Październik -
52 rozgrywki w 24 rózne tytuły
4x Godfather: Imperium Corleone - preferuję grę wieloosobową, ale w tym miesiącu trzykronie odbyłem partie 2-osobowe z partnerką i bawiłem się świetnie. Niestety trzykrotnie przegrywając. Niemniej jeżeli ktoś jeszcze zastanawia się nad kupnem tej kapitalnej pozycji od Langa, a lubi negatywną interakcję, lekkie area control, worker placement, to polecam uzbroić się w Godfathera.
9.5/10
2x Great western trail 2ed. - 2 partie 2-osobowe. Jest to poniekąd nowość po przerwie od pierwszej edycji. Zmiany mechaniczne oczywiście na plus, mimo iż niewielkie.
Zmiana Tipi na bandytów-na co to komu? Po co jakaś poprawność polityczna w planszówkach-nie idźmy w tym kierunku.
Nie wiem też dlaczego zamieniono fioletowych z pomarańczowymi w stosunku do starej edycji.
Kolejna kpina to insert-dawno nie widziałem podobnego badziewia. Zero funkcjonalności, a jedynie zwiększam liczbę odpadów domowych-nic dziwnego, że muszę płacić coraz więcej za wywóz śmieci gdy wydawca zmusza mnie do zapełnienia kosza swoimi pomysłami.
No dobra ponarzekałem, ale tak jak wspomniałem wcześniej usprawnienia mechaniczne wpływają na jeszcze lepszą rozgrywkę.
GWT to dla mnie nadal jedno z najlepszych euro średniej wagi. Chce w to grać częściej!
9/10
2x Wild Space (nowość) - początkowo byłem negatywnie nastawiony i długi czas nie decydowałem się na kupno. Ostatnio wpadło jako bonus do darmowej przesyłki. Cóż powiedzieć - Wild Space to kolejny filler w zasadzie na kilkanaście minut. Podczas tej niedługiej taktycznej karcianki podejmiemy wiele ciekawych decyzji aby wykręcić jak najlepsze kombo.
7/10
2x Ryzykanci (nowość) - mała, niesamowicie wredna karcianka na niecałe 20min w klimacie ala Indiana Jones, która polega na zagrywaniu kart (w zasadzie 7 róznych) i wykonywaniu z nich akcji przez 3 rundy.
7/10
2x Point Salad (nowość) - bardzo popularna gra, ale dla mnie nowość. Na stole wyłożone są 3 stosy kart punktacji i w pierwszej dostępnej akcji możemy właśnie takową dobrać, by w przyszłości nam punktowały. Pod stosami punktacji mamy również 6 kart warzyw, których w kolejnej akcji możemy dobrać 2. Na koniec punktujemy za nasze zbiory i voilà.
6/10
2x Ryki Afryki (nowość) - kolejna karcianka od Muduko z bardzo przyjemnymi ilustracjami, która jest ciekawym uzupełnieniem na więcej osób do wcześniej wydanego dwuosobowego Sporu o Bór.
Polega po prostu na wykładaniu kart i dobieraniu żetonów, a gdy karty z danego gatunku będzie 6-punktowaniu i tak przez x rund w zależności od liczby graczy.
6/10
2x Terraformacja Marsa - miałem kiedyś chęć sprzedać zaraz po tym jak kupiłem wszystkie dodatki. Niestety zamiast odświeżyć grę, to nieco zgasiły mój zapał na jakiś czas.
W samej podstawce, w zasadzie karty korporacji można traktować jako dodatek, a Preludium i dodatkowa mapa to max czego oczekuje od Terraformacji i w takim zestawie zawsze chętnie będę wracał.
8.5/10
3x Night Parade of a Hundred Yokai + Kami Rising + Moonlight Whispers (nowość) - długo wyczekiwany tytuł z racji niedostępności, ale w końcu do mnie trafił i z marszu ograny. Zainspirowałem się tytułem od użytkownika Gizmoo;-).
Night Parade w swoich zasadach jest bardzo proste, ale ze sporą dawką decyzjności. Dodatki i moduły w nich zawarte tą decyzjność jeszcze pogłębiają.
Gra podzielona jest na 3 fazy, a sercem jest pierwsza, gdzie wybierzemy jedną z trzech parad kart(nie można wybrać tego samego 2x pod rząd) i kolejno będziemy rozpatrywać ikony, które dadzą nam rózne możliwości, takie jak wystawianie Mepli, ruch, wyrzucanie innych z planszy czy pozyskiwanie tokenów do kupna kart.
