Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
Witajcie!
Szukam nowego tytułu do kupienia, mniej więcej wiem co chciałbym kupić ale... No właśnie, żona ma pewną niechęć do tytułów, które tematyką/wizualnie jej się nie podobają:D Dla przykładu Neuroshima leży z rozegraną jedną partią, Terraformacja Marsa jest nudna i długa, a Brzdęk! w Kosmosie nigdy byśmy nie kupili (bo brzydkie pudełko) gdyby znajomi nas nie odwiedzili ze "zwykłą" wersją, która jej się spodobała.
Lubi za to Ocalonych i Osadnicy, Narodziny Imperium. W Everdell czy to podstawkę, czy z dodatkami mogła by grać cały czas. To ja go tnę!, Terrors of London jak i wyżej wspomniany Brzdęk! w Kosmosie jak najbardziej jej pasują.
Wsiąść do pociągu i Pandemic już jej się przejadł, mimo to lubi i wracamy do tych tytułów w większym towarzystwie. Cyklady czekają na półce, żeby wstrzelić się w dobry humor i planszówkowy nastrój:D
No i teraz rodzi się pytanie, co kolejne? Mam na oku aktualnie:
1. Bonfire - mega mi się podoba ale filmik z recenzją nie przykuł jej uwagi, usłyszałem tylko - "Znów taka duża?".
2. Bór - bo kolorystyka i tematyka podobna do Everdell, więc wydaje się pewniakiem.
3. Root - jak wyżej.
4. Dune Imperium - bo podobał jej się film i wie, że ja jestem fanem książek.
Dodatkowo tytuły, które chciałbym mieć w kolekcji ale nie mam pewności, czy podejdą mojej lepszej połówce:
1. Brass L lub B
2. Podwodne Miasta
3. Tyrants of the Underdark
4. Valhalla
5. Tzolkin
6. Zaginiona wyspa Arnak
7. Barrage
8. Abyss
Gramy w tygodniu we dwójkę, w weekendy albo sami albo w cztery osoby - idealnie gdyby tytuł dobrze chodził w tym zestawieniu - 2 lub 4 osoby. Potrzebna koniecznie polska wersja językowa.
Macie jakieś pomysły? Coś z tego co sam wybrałem? Może jakiś całkiem inny tytuł? Będę wdzięczny za wszystkie odpowiedzi:D
Dzięki i pozdrawiam!
Szukam nowego tytułu do kupienia, mniej więcej wiem co chciałbym kupić ale... No właśnie, żona ma pewną niechęć do tytułów, które tematyką/wizualnie jej się nie podobają:D Dla przykładu Neuroshima leży z rozegraną jedną partią, Terraformacja Marsa jest nudna i długa, a Brzdęk! w Kosmosie nigdy byśmy nie kupili (bo brzydkie pudełko) gdyby znajomi nas nie odwiedzili ze "zwykłą" wersją, która jej się spodobała.
Lubi za to Ocalonych i Osadnicy, Narodziny Imperium. W Everdell czy to podstawkę, czy z dodatkami mogła by grać cały czas. To ja go tnę!, Terrors of London jak i wyżej wspomniany Brzdęk! w Kosmosie jak najbardziej jej pasują.
Wsiąść do pociągu i Pandemic już jej się przejadł, mimo to lubi i wracamy do tych tytułów w większym towarzystwie. Cyklady czekają na półce, żeby wstrzelić się w dobry humor i planszówkowy nastrój:D
No i teraz rodzi się pytanie, co kolejne? Mam na oku aktualnie:
1. Bonfire - mega mi się podoba ale filmik z recenzją nie przykuł jej uwagi, usłyszałem tylko - "Znów taka duża?".
2. Bór - bo kolorystyka i tematyka podobna do Everdell, więc wydaje się pewniakiem.
3. Root - jak wyżej.
4. Dune Imperium - bo podobał jej się film i wie, że ja jestem fanem książek.
Dodatkowo tytuły, które chciałbym mieć w kolekcji ale nie mam pewności, czy podejdą mojej lepszej połówce:
1. Brass L lub B
2. Podwodne Miasta
3. Tyrants of the Underdark
4. Valhalla
5. Tzolkin
6. Zaginiona wyspa Arnak
7. Barrage
8. Abyss
Gramy w tygodniu we dwójkę, w weekendy albo sami albo w cztery osoby - idealnie gdyby tytuł dobrze chodził w tym zestawieniu - 2 lub 4 osoby. Potrzebna koniecznie polska wersja językowa.
Macie jakieś pomysły? Coś z tego co sam wybrałem? Może jakiś całkiem inny tytuł? Będę wdzięczny za wszystkie odpowiedzi:D
Dzięki i pozdrawiam!
- karmazynowy
- Posty: 1033
- Rejestracja: 15 lut 2011, 18:26
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 186 times
- Been thanked: 435 times
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
Oodniose się do Twojej listy:
Arnak - świetny wybór i bardzo dobra gra w każdym składzie, do tego klimat ala Indiana Jones choć to w sumie suche euro
Podwodne Miasta - powinny podejść, fajne uczucie rozwoju, na 2 i 3 super, na 4 za długo
Root - to w gruncie rzeczy gra wojenna, niech was nie zwiedzie wygląd ala Everdell, nie wróżę sukcesu przez wysoki próg wejścia, świadome granie zaczyna się od 4 partii, plus na 2 osoby nie polecam
Diuna Imperium - gra jest mega ale na 2 osoby trzeba obsługiwać bota więc nie polecam w takim składzie
Brass - klasyki, warto mieć w kolekcji
Barrage - mocna negatywna interakcja, choć we 2 jest trochę luźniej
Tyrants - świetna gra ale czy klimat pasuje?
