Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

[Neoptolemos]

Koleżanka z redakcji Board Times posprawdzała temat i przepisy obowiązują od 2007, ALE podobno z racji na specyfikę treści internetowych UOKiK może sprawdzać tylko na dwa lata wstecz. Pokroić się za to absolutnie nie dam, ale być może za materiały sprzed 2021 roku nikt się nie może przyczepić.

[SosnowyPatyk]

Po roku od zachłyśnięcia się tym, że planszówki są spoko i to coś więcej niż Monopoly, a także po letnim sezonie motocyklowym, sadowniczym i jeszcze 10 innymi zajęciami, gdy nadeszła pora względnego popołudniowego coraz częstszego odpoczynku, wróciłem do przeglądania sobie planszówkowych kanałów na YT, tudzież rzadko, podcastów. Nie śledzę na bieżąco, raczej wyrywkowo oglądam filmiki z różnych okresów ich powstawania, bo bardziej mnie konkretna tematyka interesuje, niż mam czas być na bieżąco, więc mogłem sobie zweryfikować swoje opinie sprzed roku na temat polskich boardgame influencerów Dla totalnie zielonych graczy, którzy wchodzą w ten świat wydaje mi się nadal, że najbardziej atrakcyjne filmy to Asia z OnTable. Zupełnie odwraca mi się natomiast opinia o GTTV. Miałem wcześniej co prawda jakieś obiekcje co do tego kanału, ale nawet latem gdzieś tam w pracy oglądałem pokątnie niektóre produkcje i się przyzwyczaiłem do stylu Piotrka, pomimo że sam content kanału kojarzy mi się z taką polską ekstraklasą piłkarską pokazywaną przez Canal+. Super techniczne opakowane, ale do samego stylu piłkarzy można mieć zastrzeżenia. Gdy pojawił się jego podcast Ja Nerd, na moje nieszczęście go zacząłem słuchać i jego obraz jako człowieka przestawał mi pasować. Jakieś takie zadufanie w sobie, drażliwość gdy ktoś coś robi i mówi nie po jego myśli, zarzuty wobec innych i spojrzałem na to takim chłodnym okiem jeszcze raz. Bravo wśród czasopism, TTV wśród telewizji, Zenek wśród muzyków, czy 365 dni wśród filmów - mega popularne, dużo efektowności, ale brak mi tam jakiejś głębi - tak to widzę dzisiaj. Nie poruszam spraw czy ktoś komuś za coś płaci, itd., patrzę na człowieka i na to co robi, a nie jak to ubiera i przestaje mi ta forma chyba powoli odpowiadać. Wydaje mi się, że o ile filmiki na YT wychodzą Piotrkowi na dobre, bo przyciąga ludzi świeżych oprawą, o tyle przez podcast może odepchnąć swoją osobowością tych, którzy go postrzegali tylko jako uśmiechniętego i zadowolonego prezentera z YT. Obym się mylił, ale raczej będę szedł w unsubscribe. Nadal za to cenię Kaczmara i podpisuję się pod tym, co mówiłem kiedyś, że jeśli ktoś ma mi na YT tłumaczyć zasady gry, to lepiej trafić nie można. Poza tym podoba mi się jego dykcja, sposób prowadzenia scenariusza filmu, bez silenia się na bycie śmiesznym na siłę - taki profesjonalista przed kamerą, ot moja subiektywna opinia. O ile na początku swojej przygody z odkrywaniem planszówek dużo oglądałem Gambita i odbiłem się ze względu na jego taki spokojny styl, o tyle ten styl po ponownym oglądaniu jego produkcji na YT mi tym razem podpasował. Może to kwestia wejścia głębiej w tematykę gier i szukania bardziej wartościowej zawartości? I tutaj jakbym porównywał do muzyki, to Gambit to taki jazzman Na początku każdy powie "ło jezusicku, co to za rzępolenie", to potem tą muzykę doceni i będzie tylko jej słuchał, nie chcąc wracać do sztampowych i popularnych, plastikowych przebojów z radia. Podobnie mam ze spojrzeniem na filmy Wojennika. Kurde prezentowane gry to jeszcze nie mój level, ale jak rzetelnie człowiek do tego podchodzi i jak to robi, to czapki z głów. Niestety odbiłem się od GramSolo, bo założenie było super, ale błędy popełniane przy Terraformacji mnie zniechęciły. Jeżeli miałbym nagrywać jakiś materiał, który puszczałbym publicznie, to jednak bym się rzetelniej przygotował, żeby te błędy w czasie nagrania wyeliminować (ćwiczę pianino w wolnej chwili i efekty nagrywam dla znajomych - czasem kasuję nagrania po kilkadziesiąt razy pod rząd, bo gdzieś mi się palec omsknie, a co dopiero jakbym miał to puścić na YT) - nie jest to broń Boże jakiś atak z mojej strony na daną osobę, ale subiektywne wytłumaczenie, dlaczego nie oglądam, choć grać solo lubię i pewnie kiedyś do kanału wrócę.

