Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Darkstorm
Posty: 942
Rejestracja: 04 gru 2018, 09:48
Lokalizacja: Wielkie Cesarstwo Północy Gdańsk
Has thanked: 159 times
Been thanked: 241 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Darkstorm »

Gambit pisze: 23 sie 2022, 14:55 Nie lubię tych ogólnych plaskaczy dla całej recenzenckiej braci, które opierają się na generalizacji i chwytnych negatywnych hasłach.
Nikt ich nie lubi ale takich ludzi jest niestety w internecie najwięcej przez co są najbardziej słyszalni. Ludzi, którzy się nudzą w życiu, nie znają się na niczym ale mają najwięcej do powiedzenia czy raczej do wykrzyczenia i mają dostęp do internetu by wylewać na innych swoje życiowe frustracje. Od takich osób nie uświadczysz konstruktywnej krytyki. Internet to zwykłe szambo a próba dyskusji z szambem może się skończyć na tym, że to szambo Cię pochlapie.
Jak mnie jakiś kanał odrzuca (a są takie) to go po prostu nie oglądam.

Dla mnie osobiście nie ma też znaczenia po ilu rozgrywkach jest opinia. Trzeba pamiętać, że to jest jak najbardziej opinia subiektywna tylko tego jednego człowieka a nie jakaś wyrocznia tego czy gra jest dobra czy zła i czy masom się spodoba również. To czy gra się podoba można najczęściej ocenić już po pierwszej partii (przynajmniej ja tak mam) i taki jutjuber ma w mojej opinii pełne prawo by się swoją opinią po jednej partii podzielić. Jeśli gra odrzuca za pierwszym podejściem to w mojej ocenie drugie czy trzecie niewiele zmieni.
Nie rozumiem ludzi, którzy marnują czas na wylewanie tony hejtu z tego powodu. Jak nie pasuje to po prostu idźcie gdzie indziej.

Ja np z Gambitem mam taki problem, że jak zagram w coś czemu Gambit dał wysoką ocenę to później mój portfel cicho pochlipuje.(Wstydź się Gambit czas chyba na unsuba :wink:) Z drugiej strony jak Gambit coś oceni słabo to jeszcze nic dla mnie nie znaczy bo dana gra i tak ma u mnie szanse.
Także trzeba używać własnego filtra a nie mieć później pretensji, że recenzent dał 10 a gra dla kogoś okazała się kupą więc recenzent jest nierzetelny bo nie dał "nichujaniezagram".
Awatar użytkownika
miker
Posty: 745
Rejestracja: 03 maja 2019, 16:55
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Has thanked: 595 times
Been thanked: 446 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: miker »

Człowiek nie ma czasu poczytać wszystkich tematów, a tu taka gównoburza mnie mija i to bez mojego narzekania??? :wink:

Idąc pod prąd w pewnym stopniu zgadzam się z Cichutkim. Są recenzenci, którzy recenzując gry, nie wiedzą, np. że dodatek został wydany 1-1,5 roku temu i zaklinają rzeczywistość mówiąc, że nie jest potrzebny. I żeby nie było, że nie potrafię rzucić w twarz recenzenta: Game Troll i recenzja Viticulture sprzed tygodnia?
Są recenzenci tak "dobrzy", że ich wstępniak to były 2 minuty - w sensie blablabla. Ostatnio chyba ścięty do 1 minuty. I znowu przytoczę OnTable - Asia.

Filmy tych dwóch oglądam "na podglądzie". Film 15-20 minutowy zajmuje mi góra 5 minut. Jestem już bardzo bliski unsuba, bo nie lubię być robiony w balona. Powtórzę, tak jak to gdzieś napisałem. Rozumiem, że dla tych ludzi, to może być jedyne zajęcie i muszą coś zarobić. Rozumiem, że to może być drugie lub siódme zajęcie, bo mają inne, ważniejsze. Jednak w moim przypadku wyznaję zasadę, że jak coś robię, to robię to dobrze albo wcale.