Tzolkin to niezły mozgozer, klimatu niewiele
Abyss to dla mnie średniak, nic ciekawego
Od siebie polecę do zainteresowania się, w sensie dobre gry w uniwersalnym, ogólnie lubianym settingu:
Cywilizacja Poprzez Wieki (duża, długa), Viticulture + Toskania, 5 Klanów, Grand Austria Hotel, Klany Kaledonii, Marco Polo 2, Rococo.
Z lżejszych: Kaskadia, Calico, Zamki Burgundii, Na Skrzydłach
Arnak - świetny wybór i bardzo dobra gra w każdym składzie, do tego klimat ala Indiana Jones choć to w sumie suche euro
Podwodne Miasta - powinny podejść, fajne uczucie rozwoju, na 2 i 3 super, na 4 za długo
Root - to w gruncie rzeczy gra wojenna, niech was nie zwiedzie wygląd ala Everdell, nie wróżę sukcesu przez wysoki próg wejścia, świadome granie zaczyna się od 4 partii, plus na 2 osoby nie polecam
Diuna Imperium - gra jest mega ale na 2 osoby trzeba obsługiwać bota więc nie polecam w takim składzie
Brass - klasyki, warto mieć w kolekcji
Barrage - mocna negatywna interakcja, choć we 2 jest trochę luźniej
Tyrants - świetna gra ale czy klimat pasuje?
Tzolkin to niezły mozgozer, klimatu niewiele
Abyss to dla mnie średniak, nic ciekawego
Od siebie polecę do zainteresowania się, w sensie dobre gry w uniwersalnym, ogólnie lubianym settingu:
Cywilizacja Poprzez Wieki (duża, długa), Viticulture + Toskania, 5 Klanów, Grand Austria Hotel, Klany Kaledonii, Marco Polo 2, Rococo.
Z lżejszych: Kaskadia, Calico, Zamki Burgundii, Na Skrzydłach
Na półce | Na stole | Na sprzedaż i zamianę (Gdynia) | Podzielę się rabatem: Grybezpradu.eu - 5% | Planszostrefa.pl - 11%
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
Proponuję przyglądnąć się:
Arnak
Na skrzydłach
Wyprawa do El Dorado
może Solenia, Zakazana Pustynia czy Robinson Crusoe
Nie wiem jaki masz system i może właśnie tak robisz, ale może dobrze byłoby pokazać Żonie zdjęcia pudełka i gry zanim grę kupisz?
Zawsze to już jakaś wstępna selekcja
Arnak
Na skrzydłach
Wyprawa do El Dorado
może Solenia, Zakazana Pustynia czy Robinson Crusoe
Nie wiem jaki masz system i może właśnie tak robisz, ale może dobrze byłoby pokazać Żonie zdjęcia pudełka i gry zanim grę kupisz?
Zawsze to już jakaś wstępna selekcja
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
Kilka moich typów:
Flamecraft
Calico
Na skrzydłach
Wyspa dinozaurów
The Gallerist (jeżeli nie przerażają Was cięższe i trudniejsze gry)
Flamecraft
Calico
Na skrzydłach
Wyspa dinozaurów
The Gallerist (jeżeli nie przerażają Was cięższe i trudniejsze gry)
- Bruno
- Posty: 2029
- Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1508 times
- Been thanked: 1155 times
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
Arnak to niezły wybór!
Możesz jeszcze zerknąć na:
Wyprawę do Eldorado,
Ark Novą,
Paladynów Zachodniego Królestwa.
Wszystkie te tytuły nieźle chodzą na 2/4 osoby. Do grania we dwójkę może też Spór o Bór, skoro szukasz w tematyce zwierzęcej.
Możesz jeszcze zerknąć na:
Wyprawę do Eldorado,
Ark Novą,
Paladynów Zachodniego Królestwa.
Wszystkie te tytuły nieźle chodzą na 2/4 osoby. Do grania we dwójkę może też Spór o Bór, skoro szukasz w tematyce zwierzęcej.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
Na początku dzięki ogromne za zainteresowanie tematem;)
Z gier, które ja planowałem wybrać wylatuje w takim razie kilka tytułów: Root, Dune, Abyss, Tzolkin, Podwodne Miasta.
Co do systemu wybierania, oczywiście, że wcześniej pokazuję jej jak wygląda gra czy sama przegląda tytuły:D Zwłaszcza teraz gdy buszuje po sklepach internetowych w poszukiwaniu prezentów dla dzieciaków.
Z gier, które poleciliście:
1. Klany Kaledonii, Parki, Wyprawa do El Dorado, Paladyni, Solenia - muszę sprawdzić dokładniej z czym to się je, bo zaciekawiły.
2. Kaskadia - miałem nawet kupić w zeszłym tygodniu, bo chyba niezła promka była. Dlaczego wtedy nie kupiłem...?
3. Flamecraft - również przymierzałem się do zakupu ale gdzieś tutaj na forum przewijało się, że nudna i monotonna - to mnie jakoś wyleczyło z chęci zakupu.
4. Na skrzydłach - mimo tego, że wiem, że to gra z dobrymi ocenami i ładna, to tematyka mnie nie bawi, żona powiedziała podobnie:D
5. Ark Nova - jest na mojej liście, nie wiem dlaczego wcześniej jej nie wymieniłem;)
Robinson i inne kooperacje odpadają, to nie dla nas mimo dobrych ocen.
Calico czy ewentualnie Azul, Sagrada itd - schemat rozgrywki nie dla nas chyba, wszystkie te 3 gry już przeglądaliśmy.
Reszta wymienionych tytułów - znając moją żonę, wiem, że od strony wizualnej nie podejdą:D
A wracając do moich tytułów z pierwszego posta, co z Bonfire? Jakie macie odczucia? Może się sprawdzić? Brass nie będzie czasem za długi (któryś z nich ma krótszą rozgrywke, czy mi się wydaje)?