[caro]

Zupełnie odwraca mi się natomiast opinia o GTTV. Miałem wcześniej co prawda jakieś obiekcje co do tego kanału, ale nawet latem gdzieś tam w pracy oglądałem pokątnie niektóre produkcje i się przyzwyczaiłem do stylu Piotrka, pomimo że sam content kanału kojarzy mi się z taką polską ekstraklasą piłkarską pokazywaną przez Canal+. Super techniczne opakowane, ale do samego stylu piłkarzy można mieć zastrzeżenia. Gdy pojawił się jego podcast Ja Nerd, na moje nieszczęście go zacząłem słuchać i jego obraz jako człowieka przestawał mi pasować. Jakieś takie zadufanie w sobie, drażliwość gdy ktoś coś robi i mówi nie po jego myśli, zarzuty wobec innych i spojrzałem na to takim chłodnym okiem jeszcze raz. Bravo wśród czasopism, TTV wśród telewizji, Zenek wśród muzyków, czy 365 dni wśród filmów - mega popularne, dużo efektowności, ale brak mi tam jakiejś głębi - tak to widzę dzisiaj. Nie poruszam spraw czy ktoś komuś za coś płaci, itd., patrzę na człowieka i na to co robi, a nie jak to ubiera i przestaje mi ta forma chyba powoli odpowiadać. Wydaje mi się, że o ile filmiki na YT wychodzą Piotrkowi na dobre, bo przyciąga ludzi świeżych oprawą, o tyle przez podcast może odepchnąć swoją osobowością tych, którzy go postrzegali tylko jako uśmiechniętego i zadowolonego prezentera z YT. Obym się mylił, ale raczej będę szedł w unsubscribe

W zupełności się z Tobą zgadzam. Posłuchałem chyba 2 odcinków Ja Nerd i mam podobne odczucia co do tego, że Piotrek sprawia wrażenie osoby mającej pretensje do innych o byle co i zapatrzonej w siebie.
Mam wrażenie, że metriały są na GTTV robione trochę po łebkach, chociaż jest to jeden z nielicznych kanałów, gdzie właściciel poświęca się tej działalności w 100% (u innych moim zdaniem wygląda to dużo lepiej). Do tego te clickbaitowe tytuły ostatnimi czasy, olewanie ludzi w komentarzach, podobno nie wysyłane nagrody w konkursach (choć to akurat tylko plotka).
Ale mimo wszystko to jeszcze nie były wystarczające powody, żebym przestał oglądać ów kanał, bo czasem ciekawe materiały się jednak trafiały. Czara goryczy przelała się dla mnie tydzień temu po streamie Mage Knight. Piotrek chyba nie wiedział do jakiej gry się zabiera, że MK trochę jednak trwa, nawet scenariusz początkowy. Efekt był taki, że zagrał kilka ruchów i nawet nie chciało mu się dokończyć tego scenariusza. Nie to, że mu się spieszyło, zamiast tego wolał pokazać jakąś inną gierkę, która mało ludzi obchodziła. Oczywiście zaczęli oni pisać negatywne komentarze odnośnie tej "rozgrywki". Piotrek był wyraźnie niezadowolny z komentarzy (dało się to odczuć) I co zrobił? Zakończył stream i oznaczył go jako prywatny (bądź usunął, nie wiem). Teraz na komentarze, gdzie stream z MK, bo ktoś chciał obejrzeć a nie dał rady, odpowiada że są przecież inne streamy na kanale (co to w ogóle za odpowiedź!) albo nie odpowiada w ogóle.
Może dotknęło mnie to bardziej, bo jestem fanem tej gry, ale uważam, że jak kogoś dana gra nie interesuje to niech nie robi z niej streama. Nie wiem czy Piotrek chciał odwalić temat, żeby ludzie przestali pytać, kiedy wreszcie zagra w MK? Można wtedy przecież odpowiedzieć, że Cię ta gra nie interesuje i już. A jeśli już się zdecydujesz go zrobić, to podejdź do tematu poważnie. No i poszedl unsubscribe dla GTTV ode mnie.

[ckbucu]

podobno nie wysyłane nagrody w konkursach (choć to akurat tylko plotka).

To po co w ogóle o tym piszesz?

[anitroche]

Spoiler:

