Wszystko już Ci pisałem... że dołączyło dwóch nowych i że ja jestem taki pomiędzy tym twardym betonowym jądrem a takimi właśnie alkoholoszkolnymi luzakami, jak ci dwaj nowi... ale kończyć z recą kraba na głowie to już trochę przesada. Kiedyś był z nami niejaki Miłosz i już grałem siedząc po turecku na podłodze sięgając do stołu, a on stał przy stole na jednej nodze przez 10 minut i szczekał (gra Vudu cośtam). Zgodnie z moim mottem 'raz zagram we wszystko', ale to już teraz byłby drugi raz.
(Opole) Planszowe Opole
-
- Posty: 2011
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 512 times
- Been thanked: 255 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Re: (Opole) Planszowe Opole
Umarłam drugi razj_g pisze: ↑20 wrz 2022, 12:50Wszystko już Ci pisałem... że dołączyło dwóch nowych i że ja jestem taki pomiędzy tym twardym betonowym jądrem a takimi właśnie alkoholoszkolnymi luzakami, jak ci dwaj nowi... ale kończyć z recą kraba na głowie to już trochę przesada. Kiedyś był z nami niejaki Miłosz i już grałem siedząc po turecku na podłodze sięgając do stołu, a on stał przy stole na jednej nodze przez 10 minut i szczekał (gra Vudu cośtam). Zgodnie z moim mottem 'raz zagram we wszystko', ale to już teraz byłby drugi raz.
-
- Posty: 2011
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 512 times
- Been thanked: 255 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Nie ma żartów. Z tego co pamiętam, Miłosz powiedział wtedy, że swego czasu, jakoś niedługo wcześniej, został Mistrzem Polski w tym Vudu. Niezapomniane chwile... zresztą podobnie jak epickie potyczki w AgeOfEmpires, DominantSpecies i takie tam inne.
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 22 sie 2022, 11:35
- Been thanked: 15 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Ja też
Mimo, że ze względów ideologicznych i tak nie zagram, poczytać nie zaszkodzi
Re: (Opole) Planszowe Opole
Ha! No i poczytałam o tych kucach i okazało się, że to nie jest jakaś głupia infantylna gra, jak mi się to wydawało.
Cała dysputa bezzasadna zatem.
Najważniejsze wypowiadać się bez podstawowej wiedzy
Wybaczcie dym.
-
- Posty: 2011
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 512 times
- Been thanked: 255 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
No ba, Damianie, spodobałoby Ci się na bank... VuduChile(Slight Return)? A i rodzinka by miała gimnastyki trochę.
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 22 sie 2022, 11:35
- Been thanked: 15 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
W sumie to uwielbiam gry rodzinne z oczywistych powodów, tyle że czasami mam wrażenie że za dużo abyssa w stosunku do reszty jest:)
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 22 sie 2022, 11:35
- Been thanked: 15 times
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 22 sie 2022, 11:35
- Been thanked: 15 times
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 22 sie 2022, 11:35
- Been thanked: 15 times
-
- Posty: 2011
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 512 times
- Been thanked: 255 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
To Staadt w wersji prototypowej... A w tle autor tego teraz mocno kolorowego, jak widzę, dzieła, Wojtek (tutaj, na forum, Barbarzyciel).
-
- Posty: 650
- Rejestracja: 04 lis 2007, 00:47
- Lokalizacja: Oberschlesien
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 21 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Możemy się zjawić, jeśli będzie coś solidnego do grania i żaden prototyp
- cezner
- Posty: 3080
- Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 91 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
To może Brass? Pudełko jest niewielkie to zmieszczę do plecaka.
Dobra. Zabrałem Brassa i będę około 17.
-
- Posty: 650
- Rejestracja: 04 lis 2007, 00:47
- Lokalizacja: Oberschlesien
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 21 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Brass is gut! My możemy się trochę spóźnić, przynajmniej ja, bo muszę dotrzeć bez auta.
Re: (Opole) Planszowe Opole
Zazdraszczam Wam.
Wolałabym nawet szczekać po turecku z kraborecą na głowie niż spędzać kolejne godziny z chorymi dziećmi w domu..
...które to chyba nie wiedzą, że są chore, więc zamiast chorować, roznoszą dom.
Wolałabym nawet szczekać po turecku z kraborecą na głowie niż spędzać kolejne godziny z chorymi dziećmi w domu..