Z gier, które ja planowałem wybrać wylatuje w takim razie kilka tytułów: Root, Dune, Abyss, Tzolkin, Podwodne Miasta.
Co do systemu wybierania, oczywiście, że wcześniej pokazuję jej jak wygląda gra czy sama przegląda tytuły:D Zwłaszcza teraz gdy buszuje po sklepach internetowych w poszukiwaniu prezentów dla dzieciaków.
Z gier, które poleciliście:
1. Klany Kaledonii, Parki, Wyprawa do El Dorado, Paladyni, Solenia - muszę sprawdzić dokładniej z czym to się je, bo zaciekawiły.
2. Kaskadia - miałem nawet kupić w zeszłym tygodniu, bo chyba niezła promka była. Dlaczego wtedy nie kupiłem...?
3. Flamecraft - również przymierzałem się do zakupu ale gdzieś tutaj na forum przewijało się, że nudna i monotonna - to mnie jakoś wyleczyło z chęci zakupu.
4. Na skrzydłach - mimo tego, że wiem, że to gra z dobrymi ocenami i ładna, to tematyka mnie nie bawi, żona powiedziała podobnie:D
5. Ark Nova - jest na mojej liście, nie wiem dlaczego wcześniej jej nie wymieniłem;)
Robinson i inne kooperacje odpadają, to nie dla nas mimo dobrych ocen.
Calico czy ewentualnie Azul, Sagrada itd - schemat rozgrywki nie dla nas chyba, wszystkie te 3 gry już przeglądaliśmy.
Reszta wymienionych tytułów - znając moją żonę, wiem, że od strony wizualnej nie podejdą:D
A wracając do moich tytułów z pierwszego posta, co z Bonfire? Jakie macie odczucia? Może się sprawdzić? Brass nie będzie czasem za długi (któryś z nich ma krótszą rozgrywke, czy mi się wydaje)?
-
- Administrator
- Posty: 4747
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1254 times
- Been thanked: 1469 times
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
Jest wersja online Solo, można rzucić okiem:
https://cascadiagame.github.io/
Z tej listy co wrzuciłeś:
- Zaginiona wyspa Arnak wizualnie jest bardzo spoko, ale trzeba mieć świadomość, że przygody nie ma tam za wiele
- Diuna Imperium: Ja osobiście polecam raczej na 3-4 osoby
- Root: U mnie chwyciło, ale IMHO o ile można zagrać kilka gier na 2 osoby, to traktowałbym je racze jako "wprawkę" - gra rozwija skrzydła na 4 osoby.
Bonfire nie wiem czy nie będzie trochę za ciężkie.
Dziwi mnie stanowcze odrzucenie co-opów skoro "zamęczyliście" Pandemica; tu wyszło nie dawno całkiem ładne Horrified, jest też Pandemic: Legacy.
-
- Posty: 196
- Rejestracja: 24 kwie 2020, 00:07
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 84 times
- Been thanked: 78 times
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
Hej,
na początek mały przytyk do tematu Zona to nie przybysz z innej galaktyki. To gracz jak każdy inny (jeśli oczywiście jest graczem, może przecież tego nie lubić). Ma swoje ulubione mechaniki, tematykę, złożoność, itd.
Tak, że bardziej szukajcie czegoś pod swoje gusta, niż pod mityczną „żonę”.
U nas np nie przyjmują się chaotyczne zlepki mechanik. Zależy nam raczej na dobrym flow, designie, spójności i minimalizacji losowości.
Pisze te dwa akapity, bo mocno nie siadło kilka wymienionych tytułów:
Arnak - chaotyczny wymiana wszystkiego na wszystko. Brak spójności.
Bonfire - niby jest temat, ale na nas zrobiło to wszystko wrażenie kamuflażu dla losowych mechanizmów, które próbuje się łączyć w spójna całość. Plus moja znienawidzona cecha - możliwość wymiany zasobów na dowolne inne.
Do naszej kolekcji z w/w powodów nie próbuje nawet włączać Na skrzydłach, Ark Nova…
Świetnie spędzamy czas przy:
Lacerdzie (Vinhos, jedzie On Mars, Gallerist w kolejce)
Brassie Birmingham
Zamkach Burgundii
Kaskadii
Polecam poszukać cech gier jakie Was pociągają i szukać pod to kryterium
na początek mały przytyk do tematu Zona to nie przybysz z innej galaktyki. To gracz jak każdy inny (jeśli oczywiście jest graczem, może przecież tego nie lubić). Ma swoje ulubione mechaniki, tematykę, złożoność, itd.
Tak, że bardziej szukajcie czegoś pod swoje gusta, niż pod mityczną „żonę”.
U nas np nie przyjmują się chaotyczne zlepki mechanik. Zależy nam raczej na dobrym flow, designie, spójności i minimalizacji losowości.
Pisze te dwa akapity, bo mocno nie siadło kilka wymienionych tytułów:
Arnak - chaotyczny wymiana wszystkiego na wszystko. Brak spójności.
Bonfire - niby jest temat, ale na nas zrobiło to wszystko wrażenie kamuflażu dla losowych mechanizmów, które próbuje się łączyć w spójna całość. Plus moja znienawidzona cecha - możliwość wymiany zasobów na dowolne inne.