Po roku od zachłyśnięcia się tym, że planszówki są spoko i to coś więcej niż Monopoly, a także po letnim sezonie motocyklowym, sadowniczym i jeszcze 10 innymi zajęciami, gdy nadeszła pora względnego popołudniowego coraz częstszego odpoczynku, wróciłem do przeglądania sobie planszówkowych kanałów na YT, tudzież rzadko, podcastów. Nie śledzę na bieżąco, raczej wyrywkowo oglądam filmiki z różnych okresów ich powstawania, bo bardziej mnie konkretna tematyka interesuje, niż mam czas być na bieżąco, więc mogłem sobie zweryfikować swoje opinie sprzed roku na temat polskich boardgame influencerów Dla totalnie zielonych graczy, którzy wchodzą w ten świat wydaje mi się nadal, że najbardziej atrakcyjne filmy to Asia z OnTable. Zupełnie odwraca mi się natomiast opinia o GTTV. Miałem wcześniej co prawda jakieś obiekcje co do tego kanału, ale nawet latem gdzieś tam w pracy oglądałem pokątnie niektóre produkcje i się przyzwyczaiłem do stylu Piotrka, pomimo że sam content kanału kojarzy mi się z taką polską ekstraklasą piłkarską pokazywaną przez Canal+. Super techniczne opakowane, ale do samego stylu piłkarzy można mieć zastrzeżenia. Gdy pojawił się jego podcast Ja Nerd, na moje nieszczęście go zacząłem słuchać i jego obraz jako człowieka przestawał mi pasować. Jakieś takie zadufanie w sobie, drażliwość gdy ktoś coś robi i mówi nie po jego myśli, zarzuty wobec innych i spojrzałem na to takim chłodnym okiem jeszcze raz. Bravo wśród czasopism, TTV wśród telewizji, Zenek wśród muzyków, czy 365 dni wśród filmów - mega popularne, dużo efektowności, ale brak mi tam jakiejś głębi - tak to widzę dzisiaj. Nie poruszam spraw czy ktoś komuś za coś płaci, itd., patrzę na człowieka i na to co robi, a nie jak to ubiera i przestaje mi ta forma chyba powoli odpowiadać. Wydaje mi się, że o ile filmiki na YT wychodzą Piotrkowi na dobre, bo przyciąga ludzi świeżych oprawą, o tyle przez podcast może odepchnąć swoją osobowością tych, którzy go postrzegali tylko jako uśmiechniętego i zadowolonego prezentera z YT. Obym się mylił, ale raczej będę szedł w unsubscribe. Nadal za to cenię Kaczmara i podpisuję się pod tym, co mówiłem kiedyś, że jeśli ktoś ma mi na YT tłumaczyć zasady gry, to lepiej trafić nie można. Poza tym podoba mi się jego dykcja, sposób prowadzenia scenariusza filmu, bez silenia się na bycie śmiesznym na siłę - taki profesjonalista przed kamerą, ot moja subiektywna opinia. O ile na początku swojej przygody z odkrywaniem planszówek dużo oglądałem Gambita i odbiłem się ze względu na jego taki spokojny styl, o tyle ten styl po ponownym oglądaniu jego produkcji na YT mi tym razem podpasował. Może to kwestia wejścia głębiej w tematykę gier i szukania bardziej wartościowej zawartości? I tutaj jakbym porównywał do muzyki, to Gambit to taki jazzman Na początku każdy powie "ło jezusicku, co to za rzępolenie", to potem tą muzykę doceni i będzie tylko jej słuchał, nie chcąc wracać do sztampowych i popularnych, plastikowych przebojów z radia. Podobnie mam ze spojrzeniem na filmy Wojennika. Kurde prezentowane gry to jeszcze nie mój level, ale jak rzetelnie człowiek do tego podchodzi i jak to robi, to czapki z głów. Niestety odbiłem się od GramSolo, bo założenie było super, ale błędy popełniane przy Terraformacji mnie zniechęciły. Jeżeli miałbym nagrywać jakiś materiał, który puszczałbym publicznie, to jednak bym się rzetelniej przygotował, żeby te błędy w czasie nagrania wyeliminować (ćwiczę pianino w wolnej chwili i efekty nagrywam dla znajomych - czasem kasuję nagrania po kilkadziesiąt razy pod rząd, bo gdzieś mi się palec omsknie, a co dopiero jakbym miał to puścić na YT) - nie jest to broń Boże jakiś atak z mojej strony na daną osobę, ale subiektywne wytłumaczenie, dlaczego nie oglądam, choć grać solo lubię i pewnie kiedyś do kanału wrócę.

Tak, wiem, że z Terraformacją Marsa, jak również Viticulture dałam ciała popełniając poważne błędy w zasadach. To głównie dlatego, że w te gry nie gram solo a w większą liczbę graczy i nie mam tych trybów solo dość ogranych, plus to były pierwsze nagrania i podeszłam do tematu raczej "nagram coś o popularnych grach, co by się lepiej klikało", niż żeby nagrać coś porządnie ogranego niestety. No ale za błędy się płaci właśnie utratą oglądających. Długo się zastanawiałam nad zdjeciem tych filmów z kanału i ostatecznie na jakiś czas zdjęłam rozgrywkę w Viticulture podstawkę i z dodatkiem, po czym dostałam kilka wiadomości, że szkoda, że filmy zniknęły, bo mimo błędów paru osobom się przydały i ostatecznie przywróciłam na kanał. Więc jak widać niektórych zachęcają innych odrzucają, mam tylko nadzieję, że bilans wychodzi na zero ;D. Miałam plan nagrać jeszcze raz bez błędów, ale gry są w kolekcjach znajomych, a ostatnio za rzadko i za krótko jestem w Gdańsku, żeby jeszcze raz pożyczyć i zdążyć nagrać, ale może kiedyś się uda zastąpić te filmy poprawnymi.

A z kanałów raczej bez większych błędów w rozgrywkach solo bardzo polecam sprawdzić SoloGram

[Blue]

Nadal za to cenię Kaczmara i podpisuję się pod tym, co mówiłem kiedyś, że jeśli ktoś ma mi na YT tłumaczyć zasady gry, to lepiej trafić nie można.

Jeżeli nie czytasz dodatkowo instrukcji to jednak uważaj na Kaczmara , ja kilka razy próbowałem na jego materiałach sie nauczyć i albo czegoś brakowało(a kiepsko się szuka w instrukcji kiedy jej nie widziałeś na oczy) albo coś przekręcił, ale jeżeli to jest wprawka przed przeczytaniem instrukcji to może być. Druga sprawa mamy rok 2022, od groma ludzi na YT kręci świetne jakościowo materiały, nie przeszkadza mi że kaczmar materiały "z gadającą głową" nagrywa z kiepskim oświetleniem,brakami w obróbce obrazu i marną jakością obrazu ogólnie, jednak kiedy nagrywa instrukcje w czasach kiedy telefon za 1000zł ma 4k, przyzwity zakres tonalny(nadal jednak oczywiście trzeba dobrze doświetlić kadr, żeby wyszła dobra jakość) itp, a kaczmar serwuje coś takiego:

Spoiler:

Może i skrajny przykład, ale naprawdę szkoda - Kaczmar wkłada w te materiały kupe serca i czasu, ogarnięcie tego, robienie specjalnych kadrów ze zbliżeniami, składanie... to jest pewnie dniówka roboty przy tak długim materiale, nikt nie jest nieomylny więc rozumiem ze czasem się coś wkradnie, tylko że szkoda że u innych jutuberów w dalszym planie na stole przeczytasz treść kart łatwiej niż u Kaczmara na zbliżeniu. Dlatego instrukcje Kaczmara niestety wybiorę w ostateczności.

