
Lisboa (Vital Lacerda)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Siersciu
- Posty: 170
- Rejestracja: 26 kwie 2020, 01:02
- Lokalizacja: Radzionków
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 67 times
Re: Lisboa (Vital Lacerda)
Hmmm... moje sie trochę różnią odcieniem, ale ma aż takiej roznicy pomiędzy nimi. Jesli mam być szczery to mi to osobiście nie przeszkadza tak bardzo jak jakosc ( grubość) papieru instrukcji do On Mars. Wiotkie to takie, że aż w rękach to się źle trzyma.




- AnlAir
- Posty: 246
- Rejestracja: 18 lut 2020, 22:05
- Lokalizacja: 3sity
- Has thanked: 65 times
- Been thanked: 106 times
Re: Lisboa (Vital Lacerda)
Czy gdzieś ta pomoc gracza jest dostępna online?
Znalazłem instrukcję polska i nic poza tym…
Swojego czasu przetłumaczyłem ostatnia stronę tej pomocy i zamieściłem na BGG
Chciałbym jednak wydrukować sobie całość.
Znalazłem instrukcję polska i nic poza tym…
Swojego czasu przetłumaczyłem ostatnia stronę tej pomocy i zamieściłem na BGG
Chciałbym jednak wydrukować sobie całość.
- Gambit
- Posty: 5437
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 2150 times
- Kontakt:
Re: Lisboa (Vital Lacerda)
Fanów Lacerdy jeszcze chyba nie wkurzałem. Czas to zmienić
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
- Siersciu
- Posty: 170
- Rejestracja: 26 kwie 2020, 01:02
- Lokalizacja: Radzionków
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 67 times
Re: Lisboa (Vital Lacerda)
Nie, Gambit. Nie wkurzyłeśGambit pisze: ↑11 gru 2022, 14:57 Fanów Lacerdy jeszcze chyba nie wkurzałem. Czas to zmienić
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube


- Nilis
- Posty: 835
- Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 316 times
- Been thanked: 502 times
Re: Lisboa (Vital Lacerda)
Obejrzałem materiał GAMBITA i uważam że wykonał bardzo dobrą recenzję. Odniosę się do kilku rzeczy, które Ci się nie podobały.
Odnośnie zasady że płacimy pieniędzmi za odgruzowanie terenu pod sklep-warsztat natomiast nie płacimy za odgruzowanie terenu pod budynek publiczny ma dość logiczne uzasadnienie. Za odgruzowanie terenu pod swoim prywatnym budynkiem musimy zapłacić własnymi pieniędzmi robotnikom za ciężką robotę, w końcu później to my dostajemy profity z jego funkcjonowania. Za odgruzowanie terenu pod budynkiem publicznym, robotnikom płaci skarb państwa. Budynek ten będzie przynosił profity wszystkim mieszkańcom.
Zgadzam się że akcja zagrania karty do portfolio i następnie zagranie do dwóch akcji państwowych jest abstrakcyjna. Jest to tak samo abstrakcyjne jak kryształy w On Mars. Również w Kanban mamy abstrakcyjną akcję działu księgowości w postaci rozegrania akcji dowolnego działu. Jednak mimo braku logicznego wytłumaczenia tych akcji, nie przeszkadzają mi one w powyższych grach. Rozwój (chyba prywatnej) kolei w Great Western Trail też tak naprawdę jest zupełnie abstrakcyjny i wiele innych akcji w dobrych grach euro.
Grałem w On Mars jak i Lisboę i obydwie gry rozrastają się wraz z trwaniem rozgrywki. Pod koniec gry jest już coraz więcej rzeczy do przeliczania oraz optymalizacji i byłem trochę zaskoczony że w On Mars jak powiedziałeś "tam jest lżej" a tutaj jest zmęczenie. Oczywiście odczucia z gry to coś unikalnego dla każdej osoby i nie można z tym dyskutować
Cieszy że już na starcie recenzowania "Lacerd" nie dałeś wszystkim grom 9/10
Fani Lacerd na pewno nie dali łapek dół.
