U mnie nie ma problemu, sprawdzałem kilka razy.
Great Western Trail (Alexander Pfister)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Chciałbym kupić grę ale odstraszają mnie te rewersy
. Strasznie nie lubię czegoś takiego. Jeżeli nie u wszystkich to może część partii miała wadę. Pisał ktoś do lacerty w tej sprawie?
. Strasznie nie lubię czegoś takiego. Jeżeli nie u wszystkich to może część partii miała wadę. Pisał ktoś do lacerty w tej sprawie?
-
- Posty: 131
- Rejestracja: 14 mar 2022, 08:12
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 48 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
ja pisalem i podobno tak jest w kazdym egzemplarzu, wiec jak ktos pisze, ze nie ma to albo klamie albo nie widzi
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
planszufka pisze: ↑12 cze 2022, 21:47ja pisalem i podobno tak jest w kazdym egzemplarzu, wiec jak ktos pisze, ze nie ma to albo klamie albo nie widzi
Dzięki za wyjaśnienie. A czy lacerta wymieni karty z niewłaściwymi rewersami?
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 27 lip 2019, 20:51
- Has thanked: 164 times
- Been thanked: 102 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Z tego co wiem to nie wszystkie egzemplarze maja taka wadę, ja miałem problem z około 12 kartami. Potem Lacerta dosłała mi druga talię kart z zastrzeżeniem, że może występować ten sam problem, ale na nowych kartach już nie było błędu.Pompa85 pisze: ↑12 cze 2022, 21:51planszufka pisze: ↑12 cze 2022, 21:47ja pisalem i podobno tak jest w kazdym egzemplarzu, wiec jak ktos pisze, ze nie ma to albo klamie albo nie widzi
Dzięki za wyjaśnienie. A czy lacerta wymieni karty z niewłaściwymi rewersami?
- miker
- Posty: 784
- Rejestracja: 03 maja 2019, 16:55
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
- Has thanked: 652 times
- Been thanked: 492 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Mam pierwszą edycję (ale jestem bardzo daleki od rozpracowania gry na czynniki pierwsze), zagrałem też kilka partii online w 2 edycję. Mam wrażenie, że w 2 edycji dodanie żetonów wymian jednak "upłynnia" rozgrywkę i daje fajną pomoc w sytuacji gdyby ręka nam bardzo, ale to bardzo nie siadła.
Stąd też pytanie, warto przesiąść się na 2-gą edycję, czy może zostać przy pierwszej? Zaznaczam, że nie mam dodatku "kolej na północ" (więc nie wiem, czy bardzo zmienia rozgrywkę).
No i za 2-gą edycją przemawia jeszcze wariant z "rosnącymi" krówkami.
Stąd też pytanie, warto przesiąść się na 2-gą edycję, czy może zostać przy pierwszej? Zaznaczam, że nie mam dodatku "kolej na północ" (więc nie wiem, czy bardzo zmienia rozgrywkę).
No i za 2-gą edycją przemawia jeszcze wariant z "rosnącymi" krówkami.
-
- Posty: 3512
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 578 times
- Been thanked: 1376 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
W zasadzie wszystkie zmiany w drugiej edycji są na plus i są dość odczuwalne podczas rozgrywki.bobule pisze: ↑21 wrz 2022, 04:09 Mam pierwszą edycję (ale jestem bardzo daleki od rozpracowania gry na czynniki pierwsze), zagrałem też kilka partii online w 2 edycję. Mam wrażenie, że w 2 edycji dodanie żetonów wymian jednak "upłynnia" rozgrywkę i daje fajną pomoc w sytuacji gdyby ręka nam bardzo, ale to bardzo nie siadła.
Stąd też pytanie, warto przesiąść się na 2-gą edycję, czy może zostać przy pierwszej? Zaznaczam, że nie mam dodatku "kolej na północ" (więc nie wiem, czy bardzo zmienia rozgrywkę).
No i za 2-gą edycją przemawia jeszcze wariant z "rosnącymi" krówkami.
Dwie zmiany możesz wprowadzić do starej edycji relatywnie bezboleśnie - inne punktowanie kansas i żeton wymiany na start.
Inne zmiany na planszy możesz teoretycznie wydrukować i nakleić (są zrobione grafiki na to, jak chcesz to mogę Ci wysłać).
Simmertali raczej nie zrobisz, musiałbyś mieć ekstra karty na to. Sam wariant z nowymi krówkami jest dość fajny, ale nie jest niezbędny. Reszta zmian jest ważniejsza.