Serio wystarczy rzucić okiem na ostatni materiał:
https://www.youtube.com/watch?v=g4u1DeVNeOg&t=4650s
Nawet materiały w 1080p potrafią być dużo lepszej jakości.

Nie wiem czym kręcą np Planszą po kostkach, ale to raczej nie porządnymi aparatami(Pogradamy/Argo obstawiam że tak nagrywają, chociaz pewności nie mam), a materiał jak idzie o ostrość i wyrazistość jest to kosmos w porównaniu do Kaczmara.
https://www.youtube.com/watch?v=2TQGKsxCcNU

Wycinek 1:1 z lewej Kaczmar, z prawej Planszą po Kostkach

Kaczmar ma praktycznie 2 razy(jak idzie o powierzchnie kadru) większą kartę, 2 razy większą czcionkę a karta jest mniej czytelna niż ta od kostek.

O ile rozumiem że tak mogło być 5+ lat temu, bo sprzęt drogi itp, to teraz...

O np BOLLO - teraz odpaliłem film i jestem w stanie przy tak drobnej czcionce w kadrze czytać instrukcję.

Spoiler:

https://youtu.be/MXsgKU1B654?t=455
U Kaczmara by to było nierealne. Generalnie mam wrażenie że kogo bym nie sprawdził w roku 2022 to ma praktycznie lepsza jakość.

Żeby nie było nadal z chęcią czasem posłucham zdania Kaczmara(mimo że zgodność mamy bardzo marną), wydaje się naprawdę spoko gościem, ale szkoda żeby tyle pracy i czasu traciło aż przez kiepskie technikalia - tak jak mówię w przypadku kiedy jest tylko "gadająca głowa" to nie problem, ale imho po prostu utrudnia i pogarsza odbiór materiałów z instrukcjami.

[Ardel12]

Ja się dziś pożegnałem finalnie z subem dla Gambita. Wspominałem, że rozjazd między jego ocenami a moimi się zaczął powiększać(pałka się przegła jak wybrał Lisboa na grę miesiąca xD), ale dodatkowo ostatnie materiały mnie po prostu nudzą i mają zerową wartość dodaną dla mnie. Drugi odcinek z serii rewizji powiela dalej minusy jakie wymieniłem wcześniej. Dodatkowo zabolała mnie schematyczność odcinka. Czułem się jakby ktoś przygotował szablon i powklejał dane dla każdego z tytułów. Monotonia.

Topek mam też serdecznie dość, więc niestety nie mam już tam czego szukać.

Dla zachowania równowagi zasubowałem Tryb Solo, bo recenzuje sporo nowości a nawet KS/GF. Siedzi w grach CTG oraz interesuje się podobnymi kolubrynami(Oathsworn, Stars of Akarios). A dodatkowo trzeba wspierać miejscowego recenzenta, bo Wrocław jakoś do nich szczęścia nie miał.

[miker]

Spoiler:

W zupełności się z Tobą zgadzam. Posłuchałem chyba 2 odcinków Ja Nerd i mam podobne odczucia co do tego, że Piotrek sprawia wrażenie osoby mającej pretensje do innych o byle co i zapatrzonej w siebie.
Mam wrażenie, że metriały są na GTTV robione trochę po łebkach, chociaż jest to jeden z nielicznych kanałów, gdzie właściciel poświęca się tej działalności w 100% (u innych moim zdaniem wygląda to dużo lepiej). Do tego te clickbaitowe tytuły ostatnimi czasy, olewanie ludzi w komentarzach, podobno nie wysyłane nagrody w konkursach (choć to akurat tylko plotka).
Ale mimo wszystko to jeszcze nie były wystarczające powody, żebym przestał oglądać ów kanał, bo czasem ciekawe materiały się jednak trafiały. Czara goryczy przelała się dla mnie tydzień temu po streamie Mage Knight. Piotrek chyba nie wiedział do jakiej gry się zabiera, że MK trochę jednak trwa, nawet scenariusz początkowy. Efekt był taki, że zagrał kilka ruchów i nawet nie chciało mu się dokończyć tego scenariusza. Nie to, że mu się spieszyło, zamiast tego wolał pokazać jakąś inną gierkę, która mało ludzi obchodziła. Oczywiście zaczęli oni pisać negatywne komentarze odnośnie tej "rozgrywki". Piotrek był wyraźnie niezadowolny z komentarzy (dało się to odczuć) I co zrobił? Zakończył stream i oznaczył go jako prywatny (bądź usunął, nie wiem). Teraz na komentarze, gdzie stream z MK, bo ktoś chciał obejrzeć a nie dał rady, odpowiada że są przecież inne streamy na kanale (co to w ogóle za odpowiedź!) albo nie odpowiada w ogóle.
Może dotknęło mnie to bardziej, bo jestem fanem tej gry, ale uważam, że jak kogoś dana gra nie interesuje to niech nie robi z niej streama. Nie wiem czy Piotrek chciał odwalić temat, żeby ludzie przestali pytać, kiedy wreszcie zagra w MK? Można wtedy przecież odpowiedzieć, że Cię ta gra nie interesuje i już. A jeśli już się zdecydujesz go zrobić, to podejdź do tematu poważnie.