Odnośnie zasady że płacimy pieniędzmi za odgruzowanie terenu pod sklep-warsztat natomiast nie płacimy za odgruzowanie terenu pod budynek publiczny ma dość logiczne uzasadnienie. Za odgruzowanie terenu pod swoim prywatnym budynkiem musimy zapłacić własnymi pieniędzmi robotnikom za ciężką robotę, w końcu później to my dostajemy profity z jego funkcjonowania. Za odgruzowanie terenu pod budynkiem publicznym, robotnikom płaci skarb państwa. Budynek ten będzie przynosił profity wszystkim mieszkańcom.
Zgadzam się że akcja zagrania karty do portfolio i następnie zagranie do dwóch akcji państwowych jest abstrakcyjna. Jest to tak samo abstrakcyjne jak kryształy w On Mars. Również w Kanban mamy abstrakcyjną akcję działu księgowości w postaci rozegrania akcji dowolnego działu. Jednak mimo braku logicznego wytłumaczenia tych akcji, nie przeszkadzają mi one w powyższych grach. Rozwój (chyba prywatnej) kolei w Great Western Trail też tak naprawdę jest zupełnie abstrakcyjny i wiele innych akcji w dobrych grach euro.
Grałem w On Mars jak i Lisboę i obydwie gry rozrastają się wraz z trwaniem rozgrywki. Pod koniec gry jest już coraz więcej rzeczy do przeliczania oraz optymalizacji i byłem trochę zaskoczony że w On Mars jak powiedziałeś "tam jest lżej" a tutaj jest zmęczenie. Oczywiście odczucia z gry to coś unikalnego dla każdej osoby i nie można z tym dyskutować

Cieszy że już na starcie recenzowania "Lacerd" nie dałeś wszystkim grom 9/10

Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
-
- Posty: 547
- Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 207 times
- Been thanked: 166 times
Re: Lisboa (Vital Lacerda)
Też chciałem zakupić na święta, ale niestety wszędzie przedsprzedaż, która dotrze zapewne w okolicach końcówki grudnia początku stycznia(info od sklepu Planszostrefa). Niestety... Taka sama sytuacja z On Marsem. Dodatkowo chyba Lisboa produkowana już tylko w wersji retailowej (różnica w kształtach drewnianych elementów)
- arturmarek
- Posty: 1676
- Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
- Has thanked: 302 times
- Been thanked: 840 times
Re: Lisboa (Vital Lacerda)
W weekend udało mi się zagrać 2 razy 2-osobowo z żoną. To mój drugi Lacerda, mamy na koncie 12 rozgrywek 2-osobowych w On Mars. W wątku On Mars wypowiadałem się bardziej szczegółowo, w skrócie: mechanicznie mi się podobała, fajnie kleiło się wiele elementów gry, ale jest tak dużo microzasad, o których trzeba pamiętać, że nawet po kilkunastu rozgrywkach bardzo dużo energii poświęcam na kontrolę czy o czymś nie zapomniałem. Także postanowiłem sprawdzić inną grę Lacerdy, a że dostałem powiadomienie od jednego ze sklepów, że jest dostępna to kupiłem, poczekałem, ale w weekend udało się zagrać. Garść moich chaotycznych myśli:
1. Jakość komponentów bardzo dobra. Insert raczej słaby: kilka przegródek, nie ma konkretnego miejsca na konkretne elementy. Są miejsca na karty, ale w koszylkach premium dech robi się o wiele za gruby, żeby całość weszła (na szerokość się mieszczą tylko są za grube). Materiałowe worki nie mają swojego miejsca i powodują, że wieczko do insertu się nie domyka.
2. Plansza raczej czytelna. Słyszałem wcześniej opinie, że ciężko się na niej połapać, ja nie miałem problemu.
3. Mechanicznie całkiem mi się podoba. Rozgrywka jest dość płynna. To nie jest prosta gra, trzeba ogarnąć te kilkanaście akcji i jeszcze sposób ich wykonywania, ale nie ma tylu elementów do pamiętania co w On Mars. Może być tak, że nie wiem jak coś działa, ale rzadziej zapominam, żeby coś zrobić.
4. W sumie nie widzę w tej grze jakiejś konkretnej mechaniki "wow", może dlatego, że gram kilka dobrych lat po premierze.