Kolejna faza to wspomniane przed chwilą kupno kart, których mamy zawsze 6 do wyboru. Aby kupić kartę zawsze musimy mieć talizman + określoną liczbę niebieskich tokenów symbolizujących pieniądze. Kart możemy wziąć tyle ile chcemy, jednak jesteśmy ograniczeni liczbą pieniędzy do 8.
W ostatniej fazie odrzucamy talizmany (mając dodatek Kami Rising również 2 inne tokeny).
Gra trwa do momentu wystawienia ostatniej czyli 5 bramy przez któregoś z graczy, wtedy reszta dogrywa swoje pozostałe tury i przechodzimy do podliczania PZ wg kart.
*
Kami Rising wprowadza nową talię kart, z której wylosujemy kartę zmieniającą coś w podstawowywch zasadach, tutaj przyznam, że jeszcze nie testowaliśmy żeby nie wprowadzać nadto chaosu na początek. Same klany, których z dodatkami mamy już 8 wprowadzają sporo.
Ptaki, które wprowadzą więcej negatywnej interakcji poprzez tokeny wpływające na zakrywanie kart w paradach naszych przeciwników.
Wilki również wprowadzą nowe tokeny, jednak wspomagające kupno kart, ale nie na starych zasadach. Tym razem zakupione karty trafią na rękę i będziemy mogli je zagrać w dowolnym momencie fazy I, a po użyciu będziemy musieli się ich pozbyć.
*
Moonlight Whispers dorzuca kolejne 2 klany tj Szopy, które dodają ikonkę liścia pozwalającą na przerzucanie kart pomiędzy paradami, a także Żółwie z mechaniką, która utrudnia usunięcie naszych pionków z planszy. Ikonka żółwi wpłynie również na ruch tak wzomcnionych mepli.
Moonlight whispers to także nowe kafelki wysp, które są dwukolorowe, ale co ważniejsze po postawieniu Bramy Tori dadzą dostęp do nowej talii Daiyokai. Są nieco mocniejsze, ale jeżeli przeciwnicy spełnią konkretne wymagania dotyczące danego yokai lepiej niż my to później powędrują do nich.
Ostatnio pojawiły się jakieś materiały o grze i prawdopodobnie ma nawet szansę na wydanie PL.
Autor poinformował również, że trwają prace nad trzecim dodatkiem(Cursed Throne, który ma wprowadzić nowy rodzaj akcji, prawdopodobnie jakieś ulepszone figurki poszczególnych klanów, dodatkową planszę i oczywiście więcej kart. Dodatkowo żetony waluty mają być wymienione na drewniane, co zaliczam również na plus, bo jak sama gra jest genialnie wykonana, to tokeny tekturowe są dość mikroskopijne. Kampania ma wystartować końcem listopada tego roku) i wiadomo dodatkowych frakcji/możliwości nigdy za wiele, ale w obecnym zestawie gra sprawia masę frajdy i wydaje się kompletna.
9/10
1x Cytadela - oparta na drafcie postaci dających nam specjalne zdolności i prostej mechanice podstawowej. Pewnie nie byłoby w tym nic ciekawego gdyby nie negatywna interakcja i dedukcja, kto wcieli się w daną postać. Pozycja zdecydowanie warta wypróbowania, ale raczej ma sens na co najmniej 4 osoby.
7.5/10
1x Rurik + Stones - Area control z fajnym mechanizmem planowania akcji, duża głębia, minimum zasad. Jeżeli ktoś preferuje euro, to to również warto spróbować, bo gra jest prawie poznawiona losowości.
Do tego bardzo dobrze się skaluje, a i jest bardzo sprawna(na 2 osoby godzinka).
W dodatku dochodzi sporo-między innymi nowe unikalne budynki(to jest 1 z 3 modułów, które można dowolnie wprowadzać albo nawet zagrać ze wszystkimi; nam najciekawszy wydawał się właśnie z budynkami, ale w przyszłości pewnie i inne też zechcemy sprawdzić) dodatkowe podstawowe budynki, nowych bohaterów, karty intryg jak i bonusy premiujące walkę.
Generalnie więcej wszystkiego

.
Zdecydowanie polecam mieć cały zestaw, bo gra nabiera rumieńców, daje więcej kombinowania.
