Nikt ich nie lubi ale takich ludzi jest niestety w internecie najwięcej przez co są najbardziej słyszalni. Ludzi, którzy się nudzą w życiu, nie znają się na niczym ale mają najwięcej do powiedzenia czy raczej do wykrzyczenia i mają dostęp do internetu by wylewać na innych swoje życiowe frustracje. Od takich osób nie uświadczysz konstruktywnej krytyki. Internet to zwykłe szambo a próba dyskusji z szambem może się skończyć na tym, że to szambo Cię pochlapie.
Jak mnie jakiś kanał odrzuca (a są takie) to go po prostu nie oglądam.
Dla mnie osobiście nie ma też znaczenia po ilu rozgrywkach jest opinia. Trzeba pamiętać, że to jest jak najbardziej opinia subiektywna tylko tego jednego człowieka a nie jakaś wyrocznia tego czy gra jest dobra czy zła i czy masom się spodoba również. To czy gra się podoba można najczęściej ocenić już po pierwszej partii (przynajmniej ja tak mam) i taki jutjuber ma w mojej opinii pełne prawo by się swoją opinią po jednej partii podzielić. Jeśli gra odrzuca za pierwszym podejściem to w mojej ocenie drugie czy trzecie niewiele zmieni.
Nie rozumiem ludzi, którzy marnują czas na wylewanie tony hejtu z tego powodu. Jak nie pasuje to po prostu idźcie gdzie indziej.
Ja np z Gambitem mam taki problem, że jak zagram w coś czemu Gambit dał wysoką ocenę to później mój portfel cicho pochlipuje.(Wstydź się Gambit czas chyba na unsuba ) Z drugiej strony jak Gambit coś oceni słabo to jeszcze nic dla mnie nie znaczy bo dana gra i tak ma u mnie szanse.
Także trzeba używać własnego filtra a nie mieć później pretensji, że recenzent dał 10 a gra dla kogoś okazała się kupą więc recenzent jest nierzetelny bo nie dał "nichujaniezagram".