5. Wszystko się ze sobą nieźle łączy, aczkolwiek trochę słabiej niż w On Mars. Np. toru duchowieństwa i żetonów duchowieństwa mogłoby nie być i niczego w grze by nie brakowało.
6. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Lisboa to sałatka punktowa, ale chyba jednak zdecydowana większość punktów leży w dekretach i budynkach. W On Mars mam bardziej poczucie, że mogę porządnie punktować w wielu miejscach.
7. Grałem tylko w podstawową wersję, bez żetonów randomizujących oraz bez wariantu królowej. Bardzo się cieszyłem, ze udało mi się kupić grę z wariantem królowej, ale po 2 rozgrywkach nie widzę tego problemu dekretów. Wiadomo, że może wpaść jakiś bardzo dobry "przypadkowo", ale to przeważnie nie powinna być różnica punktowa większa niż 2-3 punkty.
8. Polska wersja trochę "niedorobiona". Jest to wersja z elementami z KS (nowe znaczniki, żetony randomizujące itp), ale instrukcja jest od podstawowej wersji i ta KS-owa wkładka nie jest tłumaczona. To nie jest jakiś mega problem, bo jest po angielsku, ale jednak trochę głupio.
9. Ciężko nie skomentować ceny. Wydaje się, że w pudle jest trochę mniej w porównaniu z On Mars, szczególnie customowych elementów, bo może "na wagę" nie jest mniej. Ogólnie gra jest duża (ale nie gigantyczna), solidnie wykonana (ale nie jakiś kosmos) i kosztuje 600PLN, jeżeli ktoś kupuje gry "na wagę" to zdecydowanie będzie zawiedziony.
Na razie zostaje w kolekcji, pewnie ogramy jeszcze przynajmniej kilka razy. Od dłuższego czasu chodziło za mną spróbowanie gry Lacerdy, w końcu spróbowałem dwóch w niedługim czasie. Jednak nie wiem czy mnie bardziej do nich nie ciągnie "ekskluzynowność i luksusowość", a nie sam gameplay. Jak się tak zastanowie "na chłodno" to wiele eurasów daje mi podobną lub większą przestrzeń decyzyjną, a wymaga znacznie mniej obsługi i wertowania pomocy gracza.
1. Jakość komponentów bardzo dobra. Insert raczej słaby: kilka przegródek, nie ma konkretnego miejsca na konkretne elementy. Są miejsca na karty, ale w koszylkach premium dech robi się o wiele za gruby, żeby całość weszła (na szerokość się mieszczą tylko są za grube). Materiałowe worki nie mają swojego miejsca i powodują, że wieczko do insertu się nie domyka.
2. Plansza raczej czytelna. Słyszałem wcześniej opinie, że ciężko się na niej połapać, ja nie miałem problemu.
3. Mechanicznie całkiem mi się podoba. Rozgrywka jest dość płynna. To nie jest prosta gra, trzeba ogarnąć te kilkanaście akcji i jeszcze sposób ich wykonywania, ale nie ma tylu elementów do pamiętania co w On Mars. Może być tak, że nie wiem jak coś działa, ale rzadziej zapominam, żeby coś zrobić.
4. W sumie nie widzę w tej grze jakiejś konkretnej mechaniki "wow", może dlatego, że gram kilka dobrych lat po premierze.
5. Wszystko się ze sobą nieźle łączy, aczkolwiek trochę słabiej niż w On Mars. Np. toru duchowieństwa i żetonów duchowieństwa mogłoby nie być i niczego w grze by nie brakowało.
6. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Lisboa to sałatka punktowa, ale chyba jednak zdecydowana większość punktów leży w dekretach i budynkach. W On Mars mam bardziej poczucie, że mogę porządnie punktować w wielu miejscach.
7. Grałem tylko w podstawową wersję, bez żetonów randomizujących oraz bez wariantu królowej. Bardzo się cieszyłem, ze udało mi się kupić grę z wariantem królowej, ale po 2 rozgrywkach nie widzę tego problemu dekretów. Wiadomo, że może wpaść jakiś bardzo dobry "przypadkowo", ale to przeważnie nie powinna być różnica punktowa większa niż 2-3 punkty.