No i poszedl unsubscribe dla GTTV ode mnie.

Dzięki za potwierdzenie tego co pisałem. Ja także dałem unsuba.

[kamiya]

Z przyjemnością odkryłem nowy duet prowadzący rozmowy o grach planszowych, a konkretnie chodzi o kanał YT "Stare Kości. Słucha się przyjemnie i wypełniło mi to lukę po podkaście Yosz'a "Zacznijmy z początku".

A po przeczytaniu wypowiedzi na temat GTTV coraz bardziej rozumiem rozdźwięk który mam między obrazem Piotra i treścią. Podkastu "Ja Nerd" którego byłem ciekawy - dużo jeżdzę samochodem i słucham różnych rzeczy ale tego nie dałem rady.

[VivoBrezo]

Spoiler:

Spoiler:

Po roku od zachłyśnięcia się tym, że planszówki są spoko i to coś więcej niż Monopoly, a także po letnim sezonie motocyklowym, sadowniczym i jeszcze 10 innymi zajęciami, gdy nadeszła pora względnego popołudniowego coraz częstszego odpoczynku, wróciłem do przeglądania sobie planszówkowych kanałów na YT, tudzież rzadko, podcastów. Nie śledzę na bieżąco, raczej wyrywkowo oglądam filmiki z różnych okresów ich powstawania, bo bardziej mnie konkretna tematyka interesuje, niż mam czas być na bieżąco, więc mogłem sobie zweryfikować swoje opinie sprzed roku na temat polskich boardgame influencerów Dla totalnie zielonych graczy, którzy wchodzą w ten świat wydaje mi się nadal, że najbardziej atrakcyjne filmy to Asia z OnTable. Zupełnie odwraca mi się natomiast opinia o GTTV. Miałem wcześniej co prawda jakieś obiekcje co do tego kanału, ale nawet latem gdzieś tam w pracy oglądałem pokątnie niektóre produkcje i się przyzwyczaiłem do stylu Piotrka, pomimo że sam content kanału kojarzy mi się z taką polską ekstraklasą piłkarską pokazywaną przez Canal+. Super techniczne opakowane, ale do samego stylu piłkarzy można mieć zastrzeżenia. Gdy pojawił się jego podcast Ja Nerd, na moje nieszczęście go zacząłem słuchać i jego obraz jako człowieka przestawał mi pasować. Jakieś takie zadufanie w sobie, drażliwość gdy ktoś coś robi i mówi nie po jego myśli, zarzuty wobec innych i spojrzałem na to takim chłodnym okiem jeszcze raz. Bravo wśród czasopism, TTV wśród telewizji, Zenek wśród muzyków, czy 365 dni wśród filmów - mega popularne, dużo efektowności, ale brak mi tam jakiejś głębi - tak to widzę dzisiaj. Nie poruszam spraw czy ktoś komuś za coś płaci, itd., patrzę na człowieka i na to co robi, a nie jak to ubiera i przestaje mi ta forma chyba powoli odpowiadać. Wydaje mi się, że o ile filmiki na YT wychodzą Piotrkowi na dobre, bo przyciąga ludzi świeżych oprawą, o tyle przez podcast może odepchnąć swoją osobowością tych, którzy go postrzegali tylko jako uśmiechniętego i zadowolonego prezentera z YT. Obym się mylił, ale raczej będę szedł w unsubscribe. Nadal za to cenię Kaczmara i podpisuję się pod tym, co mówiłem kiedyś, że jeśli ktoś ma mi na YT tłumaczyć zasady gry, to lepiej trafić nie można. Poza tym podoba mi się jego dykcja, sposób prowadzenia scenariusza filmu, bez silenia się na bycie śmiesznym na siłę - taki profesjonalista przed kamerą, ot moja subiektywna opinia. O ile na początku swojej przygody z odkrywaniem planszówek dużo oglądałem Gambita i odbiłem się ze względu na jego taki spokojny styl, o tyle ten styl po ponownym oglądaniu jego produkcji na YT mi tym razem podpasował. Może to kwestia wejścia głębiej w tematykę gier i szukania bardziej wartościowej zawartości? I tutaj jakbym porównywał do muzyki, to Gambit to taki jazzman Na początku każdy powie "ło jezusicku, co to za rzępolenie", to potem tą muzykę doceni i będzie tylko jej słuchał, nie chcąc wracać do sztampowych i popularnych, plastikowych przebojów z radia. Podobnie mam ze spojrzeniem na filmy Wojennika. Kurde prezentowane gry to jeszcze nie mój level, ale jak rzetelnie człowiek do tego podchodzi i jak to robi, to czapki z głów. Niestety odbiłem się od GramSolo, bo założenie było super, ale błędy popełniane przy Terraformacji mnie zniechęciły. Jeżeli miałbym nagrywać jakiś materiał, który puszczałbym publicznie, to jednak bym się rzetelniej przygotował, żeby te błędy w czasie nagrania wyeliminować (ćwiczę pianino w wolnej chwili i efekty nagrywam dla znajomych - czasem kasuję nagrania po kilkadziesiąt razy pod rząd, bo gdzieś mi się palec omsknie, a co dopiero jakbym miał to puścić na YT) - nie jest to broń Boże jakiś atak z mojej strony na daną osobę, ale subiektywne wytłumaczenie, dlaczego nie oglądam, choć grać solo lubię i pewnie kiedyś do kanału wrócę.

