tak więc w grę wchodzą tylko te tytuły, które są dostępne po hiszpańsku; ale to już sam sobie przefiltruję, gdy już pojawią się propozycje