8.5/10
1x Cyklady + Tytani - cyklady poznałem dość dawno i do tej pory utrzymują się w kolekcji. Motyw mitologii greckiej zawsze do mnie przemawiał, więc jest to dodatkowy atut.
Serce gry to licytacja o przychylność poszczególnych bogów w celu pozyskania akcji jakie oferują. Oczywiście jeżeli zostaną nam fundusze możemy wykonać coś ekstra od wylicytowanego bóstwa czy pozyskać mitologiczne stworzenie.
Gramy do momentu budowy 2. metropolii przez któregoś z graczy.
Dodatek
Tytani wprowadza nowego boga - Kronosa pozwalającego rekrutować tytułowych tytanów umożliwiających ruch.
Oczywiście to nie wszystko co oferuje dodatek, bo jest też kilka innych rzeczy, które również możemy wprowadzić. Między innymi ulepszone metropolie dla 2 najszybszych osób czy boskie artefakty.
Gdzieś mignęło mi info o pracach Bruno Cathali nad odświeżoną wersją Cyklad, jednak temat chyba utkwił w martwym punkcie, a szkoda bo pewnie można wyciągnąć ciut więcej i ożywić tego klasyka.
8.5/10
1x Babylonia - gra spełnia swoją funkcję doskonale. Około 20min kombinowania daje dużo ciekawych decyzji i frajdy. Jedna z lepszych pozycji Reinera Knizii.
8/10
1x Lords of Waterdeep + dodatek - mega prosty worker placement, w którym mamy wykonywać zadania. Znalazło się też miejsce na negatywną interakcję.
Dodatek wprowadza więcej tego samego, ale też dodatkowy surowiec-czaszki. Dochodzi też sporo bardziej chamskich kart, co akurat dla nas na plus. Zwiększa się też maksymalna liczba graczy-z dodatkiem będziemy mogli pyknąć nawet w 6 osób.
Dziwię się, że nikt do tej pory nie porwał się na polską edycję, a myślę że gra znalazłaby szerokie grono odbiorców.
Gra w zasadzie mogłaby być o wszystkim i nawet lepiej by było ubrać "Lordsów" w jakiś normalniejszy klimat, a niekoniecznie DnD.
No i przy okazji zaprojektować pudełko z normalnym wiekiem

Dodatek podnosi ocenę i raczej jak wracać do Lords od Waterdeep, to właśnie w pełnym pakiecie.
8/10
1x Ark Nova - niestety wymęczyłem kolejną partię i myślę, że tej grze już zdecydowanie podziękuję.
Mając w kolekcji Brass Birmingham, GWT, Podwodne Miasta, Barrage, Terraformację Marsa nie widzę argumentów za posiadaniem Ark Novy.
Tragedii nie ma, ale biorąc pod uwagę znikomą interakcję, czas rozgrywki, stopień skomplikowania, a także słabe skalowanie nie chce już tracić energii na Ark Novę.
Może i się nie znam, ale jestem ciut rozczarowany tak wysoką pozycją w BGG, bo w moim odczuciu gra jest przeciętna.
6.5/10
1x Paryż Miasto świateł - jeden z lepszych abstraktów, w którym jest sporo negatywnej interakcji i blokowania przeciwnika. Bardzo ładnie wykonany, pudełko samo w sobie jest planszą.
Warto też zaopatrzeć się w naklejki od Lacerty ze względu na pocztówki, dzięki czemu gra przebiega jeszcze płynniej i nie trzeba wertować instrukcji.
7.5/10
Ponadto było grane:
7x Arnak + przywódcy ekspedycji
6x Kingdomino prehistoria
4x Endeavor + wiek ekspansji
3x Rise of Tribes
2x Sobek
1x Kitara
1x El Grande
1x Diuna Imperium + Potęga Ix
1x Libertalia: Wichry Galecrest
Podsumowanie: w październiku z racji wyjazdów było nieco mniej czasu na granie, a liczba partii podbita głównie fillerami jak i tytułami mocno ogranymi. Niemniej głównie przez końcówkę miesiąca październik oceniam bardzo pozytywnie, ale w listopadzie mam nadzieję na kilka rzeczy, które czekają w kolejce.
Z kolekcją pożegnały się: Ark Nova, Brass Lancashire(ciut bardziej preferujemy Birmingham), Nemesis Lockdown, Watergate oraz Bór
Grą miesiąca zostaje
Godfather: Imperium Corleone, a także rzutem na taśmę
Night Parade of a Hundred Yokai
Nowość miesiąca:
Night Parade of a Hundred Yokai