Tak, wiem, że z Terraformacją Marsa, jak również Viticulture dałam ciała popełniając poważne błędy w zasadach. To głównie dlatego, że w te gry nie gram solo a w większą liczbę graczy i nie mam tych trybów solo dość ogranych, plus to były pierwsze nagrania i podeszłam do tematu raczej "nagram coś o popularnych grach, co by się lepiej klikało", niż żeby nagrać coś porządnie ogranego niestety. No ale za błędy się płaci właśnie utratą oglądających. Długo się zastanawiałam nad zdjeciem tych filmów z kanału i ostatecznie na jakiś czas zdjęłam rozgrywkę w Viticulture podstawkę i z dodatkiem, po czym dostałam kilka wiadomości, że szkoda, że filmy zniknęły, bo mimo błędów paru osobom się przydały i ostatecznie przywróciłam na kanał. Więc jak widać niektórych zachęcają innych odrzucają, mam tylko nadzieję, że bilans wychodzi na zero ;D. Miałam plan nagrać jeszcze raz bez błędów, ale gry są w kolekcjach znajomych, a ostatnio za rzadko i za krótko jestem w Gdańsku, żeby jeszcze raz pożyczyć i zdążyć nagrać, ale może kiedyś się uda zastąpić te filmy poprawnymi.

A z kanałów raczej bez większych błędów w rozgrywkach solo bardzo polecam sprawdzić SoloGram

A ja stanę w obronie Ani, bo widać że wkłada w swój kanał dużo serca. Poza tym to jedna z najcieplejszych i najmilszych osób jakie poznałem na planszówkowej tubie. No i bardzo lubię materiały w których konfrontuje rożne gry. Brakuje takich treści.
Także proszę dać kanałowi szansę

[SosnowyPatyk]

Spoiler:

Tak, wiem, że z Terraformacją Marsa, jak również Viticulture dałam ciała popełniając poważne błędy w zasadach. To głównie dlatego, że w te gry nie gram solo a w większą liczbę graczy i nie mam tych trybów solo dość ogranych, plus to były pierwsze nagrania i podeszłam do tematu raczej "nagram coś o popularnych grach, co by się lepiej klikało", niż żeby nagrać coś porządnie ogranego niestety. No ale za błędy się płaci właśnie utratą oglądających. Długo się zastanawiałam nad zdjeciem tych filmów z kanału i ostatecznie na jakiś czas zdjęłam rozgrywkę w Viticulture podstawkę i z dodatkiem, po czym dostałam kilka wiadomości, że szkoda, że filmy zniknęły, bo mimo błędów paru osobom się przydały i ostatecznie przywróciłam na kanał. Więc jak widać niektórych zachęcają innych odrzucają, mam tylko nadzieję, że bilans wychodzi na zero ;D. Miałam plan nagrać jeszcze raz bez błędów, ale gry są w kolekcjach znajomych, a ostatnio za rzadko i za krótko jestem w Gdańsku, żeby jeszcze raz pożyczyć i zdążyć nagrać, ale może kiedyś się uda zastąpić te filmy poprawnymi.

A z kanałów raczej bez większych błędów w rozgrywkach solo bardzo polecam sprawdzić SoloGram

Kończyłaś marketing? Bo gdyby wszyscy tak odpowiadali na krytyczne głosy (i to nie tylko w świecie planszówkowym) ze strony widzów, to profesjonalizm poszybowałby w górę. Jeden ze wspomnianych wcześniej kanałów prowadzi człowiek, który się chwali że zna się na marketingu, a jak wyglądają jego odpowiedzi, wspomniał caro. Dzięki za polecenie SoloGram, ale poważne podejście do tematu i umiejętność przyznania się do błędu, sprawiły, że Twój kanał na nowo zacznę oglądać, bo właśnie mnie kupiłaś swoją odpowiedzią

Blue - masz rację co do błędów robionych przez Kaczmara, zresztą sam się przyznaje do tego, nawet do jakiejś gry chyba 3 razy wrzucał materiał z zasadami, o czym mówił, bo wcześniej popełniał błędy. Ja podchodzę do tego tak, że najpierw czytam instrukcję, a potem utwierdzam się w przekonaniu, że dobrze ją zrozumiałem oglądając jego zasady gry, a gdy coś mi nie bangla, to jeszcze raz instrukcja i wertowanie wątku na forum w razie niejasności Co do jakości kamery to pełna zgoda, ale dla mnie nie jest to top powodów, dla których dany kanał jest w moich ulubionych, więc nie zwracałem na to aż takiej uwagi. Obejrzałem BOLLO z jego Wyprawą do Eldorado i ogólnie odczucie jest fajne, a spodziewałem się kontrowersyjnego kanału

[caro]

podobno nie wysyłane nagrody w konkursach (choć to akurat tylko plotka).

To po co w ogóle o tym piszesz?

Bo w każdej plotce jest ziarnko prawdy A tak zupełnie serio, może źle się wyraziłem, nie chcę nikogo oczerniać. Chodzi mi o to, że w paru miejscach w internecie wyczytałem o powyższym przypadku. Nie jest to nijak sprawdzone, bo nie znam nikogo kto by coś wygrał w GMTV, ale nie mam też podstaw, żeby piszącym nie wierzyć (bo niby czemu). Podaje więc tą informację, w formie "plotki", nie chce napisać po prostu "GMTV nie wysyła nagród!", bo nie wiem czy to prawda. Gdyby jednak takie coś faktycznie okazało się prawdą, to dla mnie jest to grube lecenie w kulki.