8. Polska wersja trochę "niedorobiona". Jest to wersja z elementami z KS (nowe znaczniki, żetony randomizujące itp), ale instrukcja jest od podstawowej wersji i ta KS-owa wkładka nie jest tłumaczona. To nie jest jakiś mega problem, bo jest po angielsku, ale jednak trochę głupio.
9. Ciężko nie skomentować ceny. Wydaje się, że w pudle jest trochę mniej w porównaniu z On Mars, szczególnie customowych elementów, bo może "na wagę" nie jest mniej. Ogólnie gra jest duża (ale nie gigantyczna), solidnie wykonana (ale nie jakiś kosmos) i kosztuje 600PLN, jeżeli ktoś kupuje gry "na wagę" to zdecydowanie będzie zawiedziony.
Na razie zostaje w kolekcji, pewnie ogramy jeszcze przynajmniej kilka razy. Od dłuższego czasu chodziło za mną spróbowanie gry Lacerdy, w końcu spróbowałem dwóch w niedługim czasie. Jednak nie wiem czy mnie bardziej do nich nie ciągnie "ekskluzynowność i luksusowość", a nie sam gameplay. Jak się tak zastanowie "na chłodno" to wiele eurasów daje mi podobną lub większą przestrzeń decyzyjną, a wymaga znacznie mniej obsługi i wertowania pomocy gracza.
- konradstpn
- Posty: 926
- Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
- Has thanked: 211 times
- Been thanked: 330 times
Re: Lisboa (Vital Lacerda)
Mam bardzo zbliżone odczucia. Rzecz sprowadza się do uchwycenia różnicy pomiędzy złożonością gry a głębią decyzji stawianych przed graczem. Mam wrażenie, że mikrozasady występujące w Lisboa komplikują rozgrywkę dla samej jej komplikacji.arturmarek pisze: ↑09 sty 2023, 14:04
Na razie zostaje w kolekcji, pewnie ogramy jeszcze przynajmniej kilka razy. Od dłuższego czasu chodziło za mną spróbowanie gry Lacerdy, w końcu spróbowałem dwóch w niedługim czasie. Jednak nie wiem czy mnie bardziej do nich nie ciągnie "ekskluzynowność i luksusowość", a nie sam gameplay. Jak się tak zastanowie "na chłodno" to wiele eurasów daje mi podobną lub większą przestrzeń decyzyjną, a wymaga znacznie mniej obsługi i wertowania pomocy gracza.
Gram, więc jestem.
- Ardel12
- Posty: 4017
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1372 times
- Been thanked: 2890 times
Re: Lisboa (Vital Lacerda)
Dla mnie Lisboa to jedna z gorszych gier Lacerdy(nie grałem jedynie w Escape Plan jeszcze) m.in przez wymienione przez Was problemy. Czyściej jest moim zdaniem w jego wcześniejszych produkcjach jak Kanban, Gallerist czy Vinhos. Lisboa dla mnie jest przekombinowana, On Mars leży na granicy, więc może jak macie podobne odczucia do tych dwóch to się zachwycicie tymi co ja
Na pewno nie polecam WM, bo jego oceniam równie nisko jak Lisboa.

- arturmarek
- Posty: 1676
- Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
- Has thanked: 302 times
- Been thanked: 840 times
Re: Lisboa (Vital Lacerda)
Tak jak pisałem wyżej ja grałem tylko w On Mars i Lisboa. Co ciekawe dla mnie bardziej przekombinowany jest On Mars - najgorsze do zapamiętania elementy to aktualizacja celów i pobieranie za nie kryształów (raz się zorientowałem, że gra powinna skończyć się 2 rundy wcześniej, tylko zapomnieliśmy o aktualizacji celu), przesuwanie krążownika pomiędzy turami, w których nikt nie leci, litania rzeczy, które dzieją się po wybudowaniu budynku (awans na torze, ewentualne dodanie kostki, zapunktowanie, pobranie bonusa, ewentualne podniesienie poziomu bazy i związane z tym kroki...)Ardel12 pisze: ↑09 sty 2023, 15:17 Dla mnie Lisboa to jedna z gorszych gier Lacerdy(nie grałem jedynie w Escape Plan jeszcze) m.in przez wymienione przez Was problemy. Czyściej jest moim zdaniem w jego wcześniejszych produkcjach jak Kanban, Gallerist czy Vinhos. Lisboa dla mnie jest przekombinowana, On Mars leży na granicy, więc może jak macie podobne odczucia do tych dwóch to się zachwycicie tymi co jaNa pewno nie polecam WM, bo jego oceniam równie nisko jak Lisboa.