...które to chyba nie wiedzą, że są chore, więc zamiast chorować, roznoszą dom.
-
- Posty: 2011
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 512 times
- Been thanked: 255 times
-
- Posty: 2011
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 512 times
- Been thanked: 255 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Na jednym stoliku Tereska, Marcin i Czarek przybrasowali.
Na drugim zagościły rozbrykujące jednorożce - do naszej dwójki, Damian i Jacek, niespodziewanie dołączył Andrzej i nie musieliśmy okrajać komponentów. Gierka w obstawianie kuców - jest podbieranie sobie akcji (akcja obstawiania wygranej lub miejsca 1-3, akcja dopalenia się, jako gracz, jakąś umiejką na całą grę, akcja zagrania kart szkodzących wybranym kucom lub kart polepszających kucyki (w tym mechanizm, że jak przedobrzymy z polepszaniem to się polepszenia skasują nawzajem). Potem kuce startują napędzane kartami, karty mają w sobie statystyczną tendencję - premiują kuce wg pewnej zasady=toru, a to z kolei jest rekompensowane większymi nagrodami za wygraną kuca mniej premiowanego), potem jeszcze się je ciut dopala zupełnie losowo kośćmi, i tak aż nie dobiegną wszystkie do mety, i tak cztery wyścigi. Jest też kilka innych motywów. Fajna gierka, niezbyt zaawansowana, ale ma wszystko co trzeba dla poukładanej familijnej zabawy. Dzięki Damianie za przytarganie i wytłumaczenie. Super.
W trakcie przyszedł zupełnie nowy Paweł. Witamy. Damian znalazł tym samym swojego planszowego bliźniaka, takiego ameri-anime-talizmanowego. Andrzej się ulotnił, a ja pokazałem Pawłowi i Damianowi - 7 cudów świata: pojedynek. Raz Damian załatwił Pawła, potem Paweł załatwił mnie i nastąpiło rozejście się do domów w pełnym spełnieniu. Bliźniaki odeszły w mrok dyskutując. Pawle, jak już się zalogujesz na forum to wpadaj w środy śmiało. Tu się umawiamy.
Następny termin z innej beczki - piątek, biblioteka. Nie wiem jeszcze czy będę. Piszcie kto w co. Jak 18pociągi nie wypalą to może na coś innego sensownego się uda umówić.
Pozdrówka.
Na drugim zagościły rozbrykujące jednorożce - do naszej dwójki, Damian i Jacek, niespodziewanie dołączył Andrzej i nie musieliśmy okrajać komponentów. Gierka w obstawianie kuców - jest podbieranie sobie akcji (akcja obstawiania wygranej lub miejsca 1-3, akcja dopalenia się, jako gracz, jakąś umiejką na całą grę, akcja zagrania kart szkodzących wybranym kucom lub kart polepszających kucyki (w tym mechanizm, że jak przedobrzymy z polepszaniem to się polepszenia skasują nawzajem). Potem kuce startują napędzane kartami, karty mają w sobie statystyczną tendencję - premiują kuce wg pewnej zasady=toru, a to z kolei jest rekompensowane większymi nagrodami za wygraną kuca mniej premiowanego), potem jeszcze się je ciut dopala zupełnie losowo kośćmi, i tak aż nie dobiegną wszystkie do mety, i tak cztery wyścigi. Jest też kilka innych motywów. Fajna gierka, niezbyt zaawansowana, ale ma wszystko co trzeba dla poukładanej familijnej zabawy. Dzięki Damianie za przytarganie i wytłumaczenie. Super.
W trakcie przyszedł zupełnie nowy Paweł. Witamy. Damian znalazł tym samym swojego planszowego bliźniaka, takiego ameri-anime-talizmanowego. Andrzej się ulotnił, a ja pokazałem Pawłowi i Damianowi - 7 cudów świata: pojedynek. Raz Damian załatwił Pawła, potem Paweł załatwił mnie i nastąpiło rozejście się do domów w pełnym spełnieniu. Bliźniaki odeszły w mrok dyskutując. Pawle, jak już się zalogujesz na forum to wpadaj w środy śmiało. Tu się umawiamy.
Następny termin z innej beczki - piątek, biblioteka. Nie wiem jeszcze czy będę. Piszcie kto w co. Jak 18pociągi nie wypalą to może na coś innego sensownego się uda umówić.
Pozdrówka.