Do naszej kolekcji z w/w powodów nie próbuje nawet włączać Na skrzydłach, Ark Nova…
Świetnie spędzamy czas przy:
Lacerdzie (Vinhos, jedzie On Mars, Gallerist w kolejce)
Brassie Birmingham
Zamkach Burgundii
Kaskadii
Polecam poszukać cech gier jakie Was pociągają i szukać pod to kryterium
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
No właśnie z tymi coopami jest tak, że po prostu zmęczyły:D Ostatnie partie wyglądały tak, że dwie lepsze połówki grały, a ja ze znajomym przyglądaliśmy się co dzieje się na planszy:D Zresztą na ten moment moja żona, cytując użytkownika z innego tematu - "chce konkurować, a nie współpracować " - SosnowyPatyk. To idealnie opisuje jej preferencje:DMr_Fisq pisze: ↑12 lis 2022, 09:13Jest wersja online Solo, można rzucić okiem:
https://cascadiagame.github.io/
Z tej listy co wrzuciłeś:
- Zaginiona wyspa Arnak wizualnie jest bardzo spoko, ale trzeba mieć świadomość, że przygody nie ma tam za wiele
- Diuna Imperium: Ja osobiście polecam raczej na 3-4 osoby
- Root: U mnie chwyciło, ale IMHO o ile można zagrać kilka gier na 2 osoby, to traktowałbym je racze jako "wprawkę" - gra rozwija skrzydła na 4 osoby.
Bonfire nie wiem czy nie będzie trochę za ciężkie.
Dziwi mnie stanowcze odrzucenie co-opów skoro "zamęczyliście" Pandemica; tu wyszło nie dawno całkiem ładne Horrified, jest też Pandemic: Legacy.
Żartobliwie rzucając, z tą inną galaktyką to można się spierać...LukaszLozz pisze: ↑12 lis 2022, 09:21 Hej,
na początek mały przytyk do tematu Zona to nie przybysz z innej galaktyki. To gracz jak każdy inny (jeśli oczywiście jest graczem, może przecież tego nie lubić). Ma swoje ulubione mechaniki, tematykę, złożoność, itd.
Tak, że bardziej szukajcie czegoś pod swoje gusta, niż pod mityczną „żonę”.
U nas np nie przyjmują się chaotyczne zlepki mechanik. Zależy nam raczej na dobrym flow, designie, spójności i minimalizacji losowości.
Pisze te dwa akapity, bo mocno nie siadło kilka wymienionych tytułów:
Arnak - chaotyczny wymiana wszystkiego na wszystko. Brak spójności.
Bonfire - niby jest temat, ale na nas zrobiło to wszystko wrażenie kamuflażu dla losowych mechanizmów, które próbuje się łączyć w spójna całość. Plus moja znienawidzona cecha - możliwość wymiany zasobów na dowolne inne.
Do naszej kolekcji z w/w powodów nie próbuje nawet włączać Na skrzydłach, Ark Nova…
Świetnie spędzamy czas przy:
Lacerdzie (Vinhos, jedzie On Mars, Gallerist w kolejce)
Brassie Birmingham
Zamkach Burgundii
Kaskadii
Polecam poszukać cech gier jakie Was pociągają i szukać pod to kryterium
Założenie jest takie, że chciałbym stworzyć pewną pulę gier które jej się spodobają/mogą spodobać i później gdy przyjdzie chwila zakupów, to ja bez problemu się wstrzelę w coś z listy. Wolę po prostu uniknąć niepotrzebnego wydawania pieniędzy, na tytuł, który będzie leżał - zwłaszcza przy dwójce dzieci;)
Co do propozycji, Vinhos, On Mars czy Gallerist - nie ten przedział cenowy niestety, mimo, że dwa z tych tytułów mi się mogą spodobać. Brass cały czas za mną chodzi, wyżej odpisałem, że boję się, że może być za długi:( Kaskadia na liście do kupienia;)
Pozdrawiam!
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
Z ładnych jeszcze:
Amazonka, Ekosystem, Łąka, ew. 7 Cudów Świata oraz Domek.
Ale mechanikę oceńcie sami
Ja nie grałam w nie, więc się nie wypowiem.
Wiem tylko tyle, że to raczej z lżejszych gier.
Amazonka, Ekosystem, Łąka, ew. 7 Cudów Świata oraz Domek.
Ale mechanikę oceńcie sami
Ja nie grałam w nie, więc się nie wypowiem.
Wiem tylko tyle, że to raczej z lżejszych gier.
-
- Posty: 196
- Rejestracja: 24 kwie 2020, 00:07
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 84 times
- Been thanked: 78 times
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
Pula gier ma mega sens. Ja mam listę, która cały czas żyje czytając m.in. forum. I od czasu do czasu kilka pozycji wpada na półkę.Seble pisze: ↑12 lis 2022, 09:22 Założenie jest takie, że chciałbym stworzyć pewną pulę gier które jej się spodobają/mogą spodobać i później gdy przyjdzie chwila zakupów, to ja bez problemu się wstrzelę w coś z listy. Wolę po prostu uniknąć niepotrzebnego wydawania pieniędzy, na tytuł, który będzie leżał - zwłaszcza przy dwójce dzieci;)
Co do propozycji, Vinhos, On Mars czy Gallerist - nie ten przedział cenowy niestety, mimo, że dwa z tych tytułów mi się mogą spodobać. Brass cały czas za mną chodzi, wyżej odpisałem, że boję się, że może być za długi:( Kaskadia na liście do kupienia;)
Pozdrawiam!
Wracając do tytułów…
Jeśli lubicie i chcecie pomóżdżyć to Brass B jest mega dobry. Flow jaki ta gra ma jest boski. Sugeruję brać B. Wg mnie jest mocno poprawiona względem L a śmiga równie dobrze na dwie osoby.
Kaskadia jako coś mega lekkiego, jak nie ma czasu, jest obowiązkowa. Pokonała u nas wszystkie fillery.
No i Zamki zawsze wchodzą
Tez mam dwójkę dzieci i pod nie tez coś mam tak żeby wszyscy się dobrze bawili.
Jak siadamy z pięciolatką to wchodzi Domek albo Palec Boży.