Dodatkowo muszę przyznać, że polski i amerykański/kanadayjski YT, to zupełnie dwa różne światy. I nie chcę się spierać po raz kolejny, kto jest bardziej sponsorowany ani kto ile dostaje od wydawców czy sklepów, ale tak to wygląda. Ilość gier rozegranych przez prezentera ma dla mnie drugorzędne znaczenie. Ale już prezentacja rozgrywki wraz z poprawkami (wiadomo, że zawsze coś pójdzie nie tak i niewiele osób ma czas na duble) już jak najbardziej. Dlatego bardzo cenię Barolka i Gandalfa za prezentacje i rozgrywki na Planszówki online. Lubię i oglądam Gambita. I to chyba tyle. Resztę jakoś toleruję, ale moje granice tolerancji nie są wybitnie elastyczne. Ot, jestem YouTubowym oglądaczem i jak coś zacznie mnie wkurzać to głosuję subami (nogami w świecie rzeczywistym, gdzie jak jakiś sklep mnie wkurzy, to tam nie kupuję :wink: I tak "(...) do Bydgoszczy będę jeździł, a tu nie kupię!"). Na polskim YT brakuje mi transparentności - w sensie znaku wodnego, że to materiał sponorowany/promocyjny, etc. Dlatego szanuję Kubę Klawitera, a niestety większość polskich prezenterów planszówkych tej transparentności brakuje. Samo powiedzenie na początku/końcu/środku filmu, że dostałem tę grę od XX, jak dla mnie nie działa. No chyba, że w kategoriach transparentności mówimy o dużej planszy Rebel na końcu filmu :wink: :lol:

Domyślam się, że wsadzam kij w mrowisko, bo nikt nie lubi krytyki. Takie są jednak moje odczucia
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5298
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 529 times
Been thanked: 1905 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Gambit »

miker pisze: 24 sie 2022, 10:22Na polskim YT brakuje mi transparentności - w sensie znaku wodnego, że to materiał sponorowany/promocyjny, etc. Dlatego szanuję Kubę Klawitera, a niestety większość polskich prezenterów planszówkych tej transparentności brakuje. Samo powiedzenie na początku/końcu/środku filmu, że dostałem tę grę od XX, jak dla mnie nie działa.
Recenzja zrobiona z gry przekazanej przez wydawnictwo, nie jest materiałem sponsorowanym. Przynajmniej nie w sensie wymagającym informacji o "płatnej promocji". Materiał sponsorowany/promocyjny jest wtedy, kiedy firma przekazująca produkt ma wpływ na to, co i jak zostanie o tym produkcie powiedziane. Dodatkowo w takim przypadku, w grę wchodzi dodatkowa opłata, a nie tylko sam produkt do recenzji.
Awatar użytkownika
miker
Posty: 745
Rejestracja: 03 maja 2019, 16:55
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Has thanked: 595 times
Been thanked: 446 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: miker »

Gambit pisze: 24 sie 2022, 10:47
miker pisze: 24 sie 2022, 10:22Na polskim YT brakuje mi transparentności - w sensie znaku wodnego, że to materiał sponorowany/promocyjny, etc. Dlatego szanuję Kubę Klawitera, a niestety większość polskich prezenterów planszówkych tej transparentności brakuje. Samo powiedzenie na początku/końcu/środku filmu, że dostałem tę grę od XX, jak dla mnie nie działa.
Recenzja zrobiona z gry przekazanej przez wydawnictwo, nie jest materiałem sponsorowanym. Przynajmniej nie w sensie wymagającym informacji o "płatnej promocji". Materiał sponsorowany/promocyjny jest wtedy, kiedy firma przekazująca produkt ma wpływ na to, co i jak zostanie o tym produkcie powiedziane. Dodatkowo w takim przypadku, w grę wchodzi dodatkowa opłata, a nie tylko sam produkt do recenzji.
Ale ja nie piję do Ciebie Tomek, ale do wszystkich. Nie bierz tego peronalnie.
PS. Znasz model działania Hare Kryszna i "zasadę wzajemności"? Ja nauczyłem się tego w 2004 na projekcie w Zurychu, będąc notabene zaczepionym i odbarowanym przez Hare Kryszna nad jeziorem Zuryskim :wink:
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2284
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 291 times
Been thanked: 492 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: tomp »