Lisboa pod tym względem wypada dla mnie lepiej. Parę razy coś tam pomieszałem i się później orientowałem (zapomniałem, że w czasie budowy płaci się nie tylko za gruz, ale też dodatek za skarbiec), zastosowałem zniżkę dotyczącą urzędnikó dla wpływu itp. Jednak jak na 2 rozgrywki to mi się grało całkiem płynnie. Co nie zmienia faktu, że mam poczucie, że gra o tej "głębi" mogłaby mieć znacznie mniej skomplikowane zasady.
Ciężko się takie gry ocenia, bo w naturalny sposób oceniamy gry w porównaniu do innych. Jednak te gry Lacerdy są szczególne. Nie ma innych papierowo-drewnianych eurasów w podobnej cenie. Także zgadzam się z opiniami, że te gry są fenomenalnie wydane, że są znakomicie zaprojektowane graficznie i mechanicznie. Z drugiej strony za Lisboę mógłbym mieć 5 pudełek Cywilizacji Poprzez Wieki...
-
- Posty: 547
- Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 207 times
- Been thanked: 166 times
Re: Lisboa (Vital Lacerda)
Patrząc, że zawsze masz podobne opinie i gusta do moich pamiętając twoja opinie o Lisboa strasznie mnie do niej zniechęciłes. Jednak dostałem na święta i wskakuje na drugie miejsce za The Galleristem. Mimo wszystko daje mi poczucie większego rozwoju i ekscytacji niż Kanban EV, a gameplay jest dużo płynniejszy niż mi się wydawało po twoich opisach. Jesteś pewny, że nie chcesz dać jej po latach jeszcze jednej szansy :p?Ardel12 pisze: ↑09 sty 2023, 15:17 Dla mnie Lisboa to jedna z gorszych gier Lacerdy(nie grałem jedynie w Escape Plan jeszcze) m.in przez wymienione przez Was problemy. Czyściej jest moim zdaniem w jego wcześniejszych produkcjach jak Kanban, Gallerist czy Vinhos. Lisboa dla mnie jest przekombinowana, On Mars leży na granicy, więc może jak macie podobne odczucia do tych dwóch to się zachwycicie tymi co jaNa pewno nie polecam WM, bo jego oceniam równie nisko jak Lisboa.
- Ardel12
- Posty: 4017
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1372 times
- Been thanked: 2890 times
Re: Lisboa (Vital Lacerda)
staniach21 pisze: ↑09 sty 2023, 16:23Patrząc, że zawsze masz podobne opinie i gusta do moich pamiętając twoja opinie o Lisboa strasznie mnie do niej zniechęciłes. Jednak dostałem na święta i wskakuje na drugie miejsce za The Galleristem. Mimo wszystko daje mi poczucie większego rozwoju i ekscytacji niż Kanban EV, a gameplay jest dużo płynniejszy niż mi się wydawało po twoich opisach. Jesteś pewny, że nie chcesz dać jej po latach jeszcze jednej szansy :p?Ardel12 pisze: ↑09 sty 2023, 15:17 Dla mnie Lisboa to jedna z gorszych gier Lacerdy(nie grałem jedynie w Escape Plan jeszcze) m.in przez wymienione przez Was problemy. Czyściej jest moim zdaniem w jego wcześniejszych produkcjach jak Kanban, Gallerist czy Vinhos. Lisboa dla mnie jest przekombinowana, On Mars leży na granicy, więc może jak macie podobne odczucia do tych dwóch to się zachwycicie tymi co jaNa pewno nie polecam WM, bo jego oceniam równie nisko jak Lisboa.
