Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
PaterPaterson pisze: ↑17 paź 2022, 16:42
ostatnio tak 30 min, ale zaczeliśmy przed startem
Hm. Jeśli Jacek jednak nie zabije Was tą przeklętą wyspą podczas pierwszej ulewy i udałoby się Wam dotrwać do ostatniej rundy, to możecie potrzebować z trzech godzin, a może i więcej. Szczególnie z tłumaczeniem zasad..
Cieszę się bardzo że poznam jutro Robinsona. Po mału nadchodzi czas by poznawać gry nie tylko karciane i imprezowe jak kuce czy Kragmortha. Do zobaczenia jutro i miłego dnia życzę Wam.
Teresa pisze: ↑18 paź 2022, 07:27
Ania/Staszek/Czarek/Wojtek/Szymon - gramy w coś cięższego jutro? - Ja będę sama ok 17:15.
Bez obrazy ale Robinson mnie nie pociąga, spróbowałam i jakoś do mnie nie przemówił
Nie masz za co przepraszać Teresko. Każdy z nas ma swój typ gier w które gra. Ja lubię imprezowe, karciane i lekkie ale chcę też po mału przechodzić do trudniejszych gier. Jutro poznam Robinsona ale jak starczy czasu i będzie Wojtek(Barbażyciel) wraz z Tramwajami to też chciałbym poznać tą grę.
PaterPaterson pisze: ↑18 paź 2022, 11:10
a właśnie grałeś jacek w staadta?
Grałem. Kilka miesięcy temu. Dwa razy pod rząd; tylko z Wojtkiem, w dwie osoby - takie sztampowe i bez polotu mi się wydało, spóźnione z pomysłem o 10 lat (a raczej z pokazaniem mi, bo pomysł już ma swoje lata). Autor zapewnia, że na więcej osób jest ciekawiej. Pisałem na forum więcej. Jeśli Cię to interesuje to poszukaj.
Andrzej2020 pisze: ↑18 paź 2022, 11:41
Nie masz za co przepraszać Teresko.
Teresa pisze: ↑18 paź 2022, 12:32
JACUŚ - przepraszam bardzo
Oczywiście nie ma za co, jak i także, co jasne, nie ma żadnych powodów do przepraszania. Trochę zupełnie źle zostałem odczytany. Ach, te niedopowiedzenia...
Teresa pisze: ↑18 paź 2022, 12:32
JACUŚ - przepraszam bardzo
Oczywiście nie ma za co, jak i także, co jasne, nie ma żadnych powodów do przepraszania. Trochę zupełnie źle zostałem odczytany. Ach, te niedopowiedzenia...
No i masz za swoje, że się słów doczepiujesz
Gorzej, że ja mogłam zrobić tak samo
I oczywiście, że nie ma Jacka za co przepraszać - przecież on tego Robinsona w piwnicy trzyma