Moim zdaniem, lepiej byłoby, dodawać znaki wodne do filmu albo opis pod filmem w przypadku, gdy prezenter robi film pod kątem wydawnictwa np. dostał grę albo dodatkowe inne benefity.
W tej kwestii myślę, że nic się nie zmieni, niestety... Zakładam, że podejście jest takie, że skoro taki Piotrek albo Zdzisiek tego nie robi, to czemu "ja" miał bym dodawać.

Inną sprawą, która osobiście mnie drażni to masa filmików z prezentacją produktu bez omówienia np. pierwszych wrażeń, plusy/minusy, opisu komu gra może (nie) spodobać się. Przeglądam inne kanały, ale ciągle wracam do tych samych kanałów. Do tych, które nie skupiają się tylko na prezentacji produktu, ale dają coś więcej od siebie. Bez wymieniania, dziękuję tym, którzy wytrwale nie idą na łatwiznę :)
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
cichutki
Posty: 20
Rejestracja: 22 sie 2022, 17:24
Been thanked: 2 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: cichutki »

Każdy ma prawo ocenić grę i pokazać swoją opinię nawet jeśli nie zagra 1/3, zgoda. Ale takie osoby (czy te które zagrały 3 razy) nie powinny wyciągać ręki po "dej grę" do wydawnictwa tylko klepać te nowości po 1/3 rozgrywek i wrzucać sobie gdzie tam chcą. Nigdzie nie bronię miałkich opinii po 1/3 czy 3 rozgrywkach. Mamy demokrację, można publikować. Wskazuję jedynie, że wydawnictwa powinny być czujne, ponieważ też korzystają z wolności i uroków demokracji. Niech przekazują więcej gier faktycznie recenzującym a nie tylko wrzucającym produkty.

Wpisy sponsorowane sam podałem jako przykład. Prawdziwa zmora. Ale tu pomaga jedynie karanie i UOKiK. W tym narodzie jak nie dowalisz karą, to każdy cwaniakuje, bo mu się należy. Ale powoli już się biorą za to. Jak to w Polsce, idzie powoli.
Awatar użytkownika
Otorek
Posty: 686
Rejestracja: 25 maja 2020, 18:00
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 261 times
Been thanked: 367 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Otorek »

Nie chce uchodzić za obrońcę Piotrka Trolla, ale z tego co pamiętam tę mega spóźnioną recenzję Viticulture to nie przypominam sobie aby mówił o jakimś dodatku jako niepotrzebnym. Odniosłem wrażenie, że w materiale nie brał Toskanii w ogóle pod uwagę, a materiał był robiony pod najnowszy dodatek kooperacyjny, a przy okazji wypowiedział się o podstawce, może miał na myśli, że gra na start nie potrzebuje dodatku bo zawartości ma sporo (nie pamiętam dokładnie - mogę się mylić).
Po części jestem w stanie przyznać mu rację bo grając w Viti z nieogranymi ludzmi wolę wyciągnąć podstawkę niż wplatać Toskanię.
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5298
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 529 times
Been thanked: 1905 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Gambit »

miker pisze: 24 sie 2022, 11:00 Ale ja nie piję do Ciebie Tomek, ale do wszystkich. Nie bierz tego peronalnie.
PS. Znasz model działania Hare Kryszna i "zasadę wzajemności"? Ja nauczyłem się tego w 2004 na projekcie w Zurychu, będąc notabene zaczepionym i odbarowanym przez Hare Kryszna nad jeziorem Zuryskim :wink:
Nie odebrałem tego personalnie. Uznałem po prostu, że warto wyjaśnić ogólną kwestię powiązania artykułu sponsorowanego z przekazaniem gry do zrecenzowania.
Odp. PS. Nie znam :)
Awatar użytkownika
miker
Posty: 745
Rejestracja: 03 maja 2019, 16:55
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Has thanked: 595 times
Been thanked: 446 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: miker »