IMO warto zmienić jeżeli masz plan w to więcej pograć. Dla mniej ogranego gracza pierwsza edycja spokojnie powinna wystarczyć, zmiany w drugiej są plus, ale to nie znaczy, że pierwsza ma jakieś bardzo duże błędy. Myślę, że dodatek z drugiej edycji będzie ważniejszy - tam widać, że naprawiają jeden z większych problemów dodatku i mocno to potencjalnie zmieni rozgrywkę.
- Nilis
- Posty: 835
- Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 316 times
- Been thanked: 502 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Jaki jest większy problem dodatku?
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
-
- Posty: 3512
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 578 times
- Been thanked: 1376 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Stawianie domków na tej ekstra planszy kompletnie dominuje akcje dodatkowe. W drugiej edycji widać na jednym ze zdjęć, że będzie płatne przy każdym użyciu, co może zmienić trochę balans tej akcji i zachęcić do używania tych z podstawki.
-
- Posty: 70
- Rejestracja: 11 lis 2017, 10:00
- Lokalizacja: Mikołów
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 13 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Ja na twoim miejscu brał bym dodatek do pierwszej edycji .bobule pisze: ↑21 wrz 2022, 04:09 Mam pierwszą edycję (ale jestem bardzo daleki od rozpracowania gry na czynniki pierwsze), zagrałem też kilka partii online w 2 edycję. Mam wrażenie, że w 2 edycji dodanie żetonów wymian jednak "upłynnia" rozgrywkę i daje fajną pomoc w sytuacji gdyby ręka nam bardzo, ale to bardzo nie siadła.
Stąd też pytanie, warto przesiąść się na 2-gą edycję, czy może zostać przy pierwszej? Zaznaczam, że nie mam dodatku "kolej na północ" (więc nie wiem, czy bardzo zmienia rozgrywkę).
No i za 2-gą edycją przemawia jeszcze wariant z "rosnącymi" krówkami.
Jak dla mnie mocno zmienia na plus rozgrywkę.
Lepiej stara edycja + dodatek ,niż goła podstawka 2edycji.
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 27 lip 2019, 20:51
- Has thanked: 164 times
- Been thanked: 102 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Pewnie co osoba to opinia ale wg. mnie lepiej wziąć drugą edycję niż pierwsza + dodatek. Dodatek do pierwszej bardzo fajnie rozbudowuje aspekt dostaw, ale za to totalnie spłyca wybór akcji pomocniczych do stawiania domków. Dodatkowo niektóre akcje dodatkowe podczas stawiania domków są baaaardzo przegięte jak stawianie budynku za 0.sleyoo pisze: ↑21 wrz 2022, 12:40Ja na twoim miejscu brał bym dodatek do pierwszej edycji .bobule pisze: ↑21 wrz 2022, 04:09 Mam pierwszą edycję (ale jestem bardzo daleki od rozpracowania gry na czynniki pierwsze), zagrałem też kilka partii online w 2 edycję. Mam wrażenie, że w 2 edycji dodanie żetonów wymian jednak "upłynnia" rozgrywkę i daje fajną pomoc w sytuacji gdyby ręka nam bardzo, ale to bardzo nie siadła.
Stąd też pytanie, warto przesiąść się na 2-gą edycję, czy może zostać przy pierwszej? Zaznaczam, że nie mam dodatku "kolej na północ" (więc nie wiem, czy bardzo zmienia rozgrywkę).
No i za 2-gą edycją przemawia jeszcze wariant z "rosnącymi" krówkami.
Jak dla mnie mocno zmienia na plus rozgrywkę.
Lepiej stara edycja + dodatek ,niż goła podstawka 2edycji.
Nowa podstawka ma już w sobie żetony wymian, poprawione budynki więc inżynierowie już nie są w plecy jak w podstawce 1 ed. i trochę mniejszych zmian, przy czym warto zaznaczyć że każda z tych zmian jest na + mechanicznie. Do tego dochodzi tryb simmentali o którym wspomniałeś, a który według mnie jest bardzo ciekawym modułem i w zasadzie nie gram bez niego.
- bogas
- Posty: 2854
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 425 times
- Been thanked: 671 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
A nie lepiej po prostu poczekać na Argentynę skoro to takie GWT z łatkami i już po aktualizacji?
- brazylianwisnia
- Posty: 4638
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 308 times
- Been thanked: 1101 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Mozna tez poczekać na Nową Zelandię tylko to będą wariacje na temat gry podstawowej a nie ulepszenia.