Jak siadamy tylko z dziewięciolatkiem to wtedy Everdell albo Arnak (tu już musze sam bo małżonce mega nie podszedł, tak jak pisałem wcześniej).
No i po cichu powiem, że będę próbował jeszcze podejść do FCM w najbliższym czasie. Tak, że jeśli ma ochotę na konkurencje przy planszy…
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
Dwa słowa ode mnie, bo mam wrażenie, że nasze łądniejsze połówki mają zbliżony gust. Ma być ładnie, interesująco, ładnie, nie kooperacyjnie, ale rywalizacyjnie, ale bez chamskich zagrywek (typu Bór - tu moja żona po prostu się wkurza, jak myśli że przejmie bór, a okazuje się, że nie do końca), ładnie i musi być jeszcze ładnie.
To co u nas podeszło to:
1. Ark Nova - są różne opinie na temat piękna kart. Jedni mówią, że stockowe zdjęcia, a inni, że są OK. Mojej żonie gra siadła i o dziwo, ciągle ją proponuje.
2. Viticulture z dodatkami: Toskania, Goście z doliny Renu i dodatkowymi kartami pracowników - must have. Zawsze chętnie zrobimy wino, sprzedamy wino i przeszkodzimy drugiej osobie w zrobieniu tego, co zaplanowała. Ale koniecznie z tymi dodatkami, które wymieniłem. Sama podstawka nie jest fajna aż tak bardzo.
3. Zamki Burgundii Big Box - nie wiadomo jak będzie z Zamkami Burgundii, bo wydawanie nowych wraca do właściciela tytułu, Ravensburgera, który już ma wydawnictwo w Polsce. Zakładam (ale nie jestem pewny), że Rebel straci licencję na wydawania nowych kopii zamków. Polecam się pospieszyć bo to zacna gra (jak na Rebela). Może kwestia piękna jest dyskusyjna, ale to naprawdę super gra, która siadła mojej żonie również. Ona zawsze chętnie w to zagra.
4. Parki + Parki po zmierzchu + Parks Wildlife (nie ma jeszcze wersji polskiej, a mnie znudziło czekanie na Albi…, które ma chyba wszystko w d…) - creme de la creme. Prosty worker placement, z wieloma możliwościami punktowania w ślicznym wydaniu z customowymi, drewnianymi zwierzątkami. Pokaż żonie meplowego motylka z Parks Wildlife, a zakocha się w grze. Do tego cudownie ilustrowane karty parków USA. Jedyny problem to cena tego kompletu… Ale jeśli chcecie wydać tyle na jedną dość małą grę, która zamyka się w 1h czy to w 2 czy 3 osoby, to polecam.
5. Wyprawa do El Dorado - koniecznie z dodatkowymi kartami (3 rodzaje promek), ale niekoniecznie z Demonami Dżungi, które zaskakująco często odkładamy do pudełka. Bo lubicie Brzdęk, a El Dorado daje takie samo poczucie wyścigu z tematyką Indiany Jonesa lepszą niż w Arnaku.
6. Diuna Imperium - jeśli lubicie Brzdęka w kosmosie, to Diuna powinna Wam się spodobać. My gramy tylko na 2 osoby i obsługa bota to nie problem. Poza talią kart jest apka od Dire Wolf, która tasuje i losuje karty za Was. Polecam z dodatkiem Potęga Ix.
7. Great Western Trail 2. Edycja - zdecydowanie najlepszy rondel, działający na 2 osoby. Żonie się i podoba i lubi.
Czego nie polecam:
1. Root - to jest gra na 4 i więcej osób. Ale żeby grać w Root dobrze, trzeba umieć grać każdą frakcją. Na 2 osoby, masz jedynie 3 frakcje, którymi możesz grać, a z podstawki to tylko 2: koty i ptaki. Gra super, ale trzeba znać mechanizmy każdej frakcji, aby umieć w nią grać. Polecam wersję cyfrową. Serio. Ja podstawkę z dodatkiem Plemiona rzeczne sprzedałem, bo nie siadła.
2. Zaginiona Wyspa Arnak + dodatek - żonie siadła, ale gra jest wtórna, wyścig w mielenie surowców, aby mieć inne surowce, aby kupić tę tabliczkę lub inną. Nuuuuda i dodatkowo, to nie jest prawilny deck building. Tego decku co sobie zbudujesz to za wiele nie zagrasz. Przereklamowany paździerz.
3. Łąka - jakie to cholera jest nudne… Śliczne ilustracje i nuda, nuda i nuda. Za długa (bo ponad 1h na 2 graczy) gra w stosunku do tego co oferuje. Bo oferuje niewiele. Uciekaj i zmyślaj, jak żona będzie chciała kupić oczami, bo wydłubiesz sobie swoje
4. Na skrzydłach ze wszystkimi dodatkami - siadła nam na początku naszej przygdy i duuuużo w nią graliśmy. Ale mając wszystkie dodatki (i nowy na horyzoncie) na dwie osoby nie da się w to grać. Nie jesteście żadnymi sposobami przemielić prawie 500 kart ptaków i ta gra to większy festiwal losowości niż Szarlatani z Pasikurowic - tam przynajmniej mam ograniczone i znane zasoby do wyciągania z worka - tu nigdy nie wiesz jaki ptak wyjdzie w rozdaniu. Tragedia.
Polecajki ułożyłem w kolejności, w jakiej rozważyłbym kupno gry
To co u nas podeszło to:
1. Ark Nova - są różne opinie na temat piękna kart. Jedni mówią, że stockowe zdjęcia, a inni, że są OK. Mojej żonie gra siadła i o dziwo, ciągle ją proponuje.