[Gambit]

Ja się dziś pożegnałem finalnie z subem dla Gambita. Wspominałem, że rozjazd między jego ocenami a moimi się zaczął powiększać(pałka się przegła jak wybrał Lisboa na grę miesiąca xD), ale dodatkowo ostatnie materiały mnie po prostu nudzą i mają zerową wartość dodaną dla mnie. Drugi odcinek z serii rewizji powiela dalej minusy jakie wymieniłem wcześniej. Dodatkowo zabolała mnie schematyczność odcinka. Czułem się jakby ktoś przygotował szablon i powklejał dane dla każdego z tytułów. Monotonia.

Topek mam też serdecznie dość, więc niestety nie mam już tam czego szukać.

Dziękuję za szczerą opinię.

[SoloGram]

A z kanałów raczej bez większych błędów w rozgrywkach solo bardzo polecam sprawdzić SoloGram

Dziękuję za polecenie (w przypadku nazw naszych kanałów sprawa wygląda prosto: nie ma na SoloGram, może będzie na GramSolo... i odwrotnie ).

A błędy w rozgrywkach zdarzają się wszystkim, nawet największym "graczom" na YT. Często nawet podczas montażu nie udaje się ich wyłapać. I jest mnóstwo czynników, które utrudniają zrobienie materiału wolnego w 100% od błędów. Była już kiedyś o nich mowa, chyba nawet w tym wątku, więc wystarczy się przeklikać i poczytać o aspektach nagrywania rozgrywek solo. Ja dodałbym z mojego zaplecza jeszcze jedną, która tam chyba nie była wymieniona, a też jest istotna: pora nagrań. Nie wiem, jak ta kwestia wygląda u innych, ale u mnie niestety prywatne życie i obowiązki zazwyczaj uniemożliwiają nagrywanie w jakichś sensowych godzinach, w których umysł funkcjonuje sprawniej. Rekord pobiłem przy Barrage, który skończyłem o 4:00 nad ranem... a już o 6:00 trzeba było wstawać . Szczęśliwie wyszło nie najgorzej

[Cyel]

podobno nie wysyłane nagrody w konkursach (choć to akurat tylko plotka).

To po co w ogóle o tym piszesz?

Bo w każdej plotce jest ziarnko prawdy A tak zupełnie serio, może źle się wyraziłem, nie chcę nikogo oczerniać. Chodzi mi o to, że w paru miejscach w internecie wyczytałem o powyższym przypadku. Nie jest to nijak sprawdzone, bo nie znam nikogo kto by coś wygrał w GMTV, ale nie mam też podstaw, żeby piszącym nie wierzyć (bo niby czemu). Podaje więc tą informację, w formie "plotki", nie chce napisać po prostu "GMTV nie wysyła nagród!", bo nie wiem czy to prawda. Gdyby jednak takie coś faktycznie okazało się prawdą, to dla mnie jest to grube lecenie w kulki.

...i w ten sposób, drodzy uczniowie, rodzą się uprzedzenia i teorie spiskowe. Na następny piątek napiszcie artykuł, w którym opiszecie jak można radzić sobie z tym zjawiskiem w epoce internetu.

PS: sam jestem antyfanem kanału, kasowano moje posty w których wypominałem błędy merytoryczne prowadzącego. Ale to nie znaczy, że trzeba od razu...

[Piaskoryb]

Polecam:
ShutUpAndSitDown
The Dice Tower
The Brothers Murph
Geek & Sundry (ale rozgrywki z dawnych lat z takim śmiesznym prowadzącym)

[miker]

A ja zaczynam robić czystkę na planszowym polskim YT:

- Troll poleciał i nie brak mi go w ogóle
- Asia jest bliska losowi Trolla
- Kaczmar - hmm jakoś nie ma fal między nami, plus błędy z rozgrywek nie powodują, że w moim wieku (40+) mam chęć i czas oglądać jego kanał
- Planszówki Online - weszły na moje Top 1 i mam nadzieję, że tam zostaną. Szanuję
- Gambit - moje Top 2. Tomek czasami przynudza ale mówi merytorycznie, a ja to szanuję bardziej niż podziwiane przez wszystkich wodotryski Asi

[Ardel12]

Ja się dziś pożegnałem finalnie z subem dla Gambita. Wspominałem, że rozjazd między jego ocenami a moimi się zaczął powiększać(pałka się przegła jak wybrał Lisboa na grę miesiąca xD), ale dodatkowo ostatnie materiały mnie po prostu nudzą i mają zerową wartość dodaną dla mnie. Drugi odcinek z serii rewizji powiela dalej minusy jakie wymieniłem wcześniej. Dodatkowo zabolała mnie schematyczność odcinka. Czułem się jakby ktoś przygotował szablon i powklejał dane dla każdego z tytułów. Monotonia.

Topek mam też serdecznie dość, więc niestety nie mam już tam czego szukać.

Dziękuję za szczerą opinię.

