V-Commandos

Masz wątpliwości w sprawie zasad jakiejś gry? Zamiast pisać na forum ogólnym, wyszukaj dedykowany wątek na tym podforum i w nim zadaj pytanie.
dannte
Posty: 739
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 105 times
Been thanked: 441 times

Re: V-Commandos

Post autor: dannte »

Wagabundapies pisze: 02 paź 2022, 13:26 Co się dzieje jeśli w fazie ruchu wroga Niemiec ma wejść na mały kafel zajęty przez 4 ukrytych komandosów?
Nic się nie dzieje, po prostu nie może wejść i zostaje poza kaflem.
Wagabundapies
Posty: 7
Rejestracja: 28 lis 2021, 17:59

Re: V-Commandos

Post autor: Wagabundapies »

Dzięki. Przyjmuję, choć z realiami to niewiele ma wspólnego.
dannte
Posty: 739
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 105 times
Been thanked: 441 times

Re: V-Commandos

Post autor: dannte »

Wagabundapies pisze: 02 paź 2022, 17:02 Dzięki. Przyjmuję, choć z realiami to niewiele ma wspólnego.
Ta gra ma wiele mechanik, które nie mają z realiami nic wspólnego. Ale właśnie to, że jest mechanicznie prosta, czyni z niej świetną zabawę. W sytuacjach takich jak twoja można pewnie znaleźć parę wytłumaczeń - może np. żołnierz miał złe przeczucia i nie zrobił kroku dalej, czy cokolwiek innego, co pasowałoby do aktualnej sytuacji na planszy.

Jeśliby rozważać tę grę w kategorii "realiów", to znaczna część gry nie miałaby sensu, a przecież nie o to chodzi w grach, które nie są symulacjami.

W podobnym przypadku - jeśli żołnierz wchodzi na planszę i w miejscu jego wejścia kafelek jest zajęty, to ten żołnierz czeka i wchodzi przy najbliższej okazji. Jeśli chcesz sobie zwiększyć złożoność mechaniczną tej gry (moim zdaniem zły pomysł) to sobie oznacz wszystkich żołnierzy, którzy "nie mogli" wykonać ruchu i poruszaj każdego z nich jak tylko się zwolni miejsce na kaflu (nawet w turze graczy). Będzie bardziej realnie? Myślę, że stosunek zysku (klimat) do wysiłku (złożoność zasad) będzie niski.
ODPOWIEDZ