Spoiler:
Żeby nie robić off topu na szybko link
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7883
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 138 times
Been thanked: 420 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: kwiatosz »

miker pisze: 24 sie 2022, 12:05
Spoiler:
Żeby nie robić off topu na szybko link
No i odwdzięczamy się pisząc recenzję, nie ma za bardzo innego sposobu skłonienia kogoś do napisania recenzji po przekazaniu egzemplarza. Ja się z napisania jednej nie wywiązałem i już kilka lat boli mnie sumienie :mrgreen:
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
miker
Posty: 745
Rejestracja: 03 maja 2019, 16:55
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Has thanked: 595 times
Been thanked: 446 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: miker »

Otorek pisze: 24 sie 2022, 11:10 Nie chce uchodzić za obrońcę Piotrka Trolla, ale z tego co pamiętam tę mega spóźnioną recenzję Viticulture to nie przypominam sobie aby mówił o jakimś dodatku jako niepotrzebnym. Odniosłem wrażenie, że w materiale nie brał Toskanii w ogóle pod uwagę, a materiał był robiony pod najnowszy dodatek kooperacyjny, a przy okazji wypowiedział się o podstawce, może miał na myśli, że gra na start nie potrzebuje dodatku bo zawartości ma sporo (nie pamiętam dokładnie - mogę się mylić).
Po części jestem w stanie przyznać mu rację bo grając w Viti z nieogranymi ludzmi wolę wyciągnąć podstawkę niż wplatać Toskanię.
Powiedział, że Toskania nie jest konieczna, z czym osobiście się nie zgadzam. Dużo graczy również. Do tego dodał, że nie została wydana w naszym kraju jeszcze. Myślę, że jak na osobę tego kalibru, oba stwierdzenia budzą co najmniej zdziwienie.

I nie hejtuje tego co robi. Moim zdaniem jego materiały skierowane są do początkujących. A chyba już początkujący przestałem być.

Nie zgodzę się również z Tobą, że Viti to dobra gra do wprowadzania nowych osób. Moim zdaniem są lepsze i łatwiejsze gdzie nowy gracz nie zostanie zrównany z ziemią przez wyjadacza tak jak w Viti. Toskania również dużo nie komplikuje w stosunku do podstawki, ale daje bardziej sensowną grę, która w podstawce jest miałka.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7883
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 138 times
Been thanked: 420 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: kwiatosz »

Myślę że nie można traktować opinii jako nierzetelności, dla mnie też dodatek do Viti jest niekonieczny, bo nowa mapa jest dla mnie gorsza niż podstawowa (chociażby podwojenie liczby rozpoczynań sprawia że jeśli chcemy być pierwsi na danym polu to musimy grać wprost kolejnością zamiast patrzeć co kto planuje i w ten sposób wyliczyć czy będziemy pierwsi na polu mimo nie bycia pierwszymi w rundzie; do tego zduplikowane akcji też mi się nie podobało z tego co pamiętam).