Sprzedam:Ostatnia Wola+Utrata posady, Arnak, insert Folded Space dla Everdell, Marvel Zombies
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Czy coś wiadomo na temat dodatku do drugiej edycji?
Czytałem coś o wrześniu, na bgg już ktoś pokazywał swoją kopie.
W sklepach cisza, planszostrefa ma brak przedsprzedaży, o premierze na Essen nie czytałem.
Chętnie kupię - tylko gdzie i kiedy będzie można?
Czytałem coś o wrześniu, na bgg już ktoś pokazywał swoją kopie.
W sklepach cisza, planszostrefa ma brak przedsprzedaży, o premierze na Essen nie czytałem.
Chętnie kupię - tylko gdzie i kiedy będzie można?
Sucharzysta
- kastration
- Posty: 1218
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
- Lokalizacja: Kalisz
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 431 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Przybyłem, zagrałem, zwyciężyłem. Była okazja zagrać w nową edycję GWT i w porównaniu do starej mam... mieszane uczucia. Zapowiedź gry w moim odczuciu brzmiałaby tak: GWT, czyli koszmar daltonistów albo pastelowa reklama twórczości 6-latki. Siedziałem akurat na skraju stołu i gdybym nie był biegły w GWT i nie znał na pamięć umiejek budynków, a także mechaniki (przy okazji nie zamulając), to byłoby ciężko. Zmiana pracowników z żółtego na fiolet i z fioletu na żółty na planszetkach graczy to jakaś wyższa forma masochizmu. Kolorystyka planszy - owa twórczość 6-latki, nawet budynki są jakieś takie wyblakłe, niczego tam nie widać pod kątem. Ba, miałem problem nawet z odcieniami kart krów na ręce, gdyby nie ich nazwy. Dodajmy do tego zmianę tipi na bandytów(czy jakoś tak), którzy... przypominają kolorystycznie kowboi i może jestem mało wyrozumiały, ale graficznie dawno nie widziałem takiej chały.
I tu najlepsze, bo szereg ciekawych i bardzo przydatnych zmian mechanicznych. Bardziej sprawiedliwy start z wyborem kart - check. Zmiana wartości kasy za tipi (tak, zmiana nazewnictwa też mi się nie podoba) - check. Żetony wymiany - check. Usunięcie newralgicznego pola na budynek graczy - check. Poprawiony balans budynków - check. Nowe krowy - check (choć to nie jest jakiś ogromny gamechanger może). Planszetki - check (tu już wow). Rozgrywka ciekawsza, jeszcze bardziej dynamiczna, dająca ciut więcej wyborów, choć nadal w kanonie starego dobrego GWT. Tylko ta kolorystyka. Całkowicie przekreśla u mnie zakup i już szykuję druk naklejki ze zmianą wartości tipi (a jak ktoś mi da kurs manualny, to i może naklejek na parę budynków).
I tu najlepsze, bo szereg ciekawych i bardzo przydatnych zmian mechanicznych. Bardziej sprawiedliwy start z wyborem kart - check. Zmiana wartości kasy za tipi (tak, zmiana nazewnictwa też mi się nie podoba) - check. Żetony wymiany - check. Usunięcie newralgicznego pola na budynek graczy - check. Poprawiony balans budynków - check. Nowe krowy - check (choć to nie jest jakiś ogromny gamechanger może). Planszetki - check (tu już wow). Rozgrywka ciekawsza, jeszcze bardziej dynamiczna, dająca ciut więcej wyborów, choć nadal w kanonie starego dobrego GWT. Tylko ta kolorystyka. Całkowicie przekreśla u mnie zakup i już szykuję druk naklejki ze zmianą wartości tipi (a jak ktoś mi da kurs manualny, to i może naklejek na parę budynków).
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Mia San Mia!