2. Viticulture z dodatkami: Toskania, Goście z doliny Renu i dodatkowymi kartami pracowników - must have. Zawsze chętnie zrobimy wino, sprzedamy wino i przeszkodzimy drugiej osobie w zrobieniu tego, co zaplanowała. Ale koniecznie z tymi dodatkami, które wymieniłem. Sama podstawka nie jest fajna aż tak bardzo.
3. Zamki Burgundii Big Box - nie wiadomo jak będzie z Zamkami Burgundii, bo wydawanie nowych wraca do właściciela tytułu, Ravensburgera, który już ma wydawnictwo w Polsce. Zakładam (ale nie jestem pewny), że Rebel straci licencję na wydawania nowych kopii zamków. Polecam się pospieszyć bo to zacna gra (jak na Rebela). Może kwestia piękna jest dyskusyjna, ale to naprawdę super gra, która siadła mojej żonie również. Ona zawsze chętnie w to zagra.
4. Parki + Parki po zmierzchu + Parks Wildlife (nie ma jeszcze wersji polskiej, a mnie znudziło czekanie na Albi…, które ma chyba wszystko w d…) - creme de la creme. Prosty worker placement, z wieloma możliwościami punktowania w ślicznym wydaniu z customowymi, drewnianymi zwierzątkami. Pokaż żonie meplowego motylka z Parks Wildlife, a zakocha się w grze. Do tego cudownie ilustrowane karty parków USA. Jedyny problem to cena tego kompletu… Ale jeśli chcecie wydać tyle na jedną dość małą grę, która zamyka się w 1h czy to w 2 czy 3 osoby, to polecam.
5. Wyprawa do El Dorado - koniecznie z dodatkowymi kartami (3 rodzaje promek), ale niekoniecznie z Demonami Dżungi, które zaskakująco często odkładamy do pudełka. Bo lubicie Brzdęk, a El Dorado daje takie samo poczucie wyścigu z tematyką Indiany Jonesa lepszą niż w Arnaku.
6. Diuna Imperium - jeśli lubicie Brzdęka w kosmosie, to Diuna powinna Wam się spodobać. My gramy tylko na 2 osoby i obsługa bota to nie problem. Poza talią kart jest apka od Dire Wolf, która tasuje i losuje karty za Was. Polecam z dodatkiem Potęga Ix.
7. Great Western Trail 2. Edycja - zdecydowanie najlepszy rondel, działający na 2 osoby. Żonie się i podoba i lubi.
Czego nie polecam:
1. Root - to jest gra na 4 i więcej osób. Ale żeby grać w Root dobrze, trzeba umieć grać każdą frakcją. Na 2 osoby, masz jedynie 3 frakcje, którymi możesz grać, a z podstawki to tylko 2: koty i ptaki. Gra super, ale trzeba znać mechanizmy każdej frakcji, aby umieć w nią grać. Polecam wersję cyfrową. Serio. Ja podstawkę z dodatkiem Plemiona rzeczne sprzedałem, bo nie siadła.
2. Zaginiona Wyspa Arnak + dodatek - żonie siadła, ale gra jest wtórna, wyścig w mielenie surowców, aby mieć inne surowce, aby kupić tę tabliczkę lub inną. Nuuuuda i dodatkowo, to nie jest prawilny deck building. Tego decku co sobie zbudujesz to za wiele nie zagrasz. Przereklamowany paździerz.
3. Łąka - jakie to cholera jest nudne… Śliczne ilustracje i nuda, nuda i nuda. Za długa (bo ponad 1h na 2 graczy) gra w stosunku do tego co oferuje. Bo oferuje niewiele. Uciekaj i zmyślaj, jak żona będzie chciała kupić oczami, bo wydłubiesz sobie swoje
4. Na skrzydłach ze wszystkimi dodatkami - siadła nam na początku naszej przygdy i duuuużo w nią graliśmy. Ale mając wszystkie dodatki (i nowy na horyzoncie) na dwie osoby nie da się w to grać. Nie jesteście żadnymi sposobami przemielić prawie 500 kart ptaków i ta gra to większy festiwal losowości niż Szarlatani z Pasikurowic - tam przynajmniej mam ograniczone i znane zasoby do wyciągania z worka - tu nigdy nie wiesz jaki ptak wyjdzie w rozdaniu. Tragedia.
Polecajki ułożyłem w kolejności, w jakiej rozważyłbym kupno gry
-
- Administrator
- Posty: 4747
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1254 times
- Been thanked: 1469 times
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
Gra jest bardzo fajna, ale ma swoje problemy z czytelnością w najnowszym wydaniu; estetyka też nie jest najwyższych lotów. IMHO nie ma co śpieszyć się z zakupem, bo nie podejrzewam, żeby gra miała zniknąć z rynku w najbliższym czasie - jeśli nie Rebel to Ravensburger będzie pewnie sprzedawał ten tytuł - Zamki to za duża marka, żeby z niej rezygnować.miker pisze: ↑12 lis 2022, 11:24 3. Zamki Burgundii Big Box - nie wiadomo jak będzie z Zamkami Burgundii, bo wydawanie nowych wraca do właściciela tytułu, Ravensburgera, który już ma wydawnictwo w Polsce. Zakładam (ale nie jestem pewny), że Rebel straci licencję na wydawania nowych kopii zamków. Polecam się pospieszyć bo to zacna gra (jak na Rebela). Może kwestia piękna jest dyskusyjna, ale to naprawdę super gra, która siadła mojej żonie również. Ona zawsze chętnie w to zagra.
Ja zupełnie nie dostrzegam powiązania między Brzdękiem w kosmosie a Diuną: Imperium => zarówno wizualnie jak i w odczuciach gry (niby w obu mamy deck building, ale push-your-luck w Diunie już nie uświadczysz).