Informacja o tym że dodatek nie został wydany to faktycznie błąd, ale posiadanie opinii innej od większości nie powinno byc tak traktowane, bo znowu się nie wygrzebiemy z recenzji Gloomhaven.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5604
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1159 times
Been thanked: 1816 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: BOLLO »

Gambit pisze: 24 sie 2022, 10:47 Recenzja zrobiona z gry przekazanej przez wydawnictwo, nie jest materiałem sponsorowanym
Dokładnie tak. to jedynie "pokazanie" produktu chociaż i za to wydawca powinien tak naprawdę płacić kapustę bo jakby nie było to te kilka tysiecy ludzi to obejrzy. A jeżeli nawet ułamek procenta to kupi , to jakieś 100 osób już daję niezły boost do sprzedaży. Myślę że wydawnictwa powinny się w tej kwestii wstydzić że dają jedynie pudełko z grą za tyle godzin pracy.
Gambit pisze: 24 sie 2022, 10:47 Materiał sponsorowany/promocyjny jest wtedy, kiedy firma przekazująca produkt ma wpływ na to, co i jak zostanie o tym produkcie powiedziane.
Tak kiedy pochlebnie się o danym produkcie wypowiadamy nawet jeżeli osobiście tak o nim myślimy. Dla mnie takie praktyki to jak bronienie pedofila który ewidentnie jest winny ale jesteśmy opłaconym obrońcą więc bronie pozwanego.
Nie mam za to absolutnie NIC jeżeli jakaś gra mi się naprawdę podoba i wydawca mi dodatkowo za to płaci żebym o niej mówił gdzie się da same dobre słowa. To jest uczciwe. Pod warunkiem że podam do opini informacji że odcinek jest sponsorowany. Sponsorowanie nie jest samo w sobie złe jeżeli uczciwie do tego podchodzimy. UCZCIWIE....a widać że wszyscy tak robią . Jak kajanie się Piotrka z GTTV gdzie bardzo polecał X-men Bunt mutantów a teraz za to przeprasza. Ale spoko każdy wie że Rebel....i wszystko gra :mrgreen:
W tej kwestii myślę, że nic się nie zmieni, niestety... Zakładam, że podejście jest takie, że skoro taki Piotrek albo Zdzisiek tego nie robi, to czemu "ja" miał bym dodawać.
A jak byś mnie odbierał gdybym jako pierwszy zaczął tak robić?
cichutki pisze: 24 sie 2022, 11:05 Ale tu pomaga jedynie karanie i UOKiK. W tym narodzie jak nie dowalisz karą, to każdy cwaniakuje, bo mu się należy. Ale powoli już się biorą za to. Jak to w Polsce, idzie powoli.
I właśnie przez takie wpisy cichych konfidentów YT tego nie robią bo po co mają mieć później tłumaczenia w skarbówce że wpłyneło im na konto tyle i tyle. No chyba że wszystko jest na FV i normalnie podatek się za to odprowadza.

A właśnie jak jest z Patronite? to jest nieopodatkowana darowizna czy trzeba się z tego przychodu normalnie rozliczyć w PIT?
Awatar użytkownika
Neoptolemos
Posty: 2029
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 198 times
Been thanked: 961 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Neoptolemos »

miker pisze: 24 sie 2022, 12:12
Otorek pisze: 24 sie 2022, 11:10 Nie chce uchodzić za obrońcę Piotrka Trolla, ale z tego co pamiętam tę mega spóźnioną recenzję Viticulture to nie przypominam sobie aby mówił o jakimś dodatku jako niepotrzebnym. Odniosłem wrażenie, że w materiale nie brał Toskanii w ogóle pod uwagę, a materiał był robiony pod najnowszy dodatek kooperacyjny, a przy okazji wypowiedział się o podstawce, może miał na myśli, że gra na start nie potrzebuje dodatku bo zawartości ma sporo (nie pamiętam dokładnie - mogę się mylić).
Po części jestem w stanie przyznać mu rację bo grając w Viti z nieogranymi ludzmi wolę wyciągnąć podstawkę niż wplatać Toskanię.
Powiedział, że Toskania nie jest konieczna, z czym osobiście się nie zgadzam. Dużo graczy również. Do tego dodał, że nie została wydana w naszym kraju jeszcze. Myślę, że jak na osobę tego kalibru, oba stwierdzenia budzą co najmniej zdziwienie.