Pożegnanie z kanałem w gorzkich słowach, ale przez wiele lat doceniałem Twoją opinię i nie jedną grę na jej bazie kupiłem. Widać jednak, że z biegiem czasu nasze gusta się pozmieniały i inne elementy nas interesują albo odpychają. Przez co słuchanie i branie poprawki na to, dla mnie, stało się po prostu męczące. Rób swoje, gdyż nowy narybek może odnaleźć Ciebie w podobnym momencie jak ja i będziesz niczym latarnia, która prowadzi w stronę ciekawych gier planszowych i pozwoli im rozwinąć swój gust oraz opinię. Dzięki za poprzednie lata, części gier bym nie tknął jakby nie Twoja opinia

[tomg]

- Gambit - moje Top 2. Tomek czasami przynudza ale mówi merytorycznie, a ja to szanuję bardziej niż podziwiane przez wszystkich wodotryski Asi

Mam nadzieję że nie urażę najlepszego polskiego recenzenta ale oglądając wywiad z nim we wtorek na Planszowych Newsach, dotarło do mnie po raz pierwszy że faktycznie troche leje wodę. Na niektóre proste pytania, odpowiedzi były zbyt rozwlekłe, niepotrzebnie wydłużone. Z drugiej strony jak człowiek lubi swój głos to co ma sobie żałować przyjemności.

[arturmarek]

Akurat w przypadku Gambita to zupełnie nie rozumiem czemu zbieżność gustów miałaby pomagać w oglądaniu. Tomek tak dokładnie (żaby nie pwoiedzieć do znudzenia) tłumaczy co mu się podoba, a co nie, że w sumie to czy jemu się to podoba czy nie to ja mam w D. Ważne jest jak opisuje mechaniki/odczucia.

A kącik Szekspirowski (Czy pytania? Czy nie pytania (czyt. odpowiedzi)?) to też fenoment, bo w tej częsci jest <1% treści całego materiału, a tutaj na ten temat mówi się w >99% postów dotyczących konkretnych recenzji Gambita.

W temacie bardziej ludzkim, to przesłuchałem ostatnio wywiady z Kaczmarem i Gambitem u Piotrka z Planszowych Newsów i dziwię się jak dorośli ludzie potrafią przejmować się pierdołami. Kaczmar ma zepsuty weekend, bo ktoś mu wytknął błędy, po czym w ogóle wchodzi w dyskusję i robi jakieś osobiste wycieczki w stronę internetowego anonima. Gambit się stresuje, że ktoś w internecie napiszę, że się sprzedał za grę za 200 zł. Ogólnie z tym "sprzedawaniem się za grę" to dla mnie jest hit, samo nakręcenie i złożenie materiały to pewnie ze 3h, nie mówiąc o graniu. Komu by się to chciało robić za grę, zakładając, że ta gra go niezbyt interesuje, poza jej wartością monetarną? Co do krytyki, to jeśli nie w niej żadnej merytoryki, tylko jad, to po co w ogóle się tym przejmować? Przecież to jest jeden komentarz na kilka tysięcy oglądających....

[Blue]

Ja się dziś pożegnałem finalnie z subem dla Gambita. Wspominałem, że rozjazd między jego ocenami a moimi się zaczął powiększać(pałka się przegła jak wybrał Lisboa na grę miesiąca xD), ale dodatkowo ostatnie materiały mnie po prostu nudzą i mają zerową wartość dodaną dla mnie. Drugi odcinek z serii rewizji powiela dalej minusy jakie wymieniłem wcześniej. Dodatkowo zabolała mnie schematyczność odcinka. Czułem się jakby ktoś przygotował szablon i powklejał dane dla każdego z tytułów. Monotonia.

Topek mam też serdecznie dość, więc niestety nie mam już tam czego szukać.

Dziękuję za szczerą opinię.

Jak dla mnie zbiorowe rewizje to najlepsze co sie ostatnio u Ciebie pojawia więc wiesz ;D. Co człek to opinia.

[Gambit]

- Gambit - moje Top 2. Tomek czasami przynudza ale mówi merytorycznie, a ja to szanuję bardziej niż podziwiane przez wszystkich wodotryski Asi

Mam nadzieję że nie urażę najlepszego polskiego recenzenta ale oglądając wywiad z nim we wtorek na Planszowych Newsach, dotarło do mnie po raz pierwszy że faktycznie troche leje wodę. Na niektóre proste pytania, odpowiedzi były zbyt rozwlekłe, niepotrzebnie wydłużone. Z drugiej strony jak człowiek lubi swój głos to co ma sobie żałować przyjemności.

Nie uraziłeś najlepszego polskiego recenzenta, bo nim nie jestem. Co do rozwlekłości i gadania, masz całkowitą rację. Zagadywałem własne nerwy

[kuba32]

Ja za to polecam fanpage na FB Pana Pandy, który to pojawia się na kanale wspominanego wyżej Kaczmara, akcja z Northgardem i spięcia dup ludzi powiązanych z CzachaGames 10/10



Pan Paweł również potrafi



Ten post również 10/10

[Gambit]

W temacie bardziej ludzkim, to przesłuchałem ostatnio wywiady z Kaczmarem i Gambitem u Piotrka z Planszowych Newsów i dziwię się jak dorośli ludzie potrafią przejmować się pierdołami. Gambit się stresuje, że ktoś w internecie napiszę, że się sprzedał za grę za 200 zł. (...) Co do krytyki, to jeśli nie w niej żadnej merytoryki, tylko jad, to po co w ogóle się tym przejmować? Przecież to jest jeden komentarz na kilka tysięcy oglądających....

Jeśli w życiu prywatnym walczysz z depresją, to jad bez merytoryki nie jest dla Ciebie "pierdołą".

[SosnowyPatyk]

Taki suplement do moich poprzednich wypowiedzi jeszcze : A ja teraz w przerwie w pracy, szukając info o jednej grze, natrafiłem na kanał Argo Nawija i jaki koleś ma głos genialny, który mógłby być wykorzystywany jako lektor. W ogóle to wydaje mi się, czy to podobieństwo, czy to on w Telezakupach był głosem lektora