Apka którą podrzucasz jest chyba po angielsku? To nie współgra z wymaganiem:
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
To kwestia dyskusyjna, tak jak napisałem. Ja starej edycji nie tknąłbym nawet przez patyk. Nie jest to pięknie wydana gra, ale piękna w swej użyteczności.Mr_Fisq pisze: ↑12 lis 2022, 12:05 Gra jest bardzo fajna, ale ma swoje problemy z czytelnością w najnowszym wydaniu; estetyka też nie jest najwyższych lotów. IMHO nie ma co śpieszyć się z zakupem, bo nie podejrzewam, żeby gra miała zniknąć z rynku w najbliższym czasie - jeśli nie Rebel to Ravensburger będzie pewnie sprzedawał ten tytuł - Zamki to za duża marka, żeby z niej rezygnować.
Powiązaniem jest mechanika deck buildingu. Za BGG wspólne mechaniki:Mr_Fisq pisze: ↑12 lis 2022, 12:05 Ja zupełnie nie dostrzegam powiązania między Brzdękiem w kosmosie a Diuną: Imperium => zarówno wizualnie jak i w odczuciach gry (niby w obu mamy deck building, ale push-your-luck w Diunie już nie uświadczysz).
Apka którą podrzucasz jest chyba po angielsku? To nie współgra z wymaganiem:
Deck, Bag, and Pool Building
Open Drafting
Aplikacja jest w języku polskim (przynajmniej na iOS), więc polecam sprawdzić przed napisaniem.
-
- Administrator
- Posty: 4747
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1254 times
- Been thanked: 1469 times
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
Ja podtrzymuję, że w nowym wydaniu brakuje czytelności (a do piękna też jej daleko).
Proponuję agree to disagree.
Idąc tą drogą to Diuna jest uderzająco podobna do Star Realms, bo ma aż trzy wspólne mechaniki
(oprócz dwóch powyższych dochodzi jeszcze Take That).
W sumie Star Realms jest też uderzająco podobne do Brzdęka, bo tu również ma aż trzy wspólne mechaniki (dochodzi Delayed Purchase).
Moim zdaniem takie luźne powiązanie mechaniczne nie mówi nam jeszcze o podobieństwie gier - możesz mieć inne zdanie, ja zostaję przy swoim.
Polecam sprawdzić przed napisaniem, czy na innych platformach też jest język polski
(podrzucam link, tak będzie prościej: https://play.google.com/store/apps/deta ... dica&hl=pl)
- Losiek
- Posty: 951
- Rejestracja: 31 sie 2010, 03:12
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 314 times
- Been thanked: 203 times
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
Przed chwilą sprawdziłem i Dire Wolf Gameroom na Androida jest w języku polskim.
Swoją drogą również nie widzę podobieństw tych gier.
Swoją drogą również nie widzę podobieństw tych gier.
-
- Administrator
- Posty: 4747
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1254 times
- Been thanked: 1469 times
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
rzeczywiście moje niedopatrzenie, ale mogę zrzucić winę na Dire Wolf i ich słabą komunikację. Mogli pod aplikacją dedykowaną do Diuny napisać, że zalecają korzystanie z Gamesroom'u (tam widzę że jest zarówno obsługa dodatków jak i język polski), albo odpisać na pierwszy komentarz od góry narzekający na brak języka polskiego.
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
Mnóstwo propozycji, dzięki za wszystkie odpowiedzi;)!
Po zapoznaniu się ze wszystkimi tytułami, pootwierałem każdy w nowej karcie, posadziłem żonę przed monitorem i zostawiłem z myślami:D
Wybór zamknął się w kilku pozycjach, na każdą z nich usłyszałem magiczne - "Możemy kupić".
Aktualna lista, kolejność przypadkowa:
1. 7 cudów świata
2. Paladyni zachodniego królestwa
3. Zaginiona wyspa Arnak
4. Barrage
5. Parki
6. Dune Imperium
7. Bór
8. Brass B
Gdyby komuś wpadło coś do głowy to zachęcam do dodawania tytułów:D
Po zapoznaniu się ze wszystkimi tytułami, pootwierałem każdy w nowej karcie, posadziłem żonę przed monitorem i zostawiłem z myślami:D
Wybór zamknął się w kilku pozycjach, na każdą z nich usłyszałem magiczne - "Możemy kupić".
Aktualna lista, kolejność przypadkowa:
1. 7 cudów świata
2. Paladyni zachodniego królestwa
3. Zaginiona wyspa Arnak
4. Barrage
5. Parki
6. Dune Imperium
7. Bór
8. Brass B
Gdyby komuś wpadło coś do głowy to zachęcam do dodawania tytułów:D
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
Ja polecam 7CŚ, jednak aktualnie są 3 wersje. Ja mam Pojedynek i Architektów. Jest jeszcze "jedynka", która nie działa na 2 graczy. Dlatego najbardziej bym Ci polecał Architektów, bo dobrze się gra w każdym składzie.Seble pisze: ↑12 lis 2022, 16:25 ...
Wybór zamknął się w kilku pozycjach, na każdą z nich usłyszałem magiczne - "Możemy kupić".
Aktualna lista, kolejność przypadkowa:
1. 7 cudów świata
2. Paladyni zachodniego królestwa
3. Zaginiona wyspa Arnak
4. Barrage
5. Parki
6. Dune Imperium
7. Bór
8. Brass B
Gdyby komuś wpadło coś do głowy to zachęcam do dodawania tytułów:D
Lubimy Arnaka i Wyprawe do El Dorado.
Zamiast Palladynów jak chcesz kupić to lepiej Wicehrabiów.
Parki ładne i ciekawe, mega wykonanie i przez to dość drogie.
Moja żona Abyssa uwielbia, koniecznie z dodatkiem Lewiatan i kilkoma homerulsami.
Bor jako gra jest spoko, ale wizualne nam nie siada bo to takie ala manga.