I nie hejtuje tego co robi. Moim zdaniem jego materiały skierowane są do początkujących. A chyba już początkujący przestałem być.

Nie zgodzę się również z Tobą, że Viti to dobra gra do wprowadzania nowych osób. Moim zdaniem są lepsze i łatwiejsze gdzie nowy gracz nie zostanie zrównany z ziemią przez wyjadacza tak jak w Viti. Toskania również dużo nie komplikuje w stosunku do podstawki, ale daje bardziej sensowną grę, która w podstawce jest miałka.
To są twoje opinie, z którymi można się nie zgodzić. Nie oglądałem recenzji Game Trolla - jeśli podał informację, że Toskania jest niedostępna, to zabrakło researchu i to jest ewidentne niedopatrzenie (wystarczy po prostu o dodatku nie wspominać, jak się nie wie). Jeśli natomiast twierdzi, że dodatek nie jest potrzebny, a sama podstawka jest wystarczająco dobrą grą, to jego opinia, do której ma prawo. Sam grałem w Viticulture na razie 9 razy i kupiłem już Toskanię, ale absolutnie NIE UWAŻAM, że bez niej rozgrywka jest "miałka". W tym przypadku mam wrażenie, że zarzucasz recenzentowi, że ma inną opinię niż Ty.
Game developer w Lucky Duck Games
Autor bloga Karta - stół!
Redaktor Board Times
dawid
Posty: 527
Rejestracja: 26 lut 2014, 14:59
Has thanked: 184 times
Been thanked: 245 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: dawid »

miker pisze: 24 sie 2022, 10:22Na polskim YT brakuje mi transparentności - w sensie znaku wodnego, że to materiał sponorowany/promocyjny, etc. Dlatego szanuję Kubę Klawitera, a niestety większość polskich prezenterów planszówkych tej transparentności brakuje. Samo powiedzenie na początku/końcu/środku filmu, że dostałem tę grę od XX, jak dla mnie nie działa.
Jeśli ktoś dostał "za darmo" grę od wydawcy a gra była na tyle słaba, że następnie wystawił 3/10, to także powinien umieszczać znak wodny, że to materiał sponsorowany/promocyjny ?
Awatar użytkownika
Otorek
Posty: 686
Rejestracja: 25 maja 2020, 18:00
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 261 times
Been thanked: 367 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Otorek »

Przepraszam jeszcze za offtop, ale twierdzenie, że Viticulture nie nadaje się do wprowadzania ludzi do hobby to też tylko opinia. Ja wprowadziłem już multum osób i nigdy nie zaczynam od łatwych gier familijnych bo dla mnie są za mało atrakcyjne, żeby kogoś wciągneły.
Wracamy też do pierwszej zasady wciągania w planszówki: Nie wygrywaj lub chociaż nie miażdż ludzi w pierwszej rozgrywce.
Awatar użytkownika
miker
Posty: 745
Rejestracja: 03 maja 2019, 16:55
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Has thanked: 595 times
Been thanked: 446 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: miker »

Neoptolemos pisze: 24 sie 2022, 12:30
miker pisze: 24 sie 2022, 12:12
Otorek pisze: 24 sie 2022, 11:10 Nie chce uchodzić za obrońcę Piotrka Trolla, ale z tego co pamiętam tę mega spóźnioną recenzję Viticulture to nie przypominam sobie aby mówił o jakimś dodatku jako niepotrzebnym. Odniosłem wrażenie, że w materiale nie brał Toskanii w ogóle pod uwagę, a materiał był robiony pod najnowszy dodatek kooperacyjny, a przy okazji wypowiedział się o podstawce, może miał na myśli, że gra na start nie potrzebuje dodatku bo zawartości ma sporo (nie pamiętam dokładnie - mogę się mylić).
Po części jestem w stanie przyznać mu rację bo grając w Viti z nieogranymi ludzmi wolę wyciągnąć podstawkę niż wplatać Toskanię.
Powiedział, że Toskania nie jest konieczna, z czym osobiście się nie zgadzam. Dużo graczy również. Do tego dodał, że nie została wydana w naszym kraju jeszcze. Myślę, że jak na osobę tego kalibru, oba stwierdzenia budzą co najmniej zdziwienie.