Dałem. Grałem w zeszłym roku i z mocnej 7 spadła aż do 5

No niestety rozjazd zawsze się zdarzyć może, a Lisboa ma grono oddanych fanów, więc obiektywnie zła nie może być

- AnlAir
- Posty: 246
- Rejestracja: 18 lut 2020, 22:05
- Lokalizacja: 3sity
- Has thanked: 65 times
- Been thanked: 106 times
Re: Lisboa (Vital Lacerda)
Ciekawe czy ci ktoś podeśle?
Ja czekam od listopada i jakoś nikomu nie udało się znaleźć chwilki żeby to podrzucić.
Wstyd prosić kilka razy…
Re: Lisboa (Vital Lacerda)
Jest opcja, że nikt nie ma lub tez osoby, które to czytają, mogą po prostu nie mieć... Tu raczej ludzie są pomocni
P.s. napisałem maila do hobbitów. Jak podesla to podrzucę do Ciebie;)
-
- Posty: 1228
- Rejestracja: 03 sty 2015, 17:28
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Has thanked: 429 times
- Been thanked: 194 times
Re: Lisboa (Vital Lacerda)
Hej,
Może ktoś mi podpowiedzieć czy się różni wersja delux od niedelux ? Zastanawiam się nad zakupem a w iposach różnic nie widzę
Może ktoś mi podpowiedzieć czy się różni wersja delux od niedelux ? Zastanawiam się nad zakupem a w iposach różnic nie widzę

Niegdyś Azazelek, narodzony na nowo jako Kal-El83 ;)
- arturmarek
- Posty: 1676
- Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
- Has thanked: 302 times
- Been thanked: 840 times
Re: Lisboa (Vital Lacerda)
Ja mam delux, ale instrukcja jest do niedelux, z tego co rozumiem:
1. zmienione różne znaczniki na drewniane (nie zasoby, tylko to co leży na planszy)
2. żetony do customizacji bonusów na planie miasta (niech się wypowiedzą osoby z wieloma rozgrywkami na koncie, moim zdaniem niepotrzebne)
3. plakietka zakrywająca niedostępne domy do gry 2-osobowej (równie dobrze można czymkolwiek zakryć lub zapamiętać)
Reasumując, nie wiem jaka jest różnica cenowa, ale moim zdaniem różnice nieistotne.
-
- Posty: 547
- Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 207 times
- Been thanked: 166 times
Re: Lisboa (Vital Lacerda)
Mnie deluxe kupiło customowymi znacznikami towarów, zamiast kostek drewnianych. Kiedyś retail latał po 350zł obecnie brałem za 600, więc 4 znaczniki za 250zł hehe. Ciężko teraz znaleźć w zasadzie retail, chyba większość kopii na rynku to wersja KS-owa
Re: Lisboa (Vital Lacerda)
Nie ma w grach Lacerdy od EGG czegoś takiego jak wersja "nie deluxe". Nie bądź zdzwiony, jak kupisz wersję DELUXE jakiejś gry Lacerdy i w środku nie będzie tego, czego oczekujesz, bo określenia, jakie stosują sklepy są mylące. Pytaj sklep, czy to wersja zawierająca "Upgrade Pack" czy nie, bo to właśnie Upgrade Packi odróżniają wersje DELUXE z KSa od wersji DELUXE Retail.
- nidhog
- Posty: 1960
- Rejestracja: 08 gru 2018, 22:49
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 428 times
- Kontakt:
Re: Lisboa (Vital Lacerda)
Jesli nie przeszkadza Ci, że sam sobie wydrukujesz instrukcje
Akurat dziś odpalili promocję w czechach i szukam 3 osób do 4paka:
viewtopic.php?p=1553520#p1553520
Akurat dziś odpalili promocję w czechach i szukam 3 osób do 4paka:
viewtopic.php?p=1553520#p1553520
Re: Lisboa (Vital Lacerda)
Dodruki gier Lacerdy są w miarę systematycznie co 2-3 miesiące. Chyba jakieś nieduże ilości, bo dosyć szybko znikają.
Najlepiej sprawdzać co kilka dni dostępność i brać w przedsprzedaży jak tylko pojawi się taka opcja