![Obrazek](https://i.postimg.cc/k4ZjfxbJ/pic5478785.jpg)
https://boardgamegeek.com/boardgame/312 ... ious-cargo
Gra
Dwuosobowy koncepcik od Capstone Games, który powstał (chyba) na bazie sukcesu Pipeline. I o ile w Pajplajnie budowanie elementów rurociągów było elementem uzupełniającym, o tyle tutaj jest głównym.
Mamy więc fabryczkę która coś wyprodukowała i zapchała sobie magazny. Żeby wygrać, to trzeba te cośki (zasadniczo) wywieźć z fabryki. Żeby wywieźć, trzeba dostarczyć w odpowiednie miejsce. A jak się dostarczy - załadować na ciężarówki. Żeby załadować, trzeba: (a) zbudować rurociąg w odpowiednim dla danego cośka kolorze (niebieski i czerwony) i (b) podstawić odpowiednią ciężarówkę. Odpowiednią, bo te fury są w różnych rozmiarach i w różnym stanie załadowania (niektóre są już wstępnie załadowanie) i mają mniejsze możliwości ładunkowe.
Jak ciężarówka jest już załadowana, to czeka żeby odjechać. Będzie czekać tak długo, aż inna ciężarówka ją przepchnie dalej. Będą się tak przesuwać, do czasu, aż któraś minie szoferką górną krawędź planszy. Wtedy odjeżdża ze swoim ładunkiem. Odjeżdża w siną dal? Bynajmniej! Od razu podjeżdża do prawej krawędzi fabryczki drugiego gracza. Plansze najlepiej ustawić naprzeciwko siebie: samochody odjeżdżają z naszej lewej strony (produkcyjnej) i podjeżdżają do strony prawej (przyjmującej) fabryki przeciwnika.
Jeśli przemyślnie zbudowaliście sobie taśmociągi/ rurociągi/ linie przesyłowe także po drugiej stronie swojej fabryki, to wtedy towary od somsiada przejmiecie i włożycie sobie do swojego magazynu. Oczywiście żeby to zrobić, to też wszystko musi pasować, czyli konkretny towar musi podjechać do aktywnego slotu, a ten konkretny slot musi mieć taśmociąg odpowiedniego koloru.
Punkty się dostaje zarówno za wysyłanie, z drugiej – za przyjmowanie towarów. Gra skończy się, kiedy wyśle się co najmniej 9 swoich towarów (przy czym trzeba wysłać minimum 2 każdego koloru) lub kiedy przyjmie się 4 towary jednego koloru.
To tak zasadniczo oczywiście, bo jest sporo detali, bonusów itp. Ale wystarczy, żeby załapać o co chodzi.
Opinia
Po przeczytaniu instrukcji i ogarnięciu mechaniki mieliśmy wizję, że (1) szybko zbudujemy sobie rurociągi i (b) będziemy naparzać ciężarówkami i wozić te towary. Nic bardziej mylnego – budowanie nie jest proste, a ruch ciężarówek jest dobrem rzadkim i bardzo trzeba go pilnować. Po pierwszej rozgrywce czuliśmy, że gra jest totalnie losowa (wylosujesz dobre kafle albo spoko ciężarówki, to odjedziesz na maksa). Kolejne rozgrywki coraz bardziej zmieniały nasze odczucia. Teraz (po 5 rozgrywkach) nie ma już radosnego puszczania wszystkiego jak leci – jest staranne planowanie fazy budowy i selektywne odpalanie ciężarówek. I jest kminienie.
Ta gra jest potwornie ciasna. Zbudowanie jakiegokolwiek sensownego rurociągu wymaga cierpliwości i powstrzymywania się od suboptymalnych ruchów. Podobnie z ciężarówkami – już wiemy, że nie ma „złych”, są tylko źle wypuszczone i nie pasujące do naszego układu. Teraz mamy wrażenie, że gra jest kapitalna. Słabo ogarniamy się obecnie na dwóch towarach, a granie na trzech (odwrotna strona planszetek) jawi się jako coś w rodzaju lotu na Marsa.