I nie hejtuje tego co robi. Moim zdaniem jego materiały skierowane są do początkujących. A chyba już początkujący przestałem być.

Nie zgodzę się również z Tobą, że Viti to dobra gra do wprowadzania nowych osób. Moim zdaniem są lepsze i łatwiejsze gdzie nowy gracz nie zostanie zrównany z ziemią przez wyjadacza tak jak w Viti. Toskania również dużo nie komplikuje w stosunku do podstawki, ale daje bardziej sensowną grę, która w podstawce jest miałka.
To są twoje opinie, z którymi można się nie zgodzić. Nie oglądałem recenzji Game Trolla - jeśli podał informację, że Toskania jest niedostępna, to zabrakło researchu i to jest ewidentne niedopatrzenie (wystarczy po prostu o dodatku nie wspominać, jak się nie wie). Jeśli natomiast twierdzi, że dodatek nie jest potrzebny, a sama podstawka jest wystarczająco dobrą grą, to jego opinia, do której ma prawo. Sam grałem w Viticulture na razie 9 razy i kupiłem już Toskanię, ale absolutnie NIE UWAŻAM, że bez niej rozgrywka jest "miałka". W tym przypadku mam wrażenie, że zarzucasz recenzentowi, że ma inną opinię niż Ty.
Więc czytaj ze zrozumieniem co napisałem. Napisałem wyraźnie, że to moja opinia.
Ps. Rozgrywek wraz z Toskanią mam ponad 50 i inne od Twojego zdanie na ten temat. Gra w podstawkę jest bardzo miałka i nigdy do niej nie wrócę.
Awatar użytkownika
Neoptolemos
Posty: 2029
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 198 times
Been thanked: 961 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Neoptolemos »

@miker - mam wrażenie, że to jednak Ty mnie nie zrozumiałeś ;) jak najbardziej możesz (i powinieneś) mieć swoją opinię. Ale twoja krytyka GameTrolla jest częściowo nieuzasadniona - recenzentowi można zarzucać brak rzetelności lub brak przygotowania (vide niewiedza w temacie Toskanii), ale nie można mu zarzucać, że ma "niewłaściwą" (bo inną od twojej) opinię.
Game developer w Lucky Duck Games
Autor bloga Karta - stół!
Redaktor Board Times
Awatar użytkownika
miker
Posty: 745
Rejestracja: 03 maja 2019, 16:55
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Has thanked: 595 times
Been thanked: 446 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: miker »

Neoptolemos pisze: 24 sie 2022, 13:48 @miker - mam wrażenie, że to jednak Ty mnie nie zrozumiałeś ;) jak najbardziej możesz (i powinieneś) mieć swoją opinię. Ale twoja krytyka GameTrolla jest częściowo nieuzasadniona - recenzentowi można zarzucać brak rzetelności lub brak przygotowania (vide niewiedza w temacie Toskanii), ale nie można mu zarzucać, że ma "niewłaściwą" (bo inną od twojej) opinię.
Każdy z nas powiniem mieć swoje zdanie. Tak samo recenzenci mogą i powinni mieć swoje. Nie mam pretensji, że ktoś nieograny lubi Viticulture bez Toskanii. Jednak nie wierzę, że ktoś ograny, napisze, że Toskania jest zbędna. Viticulture z Toskanią i bez to dwie rózne gry. I nie jest to tylko moja opinia, ale opinia wielu ludzi po wielu rozgrywkach.