- Abizaas
- Posty: 1065
- Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 635 times
- Been thanked: 786 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Gra w nowej edycji jest czytelniejsza, zrebalansowana i zdaniem ogółu (przynajmniej z postów które czytałem na forum, fb i z tego co rozmawiałem z znajomymi) ładniejsza. No i poza walorami estetycznymi sam przyznałeś, że gra jest lepiej zbalansowana - moim zdaniem nie ma sensu szukać starej wersji na ten moment. Dodatek za chwilę się pojawi a rebalans robi robotę. Do tego gra wygląda nowocześniej i planszetki mają wgłębienia. Poza subiektywnymi walorami estetycznymi (moim zdaniem 1ed wyglądała brzydko), nie ma powodu by kupić 1ed ponad 2ed.kastration pisze: ↑16 paź 2022, 15:17 Przybyłem, zagrałem, zwyciężyłem. Była okazja zagrać w nową edycję GWT i w porównaniu do starej mam... mieszane uczucia. Zapowiedź gry w moim odczuciu brzmiałaby tak: GWT, czyli koszmar daltonistów albo pastelowa reklama twórczości 6-latki. Siedziałem akurat na skraju stołu i gdybym nie był biegły w GWT i nie znał na pamięć umiejek budynków, a także mechaniki (przy okazji nie zamulając), to byłoby ciężko. Zmiana pracowników z żółtego na fiolet i z fioletu na żółty na planszetkach graczy to jakaś wyższa forma masochizmu. Kolorystyka planszy - owa twórczość 6-latki, nawet budynki są jakieś takie wyblakłe, niczego tam nie widać pod kątem. Ba, miałem problem nawet z odcieniami kart krów na ręce, gdyby nie ich nazwy. Dodajmy do tego zmianę tipi na bandytów(czy jakoś tak), którzy... przypominają kolorystycznie kowboi i może jestem mało wyrozumiały, ale graficznie dawno nie widziałem takiej chały.
I tu najlepsze, bo szereg ciekawych i bardzo przydatnych zmian mechanicznych. Bardziej sprawiedliwy start z wyborem kart - check. Zmiana wartości kasy za tipi (tak, zmiana nazewnictwa też mi się nie podoba) - check. Żetony wymiany - check. Usunięcie newralgicznego pola na budynek graczy - check. Poprawiony balans budynków - check. Nowe krowy - check (choć to nie jest jakiś ogromny gamechanger może). Planszetki - check (tu już wow). Rozgrywka ciekawsza, jeszcze bardziej dynamiczna, dająca ciut więcej wyborów, choć nadal w kanonie starego dobrego GWT. Tylko ta kolorystyka. Całkowicie przekreśla u mnie zakup i już szykuję druk naklejki ze zmianą wartości tipi (a jak ktoś mi da kurs manualny, to i może naklejek na parę budynków).
- miker
- Posty: 784
- Rejestracja: 03 maja 2019, 16:55
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
- Has thanked: 652 times
- Been thanked: 492 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Amen. Zdecydowanie tak!Abizaas pisze: ↑16 paź 2022, 16:58 Gra w nowej edycji jest czytelniejsza, zrebalansowana i zdaniem ogółu (przynajmniej z postów które czytałem na forum, fb i z tego co rozmawiałem z znajomymi) ładniejsza. No i poza walorami estetycznymi sam przyznałeś, że gra jest lepiej zbalansowana - moim zdaniem nie ma sensu szukać starej wersji na ten moment. Dodatek za chwilę się pojawi a rebalans robi robotę. Do tego gra wygląda nowocześniej i planszetki mają wgłębienia. Poza subiektywnymi walorami estetycznymi (moim zdaniem 1ed wyglądała brzydko), nie ma powodu by kupić 1ed ponad 2ed.
- bardopondo
- Posty: 752
- Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:18
- Has thanked: 201 times
- Been thanked: 252 times
-
- Posty: 2005
- Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 1035 times
- Been thanked: 661 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
No tak jest czytelniejsza, że jest.
No i pozbyli się tej starej okładki która tak zalatywała smutkiem i żalem, że aż się nie chciało po nią sięgać.
No i pozbyli się tej starej okładki która tak zalatywała smutkiem i żalem, że aż się nie chciało po nią sięgać.
-
- Posty: 3512
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 578 times
- Been thanked: 1376 times
Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)
Ale co konkretnie?
Z mojej perspektywy:
1. Krowy są czytelniejsze w starej jeżeli trzymasz je jak rękę kart
2. Żetony przeszkód w nowej mają mniejszą cyferkę, więc ja jej z daleka po prostu nie widzę.
3. Zamiast tipi mamy postaci -> myli się z postaciami pracowników na rzut oka
W pełni się zgadzam, że nowa edycja jest po prostu lepsza jeżeli chodzi o zasady, ale pisanie że jest czytelniejsza jest dla mnie niezrozumiałe.
Sam jakbym nie miał, to bym kupował zdecydowanie 2ed, poprawki w zasadach są bardzo dobre i potrzebne.