Baragge podobno na 2 słabe a Root to odpada na 2 w przedbiegach...
Zamiast Calico to Kaskadir
Z ładnych i fajnych poleciłbym też Łąke z dodatkiem, Pradawny las, Flamecraft, Amazonia, Tyrans od Underdark.
Ostatnio się zagrywamy w Zatoke kupców(+secret stash), jak byś chciał wydać +400zl na fajna gre.
Tu masz nasza kolekcje, budowaną skrzetnie w dobre tytuły głównie pod dwóch graczy:
https://bgg.cc/collection/user/TomWro
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
Bonfire jest znakomitą grą, ale wizualnie nie zachwyca i jest dość ciężka. Podczas tłumaczenia tej gry widywałem przerażenie w oczach ogranych współgraczy. Wydaje mi się, że żona mogłaby zrezygnować po 30 minutach tłumaczenia zasad.
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
No i dzięki Twojej odpowiedzi odrzuciłem 7CŚ - nie zwróciłbym uwagi na to, że nie działają na 2 graczy, a Architekci już nie robią takiego wizualnego "WOW".tomwro pisze: ↑12 lis 2022, 16:55Ja polecam 7CŚ, jednak aktualnie są 3 wersje. Ja mam Pojedynek i Architektów. Jest jeszcze "jedynka", która nie działa na 2 graczy. Dlatego najbardziej bym Ci polecał Architektów, bo dobrze się gra w każdym składzie.Seble pisze: ↑12 lis 2022, 16:25 ...
Wybór zamknął się w kilku pozycjach, na każdą z nich usłyszałem magiczne - "Możemy kupić".
Aktualna lista, kolejność przypadkowa:
1. 7 cudów świata
2. Paladyni zachodniego królestwa
3. Zaginiona wyspa Arnak
4. Barrage
5. Parki
6. Dune Imperium
7. Bór
8. Brass B
Gdyby komuś wpadło coś do głowy to zachęcam do dodawania tytułów:D
Lubimy Arnaka i Wyprawe do El Dorado.
Zamiast Palladynów jak chcesz kupić to lepiej Wicehrabiów.
Parki ładne i ciekawe, mega wykonanie i przez to dość drogie.
Moja żona Abyssa uwielbia, koniecznie z dodatkiem Lewiatan i kilkoma homerulsami.
Bor jako gra jest spoko, ale wizualne nam nie siada bo to takie ala manga.
Baragge podobno na 2 słabe a Root to odpada na 2 w przedbiegach...
Zamiast Calico to Kaskadir
Z ładnych i fajnych poleciłbym też Łąke z dodatkiem, Pradawny las, Flamecraft, Amazonia, Tyrans od Underdark.
Ostatnio się zagrywamy w Zatoke kupców(+secret stash), jak byś chciał wydać +400zl na fajna gre.
Tu masz nasza kolekcje, budowaną skrzetnie w dobre tytuły głównie pod dwóch graczy:
https://bgg.cc/collection/user/TomWro
Flamecraft nie jest zbyt łatwy i monotonny?
Dzieki za opinie, postanowiłem mój upragniony Bonfire odłożyć na ewentualne późniejsze zakupy;)
Offtopic: Orientuje się ktoś gdzie i czy dostanę polską instrukcję do Pupile Podziemi?
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
Ja tam Architektów lubię i cenie ze wzgledu na uniwersalność właśnie. Łatwe i szybkie, można grać z każdym i w każdym składzie, a ogarnięcie zasad to maks 5min.
Flamecraft to ładna i ciekawa gra. Nie jest to Kasia ciężkie euro tylko gierka do fajnego spedzenia godzinki przy czymś ładnym. Wg mnie wersję retail warto mieć w kolekcji (chyba ze 120zl). Chciałbym mieć też taka budżetową wersję Parków, bo to fajna gierka, ale ze wzgledu na wykonanie z dodatkiem to +300zł. Trochę żal jak leży na półce i czasami tylko wyjedzie, a za 300zl to już można mieć porządne ameri z masą figurek.
Zapomniałem o jeszcze jednej mega pozycji Dobry Rok. Jak lubicie Everdell to wg mnie must have.
- arturmarek
- Posty: 1488
- Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
- Has thanked: 257 times
- Been thanked: 725 times
Re: Poszukiwania nowego tytułu z uwzględnieniem preferencji żony...
Widzę mało propozycji abstraktów, moja żona lubi praktycznie każdy, którego próbowaliśmy:
1. Kaskadia i Calico już się pojawiły
2. Azul - ja najbardziej lubię klasycznego, bo 2-osobowo jest najbardziej mięsisty, ale inne też się powinny nadać (chociaż nie grałem we wszystkie)
3. Sagrada - swego czasu żona chciała w to grać na okrągło, fajnie chodzi w każdym składzie osobowym
4. Patchwork - tylko 2-osobowy, ale sztos!
5. Kartografowie - bardzo przyjemna rysowanka
6. Moje Miasto - abstrakt legacy, niestety trzeba zagrać całość (24 rozgrywki) w stałym składzie. Dwuosobowo można zagrać 2 razy.
1. Kaskadia i Calico już się pojawiły
2. Azul - ja najbardziej lubię klasycznego, bo 2-osobowo jest najbardziej mięsisty, ale inne też się powinny nadać (chociaż nie grałem we wszystkie)
3. Sagrada - swego czasu żona chciała w to grać na okrągło, fajnie chodzi w każdym składzie osobowym
4. Patchwork - tylko 2-osobowy, ale sztos!
5. Kartografowie - bardzo przyjemna rysowanka
6. Moje Miasto - abstrakt legacy, niestety trzeba zagrać całość (24 rozgrywki) w stałym składzie. Dwuosobowo można zagrać 2 razy.