Od recenzenta tego kalibru co Troll, wymagam, aby tego typu błędy nie pojawiały się w ogóle. Piszę o informacji, że Toskania nie została wydana na rynku polskim jeszcze. Nie o tym, że Toskania jest konieczna czy nie - bo to nadal odczucie/opinia, która zawsze jest subiektywna.
GTTV to jeden z największych polskich kanałów planszówkowych, o ile nie największy.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5604
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1159 times
Been thanked: 1816 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: BOLLO »

Piszę o informacji, że Toskania nie została wydana na rynku polskim jeszcze.
Ehhh..dajmy już spokój przecież każdy wie że nie trzeba grać w gry aby je umieć recenzować :mrgreen:
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7883
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 138 times
Been thanked: 420 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: kwiatosz »

miker pisze: 24 sie 2022, 15:12
Neoptolemos pisze: 24 sie 2022, 13:48 @miker - mam wrażenie, że to jednak Ty mnie nie zrozumiałeś ;) jak najbardziej możesz (i powinieneś) mieć swoją opinię. Ale twoja krytyka GameTrolla jest częściowo nieuzasadniona - recenzentowi można zarzucać brak rzetelności lub brak przygotowania (vide niewiedza w temacie Toskanii), ale nie można mu zarzucać, że ma "niewłaściwą" (bo inną od twojej) opinię.
Jednak nie wierzę, że ktoś ograny, napisze, że Toskania jest zbędna.
No to chociażby ja Ci to wyżej napisałem.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Wakabayashi
Posty: 154
Rejestracja: 03 lut 2021, 17:57
Has thanked: 154 times
Been thanked: 19 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Wakabayashi »

kwiatosz pisze: 24 sie 2022, 15:54
miker pisze: 24 sie 2022, 15:12
Neoptolemos pisze: 24 sie 2022, 13:48 @miker - mam wrażenie, że to jednak Ty mnie nie zrozumiałeś ;) jak najbardziej możesz (i powinieneś) mieć swoją opinię. Ale twoja krytyka GameTrolla jest częściowo nieuzasadniona - recenzentowi można zarzucać brak rzetelności lub brak przygotowania (vide niewiedza w temacie Toskanii), ale nie można mu zarzucać, że ma "niewłaściwą" (bo inną od twojej) opinię.
Jednak nie wierzę, że ktoś ograny, napisze, że Toskania jest zbędna.
No to chociażby ja Ci to wyżej napisałem.
A ja np. uważam, że nie tylko Toskania jest zbędna, ale samo Viticulture jest zbędne!
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7883
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 138 times
Been thanked: 420 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: kwiatosz »

Wakabayashi pisze: 24 sie 2022, 16:00
kwiatosz pisze: 24 sie 2022, 15:54
miker pisze: 24 sie 2022, 15:12
Jednak nie wierzę, że ktoś ograny, napisze, że Toskania jest zbędna.
No to chociażby ja Ci to wyżej napisałem.
A ja np. uważam, że nie tylko Toskania jest zbędna, ale samo Viticulture jest zbędne!
Nie jest to bardzo niepopularna opinia ;)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
mikeyoski
Posty: 1529
Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
Has thanked: 278 times
Been thanked: 173 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: mikeyoski »

Się tak podniecacie tymi recenzentami 🤣 Byle jakii blog parentingowy zjada wszystkich blogerów razem wziętych na śniadanie. Recenzja ma kilka zdań, kilka zdjęć i pierdyliard reakcji o komentarzy. Tam nikt niczego nie roztrząsa. Wystarczy pokazać grę i napisać, że jest świetna. Coraz częściej wydawnictwa korzystają z tej formy promocji, bo jest skuteczna do bólu.
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2387
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 624 times
Been thanked: 1030 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Galatolol »

mikeyoski pisze: 24 sie 2022, 18:30 Się tak podniecacie tymi recenzentami 🤣
Geeki się podniecają geekowskimi materiałami, dla mnie normalne.
ODPOWIEDZ